STARANIE O CIAZE cz.2

Dzień dobry

Ja Wam nic radzić nie będę bo teorię to Wy znakomicie znacie a że teoria ma się nijak do praktyki to powiem tylko tyle, że w końcu się i Wam uda. Wierzę w to i myślę o Was, nawet mi się pomodlić za Was zdarzy jesteście wspaniałe i zaslugujecie na to szczęście jak nikt inny.

Wczoraj mąż mnie do kina wyciągnął normalnie prywatny seans mieliśmy bo sami na sali byliśmy. Fajno było. A polecam film Stażyści- usmialam się i rozluźniłam fajnie;-)

Miłego dnia Wam życzę

Witam Wszystkie w ten piekny poranek

Dziewczyny prosze nie dolujcie sie chodz doskonale Was rozumie i wiem ze nie jest lajtowo!!!ja jak poronilam 3 ciaze to dochodzilam juz do obledu dlaczego tamta ma dziecko a ja nie?czy Bog istnieje?za co mnie kara tak ?pytan nasowalo sie mnustwo a jak juz widzilam kobiete z wozkiem moj musial mocno mnie trzymac to uczucie i bol jest katastrofalne:)lecz czas leczy rany odpuscilam dalam na luz w ciaze zaszlam szybko i z kazdym dniem ciesze sie ze jest i martwie sie jak nie czuje w danym dniu ruchow czy wszystko ok.Ale to tam My kobiety mamy facet strate przechodzi inaczej tez cierpi ale chyba mu lzej .Wiec nie poddawac sie a czekac cierpliwie olac tych znachorow i bedzie dobrze!!!!bo musi byc!!!!1 ja uciekma do pracy i an popoludniu moj wkrecil mnei w gosci i juz zla jestm bo nie mam czasu dokladnie poczytac forum:((( na zakupy juz jade 3tydzien i mi sie nie chce wyjsc z domu moze w niedziel sie uda cos zakupic bo nie bede mial w czym do pracy isc a a nwet na zakupy:(((

Wpadam sie przywitac i dac znaka ze zyjemy..

Dzień dobry.
Lacra a właśnie śniłaś mi się dzisiaj I nosiłam jedną Twoją cineczkę, a potem, ze noszę Arturka Agusi
a dalej to już nie było tak fajnie bo okazało się, że musiałam się wrócić do liceum bo matury nie miałam i się zastanawiałam jak ja zdam tą maturę jak tyle lat do szkoły nie chodziłam

Jeszcze nie ma marcowek, no niech ktos Ze mna otworzy!

Ale ze mnie gapa:-D

Zapomnialam napisac, ze Mateo boski!!! Dave wybacz mi;-)

Lacrijka też sobie dzisiaj o Tobie myślalam. Jak tam dajecie sobie radę i jak się czujesz:-)

no tak Mirellki jak nie ma to nie ma, ale jak przybędzie to od razu między oczy walnie... tak jest Mirellka, jasne, awata nie oddam. bojam się Ciebie, jeszcze byś faktycznie ze mną nie gadała, a tego to ja bym nie chciała, oooo nie. Ty mi musisz jeszcze kiedyś powróżyć jak będzie z czego - obiecasz??

Gosia28 - @ nie ma co? hurrraaaa... to kiedy test? w poniedziałek?

Pani - noo, prywatny seans - super, niczym VIPy jak się czujesz?

Dave - ale przystojniaka masz w domu uroczy

Lacra - jak sobie radzicie?

Witam Moje Kochane te co mnie znają i Nowe Staraczki,

Nie opuszczam Was....
Ale rozpoczynam leczenie ... wyciszam organizm na 3 m-ce od następnej @. Dostałam Zoladex zastrzyki(refundowane), które leczą Endometriozie (tak mam ją i Adenomioze też). Powodują one wprowadzenie organizmu w klimakterium czyli bez @. Trochę się boje 1 zastrzyk jest na m-c (czyli 28 dni). Tak się zastanawiam czy nie utworzyć wątku Endometrioza, Adenomioza.
Daję sobie jeszcze 4 lata do 40. Jeżeli się nie uda to podejmuje inne kroki Adopcja.

witam

Dave ale Mateo przystojniak

Gosia28 podpadająca jesteś

vifi trzymam kciuki za postępy w leczeniu a jak już otworzysz nowy wątek to nie zapominaj o Nas

Studentka Dziękuję, czuję się bardzo dobrze Wraz z 6tym miesiącem czuję, że mam dużo więcej sił i witalności Chociaż z drugiej str powiększający się brzuszek już mnie troszkę krępuje. A tak to wszystko oki. Dzidek się rusza ładnie tylko jestem "zła" bo już prawie wszystkie listopadówki wiedzą kogo mają a ja sierota nie liczę, że w tyg będę miała usg i się dowiem.

Vifi trzymam za Ciebie mocno kciuki i życzę ogromu sił na to wszystko, przez co przechodzisz. Jesteś dzielna!

Pani nie pękaj, będziesz wiedzieć niebawem, pomyśl za to jaką będziesz mieć niespodziankę

Vifi jestem z Tobą i oby leczenie było strzałem w dziesiątkę i upragnionym efektem

@ nie ma ale ja tam wcale podejrzana nie jestem, ot potrzebuję dobrego specjalisty co mi szmate w rydzach przytrzyma co by się tak nie ociągała bez sensu
swoją drogą to chyba prolaktynę se trzasnę bo kiedyś miałam lekko podwyższoną.

ja ogarnęłam chatę powoli będę się pindrzyć bo nietopery mają dziś 40 lecie małżeństwa i uderzamy do nich

Vifi, w dobrych rękach jesteś i nareszcie zdiagnozowana, teraz będzie już tylko lepiej, ja w to mocno wierzę, i dopóki Ty się nie doczekasz to ja na bank ze staraczek nie odejdę, będę tu z Tobą czekała.

I jeszcze na parę innych szkrabów czekam, i tak co sobie obiecam że sie doczekam i pójdę stąd precz to się z kimś nowym zaprzyjaźnię, ja tu chyba emerytury doczekam I nie krzyczcie na mnie, że chcę pójść, ja też czasem potrzebuję wyluzować i nie myśleć, mało mam czasu na drugą fasolkę...

Studentka, nooo jak będziesz grzeczna to po starej znajomości do szklanej kuli zajrzę

obczaiłam pogodę i nie wiem co z tego grilla będzie, póki co to idę rekina kroić i cytryną traktować. I tak, sama go złapałam, w zamrażarce sklepowej

Pani, jak to mówią, nie ważne kto w brzuszku mieszka, ważne żeby mieszkaniec był zdrowy


Gosia28.... hm...... jakby tak betkę?


Gosiak, ale mi emocji przysparzasz, kurcze, nie wiem jak ja wytrzymam, biorąc staż pod uwagę to pierwsza na liście jesteś, to jakby Twoja kolej teraz, no i pewnie Lacra po starej znajomości miejsce po cinkach Ci oddała, czyli wszystko jasne.

Czy Wam się to moje drogie podoba czy nie to pora na Gosiaka, no chyba że się która w kolejkę wepcha, krzyczeć nie będę

I trzymta kciuki za pogodę bo się narobiłam na tego grilla, jakby miał nie wypalić to mnie co trafi, wrrrrr

Jakos sobie radzimy..nocek nie ogarniam jeszcze i jestem przerazona bo eMus od poniedziałku wraca do pracy.. Boje sie jak sto uji


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Lacrijka cudowne dziewczyny:-)

Wiem, że zdrowe najważniejsze. To jest oczywiste, ale głupio mi już mówić przez "ono"

Lacrijka cudne Cinki