- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- STARANIA O CIAZE
STARANIA O CIAZE
- Madzia89862
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
Mniej Więcej
14 lata 9 miesiąc temu #6626 przez Madzia89862
ja pisałam ze musiałam zajac sie paraca i domem przy naszych staraniach..wiem po sobie ze jakas to byla blokada...i po pol roku zaszlam w ciaze.zatem zalecam wszystkim duzo relaksu ale i zarazem duzo pracy byleby sie w ciagu dnia czyms nieustannie zajmowac a wieczorkiem partnera zaciagac do lozeczka i nie robic tego z mysla mussimy sie kochac by miec dzidziusia...nie nie...kochac sie trzeba dla przyjemnosci. a dzidzius napewno sie pojawi z owej milosci
Temat został zablokowany.
- angellika1
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 08.08.2011 cud narodzin
Mniej Więcej
- Posty: 1457
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 9 miesiąc temu #6836 przez angellika1
Cześć Dziewczyny
I już po weekendzie te wolne dni tak szybko mijają ..... Niedługo Święta mam nadzieję że zajączek przyniesie Nam prezent ten NAJCUDOWNIEJSZY Tego życzę Wam i sobie oczywiście
buziaki dla Was
I już po weekendzie te wolne dni tak szybko mijają ..... Niedługo Święta mam nadzieję że zajączek przyniesie Nam prezent ten NAJCUDOWNIEJSZY Tego życzę Wam i sobie oczywiście
buziaki dla Was
Temat został zablokowany.
- eash
- Wylogowany
- rozmowna
Mniej Więcej
- Posty: 557
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 9 miesiąc temu #6866 przez eash
czesc. nie pisalam ostatnio, o takie mialyscie dobre nastroje, ze nie chcialam ich psuc swoimi narzekaniami i żalami... powoli sie zbieram, ale ciezko mi to przychodzi i musze powiedziec, ze dobry humor to mi wroci chyba jak sie ta wiosna na dobre rozkreci. narazie czuje sie przemeczona, choc nie mam ku temu powodow, zniechecona do wszystkiego, zla na caly swiat. w pracy ciagle problemy, nic mi sie kupy nie trzyma, marze tylko o tym, zeby ja zmienic. studia tez jakos tak olalam ostatnio, przestaly mnie cieszyc. do tego nie podobam sie sobie, utylam strasznie w zimie i juz patrzec na siebie w lustrze nie moge. no przynajmniej remont powolutku posuwa sie do przodu. stolarz obiecal, ze te cholerne schody skonczy wreszcie w tym tygodniu, zobaczymy, co z tego bedzie. przedwczoraj bylismy w obi i kupilismy plytki do kuchni - moze nie najpiekniejsze, ale tanie, dzieki czemu wystarczyly mi pieniadze z zfśs. mam ju odlozone na lodowke, kuchenke i okap, a meble wzielam na raty - wlasnie dzisiaj jade podpisac umowe kredytowa. jak Bozia da, Wielkanoc spedzimy juz u siebie. chyba wtedy z lozka nie wyjde z tej radosci albo wlasnie wyjde, bede gotowac we wlasnej kuchni, piec ciasta we wlasnym piekarniku, wietrzyc wlasny pokoj, i w ogole - wszystko wreszcie bedzie tylko nasze, nasze, nasze! marzymy o tym domu od ladnych paru lat i w koncu sie spelnia, jestesmy juz tak blisko realizacji tego marzenia... bedzie nam tylko dzidziusia brakowac do pelni szcsescia, tylko tego...
ja tez zrezygnowalam z testow owulacyjnych. co z tego, ze wiem, kiedy owulacja, skoro i tak nie zachodze? a paczka z testami na tydzien to wydatek 20 - 30 zł, przy moich nieregularnych cyklach musialabym miec co miesiac co najmnie 3 paczki, wiec... faktycznie - strata kasy. kochamy sie co 2 - 3 dni, staram sie tego pilnowac, co jest malo romantyczne, wiem, ale poki co nie potrafie sobie odpuscic... dzisiaj 12 dzien cyklu. kochalismy sie wczoraj. czyli teraz bedziemy ladowac w lozku 13, 15, 17, 19... dnia cyklu. moze w koncu trafimy...?
ja tez zrezygnowalam z testow owulacyjnych. co z tego, ze wiem, kiedy owulacja, skoro i tak nie zachodze? a paczka z testami na tydzien to wydatek 20 - 30 zł, przy moich nieregularnych cyklach musialabym miec co miesiac co najmnie 3 paczki, wiec... faktycznie - strata kasy. kochamy sie co 2 - 3 dni, staram sie tego pilnowac, co jest malo romantyczne, wiem, ale poki co nie potrafie sobie odpuscic... dzisiaj 12 dzien cyklu. kochalismy sie wczoraj. czyli teraz bedziemy ladowac w lozku 13, 15, 17, 19... dnia cyklu. moze w koncu trafimy...?
Temat został zablokowany.
- Madzia89862
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
Mniej Więcej
- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
- sara125
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 375
- Otrzymane podziękowania: 0
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
Mniej Więcej
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
14 lata 9 miesiąc temu #6910 przez Mirella
A pewnie że się uda, co się ma nie udać? Eash, masz rację że z testów zrezygnowałaś, sama pamiętam jaki to był stres, i ten seks na rozkaz... brrrr paskudztwo...
Powiem Ci cichutko, że co drugi dzień też ładowaliśmy i też nic to nie dało... U nas to tylko żywioł.... Ale u Was może być zuuuupełnie inaczej No i życzę żebyś nie czekała tyle co ja
Nosek do góry Pupcia też
Powiem Ci cichutko, że co drugi dzień też ładowaliśmy i też nic to nie dało... U nas to tylko żywioł.... Ale u Was może być zuuuupełnie inaczej No i życzę żebyś nie czekała tyle co ja
Nosek do góry Pupcia też
Temat został zablokowany.
- kivi
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 384
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 9 miesiąc temu #6928 przez kivi
Hej laseczki !!!
Zbliża się środa, a wraz z nią czas obserwacji i działań Ja nie zrezygnuję z testów owulacyjnych bo mam już kupione, więc mogę się pobawić w sprawdzanie No i będziemy działać, może codziennie, może co 2 dzień, każdy lekarz podpowiada inaczej a ja uważam, że nie ma złotego sposobu jeden lekarz powiedział "trzy dni postu a później w płodne codziennie kilka dni", teraz lekarz mi powiedział "tydzień postu i współżycie w płodne dni", oszaleli chyba, że tak wymęczę męża...wiem, że jest czas adwentu ale bez przesady...nie tydzień
Humor mi dopisuje, mam dobre przeczucie i jestem spokojniejsza niż miesiąc temu, może właśnie dlatego, że USG pokazało, że po poronieniu doszłam w 100% do formy i w jajnikach jest pełno jajeczek
Ile macie lat? wczoraj czytałam artykuł o wieku i ciąży, ja mam 31, to już ostatni dzwonek, według niektórych lejarzy, więc mus na zajście teraz
Ściskam Was i głowy i pupki w górę!!!!!!!!
Zbliża się środa, a wraz z nią czas obserwacji i działań Ja nie zrezygnuję z testów owulacyjnych bo mam już kupione, więc mogę się pobawić w sprawdzanie No i będziemy działać, może codziennie, może co 2 dzień, każdy lekarz podpowiada inaczej a ja uważam, że nie ma złotego sposobu jeden lekarz powiedział "trzy dni postu a później w płodne codziennie kilka dni", teraz lekarz mi powiedział "tydzień postu i współżycie w płodne dni", oszaleli chyba, że tak wymęczę męża...wiem, że jest czas adwentu ale bez przesady...nie tydzień
Humor mi dopisuje, mam dobre przeczucie i jestem spokojniejsza niż miesiąc temu, może właśnie dlatego, że USG pokazało, że po poronieniu doszłam w 100% do formy i w jajnikach jest pełno jajeczek
Ile macie lat? wczoraj czytałam artykuł o wieku i ciąży, ja mam 31, to już ostatni dzwonek, według niektórych lejarzy, więc mus na zajście teraz
Ściskam Was i głowy i pupki w górę!!!!!!!!
Temat został zablokowany.
- Moniq
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1322
- Otrzymane podziękowania: 0
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
Mniej Więcej
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
- sasasasa
- Wylogowany
- gaworzenie
Mniej Więcej
- Posty: 31
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 9 miesiąc temu #6974 przez sasasasa
Witam mam nadzieje że przyjmiecie mnie do wątku
My z mężem też staramy się o dzidziusia
Od dwóch cykli mierze też temperature i mam pytanie:Czy ktoś by mi pomógł zinterpretować wykres: www.nmpr.bfe.pl/pelny/index_pelny.php?analiza=tak
Gdyby strona się nie wczytała to są moje temp:
6dc - 37.00
7dc - 36.60
8dc - 36.60
9dc - 36.80
10dc - brak pomiaru
11dc - 36.70
12dc - 36.30
13dc - 36.40
14dc - 36.40
15dc - 36.70
16dc - 36.60
17dc - 36.60
18dc - 36.60
19dc - 36.70
20dc - 36.80
21dc - 36.90
22dc - 37.00
23dc - 37.00 dziś
Co o tym myślicie?Cykle mam 25,26-dniowe
Dodam jeszcze że od tygodnia mam bóle brzucha i bardzo wrażliwe piersi
W poprzednim cyklu wykres przedstawiał się tak:
7dc - 36,40
8dc - 36,60
9dc - 36,30
10dc - 36,50
11dc - 36,70
12dc - 36,20
13dc - 36,30
14dc - 36,80
15dc - 36,50
16dc - 36,60
17dc - 36,70
18dc - 36,60
19dc - 36,80
20dc - 36,70
21dc - 37,00
22dc - 37,10
23dc - 37,10
24dc - 36,70
25dc - 36,80
My z mężem też staramy się o dzidziusia
Od dwóch cykli mierze też temperature i mam pytanie:Czy ktoś by mi pomógł zinterpretować wykres: www.nmpr.bfe.pl/pelny/index_pelny.php?analiza=tak
Gdyby strona się nie wczytała to są moje temp:
6dc - 37.00
7dc - 36.60
8dc - 36.60
9dc - 36.80
10dc - brak pomiaru
11dc - 36.70
12dc - 36.30
13dc - 36.40
14dc - 36.40
15dc - 36.70
16dc - 36.60
17dc - 36.60
18dc - 36.60
19dc - 36.70
20dc - 36.80
21dc - 36.90
22dc - 37.00
23dc - 37.00 dziś
Co o tym myślicie?Cykle mam 25,26-dniowe
Dodam jeszcze że od tygodnia mam bóle brzucha i bardzo wrażliwe piersi
W poprzednim cyklu wykres przedstawiał się tak:
7dc - 36,40
8dc - 36,60
9dc - 36,30
10dc - 36,50
11dc - 36,70
12dc - 36,20
13dc - 36,30
14dc - 36,80
15dc - 36,50
16dc - 36,60
17dc - 36,70
18dc - 36,60
19dc - 36,80
20dc - 36,70
21dc - 37,00
22dc - 37,10
23dc - 37,10
24dc - 36,70
25dc - 36,80
Temat został zablokowany.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
Mniej Więcej
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
14 lata 9 miesiąc temu #6980 przez Mirella
Proponuję zwróć sie do Poli, najlepiej przez gg, to znaczy tak będzie najszybciej, ona tu jest specjalistką od takich rzeczy I zajrzyj tutaj:
www.zapytajpolozna.pl/forum/czas-relaksu...ozmowy/4162-npr.html
może Ci się to na coś przyda
Trzymam kciuki
www.zapytajpolozna.pl/forum/czas-relaksu...ozmowy/4162-npr.html
może Ci się to na coś przyda
Trzymam kciuki
Temat został zablokowany.
- sasasasa
- Wylogowany
- gaworzenie
Mniej Więcej
- Posty: 31
- Otrzymane podziękowania: 0
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
Mniej Więcej
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
- sara125
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 375
- Otrzymane podziękowania: 0
- eash
- Wylogowany
- rozmowna
Mniej Więcej
- Posty: 557
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 9 miesiąc temu #7042 przez eash
wiecie co, kiedys, jak bardzo staralismy sie nie zajsc - bo studia, po praca, bo slubu nie mielismy, bo domu nie mielismy... - to mi sie wydawalo, ze jak tylko on mnie dotknie bez gumki, to zaraz zajde, ze te dni plodne to sie ciagna i ciagna... a teraz szlag mnie trafia, ze na te owulacje trzeba tyle czasu czekac, to po prostu nie do wytrzymania - mam tylko dzien czy dwa, a jak sie nie uda, to znow caly dlugi miesiac czekania. Jezu, juz normalnie nie daje rady. ja jestem z tych, co musza juz, zaraz, od razu miec to, czego pragna. jestem czlowiekiem czynu - wariuje, jak cos idzie nie po mojej mysli i jak na cos nie mam wplywu. a nie mam... eh...
Temat został zablokowany.