Mamusie LUTY 2017

Masuska Kochana, jak jesteś w szpitalu to na pewno już możesz czuć się bezpiecznie. Leż bo dla dziecka warto, nawet, jakbyś miała poleżeć z 2tygodnie!

Masuska leż i pachnij, a praniem i mebelkami mąż się zajmie trzymam kciuki żeby Ciebie szubko wypuścili i żeby wszystko było Oki

Joanna co u Ciebie???

Masuska trzymam kciuki żeby wszystko było ok, bądź dzielna dla Maleństwa!!

Honka u mnie lepiej, w nocy miałam jeden bezbolesny skurcz, a przez dzień kilka, ale to jest dopuszczalne bo macica ćwiczy, obyło się bez nospy za to twardy jest bardzo często niestety, ale to już chyba taki mój urok... a u Ciebie jak? Powodzenia na wizycie i daj znać co i jak!

A co tam u Sander?

Dziewczyny możecie polecić jakiś dobry i w rozsądnej cenie nawilżacz powietrza? Bo chyba na zimę przydałoby się chyba kupić dla dziecka? A druga rzecz to aspirator do nosa, oglądałam na internecie i zgłupiałam, nie wiem na jaki się zdecydować

Masuska lez grzecznie, tak jak mówią dziewczyny pewnie za dużo ostatnio szalałaś wijąc gniazdko. Odpoczniesz, w szpitalu się Tobą dobrze zajmą i będzie ok.

Joanna mój brat ma świetny nawilżacz powietrza....poszukam w necie i podeślę link. Tylko, że on nie jest tani, ale za to nie dość, że nawilża to też oczyszcza powietrze więc chociażby tyle kurzu się po domu nie plącze, a wiadomo w kurzu są alergeny też (jestem alergikiem i mam kota więc ta opcja mnie dodatkowo przekonuje). Też właśnie o tym myślę, żeby go kupić bo zwłaszcza w nocy mi i mężowi gardło strasznie wysycha (dziś obudził mnie o 3 kasłaniem....nie spałam do 6 :/ ), a skoro nas to dotyka to co dopiero z małym dzieciątkiem. Wcale nie grzejemy na full, grzejniki ledwo odkręcone a powietrze jednak suche.
Nad tymi aspiratorami też myślę, moja bratowa jest bardzo zadowolona z Fridy, ale ja widziałam na jakiej zasadzie to działa i jakoś mnie to obrzydza, no nie wiem może z własnym dzieckiem inaczej będę reagowała.

mediamarkt.pl/agd-male/nawilzacz-venta-lw-25-czarny

Tutaj link do nawilżacza-oczyszczacza. Są różne rozmiary, w zależności od wielkości mieszkania/domu, ja myślę o mniejszym choć on też kosztuje 8 stów.

Joanna cieszę się, że jest lepiej
Mnie dzisiaj brzuch ciągnie do dołu

Z nawilżaczem nie pomogę bo w Uk jest aż za duża wilgotność powietrza aspiratorów nigdy nie używałam, bo podrażniają błony śluzowe noska jak chłopcy mieli katarek do pryskiwałam im wodę morską do noska i pod 2 nóżki w łóżeczku podkładałam książki żeby po skosie spali

Dzisiaj mam mieć pobranie krwi i szczepienie na krztusiec, już się boję jak ja nie lubię igieł

Witajcie.
Prognozy sa takie ze jutro wyjdę Moj lekarz jest dziś na dyżurze wiec ma na mnie oko:) Już nie plamie, wiec zostało teraz leżenie i tabletki.

A szpitalne jedzenie okropne

Nawilżaczy nie używam, tylko dużo wietrze. A aspirator podoba mi się mojej szwagierki, Katarek - do odkurzacza. Z Piotrem nie używałam bo mnie frida obrzydzała, ale teraz zastanawiam się nad tym rozwiązaniem. Honka ma racje z tym podrażnianiem śluzówki.

Maz pojechał po łóżeczko:)

Czekałam na wizytę ponad pół godziny , a jak już w końcu mnie położna przyjęła to musiała jechać do porodu tak że nic nie wiem zmierzyła mi tylko ciśnienie i powiedziała, że zadzwoni i przyjdzie do mnie do domu . A i na szczepienie na krztusiec sama muszę się umówić mam już tego dosyć na każdej wizycie inna położna i każda mówi co innego

Ech Honka współczuję takiej opieki. Skoro już byłaś umówiona to powinni mieć dla Ciebie czas, a nie że ta sama osoba porody odbiera.

A ja ostatnio dyszę jak lokomotywa, brzuszek musi się powiększać i coraz bardziej uciska na przeponę. Co to będzie pod koniec ciąży

Moje drogie mamy dużo piszecie i dużo się dzieje chyba jsk wszędzie nigdzie nie ma monotoni
Dużo zdrówka i spokoju dla ciebie masmuska
Co do wizyt mam jutro i czeka mnie szpital niby tak profilaktycznie ale jakoś się stresuje że jednak jutro się okaże że jest potrzeba
Po za tym mój młody bardzo się wierci kręci kopie aż bym powiedziała że jest nad pobudliwy
Nawilżacza też nie kupuje jeśli to mokry ręcznik na kaloryfer jeśli jest bardzo sucho w gardle ale staram się wierzyć ile mogę
Co do aspiratora do nosa dużo mam koleżanek używa katarka do odkurzacza i chwalą
Pozdrawiam z zasniezonego miasta

Honka wasza służba zdrowia to jest jakaś masakra....
Masuska fajnie że już lepiej i że może już niedługo będziesz w domu
Mąż ma cały tydzień południu a my się kisimy z Piotrkiem w domu...wczoraj byliśmy na sankach a dzisiaj już za mocno topi się śnieg
Kurde już ledwo mieszczę się w swoja kurtkę zimowa....wyciągnęłam płaszcz właściwie namiot w ktrórym chodziłam w pierwszej ciąży, nie wyglądam w nim zbyt ciekawie,ale trudno muszę się przemęczyć

Ja niestety też prawie się nie mieszcze ale nie wiem czy jest sens kupna czegoś nowego w pierwszej ciąży chodziłam latem z dużym brzuchem było łatwiej

Honka, ale bałagan tej angielskiej służbie zdrowia..ehh a to szczepienie na krztusiec to czemu masz teraz? To jakieś procedury w UK?

Joanna, my dostaliśmy od szwagra nawilżacz powietrza dla małej, ale szczerze sama miałam nie kupować i dużo wietrzyć i coś mokrego dawać na kaloryfer jak przy synu. Co do aspiratora to kupowałam fride przy starszym, ale ani razu tego nie użyłam, bo nie było takiej potrzeby , więc jaka skuteczność to nie wiem. Koleżanki były zadowolone i dlatego to kupiłam.

U nas w mieście w ostatnich latach zanotowano dużo zachorowań noworodków na krztusiec i teraz można się zaszczepić w ciąży żeby dziecko było zdrowe . Z Artkiem tez się szczepilam

No ja tez nie mam porównania bo młody urodził się w czerwcu i jakoś nie było mo potrzeby kupować aspiratorow potem jakoś nie czułam potrzeby teraz się obawiam bo jednak lutowy chłopak i do tego drugi z ciągła kipa