- Posty: 349
- Otrzymane podziękowania: 0
Mamusie sierpniowe 2011 cz.2
12 lata 11 miesiąc temu #297716 przez marta_szh
Happymama u mnie tez ale ludzie sie dopiero wprowadzaja bo to nowy blok wiec bedzie coraz gorzej 
wlaczylam radio standardowo bujanie w wozku i udalo m usie zasnac ale pewnie nie na dlugo, ale moze sprobuj i Ty jakies radyjo wrzucic to nieco zlagodzi wiercenie i dzwiek bedzie przyjemniejszy dla ucha jak i tak nie ma szans na cisze
wlaczylam radio standardowo bujanie w wozku i udalo m usie zasnac ale pewnie nie na dlugo, ale moze sprobuj i Ty jakies radyjo wrzucic to nieco zlagodzi wiercenie i dzwiek bedzie przyjemniejszy dla ucha jak i tak nie ma szans na cisze
12 lata 11 miesiąc temu - 12 lata 11 miesiąc temu #297724 przez martucha
Cytomegalia to jest virus który nie jest groźny dla mamy ale jest bardzo groźny dla dzieciatka szczegolnie na poczatku ciąży...
Infekcje wrodzone występują w 30 - 40% pierwotnych zakażeń przebiegających u ciężarnych, ale ocenia się, że tylko 1% noworodków rodzi się z cytomegalią wrodzoną i u około 10% z nich ujawnia się zespół wrodzonej cytomegalii. Charakteryzuje się on opóźnieniem wzrostu wewnątrzmacicznego, żółtaczką, powiększeniem śledziony i wątroby, małopłytkowością i zapaleniem płuc a także zwapnieniami śródczaszkowymi, zapaleniem siatkówki i naczyniówki, głuchotą. Rokowanie jest bardzo poważne, bo 20 - 30% noworodków umiera, a u tych które przeżyją mogą rozwinąć się zaburzenia rozwoju umysłowego, upośledzenia słuchu i wzroku. U wielu tych dzieci po urodzeniu nie żadnych objawów, ale mogą one rozwinąć się dopiero w okresie szkolnym.
A Borys właśnie zasnął obok mnie
Infekcje wrodzone występują w 30 - 40% pierwotnych zakażeń przebiegających u ciężarnych, ale ocenia się, że tylko 1% noworodków rodzi się z cytomegalią wrodzoną i u około 10% z nich ujawnia się zespół wrodzonej cytomegalii. Charakteryzuje się on opóźnieniem wzrostu wewnątrzmacicznego, żółtaczką, powiększeniem śledziony i wątroby, małopłytkowością i zapaleniem płuc a także zwapnieniami śródczaszkowymi, zapaleniem siatkówki i naczyniówki, głuchotą. Rokowanie jest bardzo poważne, bo 20 - 30% noworodków umiera, a u tych które przeżyją mogą rozwinąć się zaburzenia rozwoju umysłowego, upośledzenia słuchu i wzroku. U wielu tych dzieci po urodzeniu nie żadnych objawów, ale mogą one rozwinąć się dopiero w okresie szkolnym.
A Borys właśnie zasnął obok mnie
12 lata 11 miesiąc temu #297740 przez martucha
Dzięki dziewczyny,miejmy nadzieję że z dzidziusiem będzie wszystko dobrze ehhh
Sonia kurczak+marchewka+korzeń pietruszki+por ew pietruszka w lisciach lub koperek, to ja to ja to ja wpadłam na ten pomysł z pojemniczkami na mocz
Nie dawaj selera bo to cholerstwo jest bardzo zdradliwe i uczula
Sonia kurczak+marchewka+korzeń pietruszki+por ew pietruszka w lisciach lub koperek, to ja to ja to ja wpadłam na ten pomysł z pojemniczkami na mocz
Nie dawaj selera bo to cholerstwo jest bardzo zdradliwe i uczula
12 lata 11 miesiąc temu #297757 przez Biedronka160
Jasio świetny w tej czapie !! A czapa bajerancka tak w ogóle 
Domiiwspółczuję. Widocznie masz bardzo wymagające dziecko w dzień jak i w nocy. Ale nie uciekaj nam. Pisz może będzie Ci łatwiej przez ten ciężki dla was okres przejść.
Adee ze spokojem poszukaj jeszcze raz. No chyba nie zniknęła koszula tak bez śladu ?
Widzę, że się dyskusja wywiązała.
Dla mnie to wszystko nadal jest mocno dziwne. Ja na miejscu tej matki jeśliby mi dziecko spadło i się uderzyło to nie czekając sekundy bym po pogotowie dzwoniła albo do sąsiadów żeby mnie zawieźli do szpitala. Poza tym kurcze półroczne dziecko to nie noworodek żeby się wyślizgło i akurat tak niefortunnie upadło. W ogóle Ci rodzice jacyś dla mnie dziwni się wydają. Niemniej współczuję im całej tej sytuacji. Nie wiem co tą kobietą kierowało. Teraz ponoć jest w takim stanie, że nie można z niej nic wyciągnąć.
U nas dziś cała noc przespana z małą pobudka o 21 na smoczka !! Wyspałam się tak, że aż boli mnie głowa bo za długo spałam ;/
Dziękuję wszystkim za kciuki !! Na pewno pomogą, bo uczyć się jeszcze nie zaczęłam
Test mamy 60 pytań/ 31 żeby zdać. Myślicie że trafię ? 
Domiiwspółczuję. Widocznie masz bardzo wymagające dziecko w dzień jak i w nocy. Ale nie uciekaj nam. Pisz może będzie Ci łatwiej przez ten ciężki dla was okres przejść.
Adee ze spokojem poszukaj jeszcze raz. No chyba nie zniknęła koszula tak bez śladu ?
Widzę, że się dyskusja wywiązała.
Dla mnie to wszystko nadal jest mocno dziwne. Ja na miejscu tej matki jeśliby mi dziecko spadło i się uderzyło to nie czekając sekundy bym po pogotowie dzwoniła albo do sąsiadów żeby mnie zawieźli do szpitala. Poza tym kurcze półroczne dziecko to nie noworodek żeby się wyślizgło i akurat tak niefortunnie upadło. W ogóle Ci rodzice jacyś dla mnie dziwni się wydają. Niemniej współczuję im całej tej sytuacji. Nie wiem co tą kobietą kierowało. Teraz ponoć jest w takim stanie, że nie można z niej nic wyciągnąć.
U nas dziś cała noc przespana z małą pobudka o 21 na smoczka !! Wyspałam się tak, że aż boli mnie głowa bo za długo spałam ;/
Dziękuję wszystkim za kciuki !! Na pewno pomogą, bo uczyć się jeszcze nie zaczęłam
Test mamy 60 pytań/ 31 żeby zdać. Myślicie że trafię ? Moderatorzy: ilona
