STARANIE O CIAZE cz.2

studentkaae napisał:

cześć Moje Kochane...

jestem

troszkę wypoczęłam od pracy, ale głowa nadal pełna myśli.
nie nadrobiłam Was, więc napiszcie - czy jak mnie nie było to któraś pokazała może 2 kreski?


ja zaliczyłam wizytę u gina - pytałam go o hsg - stwierdził, że jak najbardziej ma to w planach, ale dopiero po 6 miesiącu monitoringów przy łykaniu clo. czyli jeszcze 2 miechy i idę na hsg. zlecił mi badanka - mam za tydzień zrobić znów progesteron i jeszcze do tego testosteron, dhea so4 i androcośtam... i tyle tak w mega dużym skrócie u mnie.

Hej Laseczka brakowalo Nam tu Ciebie!!!widzisz wszytsko idzie ku dobremu glowa do gory!!!!!


Ja siedze dobita wszytsko mi dziala na nerwy (a moj zwlaszcza jak mam wrażenie ze ,mnie lekceważy:((((

Gosiak mi tak napisali na wypisie ze szpitala i kij go wie o co chodzi. Jak mi lekarz dawała wypis to powiedziała że wszystko jest ok, macica ładna a takie rzeczy się czasami zdarzają. Wracam do domu czytam i tu mi o jakiejś niepłodności wyskakują. 6 września idę do gina sprawdzić czy wszystko ok jak tak to DZIAŁAMY

Studentka jak miła że wróciłaś teśkniłyśmy Mam nadzieje że już więcej badań nie będziesz musiała robić

wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,3970586.html

Anoda no i widzisz mowilam ze musi byc dobrze.
Studentka super ze odpoczelas. Teraz uderzaj ze zdwojona sila

Mesy zaciskam.

Mirella wez wez wez nie mow ze pomyslalas o nieboraku... ale z Ciebie kulezanka.

Witam z rana:)i milego dzionka

Wpadłam sie przywitac tylko.

gosiak napisał:

Mesul nie stresuj mnie z tym czasem cały czas myślę i myślę nie wiem gdzie wbijać, zastanawiam się nad tym Opolem bo tu mnie gin powiedzmy zna i może łatwiej by poszło

Anoda super wieści, czy to znaczy że możecie już działać? mi na skierowaniu do hsg ginka tez napisała niepłodność wtórna

Ja na twoim miejscu wybrała bym klinikę co masz blisko bo jak się zakwalifikujecie to trochę tych wizyt będziecie mieli ....
My dybamy do kliniki w te i wewte razem jakieś 70 km.... i nie powiem jest to męczące no ale u nas bliżej kliniki niestety nie ma

Ilonaaaaaaaaaaaa

No dokladnie mesy, gdyby nie te dojazdy to o wiele prościej by było...dla tego chyba Opole wybiorę, bo tak jak wcześniej wspomniałam może łatwiej będzie się dostać a dwa dojazdy to w sumie nie problem będzie..kurcze przy iui latałam co dziennie cały tydzień tu podejrzewam że też często coś będą chcieli...mesy sie zastanawiam jeszcze czy warto iść po ksero dok. Do gina u którego byłam pierwszy raz rozpoczynając leczenie i byłam tam tylko raz, może dla samej daty warto? Bo to będzie z 2011

Dzień dobry tak wogóle

witam... padam przez te upały.. źle się czuję, słabo mi.. Masakra

Dziewczyny zauważyłyście że same chłopczyki się teraz rodzą? Na wrześniówkach trzy ciężarówki trzech chłopców, u mnie na osiedlu 3 urodziły w tym roku, 3 chłopców, 3 w ciąży w tym potwierdzonych dwóch chłopaków...Domi prawda?

Gorla w Twojej Majce to ja się autentycznie bujam Zakochana ciotka

studentka fajnie że jesteś

gosiak

Magda M dawno nie widziałam Emilki, jest superaśna

Marta wszystkie Majki sa słodkie twoja jest śliczna i rośnie jak na drożdzach!!!!!!

Elmirka ja też padam , głowa mi pęka i migrena meczy , ale u nas juz cos na deszcz idzie , oby.....

U nas znów same pipki sie rodza , w rodzinie 3 sztuki w tym roku, czekamy teraz na Lenę , na dniach juz ma sie kuzynowi rodzić, znajoma urodziła 5 dni temu tez dziewczyne.
Połona na szkole rodzenia mówiła, ze obserwują tendencję u nich w szpitalu, że w I połowie roku same chłopy , a II same pipki sie rodzą

Messy jak można spytać co masz za zabieg dokładnie??

gosiak zawsze warto brać wszystkie badania jak masz.

Ja dziś tak na szybko - przeżyłam usuwanie pieprzyków, choć w tym upale myślałam, że nie dojadę na miejsce Mam już dość tych tropików

Zaczynają mnie boleć miejsca po nich, ale to normalne - znieczulenie puściło itd. Mam nadzieję, że usnę w nocy.

helenne gdzie jesteś? Melduj się tu chociaż raz na tydzień

hej

Wpadam zerknac do Was :)ale tylko na chwilke caly czas siedzimy na dzialce z mezem wiec neta nie mam dzisiaj wyjatkwo musielismy przyjechac do domu ale jutro spowrotem i tak do srody mnie nie bedzie.
A u mnie coraz gorzej myslalam ze po stracie aniolka juz wszystko pojdzie lepiej ale sie mylilam odebralam wyniki z posiewow i co mam chlamydie nosz kurw..... przeplakalam juz chyba wszystkie lzy jakie mialam nie wiem co mam myslec maz mnie pociesza ale mnie dobija to wszystko ciagle cos i jeszcze dodatkowo musze miec worek pieniedzy na to wszystko juz normalnie zapominam o wszystkim co mam zrobic (cialo chodzi po ziemi a mysli lataja wysoko) ciagle myslami nieobecna a 20 sierpnia mam wrocic do pracy przeciez mnie zaraz zwolnia no rece mi opadaja wizyta u gina dopiero 21, no to tak w skrucie u mnie chuj.....wo niestety. Ale i tak sie nie poddam i moje zycie bedzie wygladac tak jak to sobie zaplanowalam dawno temu w glowie tylko czasem mnie to wszystko poprostu przerasta

posty nadrobie jak wroce

Dobry Jejku jaki gorąc ale od jutra ma być chłodniej.

MartaM u nas też same chłopy się rodzą teraz przydałyby się panienki do nich

Anusia to ile Ty miałaś tych pieprzyków usuwanych?

Patrizia wypędzisz dziadostwo i do dzieła nie poddawaj się i trzymaj się kochana Co do pracy to jeśli nie czujesz się na siłach żeby wracać to pociągnij zwolnienie ile się da.

Boli mnie jajnik przy chodzeniu mam nadzieje że nic się tam nie robi
aaaaaa i już mnie dobija to wzniecanie się dziećmi i do męża wczoraj powiedziałam że nich mi tylko teściowa powie coś to ją palne i powiem że wcale fajnie się nie czuje jak na każdym kroku słyszę że ten taki ładny i tak się pięknie uśmiech itp Powinnam chyba Emme im do czytania podesłać i jak mnie o książkę zapytają to im powiem żeby sobie poczytali

Andona moje zwolnienie sie juz skonczylo teraz siedze na urlopie ale on tez sie juz konczy niestety no nie mam wyjscia wroce do pracy co ma byc to bedzie

oj Kochane, no gdzie tam ja bym nie miała wrócić do Was, co ja bym bez Was zrobiła...

aaaaaaa, doczytałam się, że Martusia będzie miała Synka, a Pani Córcię jeeee gratuluję Moje Kochane - fantastycznie Marta - parka to idealny układ

noo, u mnie to ostatnio prawie wszystkie kumpele rodzą synków, ostatnimi czasy urodziły się 2 Tymki, 2 Maxów, Marcin, Filip, a w drodze jest Krzyś i tylko 1 dziewczynka Marysia.
tażże same chłopaki jak nic. w końcu proporcja się zmieni i to dziewczynki będą miały w kim wybierać, a nie na odwrót

Anodka - a jak samo badanie - bolała ta histeroskopia? to jeszcze chwilka i zaczynacie staranka

Patrizia - ważne, żźe wiadomo co to za paskuda, lekami zadziałasz i będzie dobrze, główka do góry, musi się karta odwrócić, nie martw się. a praca... ojj, wierzę, że łatwo Ci nie będzie wrócić, ale może skupisz się wtedy na pracy, zajmiesz głowę czymś innym.

Annusiaaa - noo, mnie też czeka usuwanie pieprzyków, ale to chyba na jesień, bo teraz takie upały, że na nic ochoty nie mam.

Moniaa, Gorla - śliczne dzieciaczki

Mesy kiedy zabieg??

Gosiak - pewnie Cię to nie pociesza, ale ja też mam coraz gorsze relacje z emkiem... co miesiąc gorzej... ech czemu to takie trudne?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.