STARANIA O CIAZE

no wiesz ciezko przy moim łobuzie leżeć, wczoraj poszłam z nim wczesnie spać, to rano taki bałagan był że szkok mąż nawet palcem nie ruszył, dobrze że chociaż kanapki do pracy sobie zrobił i mnie nie budził

gosiurku wiedziałam, ze jest dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!! superaśnie, to teraz działajta

A ja spadam na targ i do nomi, jak teraz nie wyjde to już wcale

Delfinek piękny brzusio

ViFi życzę Ci żeby wszystko się ułożyło dzielna kobietka z Ciebie

Delfinek - Eash ma rację , super laska z Ciebie. - moim zdanie brzuszek to taki jak z gazety - czytaj idealny

chłopek - współczuję, mój szkrab już samodzialny jest. A rano nawet jak nie śpi to mnie nie budzi, tylko leży grzecznie i patrzy na mnie

agnesssa - nie martw się. Będzie dobrze jak u dziewczyn.

z drugiej strony podziwiam Waszych facetów. Dzielne i prawdziwe samce z nich

TAKI ZARCIK
Józek i Mariolka wylądowali na Marsie, którą to podróż otrzymali w prezencie od linii lotniczych LOT za częste korzystanie z usług tego przewoźnika. Spotkali tam małżeństwo Marsjan i zaczęli rozmawiać na rozmaite tematy. Józek pytał, czy mają giełdę papierów wartościowych, czy używają aptopów oraz jak zarabiają pieniądze. W końcu Mariolka zeszła na temat seksu:
- No, a jak wy "to" robicie?
Marsjanin odpowiedział:
- W zasadzie tak samo, jak wy.
Dyskusja zakończyła się, ale obie pary postanowiły zamienić się partnerami na jedną noc. Mariolka poszła z Marsjaninem do sypialni. Marsjanin rozebrał się i zdumionym oczom Mariolki ukazał się jego penis długości 1,5 cm, grubości 5 mm. Cóż to był za zawód:
- Nie sądzę, aby coś z tego wyszło - powiedziała.
- Dlaczego? - zapytał Marsjanin. - Co się stało?
- Po prostu masz za krótkiego, żeby do mnie sięgnąć.
- Spoko, spoko... Nie ma problemu - odpowiedział i zaczął klepać się otwartą dłonią w czoło. Za każdym klepnięciem jego penis rósł, aż stał się imponująco długi.
- Jest imponujący, ale jednak wciąż zbyt wąski.
- Spoko, spoko... Nie ma problemu - stwierdził Marsjanin i zaczął ciągnąć się za uszy. Za każdym pociągnięciem jego penis stawał się coraz grubszy.
- Ojej! - krzyknęła z zachwytem Mariolka, po czym wskoczyli do łóżka.
Kochali się dziko, z pasją i szaleństwem. Następnego ranka wszyscy wrócili do swoich stałych partnerów i zajęli się swoimi sprawami. Po jakimś czasie Józek nie wytrzymał i pyta Mariolkę:
- Czy było ci z nim dobrze?
- Niechętnie ci to mówię, ale było po prostu rewelacyjnie. A jak tobie było?
- Mnie było okropnie. Zero przyjemności i straszny ból głowy. Całą noc tylko klepała mnie w czoło i ciągnęła za uszy.

o matko, ale sie usmialam no to ja ahmojego dzisiaj zaczynam okladac po czole, a wy? bu

Vifi ja pamietam tez mialam takie skrzepy, nie co kazdy okres, ale bardzo czesto, niekoniecznie to bylo poronienie...

delfinku slicznie

eash ja tez mam flaczysko, zeby brzuch wyladnial przydalby sie drugi bejbik, haha

agnessa ja tez dolaczam do trzymajacych kciuki

ja właśnie wstałam poszłam Ksawcia uspac a sama zasnełam

emka - hahahahahahahahahahahahahahahahaha no spróbuje dzisiaj - może zadziała

Mesy
Jaki powód był, że dostałaś Closterbegyt ? Zastrzyk na pękniecie ? Jaki ?
Miałaś monitoring Owulacji??

ViFi tak miałam monitoring cyklu i z tego co się dowiedziałam mam go robionego przy każdej wizycie
Dostałam Closterbegyt ponieważ teraz nie miałam w ogóle owulacji ... Lewy jajnik miałam zapchany jajeczkami ... Zastrzyk mam dostać 1 grudnia jak pójdę na monitoring cyklu ... generalnie miałam iść 2 grudnia ale lekarz powiedział że mam przyjść w 10 dniu cyklu .. Dostanę zastrzyk a jaki to nie wiem pęknie mi pęcherzyk i jajo się wydostanie Ogólnie lekarz mówił że po tym zastrzyku na drugi dzień można płodzić
Ale nie wiem jeszcze czy się decydujemy na zastrzyk i zaś walka na chybił trafił czy od razu inseminacja... bo mój mi mówi żeby robić inseminacje bo jest większa szansa że się uda i nie będziemy miesiąc do tyłu .. ale też nie jest powiedziane że to zaskoczy za 1 razem więc sama nie wiem mam mieszane uczucia

mesy a ile bedzie cie kosztowac zastrzyk? w inseminacji tez chyba nie masz 100% pewnosci ze od razu zaskoczy

Gosiaku, bardzo się cieszę, że wyniki męża dobre.

Agnesssa, trzymam kciuki za wyniki twojego męża, będzie dobrze, zobaczysz

Delfinku, śliczny brzuszek

I tak w ogóle to za wszystkie staraczki bardzo mocno ściskam kciuki i za waszych dzielnych mężczyzn też

chłopek zapomniałam zapytać ile ale z tego co patrzyłam na necie ceny wahają się od 40 zł do 130 zł .... Ale to już chyba zależy jakiej firmy zastrzyk zaleci doktorek ...
Wiesz ani tu ani tu nie mam 100 % pewności ale daje mi do myślenia to że już od stycznia pykamy normalnie i nic ...

ja rozmawiałam z joweg bo ona tez miała miec inseminacje ale lekarz im powiedzial ze lepiej in vitro bo przy inseminacji moze sie nawet 5 razy starac i nic,