STARANIA O CIAZE

justyna84 ta torbiel zmniejszyła się 2,7 do 1,5 i jak na razie powiedział, że nie ma potrzeby żeby ją usuwać. Znowu na prawym jajniku mam tylko małe pęcherzyki cały czas. Wierzę, że jeżeli mam zostać mamą to nią zostanę. Może fasolka czeka na odpowiedni dla siebie moment...

Aguska ja też mam cholerne problemy z torbielami w styczniu 2010 miałam laparoskopie robioną bo torbiel zatrzymała mi na 3 miesiące @ później co chwile miałam na prawym miałam iść na laparo to pękał i znów na lewym zaraz się robiła 2-3 miesiące temu miałam ponad 3 cm na lewym w czwartek jak byłam na wizycie to na lewym już nie było za to na prawym jest teraz 2,9cm

Cholerny piątek 13 Miałam termin na 13 kwietnia i też był to piątek
W poniedziałek (16 lipca) mój Krystianek miałby 3 miesiące

Strasznie mi niedobrze od wczoraj Za dużo na głowie...

Hej kochane moje

chcę Wam przedstawić moją księżniczkę - Kamilkę

Iwonka

Bidolku Jaka ja jestem piękniasta śliczna księżniczka gratuluję

Kamilka cudo

Bidolku cuudowna Twoja córcia. Ucałuj Ją

Hej Babolce!!!
Szybko przeleciałam po stronicach Waszych, ale że gaduły jesteście straszne to skumałam,że Sylwka zafasolkowała - huuuuuuuuuuurrrrrrraaaaaaaaaaaa, a Mirella stęka hehe- zdrówka Kochana i cios z półobrotu na po chorobie bo marudzisz jak szalona - będzie Fasolka i koniec!!!
Lacruś a Ty działaj i Gosiaku i Mesy też! A jak Ilonka??
Bidolku Kamilka słodziutka i cudna!!!! Buzka Gratulacje!!!
Chłopku a Ty jak Kochana???
Trzymam kciuki za Was i utwierdzam Was,że jest możliwe tak jak Madziaska pisze - Madziaska buziaki dla śliczniutkiej Hanki :*
ja też przedstawiam niezbite dowody hehe - uśmiech roku hehe
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

dzięki dziewczyny

Sylwka - GRATULACJE

Iwonka - przytulam

Bidol - ślicznota. Ciocia całuje Kamilkę

Ajłona - Twoje dowody są przepiękne

No a ja po 14 dniach od zabiegu dostałam @, a przy najmniej tak mi się wydaje. W środę zaczęłam krwawić, i się lekko zeschizowałam, bo nie wiedziałam czy jest wszystko good. Ale zadzwoniłam do mojego gina i powiedział, że jak najbardziej. W sumie to się cieszę, bo może się wszystko wyreguluje i będzie wiadomo kiedy działać. Myślę, że we wrześniu będziemy się już rozgrzewać. Ciekawa jestem jak tam wyniki histopatologiczne i co mi gin powie w środę bo mam wizytę. Mam nadzieję, że "tam" wszystko gra

Ajłonka dzięki że zawsze o mnie wspomnisz , ja jakiś dołek ostatnio mam i nie wiem kiedy się z niego wygrzebie...powoli możliwe "opcje" ratunku dla mnie się kończą i co raz częściej myślę o tym że dziecię nie jest nam pisane smutne ale niestety prawdziwe:(((( sorki za te marudzenie, ale na prawdę powoli mam dość mam końcówkę cyklu ostatniej nadziei i jest mi z tym źle bo nie wiem co dalej.....

dzieciaczki urocze, Kamilcia Franeczek

Kamilka cudo moje piękne, a pewnie że cmoknęłam monitor, a co mi tam

Franuś to normalnie ma mamusiny temperament Ajłonko dla Was dwojga buziale, lubię Cię bo nie owijasz w bawełnę, tak trzymaj A ja sobie czasem muszę pomarudzić nie ma to tamto, wiesz ile tu się nawysłuchiwałam? No to chyba moja kolej postękać, nie?

Dave, znasz zasadę, jako aniołkowa mama jesteś pierwsza w kolejce razem z Iwontą, także nosek do góry, już niebawem...


Aguska, no niestety, faceci inaczej reagują, po to masz nas żeby gadać, z nim masz tylko działać


Gosiak no nareszcie nie będziesz miała wyboru i odpuścisz, no i wtedy zobaczysz sama


Sylwka Ty tu często bywasz, to sorry resztę dziewczyn za prywatę, ale ja do fb jak pies do jeża, tu Ci odpiszę: skoro Hania mówi o Clemastinum dla dorosłych, to może Clemastin dla dzieci to też dobra opcja? Niestety nie wiem czy był na receptę czy nie

Mirella no odpuszczam na razie na miesiąc a potem rozważam insemkę, ale szczerze nie mam sił zwyczajnie padam na pysk

Szczerze to jedź na urlop i przestań myśleć

Kamilka cudowna Jak duza dziewczynka, buziaki dla niej

Ajlonka, ojjjj TY zawsze juz zostaniesz moja kolezanka od pecherza Franus boski

Gosiaku moj kochany, ojjj jak ja czesto o Tobie mysle. Rozumiem, ze masz juz dosc. Kurcze, jak ja z calych sil trzymam za Ciebie kciuki, nooooo!!!!!!!

Mirella, zdrowka

Iwonta