STARANIA O CIAZE

dzieki

a u mnie sypie snieg ale jakos tak dziwnie po malu spadaja te platki
ja tez nie wiem zeby ktokolwiek u mnie z rodziny poronil...

Gosia jak to nie wada gnetyczna byla to troche pocieszenie bo kolejny dzidzius bedzie zdrowy

ja jak dlugo nie zagladam to tez ciezko mi sie wbic bo czytam po lebkach zeby dobrnac do konca i zapominam kto o czym pisal

Oj właśnie jeszcze cos mi sie przypomniało, miałam napisać Gosce MOzna dostać kwas na receptę - kwas 15mg. Podobno powinny go brać wszystkie kobiety z nawracającymi poronieniami. Też musze sie po niego zgłosić do doktorka.

emka no popatzr a mi lekarz kazal brac kwas foliowy ale na recepte mi nie dal tylko tak normalnie hmm

Gosia 2712
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Monia To mu podpowiedz, ja sie tego doowiedziałam z tego forum, na naszym zakrzepicowym wątku. My tam wszystkie po kilku nieudanych próbach.

W ogóle powiem Wam jak patrze na to nasze forum i te aniołki....

Ja miała cesarkę i gin wie że chcemy jak najszybciej starać się ale przesuwa pewnie dlatego że nie chcę żeby coś stało się ze szwem.

Brzuch boli mnie dzisiaj od ran. Nie wiem czy to jelita się zastały bo miałam problem z wypróżnieniem czy jajeczkowanie się zaczęło

Gosia a wiesz co to za wada była?? Sorki może pisałaś ale u mnie z pamięcią chyba nie najlepiej

Nazwali to wada letalną. Z rozszczepem mozna zyc ale u mojego dziecka najgorsze bylo to ze nie mialo czaszki i lekarze powiedzieli ze i tak nie przezyje i zaraz po porodzie umrze o ile wogule donosze ciaze do konca i o ile mi to nie zaszkodzi bo lekarze powiedzieli ze nie wiadomo jak moj organizm sie bedzie zachowywac w np 30 tyg i czy to wytrzyma...

Monia nie bądź taka wybiórcza, mogłabyś za trzy Gosie kciuki trzymać nie tylko za dwie Swoją drogą to już wiemy jakie imię było popularne w poprzednim pokoleniu

Gosia2712 do końca miałam nadzieję, że to nieprawda Cieszę się że przyszłaś do nas, że nie kisisz się z tym sama w domu, zawsze śmiało mów co na sercu leży

Sylwuś wieki Cię nie widziałam, witaj

Emka, muszę do Ciebie na gg napisać, przypomnij mi jakbym zapomniała

Najtragiczniejsza historia jaką na forum czytałam, to... nieważne, no jeszcze Wam daleko do tego i zabraniam iść w ślady tej dziewczyny, jej siła mnie powala normalnie, o tak, siłę możecie naśladować, ale nic więcej.


No i na koniec najradośniejsze, DPC krótko u nas jest, ale zaryzykuję, że będzie synek, DPC łapaj buziale

Gosia :*

Mała Szymke tez miał badania genetyczne i tez wsio ok , czyli typowo rozwojowa wada, a M jako kierowca zawodowy narazony na rózne opary paliwowe itp i to tez ponoc ma wpływ na wady tak nam genetyk powiedział...

Mirelka normalnie Cię kocham

Dpc gratulacje, piękne kreseczki

dpc napisał:

jestem!
i to chyba mówi samo za siebie... ;D

DPC SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

GRATULACJE WIELKIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ALE SIĘ CIESZĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



ODE MNIE TEŻ ŁAP BUIZOLKI

Gosia 2712 napisał:

Nazwali to wada letalną. Z rozszczepem mozna zyc ale u mojego dziecka najgorsze bylo to ze nie mialo czaszki i lekarze powiedzieli ze i tak nie przezyje i zaraz po porodzie umrze o ile wogule donosze ciaze do konca i o ile mi to nie zaszkodzi bo lekarze powiedzieli ze nie wiadomo jak moj organizm sie bedzie zachowywac w np 30 tyg i czy to wytrzyma...

bardzo Ci współczuję Gosia :* lekarze czasem nie przebierają w słowach... ja ich osobiście wszystkich nienawidzę ale to nie temat nie teraz... napewno bedziesz niedługo cieszyć się dwiema kreseczkami a my razem z tobą tylko musicie odczekać swoje i do dzieła

dpc - mam pytanie. co oznacza twój nick???? to jakiś skrót???

A czy ktoś wie gdzie się zapodziała JutynkaZuzanna?????