Mamusie sierpniowe 2011 cz.2

dzieki laski za slowa otuchy Maja nie chce wspolpracowac z matka i nie zamierza spac mam mega ogromna nadzieje, ze nie bede miec tej cholernej choroby, zreszta gastro pow. ze po tych badaniach bedziemy robic kolejne i kolejne taaa tylko ciekawe za co i jak

Haniu u nas znow to samo ryk i nawet husianie nie pomaga..nie bedzie spal i juz...

martucha, rozluźnij się winkiem;) sama wypiłabym lampkę albo nawet trzy...
adee, będzie dobrze!!!
martucha, Ja swoim śpiewaniem filipka rozśmieszam
agusia, maluchy są chyba w skoku bo właśnie wyczytałam...:
22-26 tygodni (relacje- lek separacyjny)
Okres marudzenia może zacząć się już około 23 tygodnia i trwać około 4 tygodni. Typowe dla tego okresu jest na przykład to, ze dziecko źle śpi i wydaje sie mieć koszmary senne, jest nieśmiałe w stosunku do obcych, nie ma apetytu, nie chce, żeby zmieniać mu pieluchę czy ubranie. Dziecko zaczyna widzieć i rozumieć różne relacje/stosunki.
Zauważa fizyczną odległość pomiędzy przedmiotami i pomiędzy ludźmi w szczególności, odległość pomiędzy nim samym a rodzicami. Ta świadomość może być dla dziecka przerażająca.
Bardzo absorbująca i interesująca dla dziecka jest w tym okresie obserwacja położenia różnych rzeczy wobec siebie – rzeczy mogą być w sobie wzajemnie, na sobie, pod sobą itd. Dziecko zaczyna zauważać jak wpływać na rozwój wypadków, co robić żeby sie cos zadziało. Wyłącznik światła jest super dla tego rodzaju eksperymentów!
Dziecko zaczyna zauważać, ze niektóre rzeczy/sytuacje są ze sobą związane. Np. ze klucz przekręcony w dziurce w drzwiach wejściowych oznacza, ze tata jest w domu!
Fizycznie dziecko zaczyna lepiej koordynować swoje ruchy, raczkowanie idzie mu coraz lepiej.
Bardzo ważne jest, by pamiętać, ze dla każdego dziecka świat relacji będzie innym – własnym- przeżyciem – całkowicie opartym na tych umiejętnościach, które dziecko zdobyło w poprzednich skokach rozwojowych.

Nowe umiejętności:
Siada samo
Chwyta małe przedmioty za pomocą palca wskazującego i kciuka
Umie uderzać dwoma przedmiotami o siebie trzymając je w oby dłoniach
Wyjmuje zabawki ze skrzynki i wkłada je do skrzynki
Przenosi wzrok z jednego obrazka na drugi w książce z obrazkami
Obserwuje ruchy osoby, która sie dziwnie zachowuje
Patrzy uważnie na szczegóły np. na metkę przyszytą do misia
Naśladuje machanie raczka na pożegnanie
Protestuje, gdy mama czy tata wychodzi

M jeszcze do domu z pracy nie wrócił Fifi śpi, mozart się drapie i jakoś tak dziwnie cicho się zrobiło...

a ja lubie być sama i jak jest ciemno i cicho

jusia nie wiem ale zachowuje sie cały czas tak samo czyli wnioskuję ze górne mu też wychodzą też sie zastanawiam jak to przeżyję wczoraj to był koszmar z usypianiem dzis z noszeniem tak jak Hania będę wąchać za niedługo podłogę takiego garba będę miała masakra

martucha fajnego masz chłopa też bym chlapneła ale tak browarka za winkiem nie przepadam

widzę ze dużo dzieci ostatnio rozwrzeszczanych dobrze z nie jestem sama

adulko jak Ci pomóc kurde

adee masz priv

No, moj tez juz w koncu zasnal...skonczylo sie na cycu i husianiu jedniczesnie!pewnie i tak sie niedlugo obudzi...
Adee biedna Ty to sie nameczysz...
my dzis blismy u ciotki mojego m ktora jest dentystka bo robi m zastrzyki...zobaczyla Jerzulkowe 'zeby' i powiedziala ze to juz tuz tuz i ze gorne tez!
ide ogarnac moje paznokcie, bede niedlugo

no to pewnie przez te "zęby"taki jest

moze ale mi sie wydaje ze znow go gdzies wywiozlam i znow musi wpasc w rytm...juz bylo tak dobrze...powiedzialam juz m ze po powrocie z Irlandii -apropos, Domii tak lece w sobote na pare dni- siedzimy w domu na tylkach bo ja oszaleje!

jutro idę do mopsu poproszę o trzymanie kciuków a teraz nadrobię co naskrobałyście

Agusia, ja z obserwacji wnioskuję, że Twój synio nie przepada za Krakowem

Haniu, dużo rzeczy w takim razie nasze dzieciaczki po tym skoku będą umiały Jusia, w opisie skoku jest wzmianka o braku apetytu, a dzidzia butlę prawie zawsze wydoi, bo "samo" leci

Martucha a piłaś już tamto winko???

Adee, ty się bidulo namęczysz Ale Majeczkę masz przeuroczą i sama taką urodziłaś Kciuki zaciśnięte, a mogę nawet pośladki

tak więc (Renatko nie obraź się bo ja wiem, że zdania nie zaczyna się od więc)
imię mojego pta, oj męża ... chyba nie istnieje, przynajmniej nic mi na ten temat nie wiAdomo
Domi "Happymamma ja tez bede na lasce meza" przepraszam ale mi się to jakoś tak wiesz hmmm skojarzyło
Madzia fajnie, że ciocia sie zgodziła i to za free
Domi, again Twoja t to wrrrr, taką kopnąć i niech leci dalllleko
Jusia nie wiem co Ci napisać, mi leci z cyców, z obu zazwyczaj
Asik ta Wasza lekarka to jakaś niepociumana
Kinia fajnie, że w poradni się udało spotkanie, no i jeszcze raz dzięki
Martucha, cieszę się, że u Ciebie jakoś się to tak ładnie ułożyło z pracą, znaczy się zapowiada się, że się ułoży(jakiś shitowy tekst mi wyszedł, sorry) a męża masz przekochanego
a czy to możliwe, że Majka ma albo jakiś skok, albo przeskok bo z zębami to ja nie wiem, nic pod palcami nie czuję, mimo, że jej zachowanie jest identyczne jak Waszych maluszków, którym już zęby wyszły
Aguś, Jerzyś chyba nie lubi Krakowa

Wróciliśmy Nikoś po kąpieli i spi najedzony
Byliśmy u mojej koleżanki na obiedzie Zrobila pyszne spagetti a dla Nikosia zupkę Ja standardowo zrobilam tiramisu Jestem objedzona chyna na caly przyszly tydzień

Haniu a z tym rokiem ochronnym to nie jest tak że owszem jest ale pod warunkiem ze pracujesz na pol etatu a reszte masz urlop wychowawczy ???


Adee tule kochana U Nas jest podobnie niestety

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kocham Was bardzo i dziękuję Wam za wsparcie
siedzę sobie i Was czytam i myśle, ze jakoś to będzie, bo być musi, koniec marudzenia i smęcenia, czas wziąć doopę w troki i coś robić żeby było lepiej, no i Rafa zmobilizować do podjęcia jakichś kroków
zapuszcze sobie CHIRURGÓW to wywyję reszte łez
a gdzie moja Angellika???
i Nika miała dzis być, wczoraj mi obiecała

Adee jestem jestem kochana i tak samo jakk Ty pomyślałam o lasce tzn Domii na lasce hihihihih

bo ja Ci mówiłam już, że Ty i ja to tak jak Twój Marcin i mój Rafał