STARANIA O CIAZE

Bewipo piękny brzuszek pogłaskaj od cioci gosi no i fryzurka tez bardzo ładna

Ja dziewczynki muszę zawiesić moje staranka, choć i tak pewnie by nie wyszło a robię przerwę bo troszkę mnie moja gin wykiwała, która idzie od pn.do końca sierpnia na urlop i niestety nie ma jak mnie wcisnąć na pt. na usg. żeby zobaczyć tego polipa i dalej pokierować na zabieg...przepraszała mnie bardzo, i zaprasza na wrzesień...wkurzyłam się bo zleciła mi badania na które ponad stówkę wydałam, a i tak będę musiał powtórzyć ehh... no i już tak się cieszyłam że może po tym zabiegu w końcu coś się ruszy, a tak cykl stracony a może nawet więcej, bo za nim usg potem zanim skieruje na ten zabieg a wszystko się robi w określonym etapie cyklu, więc na pewno się wszystko przeciągnie...mogła bym w sumie poszukać jakiegoś gina ale usg muszę już natychmiast zrobić a z prywatnymi też czasem trzeba poczekać a teraz jeszcze ten sezon urlopowy

Gosia nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo, tam u gory wiedza co robia Bedzie dobrze
Bewipo fajowe zdjecie, brzunio juz duzy, pamietam jak taki malutki wklejalas...
Trzymam nadal za wszystkie kciuki

gosiak szkoda, że tak wyszło z tą ginką. Ale tak jak madziaska pisze, nie ma tego złego... na pewno wszystko się pozytywnie ułoży. Trzymam kciuki i przesyłam kopniaczki od małej na szczęście

czesc dziewuszki

dzieki za komplementy pod adresem mojej córci - każda mama uwielbia słuchać takich pochwał, hehe Mirella, masz rację, duża jest, ale wyobraź sobie, że wcale nie jakiś grubasek - po prostu szybko rośnie. powiem ci, że dzieci tak różnie sie rozwijaja, że czasem aż trudno w to uwierzyć. corka mojej siostry (dwa tyg. starsza od mojej) jest chyba o dwa kilo lżejsza od Hanki, ale za to dłuższa - zawsze wyprzedza Hanie z ubraniami o jeden rozmiar. a np. córeczka siostrzeńca mojego męża, starsza od Hani o ok. 2 miesiące, jest od Hani lżejsza o ponad kilogram i taka drobniutka - chociaż je normalnie śmieszne to troche, prawda? Hania po urodzeniu mierzyła 51 cm i ciuszki w rozm. 62 zakładałam jej przez ponad dwa pierwsze miesiące. tymczasem dzieci mojej siostry z 62 wyrastały już po 3-4tyg.! no i tak to właśnie wygląda. a powiem wam, że mojej córy raczej nie przekarmiam, podaję jej 5 posiłków na dobę w ilościach "przepisowych", których czasem zdarza się jej nie dojeść, a pomiędzy posiłkami - tylko herbatkę lub sok, ale niedużo, ok. 50-100ml na dobę. nie podaję jej w ogóle cukru i unikam cukru w potrawach, nie pojada pomiędzy posiłkami (sporadycznie jeden biszkopt na dobę, ale połowę wypluje, wiadomo...) po prostu - szybko rośnie

dziewczyny, rozmawiałam z moją bratówką (12 tydz. ciąży), starali się jakieś 7 miesięcy o baby, zaszli w pierwszym miesiącu, w którym zamiast polować na owulację, zaczęli figlować regularnie co drugi dzień. dlatego trzymam się mojego planu i też próbuję z mężusiem co drugi dzień - chyba powodem kłopotów z zajściem w ciąże może być owulacja przesunięta na początek lub koniec cyklu, a nie na jego środek, jak to podają w podręcznikach... co wy na to?

zawsze mozna strzelic test owu ale jestem za regularnym baraszkowaniem;)pozdrawiam eash i resztę bandy. czytam Was cały czas i kciukory trzymam. u mnie staranka się zaczeły w tym miechu pełną gębą!a i urlop jest więc na wyluzowaniu...

ajłoncia baraszkuj, baraszkuj i wybaraszkuj fasolkę.

A ja se wczoraj poszalałam nocą na plaży a dzisiaj patrzę a to był 17 dc!!! Jakby ten numer przeszedł to uwierzę we wszystko i w nic

Gosiaczku podkurujesz się i bedzie. Patrz Ajłonka dopiero się leczyła a już wraca do "gry"
a może bedzie dzidzioł zanim sie za siebie weźmiesz? Przecież nic do końca nie jest przesądzone.
Sie trzymaj kochaniuchna.

my w tym miesiacu zaczliśmy staranka, zobaczymy czy cos wyjdzie, @ ma dostać 8 sierpnia, moze jednak sie nie pokaże.

Witam
W tym miesiącu się wystaraliśmy dwa testy pozytywne. Dziś potwierdzenie u ginekologa jest mały pęcherzyk 9mm

Jeszcze nie dociera do mnie ten fakt

Iwcia - WIELKIE GRATULACJE!!!!

Eeejj,no Iwcia, fotę testu biegusiem, no co jest?????????
A co będzie? Obstawiam dziewczynkę
I łapaj buziaki

@nulka, zabiję Cię za to "nocą na plaży"!!!!!!!!!!!!!!!


Gosiaku, a co tam, na przekór, nosek do góry, będzie dobrze


Eash, nie wiem czy pamiętasz, ja od samego początku mówię: nie liczyć....

Eash śliczna księżniczka

Gosiak główka do góry

Wow, Anulka, na plaży- super

Iwcia gratuluję. Nie długo jak brzuszek zacznie rosnąć to dotrze

buziaki

dziewczyny dzięki
Ja zaczynam się cieszyć mam nadzieję że nie za szybko, ale miałam okres 3 dni i dziś 8dc i plamień nie było i nie ma jak jutro nie będzie (bo zawsze ostatnie plamienia miałam 9dc) to chyba polip poszedł sobie wraz ze skrzepami jakie miałam dosyć duże podczas tej miesiączki, wyczytałam że mogą one się złuszczyć podczas miesiączki, odkąd prowadzę wykresy mam ich chyba z 7 żaden okres jeszcze tak nie wyglądał że 3 dni@ i spokój, trzymajcie kciuki żeby jutro nie poleciało nic

iwcia Gratulki

Dzięki dziewczyny
Też obstawiam dziewczynkę aczkolwiek co będzie to będzie i tak będę się cieszyć

U nas poskutkowało totalne wyluzowanie. W ogóle się w tym miesiącu tego nie spodziewałam bo po paru nieudanych cyklach postanowiliśmy odpuścić, tzn nie liczyć kurczowo dni płodnych, nie sprawdzać śluzu itp, lato, wakacje, wyjazd na Węgry pełny luz zero stresu i myślenia o ciąży Uwierzcie mi jak wielkim zaskoczeniem był dla mnie pozytywny test, własnym oczom nie wierzyłam tymabrdziej, że zrobiłam go profilaktycznie w naszą 1 rocznicę ślubu, bo okres spóźniał mi się z 4 dni

Pozdrawiam i życzę powodzenia innym staraczkom a sobie aby wszystko przebiegało pomyślnie.
Jutro wybieram się na podstawowe badania

To ja śpieszę z informacją, że nam też się udało w tym cylku. Co prawda nie jest to jeszcze potwierdzone przez lekarza, bo mój gin właśnie się urlopuje, ale 2 testy wyszły pozytywnie, okresu brak i temka utrzymuje się na wysokim poziomie więc fasolinka musi być!!!

Trzymam mocno kciuki za wszystkie staraczi i przesyłam fasolkowe fluidy!!!

Właśnie zauważyłam,że z wrażenia pozjadałam literki w poprzednim wpisie