STARANIA O CIAZE

no ja też serniczka chętnie skubnę, odchudzać się będę kiedyś tam

gabi, live is brutal trzymaj się i nie poddawaj bez walki

nikusia, współczuję, strasznie nie lubię pogrzebów

Lacrijka, no kominek rewelacja, widzę że też kochasz ten kolor

a Wy wiecie jak mnie dzisiaj zaskoczył mój mężuś?
złożyłam mu życzenia z buziaczkiem od dzidziusia na Dzień Ojca a on mi mówi że robi "sobie" prezent i zabiera mnie z Maluszkiem jutro na Mazury!
że wszystko już załatwione i ja mam się tylko spakować, normalnie w szoku byłam, pierwszy raz mnie tak pozytywnie zaskoczył, zawsze to ja każdy wyjazd dokładnie planowałam, załatwiałam i w ogóle a tu tak na gotowca? hehe
dziwnie się z tym czuję, ale podoba mi się taki spontan hurra
kochane dziewczynki, wracam po weekendzie, buziaczki papapapapapa

Mirelka, ja też poproszę ładną pogodę, nie musi być Sahara ale żeby choć tyle nie padało plisss

hej
pozdrawiam Wszystkie z brzuszkiem i z nadzieją na brzuszek
zalatana jestem, bo gorący okres w pracy a też w domu, impreza ogrodowa tuż, tuż.
dzisiaj, czytałam - temat aborcyjny przewodził.
Nie wypowiem się bo to chyba najmniej odpowiednie miejsce.
U mnie 4 dzień @!!!!! orzeszki zrobiły co trzeba!!!! mamrot teżżżżż...

Magda dawaj szybciej tą dietę bo mam odpowiednią motywację i boję się ze mi przejdzie.
muszę zrzucić 6 - 8 kg, w wakacje planuję minimum 5

gabi zostań.... adopcja to też staranka.

dobranoc

serniczek w piekarniku!

No i witam Was po sporej nieobecnosci.

Lacrijka kominek świetny, podoba mi się kolorek - czerwień . A co do tego kotka to musisz mieć dobre serducho ze nie nim opiekujesz..

Gabi trzeba się zdystansować (choć wiem że to trudne, a napisać jest łatwo). Wszystkie badania porób, skonsultuj sie jeszcze z innym lekarzem a potem podejmijcie z mężem decyzję. Najważniejsze abyście w tych trudnych chwilach wzajemnie sie wspierali. Mam nadzieje że wszystko sie dobrze skonczy i bedziecie mogli miec malenstwo, a te trudnosci to próba Waszego związku.

Gosiak - kłucia sprawdz koniecznie na jakim tle. Ja trzymam kciuki by to byla fasolka.

Jagoda i Majówka mam mieszane zdanie w pewnym temacie... mozna sobie teoretyzować ale jak sie jest w takiej sytuacji - to człowiek nie wie do konca co by zrobił... tak mysle.

@nulka hehe orzeszki zrobiły co trzeba!!! mamrot teżżżżżż - ale się uśmiałam. Najlepsza dieta niestety mż. Co do diet to ostatnio bardzo żle sie wypowiadali o diecie Dukana. Że powoduje zbyt duze obciązenie dla organizmu bialkiem co w konsekwencji ujawnia sie w chorobie nerek... a myślałam już że to cud dieta. Moja siostra duzo schudła na tej diecie.

Nikusia bardzo mi przykro..ja też nie mam dziadka...

Delfinek zazdroszczę po cichutku takiego weekendu... bawcie sie dobrze

Czesc dziewuszki

U nas znowu dzis zar z nieba sie leje..Ma byc 30stopni !! :O Moze i lepiej, bo kitus sobie siedzi na balkonie i sie grzeje..od wczoraj moja kicia jest lysa !! Ma tylko siersc na ogonku, lapkach i łebku... jak siedzi w swojej pozie to wygląda jak kurczak hehe. Przespalismy razem całą noc, nie było tak źle jak myślałam.. Dzisiaj troche gorzej bo juz dochodzi do siebie i czuje ze ma ten kaftan na sobie i szaleje bo chce go zdjac..Boje sie zeby sobie nie porozrywał szwów albo nie połamał bo tak skacze po wszystkim...

Dzis mam w planie kolejne podglądanie, ale nie wiem czy pojade. Boje sie go zostawic samego a nie wiem czy maz wróci do 16.. Najwyzej odłoze wizyte i bede kontrolowac temperature, a jak bedzie skok to podjade zobaczyc czy pekł pęchol..

Kredka, no w końcu !! Druga Jagoda, jak zniknie to z pompa hehehe..

Gosiak - klucia są ?? Moze fasolka sie zagniezdzowywuje.. ba ! na pewno ! :*

Pogoda rzeczywiście upalna. Wczoraj był pierwszy dzień lata, nie wiem jak u Was ale tu było pochmurno ale za to dziś...aż chciałoby się wskoczyć do wody..

Lacrijka ja pojawiam sie i znikam ciągle zabiegana, ciągle w ruchu.

Lecę coś wrzucić na ząb. Chodzą za mną dziś kopytka w sosie pomidorowym ..

Lacrijka ja myślałam że Maćkowi tylko troszeczke wygolili na brzuszku tam gdzie cieli, czy jak a Ty mówisz że prawie całego? szok, bidulka:( ale może zdrowsza sierść mu wyrośnie

wiecie Wy co, od wczoraj nie mogę dodawać żadnych zdjęć, ani buziek za kliknięciem...zastanawiam się może zablokowali mi????? hehehe nie zdziwiłabym się!

Kredka no nareszcie się odezwałaś

u mnie też dziś skwar się robi, masakra a czeka mnie mycie okien:(
nie wiem co dziś na obiad, może naleśniki?!

delfinku fajną niespodziankę Twój M Ci zrobił, u nas to też jest tak, że to ja zawsze załatwiam wszystko co z jakimś wyjazdem związane, a chciała bym choć raz być tak miło zaskoczona, ale mój pracoholik to nie ma na nic czasu!!! miłego wyjazdu Ci życzę

nie pamiętam chyba Maja pytała mnie o to czy ja po owulce...więc u mnie jeszcze tydzień do @ także raczej była:)

Noooo goły i wesoły jest..pozniej zrobie mu zdjecie i pokaze Wam metamorfoze przed i po hehehe Teraz spi to mu nie przeszkadzam

Hej!

ej, oddajcie trochę slońca, bo tutaj znowu zima

Gosiaczku, to prawda. Coś się stało z tymi buźkami. Ale zdjęcia na listopadówkach dodają, więc może coś na staraczkach jest nie tak.

Kredka gdzie Ty się kobieto podziewałaś? super, że powróciłaś

Delfinku, ale masz kochanego męża Miłego wypoczynku :*

hej dziewczyny!

Zakalec na potege!!!! 1 cm wysokosci masy serowej
czegos takiego jeszcze nie widzialam


Smakuje niezle, ale zdjec nie bedzie

Buuuu Majówka a ja już się doczekać nie mogłam zdjęcia serniczka:(

Dorcia no bo My na staraczkach tzn. ja przegięłam z obrazkami i wyłączyli

Lacra to czekam na te fotki:laugh:

Ja wczoraj zdjecia qminka wstawiłam, nie było problemu..

Nie martw się Majówka zakalec też jest dobry.

Dorciatron ja to wiecznie zabiegana, na nic nie mam czasu. Ale postaram sie juz na dłuzej nie znikać. Kochana ja śle do Ciebie troszke słoneczka a czy doleci to nie wiem..

Lacrijka czekam na fotki, widok musi byc rozbrajający.

dzieki dziewczyny,

smak jest super, a to ze zakalec to wiem tylko ja i Wy, bo jest dosc niski ale zbity i jednolity, dobrze wypieczony, wiec Portugale sie nie zkapuja o co chodzi

Majowka napisał:

dzieki dziewczyny,

smak jest super, a to ze zakalec to wiem tylko ja i Wy, bo jest dosc niski ale zbity i jednolity, dobrze wypieczony, wiec Portugale sie nie zkapuja o co chodzi

\


hahahahahha niezła jestes