STARANIA O CIAZE

no niestety, poza tym chyba mi hormon skoczył bo mam jakieś ciche popołudnie ze starym ;/
a działa mi na nerwy, do tego wkurzają mnie te temperaturowe skoki i mam ochote wyskoczyć w majtkach i goła dupę w śniegu wyciorać...... i szczerze powiedziawszy gdyby nie szczytny cel, kt\ory mi przyświeca, to wcale nie miałabym ochoty na jakiekolwiek przytulanki, ehhh

Anoda, no ja ze starym też przez wczorajszą jego niedyspozycję mam ciche dni... wkurza mnie to, bo czasami zachowują się te chłopy jakby ostatni raz w życiu mieli okazję się napić. Wkurza mnie to i nie omieszkam się dzisiaj cały dzień dąsać i fochować na niego. ot taka prócz kaca kara dla niego )

ferritka - no Ty to chyba jakaś gorąca babka jesteś, skoro tak Ci ciepło w taką pogodę ale to dobrze, mąż Ci w nocy przynajmniej nie marznie

ja to raczej z tych zmarzluchów.. wiecznie mi zimno i poubierana w kilka warstw chodzę. a mój D za to w krótkich spodenkach i koszulce... hmm, przeciwieństwa się przyciągają podobno.

w kwestii alkoholu większość chłopów taka sama - ile widzą tyle wypiją, a potem testament piszą rano - jak mój.

Ja specjalnie pobudkę zrobiłam niech się męczy Jakie te chłopy głupie i pazerne na alkohol. Zawsze tak jest że mówię nie pij już a on swoje i chodzi po kątach się ukrywa Dobrze że rzadko mu się zdarza

Studentkaaaa mnie takie temperatury napotne ostatnio łapią znienacka... stopy i dłonie to kostki lodu zimne że ho ho ho ... ale czuje jak mi temperatura do głowy uderza. może to wynik tego, że A robi nam hawaje w domu i tak paliii że masakra!!!!
mówie Ci chyba mam już objawy przekwitania, podobno wtedy temp tak skacze wariatka ;(((

e tam przekwitanie, to po 3 dzieci dopiero - także nic z tego Kochana no tak, ja to tylko w domu mam europejską temperaturę, a jak u Was Hawaje to się nie dziw

hmm, wakacje mi się marzą, plaża, słońce, cieplutka woda w morzu, oceanie... gdziekolwiek.... mmmmm... rozmarzyłam się...

wkładaj bikini i zapraszam do mnie, drink z palemką zrobię a i schłodzić się w brodziku ..............( prysznicowym) pozwolę ;DDDD

oj wspolczuje Wam z facetami. Mojego jeszcze ani razu nie widzialam pijanego. Nie lubi pic. Wypije tak troche dla towarzystwa i mu wystarcza albo wcale.

Jak wypili to niech teraz mecza sie z kacem. Maja swoj rozum

Sylka gdzie Ty taki diament znalazłaś ??? zazdroszczę oj zazdroszcze... nie zeby mój A był jakimś ukrytym alkoholikiem ( nie wiem czy ja tu z wami więcej nie popijam niż on ) ale czasami na takich wyjściach szczerze mnie wkurza

ferritka - hehe, bikini mówisz? nio, jak za okno patrzę to nie wiem czy bym się dała namówić na to bikini, ale tymi drinkami z palemką to kusisz, oj kusisz..

w sumie mogłybyśmy też grzańca wypić - jakby się oziębiło ... z pomarańczką... mniam.

sylka - to jakiś ideał pod tym względem Ci się trafił, bo takich "egzemplarzy" to już ni ma, oj nie.

Ferritka w swoim miescie Kiedys mi powiedzial ze jakbym miala go kiedys zobaczyc pijanego to dla niego bylaby porazka i wstyd. Dobrze ze nie lubi pic. Przynajmniej jak gdzies wychodzimy nie mam problemu i na zmiane mozemy zajac sie pozniej Kuba. 1 odsypia a 2 zajmuje sie dzieckiem a pozniej zmiana.

Sorki ze tak pisze bez znkow PL ale Kubus mi przestawil cos w lpaku i ctrl+shift i alt nie pomagaja poki co

www.plecdzieckaplanowanie.az.pl/images/kalendarz-chinski.jpg

studentkaae o to pytałaś?

Anoda, ale że jak to teściowa z pretensjami do Ciebie? To przecież Ty powinnaś mieć pretensje że źle synalka wychowała i nie zna granic

Ja mojego widziałam pijanego może raz po weselu, ale ja też wtedy byłam nieźle upodlona

Sylka, o ile pamiętam to tylko shift i ctrl, bez alta, zmieniają język klawiatury, a w ogóle odinstaluj wszystkie i zostaw tylko polski programisty i nie będzie problemu bo nie będzie co zmieniać

tak Mirrelcia, dziękuję

z tego kalendarza wynika że z wiekiem mam coraz mniejsze szanse na syna... a to interesujące jak bedę miała 30tkę to ino w styczniu , listopadzie i grudniu jest na niego szansa..... hmmmmm w ogóle to po 30tce jest tak 70 do 30 dziewczynek do chłopców.

Mirella jak mnie ta kobieta wkurza czasami. To ja dorosłego chłopa mam pilnować Mówiłam raz, drugi "Nie pij już" nie słuchał to co mnie to odchodzi że on teraz cierpi.

Sylka ale chłop Ci się trafił Mój nie pije często ale jak już się dosiądzie to pije na całego. Raz na dwa miechy mogę wybaczyć

a mis ie ten kalendarz nie sorawdzil przy julce

moj tak piwko to lubi sobei wypic ostatnio to codziennie 1 wypija ale tak zeby sie upic to bardzi rzadko wtedy spi w lazience na podlodze i ma nauczke na dluugi czas.

ale tak publicznie(wesele czy inna impreza )to sie mu nie zdarzylo ja nawet bym chciala zeby wiecej sie napil i humora zlapal a on nic

Julka mi padla bidulka:( ale dobrze moze jak sie wyspi to jej przejdzie juz zaczela marudzic to sie z nia polozylam i w cviagu 5 min dziecka nie bylo
a normalnie mam taki problem zeby usnela