STARANIA O CIAZE

nefretete666 napisał:

A własnie Dzieki za odpowiedz o tej wysypce mojego malego, mysle ze to to bo go nie swedzi ani nic i u nas było tak ze goraczka ustapila w 3 dobie i wieczorem krostki dzis tez sa.A ile te krosty sie utrzymuja dziewczyny? pytam bo w razie jak nie znikna w terminie to bym skoczyla z malym do lekarza

U nas też wysypka trwała 2 dni.

Okien w ciąży nie myłam

Ja też lecę do T, miłej nocy

Kochane jesteście i takie pomocne:***** Mirella super masz meża:)

Nefretete Wracajac do suwaczka twojego to wydaje mi sie ze lekarz i tak bedzie liczył od ostatniej miesiączki termin porodu. Z usg nie wyliczają bo często sie zmienia. Zalezy ile Dzidzius mierzy. Tak ja przynajmniej mialam.

ja w ciazy tez okna mylam i to nawet nie w domu tylko w pracy szef mi kazal a mialam juz spory brzuch jak ciaza przebiega prawidlowo to moim zdaniem wszystko mozna robic tylko z umiarem i w swoim tepie...a co do ukladania wlosow przy moich dlugich i gestych wlosach to bardziej sie mecze zeby porzadnego kuzyka zwiazac niz myjac okna

Monia to wspólczuje takiego szefa. Iwonta zrobiłam specjalnie dla Ciebie uparciuchu ehhe

nefretete666 napisał:

Monia to wspólczuje takiego szefa. Iwonta zrobiłam specjalnie dla Ciebie uparciuchu ehhe

Hehe dziękuję;D śliczny króliczek:D

Monia miałaś prawo odmówić

Ja bym nie umyła i powiedziała ze moge przyniesc zaswiadczenie od lekarza ze w ciazy jest to niewskazane...Dzieki Iwonta twój bocianek też piękny:)

wiem ze moglam odmowic ale ja twierdze tak jak dziewczyny ze ciaza to nie choroba i nie uwazam ze mycie okien jest zabronione bardziej bym sie bala spadniecia z krzesla niz tego trzymania rak w gorze ale tak czy siak ja nie lubie myc okien i zawsze zostaja mi smugi wiec to dzialka mojego meza bez wzgledu czy jestem w ciazy czy nie

Monisia jak nie lubisz to tym bardziej moglas odmowic heheheh nawet ze wzgledu na to ze na bank nie chcialo ci sie robic:) Wiecie co u mnei nei da rdy zebym na stolki nie wlazila bo mam 157cm i nie siegam do szafek w kuchni ehheh

Dziewczyny jak się ma już jedno dziecko takie jak moja Maja to nie wyobrażam sobie nie umyć okna przynajmniej raz na dwa dni, od wewnątrz, mycie trwa pół minuty więc w ciąży tyle napewno zrobię bo świata bym nie widziała, oto dowód:

Marta M znam ten ból heheh ale takie pol minutowe od srodka to nie mycie tylko przetarcie
Ja własnie tylko przecieram tak po Kubie a mycie takie grubsze to dla meża zostawiam bo ja jak umyje to jest wiecej smug niz bylo-taka ze mnei gosposia wlasnie:)
Marta M a ty kiedy rozpoczynasz staranka??

O kurcze, Nefretete!!! weszłam na forum i zobaczyłam suwaczek. Gratulacje!!!
PS mam tyle samo wzrostu co ty

no tak, przetarcie miałam na myśli

nefrete od kolejnego cyklu

Marta M, to może się spotkamy na wątku mamuśkowym (jakoś nie czuję że już w ciąży jestem i nastawiam się na kolejny cykl)