Mamy kwietniowe 2016

Hej hej i ja jestem

wietrzyca szczerze Fizycznie padam po tych 2 dniach pracy, spałam dziś od 21 do 8 rano i potem w dzień prawie 2 h :/ szok taka jestem padniętA...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Piękne te komplety zrobiłaś masz talent ja się w to nie bawię heh nie mam czasu no i umiejętności

Pamiętajcie my możemy czuć się kiepsko, ale najważniejsze jest zdrowie maluszków

mamusia a na tym zdjęciu jest kręgosłup tak? Ciesze się, że wszystko ok

Karii daj znać koniecznie jak po wizycie

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Przepraszam, a to jakas zasada, że ma być 10 dni po terminie? heh. Pumcia, trzymamy kciukasy, wszystko będzie ok.

Wietrzyca ja będę w nowym rodziła bo tam jest moja gina i tak kierują no chyba ze coś poważnego to pewnie krk...

Mikulinka ja się mam dobrze leżę i staram się odpoczywać

Pumcia chyba lepiej wcześniej urodzić niż tydzień po i mieć zielone wody...znam takie przypadki co przenosił A później tydzień z dzieckiem w szpitalu siedziały na obserwacji wrrr ...daj znać jak będzie po

natB dziadkowie nie słuchają a później się mamuski męczą można mówić prosić i tak zrobią po swojemu...chyba taki ich urok hehe daj znać jak po wizycie!trzyma kciuki

Karii daj znać

hej ja juz po wizycie i jest wszystko dobrze,dziecko wazy okolo700gram i ma 25 cm dlugosci i jest wszystko dobrze,no i dostalam skierowanie do diabetologa za 2 tyg wizyta ciekawe jak to wszystko bedzie,mam nadzieje ze wszystko dobrze

Hej hej no to siedzę już w poczekalni i czekam w kolejce dziś krzywa ..

Pumcia, moja siostra miała faktycznie tą cc 10 dni po terminie, ale żadnych zielonych wód nie miała. Była cc a nie wywolywali, bo dzieć duży ( już Wam wcześniej pisałam, że urosła przez ten czas do 4,600). Cc we wtorek, wypis do domu w piątek. Wszystko było w porządku. Kazała przekazać, żebyś się nie martwila Kochana.

Lenka, no sama widzisz, że nie ma paniki. Wszystko będzie dobrze

NatiK, nowy jest ok. Dużo dobrego słyszałam
A z tym Krakowem, w przypadku czegoś poważnego, to głównie na Kopernika wioza. Ale tak się dzieje nawet z innych krakowskich szpitali. On ma trzeci stopień referencyjnosci, dlatego.

pumcia bardzo współczuję siostrze, tymbardziej, że to jej pierwszy poród, q wspomnień zbyt dobrych chyba nie będzie miała eh.. Liczę, ze zaraz maleństwo samo będzie chciało wyjść, dobrze zrobiła, że jeszcze została..
Szczerze ja tam bym się nie ruszala..

wietrzyca co do chustowania to wiesz nie idę zq trendem,, eko,, mamy, bo fanatyczka nie jestem ..qle dla mnie byłaby to duża wygoda, głównie spacery będziemy mieli na miejscu ogród, podwórko itp. Bo nawet auta nie będziemy mieli do dyspozycji, a więc nie opłaca mi sir targac na dwór wózek ...zobaczymy w ogóle, jak to będzie..

lena no i widzisz strach ma tylko wielkie oczy... Także spokojnie, nie stresuj się nam więcej heh

mikulinka powodzenia! Jesteś twarda heh

A ja mam of kilku dni znowu okropne bóle bioder, pośladków i kości ogonowej, budzę się kilkanaście razy w nocy :/ coś okropnego, wszystko mnie boli i nie ma dobrej pozycji do spania jakieś porady co zrobić?

Jestem po pobraniu 1 I po wypiciu tego cholerstwa matko zapomniałam jakie to paskudne .... na koniec to mnie 2 x z trzachlo Jak po wódce ..
Glukoza naczczo 106 ( sporo ) zobaczymy bo dalej

Hej hej jestem i ja w końcu Jesteśmy już w domu wiec już na lapku bo na tel ciężko pisać tylko Was podczytywałam.

lena20 będzie dobrze na pewno

natB oj znam ten ból co do dziadków a właściwie moich teściów...pamiętam jak się wkurzałam bo ja wiktora usypiałam tak że do łóżeczka i zasypiał a teściowa oczywiście bujała wrrr nawet raz ostro się pokłóciłyśmy o to ale przynajmniej op tym zrozumiała i tak nie robiła.

Pumcia no faktycznie trochę kiepsko z tą siostrą, trzymam kciuki żeby jej akcja porodowa niedługo się zaczęła i urodziła. Może niech po schodach pochodzić, żeby przyśpieszyć

Mikulinka oj faktycznie trochę dużo, daj znać jak kolejne wyniki

U nas w miarę ok. Cieszę się, że z samochodem wszystko ok, ale z kolei pralka coś zaczęła odwalać...nie wiem ostatnio wszystkie sprzęty nam się psują :/ A z kasa w tym miesiącu ciężko...
Mąż na urlopie więc trochę mi pomaga w domu i sprawy załatwia np z przemeldowaniem. Dzisiaj idę z koleżanką na zakupy na ciucha bo muszę jakieś przebranie synkowi kupić na bal do przedszkola. I jeszcze z psem do weta na szczepienie.
A co do zdrowia to w miarę chociaż bolą mnie wszystkie kości tam na dole bo już się wszystko rozchodzi i co raz częściej miewam zgagi

A u Was jak tam dzionek się zapowiada ?

hej dziewczyny no musi byc wszystko dobrze,mam nadzieje ze az tak strasznie u tego diabetologa nie bedzie,bo dopiero za 2 tyg ide,,jakos to bedzie i mam andzieje ze ktos zawsze mi z tym pomoze jak nie bede wiedziala czegos..

Dziewczyny mam problem z Adalia w przedszkolu wszystko niby dobrze ale nie wita się z jedną dziewczynką bo ta ja cały czas za włosy ciaga.... A Pani w przedszkolu wszystkie dzieci się ze sobą witają i Pani mówi ze mam coś z tym zrobić.... I co ja mam o tym myśleć moim zdaniem jak nie chce to niech nikt jej nie zmusza.... Jak ja mam z ta panią porozmawiać....

Manusia a ta "Pani" to nie widzi ze "koleżanka " ciągnie Twoją córkę za włosy tylko widzi ze ta się z nią nie wita ? Ja bym rabatu zrobiła.
Z resztą zrobiłam nie raz ... I wyszło na moje .
Porozmawiaj z tą babą i przedstaw sprawę . A później z córką. "Często opiekunowie w placówkach typu przedszkole kl. 0-3 mówią tekst że nie wolno skarżyć .... I dzieci milczą bo przecież Pani mówiła ... " Ale od tego jesteś Ty rodzic i Ty musisz czuwać i reagować. Bo dziecko będzie dusić W sobie aż w końcu skończy się na chodzeniu po psychologach ..
Mówię poważnie .... Pindy w przedszkolu myślą ze im wszystko wolno.. moja zmuszały do jedzenia paskudnej zupy wpychaly lyzki do buzi ... moja córka 4 l przed wyjsciem do przedszkola dostawala spazm wymioty itp. Po 4 miesiącach wyszło najaw o co szło A ja już miałam skierowanie w ręku do psychologa ....

Mamusia dokładnie tak jak Mikulinka pisze czemu ona nie widzi jak tamta ją za włosy ciągnie tylko jak Twoje nie chce się przywitać Rabanu narobić musisz

A u mnie też już 5 kg na plusie, ale w pierwszej ciąży na tym etapie tez tyle było

Natik - ja też słuyszałam, ze lepiej wcześniej niż pozniej ale co ja na to poradzę - trzeba czekać ;/

Wietrzyca a widzisz jednak coś w tym jest - człowiek jednaksię uczy całe życie a co u Ciebie ? szyjesz coś jeszcze ? Czy tylko te słodziaki co do tej pory ?

Nat - moje siostra już zostanie do porodu bo cały czas plami na brązowo-czerwono i słabo jej wytłumaczyli o co chodzi. Dobrze niech leży, przynajmniej jest pod stałą opieką Kochana Ty lepiej powiedz co u Ciebie ? Jak wizyta ? A te Twoje bóle pewnie są od powiekszającejsię macicy ;/ nie zazdroszę bo czasem mnie w pracy tez tak łapało, że nawet siedzieć nie dałam rady - parę razy wracałam taxówką do domu bo autobusem bym nie dojechała. Mi pomagały kompiele, oczywiście nie za ciepłe ale proponuję poleżeć w wannie.

Heathera - kurcze zawsze tak jest ze jak na złość wszystko na raz się psuję a zgagi to i ja mam czesciej ostatnio - nie wiem czy to prawda ale ponoc za to odpowiada jakiś hormon ze maleństwu włosy rosną a my mamy wtedy objaw zgagi.

Mamusia - porozmawiaj z córka, niech Ci powie dlaczego tak jest, Jak to wina tamtej dziewczynki to powiedz w prost wychowawczyni niech przeprowadzi z tamta rozmowę. A swojej wytłumacz, że to się wiecej nie powtórzy bo juz porozmawiałąś z wychowawczynia. Oo po napisaniu postu zauważyłam że Mikulinka miała to samo na myśli