STARANIA O CIAZE

Nati ja tak jeden post pod drugim bo co chwila mi się coś przypomniało i dopisywałam w następnym i tak 3 po kolei wyszły:) kochana łatwo Ci mówić żeby na luz dać Nati kiedy Ty testujesz? bo następną najwcześniejszą testerke to wiem że mamy Iwonkę na 14-go a może Ty szybciej??

tak ja również staraczka, ale jak już kochane dziewczynki wspominałam na razie pauza, ponieważ czekają nas duże wydatki i zmiana mieszkania max do roku czasu. ale mimo to nadal z wami będę :*

Witam,

Gratuluje zafasolkowanym II kresek.
Byłam dzisiaj u gin. dostała skierowanie na następne badania anty-Tpo; DHEA-SO4; Testosteron; glukoza; Posiewy bakteriologiczne, mykologiczne, Mycloplasma,ureaplama + chlamydia.
MAm konflikt serologiczny po poronieniu brałam zastrzyk imunologiczny...
Załamka.....
Będę miała monitoring Usg chodzi o owulacje.....
Wspomniał coś o laparoskopii jajników.... normalnie płakać mi się chce, mąż ma mieć badanie nasienia....
Dlaczego tak pod górę....
W pracy stresy nerwy od tego mam chyba depresję.... tak czuje na dodatek zbliża się sesja....
Nie może ktoś rzucić jakiś czarów.....

Ja na luz sobie wrzuciłam w trakcie przytulań ale jak nadchodzi dzień testu to ojojojojojoj... szkoda gadać...

Jak to Mirella w jednym z postów napisała- Nati sobie odpuszcza to zafasolkuje:) no kupno własnego mieszkania to rzeczywiście spory wydatek i trzeba na jakiś czas zacisnąć pasa, ale staniecie na nóżki to i na dzidzie przyjdzie pora no chyba że przepowiednia Mirreli się potwierdzi:)

ViFi bardzo ci współczuję... Niestety na badaniach się nie znam to ci nie pomogę.
Od czarów to jest tylko i wyłącznie wróżka Mirella Dobrze o tym wiesz
Ale pomalutku pomalutku wszystko się ułoży, Po burzy zawsze wychodzi słońce więc nnnnnosek do góry

ViFi głowa do góry :*

Gosiaczku masz rację, a dlatego taka nagła zmiana plnaów, bo nadarzyła się okazja a dzidzia będzie już "na swoim"

ViFi ja też współczuję masa badań ale jak nikusia pisze i dla Ciebie słonko zaświeci, trzymam kciuki

Nati no pewnie nie ma to jak na swoim, bo o wynajmowaniu też coś wiem bo przed ślubem mieszkaliśmy przez dwa lata płaciliśmy za wynajem a nic po swojemu nie mogliśmy zrobić i trzeba było mieszkać na takim jakie zastaliśmy a jeszcze było to mieszkanie przed remontem także warunki nie za ciekawe, no ale po ślubie wróciliśmy do mojego domu i mamy swoje piętro i powolutku remontujemy to co trzeba i się cieszymy bo Nasze:) co prawda rodzice na górze ale mamy osobne wejście także nikt nikomu w drogę nie wchodzi:)

Asik, Lacrijka, Mirella nie podglądać z góry tylko wyłazić!!! I to już!!! Nio! Kropka.

To super Gosiu, życzę abyście jak najszybciej wykończyli swoje lokum a że są rodzice, to może nawet na plus, jak będzie dzidzia to od czasu do czasu będzie kto miał się nią zająć

a teraz lecę z kompa, buziaczki i do jutra :*

Tego Wam nie pisałam jak dowiedziałam sie ze jesem w ciazy w szpitalu moja siostra 09-03-2010 ur córkę a ja trafiłam do szpitala 11-03 i ciąża obumarła... Siostra chciała aby przyjechać i zobaczyć mała jaki ja czułam ból nikt tego nie mógł zrozumieć moje stray nawet ze mną rozmawiać.....
Nadal mam pustkę

MagdaM zrobie wszystkie wyniki i ide na konsultacje o Twojego lekarza....
Naprawdę ich dużo zrobiłam wszystko co się dało a co można było wykluczyć....

Jeju ale smutno się zrobiło... :,-( To naprawde wielkie przeżycie stracić coś na co się tak długo czeka i stara... I to jeszcze w takim czasie gdzie trzeba sie cieszyć z urodzin innej dzidzi...

Vifi o ile pamiętam to Magga miała milion badań przeróżnych i chyba właśnie miała mieć, nie nie miała, to nie była laparoskopia jajników tylko coś z jajowodami, nie pamiętam co, ale bardzo się tego badania bała, no i się nie odbyło bo się okazało że jest w ciąży

A co do nasienia męza to bardzo dobrze że będzie zbadane, inaczej ten milion twoich badań nie ma sensu.
A w ogóle to się ciesz ze jest ktoś kto chce Cię tak szczególowo przebadać, gorzej by było jakbyś była zdana na jakiegoś konowała.

Czary mary,hokus pokus, abrakadabraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa



P.S. Nikusia nie podglądam tylko coś mnie od pisania oderwało a Wy w międzyczasie tyle napisałyście......

hejka a raczej dobry wieczor...
zawzielam sie dzis i poszlam na bete i do lekarza, prywatnie oczywiscie bo nasza sluzba zdrowia jak zwykle w d...e uprzejma...
bede mialam za 1,5h i wynosi 395,9 mlU/ml co wskazuje na przelom 4/5 tygodnia..
natomiast pani doktor powiedziala, ze w badaniu normalnym wyczuwa narazie tylko rozpulchniona macice..innych rzeczy jeszcze nie, ale dlatego, ze za wczesnie..
dostalam do zrobienia mnooooooooostwooo badan...jak tylko sie z nimi uporam to mam przyjsc do niej a bede powtorzyc w poniedzialek by zobaczyc czy dzidzius sie rozwija...
i jestem troche uspokojona...i chyba szczesliwa...o usg mowila, ze dopiero kolo 7 tygodnia...wiec nie moge sie doczekac
suwaczka jeszcze nie zakladam...raczej dopiero jak zobacze serduszko na monitorze:)
Dziewczyny: Nikusia i Gosiak, trzymam jutro za Was kciukasy oby byly 2 tluste(chociaz wcale takie wyraziste nie musza byc) krechy