Mamusie sierpniowe 2011 cz.2

hej
u nas nocka masakryczna Mati budzil się chyba co 2 godziny i sie non stop wiercił... nie wiem czy to na te ząbki czy jak...

no i wczoraj po poludniu zauwazyłam że mu wyszła na brzuszku wysypka takie drobne czerwone krostki nie wiecie co to moze byc?? w sumie nic nowego nie jadl oprocz kaszki mannej w poniedzialek i wtorek ale to po 2 łyżeczki bo gluten chcialam wprowadzić a czytałam ze niby jak jest alergia na gluten to nie objawia się wysypką tylko rozwolnieniem i problemami z brzuszkiem itp a w sumie to jadl marchwke i marchewkę z jabłuszkiem no i soczek jabłko malina no ale wczesniej to wszystko dostawał i było ok... nie wiem co myśleć

Dzieciaczki cudaśne !!!!!
Beti udanego wyjazdu życzę!!

Najlepszego dla Silvii i Gabrysia !!!

Agusia co znalazlas bo nie widze?

Agusia ale my to juz 3pobudki lacznie zaliczylismy ,tyko ze wzielam na karmienie go do nas do lozka, i w tym ta serenada, ale usnal, no chyba,ze looka w okno i bawi sie zyrafka zaraz ide sprawdzic

Madzia ten Twoj em to tez niezly

Kamila moze uczulenie na proszek do prania albo za cieplo bylo i cos w rodzaju potowek? poczekaj i zobaczysz co sie bedzie z tym dzialao jak wiecej to lekarz bo jesli nic nowego nie jadl to nie wiem

ok, ide sie poprysznicowac, a potem biore sie za jakis obiadek,

milego dnia

Hej

No i wiedzialam ze wczesniejsza nocka to tylko epizod,bo dzisiejsza zznowu do dup....obudzil sie juz o 22 z takim przerazliwym placzem i tylko cyc go uspokajal i nie dalo sie go odlozyc do lozeczka bo znowu byl straszny placz wiec spal z nami cala noc i sie wogole nie wyspalam wiec sie nie gniewajcie ze nie odpisze wszystkim ale jestem jakas niedociumana

Madzia Agusia Happymamma zdjecia boskie

Domii, kamila wspolczuje nocy, tule

paaa

madzia0507 napisał:

A ja wam pokaże zdjęcie Julitki z pierwszej wyprawy na sanki:
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, ale szaaaaaaaaaaaaaaaaaaad co za spojrzenie Julitko, teściowa jest z Cebie dumna

Jasio dziękuje z kolei swojej teściowej za uznanie

Agusia, tak właśni myślimy, że bolał go brzuszek po tej kaszce Co do wyjazdu, nie wiem co Ci poradzić - między młotem a kowadłem... My też nie lubimy wyjeżdżać z Jasim, bo gorzej wtedy śpi, a z z drugiej str dziadkom od czasu do czasu trzeba by sie pokazac

Soniu, dziękujemy

Kamila u nas takie nocki sa juz prawie od 3 tygodni

Avika dzieki

GABRYSIU STO LAT

aaaaaaaach, oczywiśce MILION CAŁUSÓW I NAJLESZE ŻYCZENIA DLA GABRYSIA I SILVI

Silviuniu Najlepsze zyczonka

Happymamma wlasnie...poza tym ja tez lubie tam jezdzic bo mam sie do kogo odezwac,Jerzyk tez ma inne twarze do poogladania a nie tylko moja brzydka gebe

Asik a jak robisz bez sosu?

w ddtvn mowia ze kresa czarna znika po porodzie...Wam juz zniknela?ja nadal mam!
juz nie mowiac o rozstepach i Skrzyneckiej ktora jest dumna z tego ze nie ma rozstepow-ja tez nie mam ani jednego!

Adee ja robie tak :
ziemniaki w plasterki, cebula,kielbasa.odrobina kapusty-nie musi byc,marchewka starta na grubej tarce,ziemniaki,kielbasa,cebula,ziemniaki i polewam odrobina wody i do piekarnika.i oczywiscie przyprawy

Agusia dzięki
a ja kresy wcale nie miałam

Dziewczyny, Kuba ma zaczerwieniony zewnetrzny kacik oka od 2 dni. Nie wiem co mu sie stalo. Raczej sie nie uderzl bo nie plakal. Moze zatarl. Po prostu zobaczylam zaczerwienienie wieczorem, a w dzien go nie mial. Nie wiem czy powinnam z tym isc do lekarza i martwie sie bo nie zchodzi. Na razie przemywam rumiankiem. Mialo ktores z waszych dzieci cos takiego?

Cześć laseczki...
Julitka jaka Ty piękna jesteś i jaką masz czaderską czapę

Wszystkiego naj dla Silvi i Gabrysia

Agusia, ja też nie widzę co znalazłaś...

Madzia, nie kuś bo jeszcze na kawę zajedziemy

Co do spotkania to przemyślcie jeszcze raz Kazimierz... już Wam mówię czemu...bo gdzie będziemy nocować?? W miastach to tylko hotele wchodzą w grę a to + dojazd to już duży koszt a w Kazimierzu zawsze można jakieś kwatery wynająć bo jest ich tam od groma...
Jeżeli o mnie chodzi, to wrzesień odpada między 8 - 22 bo wtedy się urlopuję

A ja mam dylemat...kwaterę nam udostępniają od 11 jutro, znajomi chcą jechać w nocy i rano do 11 siedzieć i czekać w jakiejś knajpie...też mają maluszka z sierpnia... a ja się zastanawiam, że ja chyba wolę o 5 rano z domu wyjechać, niż się szwędać gdzieś z dzieckiem o świcie...