STARANIA O CIAZE

sylwka727 napisał:

w ciąży przeziębienie dłużej trzyma

to mnie zaintrygowało... bo ja już równo 2 tydzień nie mogę się doleczyć, gardło boli, katar się z nosa leje... czyżby?....

eee, głupio to wymyśliłam nie??

mnie zaczyna gardlo boleć niedobrze...

studentkaae napisał:

sylwka727 napisał:

w ciąży przeziębienie dłużej trzyma

to mnie zaintrygowało... bo ja już równo 2 tydzień nie mogę się doleczyć, gardło boli, katar się z nosa leje... czyżby?....

eee, głupio to wymyśliłam nie??

wróżba za wróżbę kochana ;>albo zamkniesz wrześnióweczki 2013 albo Ty otworzysz
październikówki 2013 ;]]]] bo z przeznaczeniem się nie dyskutuje moja droga

Wróżko moja Ferritko Kochana - w niedzielę Ci powiem czy możesz na wróżeniu zarabiać czy nie

ferritka napisał:

studentkaae napisał:

sylwka727 napisał:

w ciąży przeziębienie dłużej trzyma

to mnie zaintrygowało... bo ja już równo 2 tydzień nie mogę się doleczyć, gardło boli, katar się z nosa leje... czyżby?....

eee, głupio to wymyśliłam nie??

wróżba za wróżbę kochana ;>albo zamkniesz wrześnióweczki 2013 albo Ty otworzysz
październikówki 2013 ;]]]] bo z przeznaczeniem się nie dyskutuje moja droga

Bo ja zaraz chora być zapragnę, a to już szczyt by był jakiś...

www.joemonster.org/filmy/50047/Atak_zmii

Pani ;* hahaha no to byłby szczyt szczytów ;> czyli co popadasz w skrajność już tak?
Mirellka mówi, że skarajnośc to ostatnia faza.
pogratuluję Ci zatem niebawem też ;***

ferritka napisał:

czasami się zastanaiwam jaką ja będę kiedyś mamą ?? z całą pewnością nadopiekuńczą i nie wiem jak to będzie jak moje dziecie będzie chciało iść na dyskotekę chyba umrę ze strachu. Albo jak pojedzie na zimowisko ;/ ciekawa jestem...

ojj powiem tyle... pierwsze samodzielne wypuszczenie Martuli z koleżanką na zakupy na targ ... przypłaciłam palpitacją serca., a miała już chyba 9-10 lat nie było telefonów komórkowych tak dostępnych wtedy, kosztowały spoooro kasy , więc wyobrazcie sobie te nerwy ... na dyskotekę... ło matko... to samo teraz ma 21 i jak idzie na balety to prosze żeby mi pisała co jakiś czas że wsio ok albo jak ma zamiar spoać u swojego chłopaka... RAZ myslałam że osiwieję jak wstałam rano , a jej nie ma... tel nie odbierała.. jesho...dobrze że znam do jej chłopaka numer to zadzwoniłąm ,.,, a moje kólewna.. co? wyciszyła fona żeby jej nie brzęczał... tjaaaa... za to ja jej brzęczałam caały dzień i pół wiczoru

ferritka napisał:

Pani ;* hahaha no to byłby szczyt szczytów ;> czyli co popadasz w skrajność już tak?
Mirellka mówi, że skarajnośc to ostatnia faza.
pogratuluję Ci zatem niebawem też ;***

Ja Kuba Bogu tak Bóg Kubie- więc ja Tobie też!

Asik napisał:

ferritka napisał:

czasami się zastanaiwam jaką ja będę kiedyś mamą ?? z całą pewnością nadopiekuńczą i nie wiem jak to będzie jak moje dziecie będzie chciało iść na dyskotekę chyba umrę ze strachu. Albo jak pojedzie na zimowisko ;/ ciekawa jestem...

ojj powiem tyle... pierwsze samodzielne wypuszczenie Martuli z koleżanką na zakupy na targ ... przypłaciłam palpitacją serca., a miała już chyba 9-10 lat nie było telefonów komórkowych tak dostępnych wtedy, kosztowały spoooro kasy , więc wyobrazcie sobie te nerwy ... na dyskotekę... ło matko... to samo teraz ma 21 i jak idzie na balety to prosze żeby mi pisała co jakiś czas że wsio ok albo jak ma zamiar spoać u swojego chłopaka... RAZ myslałam że osiwieję jak wstałam rano , a jej nie ma... tel nie odbierała.. jesho...dobrze że znam do jej chłopaka numer to zadzwoniłąm ,.,, a moje kólewna.. co? wyciszyła fona żeby jej nie brzęczał... tjaaaa... za to ja jej brzęczałam caały dzień i pół wiczoru

Asik , sama widzisz ..spania u chłopaka to chyba jednak nie strzymam , jak boga kocham

dziewczyny sprzedam Wam przepis jak się pozbyć kataru i przeziębienia w 4 dni
kiedyś nie wierzyłam i śmiałam się z mojego taty.
musiało minąć 40 lat żebym zastosowała - taka jestem uparta cholera

więc tak: trza przez minimum pół godziny grzać się z góry i z dołu
dół: moczyć nogi w coraz to cieplejszej wodzie (ktoś musi dolewać)
środek: otulić się kocem
góra: wlewać w siebie herbatkę rozgrzewajacą, ja piję z malinami albo lipową albo grzańca robię (ale to wersja nie dla ciężarnych)


powtarzam tę kurację na drugi dzień i z reguły już po przeziebieniu

@nulka napisał:

dziewczyny sprzedam Wam przepis jak się pozbyć kataru i przeziębienia w 4 dni
kiedyś nie wierzyłam i śmiałam się z mojego taty.
musiało minąć 40 lat żebym zastosowała - taka jestem uparta cholera

więc tak: trza przez minimum pół godziny grzać się z góry i z dołu
dół: moczyć nogi w coraz to ciepłej wodzie (ktoś musi dolewać)
środek: otulić się kocem
góra: wlewać w siebie herbatkę rozgrzewajacą, ja piję z malinami albo lipową albo grzańca robię (ale to wersja nie dla ciężarnych)


powtarzam tę kurację na drugi dzień i z reguły już po przeziebieniu

Muszę zapamiętać. Jak to u mnie zadziała przy najbliższym przeziębieniu to Cię wycałuję

anoda89 napisał:

www.joemonster.org/filmy/50047/Atak_zmii

anulka - to chyba jutro zastosuję

mój syn ma 22 lata a jak go wyślę autem do biedronki to nasłuchuję czy karetka nie jedzie albo helikopter nie ląduje .....

ferritka napisał:

Asik napisał:

ferritka napisał:

czasami się zastanaiwam jaką ja będę kiedyś mamą ?? z całą pewnością nadopiekuńczą i nie wiem jak to będzie jak moje dziecie będzie chciało iść na dyskotekę chyba umrę ze strachu. Albo jak pojedzie na zimowisko ;/ ciekawa jestem...

ojj powiem tyle... pierwsze samodzielne wypuszczenie Martuli z koleżanką na zakupy na targ ... przypłaciłam palpitacją serca., a miała już chyba 9-10 lat nie było telefonów komórkowych tak dostępnych wtedy, kosztowały spoooro kasy , więc wyobrazcie sobie te nerwy ... na dyskotekę... ło matko... to samo teraz ma 21 i jak idzie na balety to prosze żeby mi pisała co jakiś czas że wsio ok albo jak ma zamiar spoać u swojego chłopaka... RAZ myslałam że osiwieję jak wstałam rano , a jej nie ma... tel nie odbierała.. jesho...dobrze że znam do jej chłopaka numer to zadzwoniłąm ,.,, a moje kólewna.. co? wyciszyła fona żeby jej nie brzęczał... tjaaaa... za to ja jej brzęczałam caały dzień i pół wiczoru

Asik , sama widzisz ..spania u chłopaka to chyba jednak nie strzymam , jak boga kocham

hehehe dasz radę

@nulka... żebym ja była taka mądra 21 lat temu to uuuu ale przepis super zaraz go sobie wkleje do notatnika a żem nie cięzarna to zastosuję grzańca i co z tego że nie choram? to będzie zapobiegawczo


@nulka napisał:

mój syn ma 22 lata a jak go wyślę autem do biedronki to nasłuchuję czy karetka nie jedzie albo helikopter nie ląduje .....

matko... no jak ja słysze karetkę to mam to samo... od razu najgorsze mysli przychodzą... ehhh ... a tu drugi mały ancymon rosnie i znowu mnie wsio czeka mam nadzieje że teraz AŻ taka pofyrtana nie bedę... tjaaa.....