Mamusie sierpniowe 2011 cz.2

hej my po szczepieniu

Antek nawet sie nie skrzywił pytałam o spanei dziecka i pobudki co godzinne niestety niektóre dzieci tak mają

łączę sie w żalu z wszystkimi mamusiami maruderków

no i nadrobie później bo młody chce isc spać albo już sama nie wiem co chce

Pippin No to brawa dla Antosia Dzielny chłopiec

Renatka, za to górę masz niedaleko

No mam, ale co z tego... nie pojadę, bo nie mam z kim Celiny zostawić...

Ode mnie jest może 15 km

Kuźwa dziecko nawet pół godziny nie pospało, bo debile nad nami walą jakimś młotem... Zaraz wyjdę z siebie...

ano tak ale mi o mało łezka nie pociekła ......180zł

happymama świetny pomysł na szczekającego psa

Asik urodzinki będziemy świętować

biedna Majeczka a co dostała antybiotyk??

soniu i jak tam po szczepieniu??

Edytka dobrze ze już wróciłaś

motylek w sprawie poduszki ja nie pomogę Antek od kilku dni mi tak pobudki robi

anetka mi pediatra pow że już mogę 2 podać do kaszki a Antek jest młodszy od Filipka więc Ty jak najbardziej możesz

happymama stężenia z tego powodu iż ludziska palą w piecach czym się da ale dzis ma być już lepiej z racji opadów śniegu i wietrzyska


widzę w ogóle dziś dużo dzieciaczków na szczepienie jak beti u Was po szczepieniu??

u nas na górze jak stado słoni a niby nie blok i powinno być lepiej

agusia ja też se rozbestwiłam dziecko , niestety ale na zmiany nigdy nie jest za późno tylko trza być stanowczym cierpliwym i wytrzymałym

idę coś wszamać bom głodna jak wilk

Renatka, gdybym była z wykształcenia ślusarzem-mechanikiem i do tego w kursem spawacza, to byśmy się mogły widywać nawet codziennie, bo pracowałabym w elektrowni w Bełchatowie.

Jezu, taka malutka trumienka!
wiadomosci.wp.pl/gid,14254976,kat,1342,t...4238074,galeria.html
Wyć mi się chce, że taki śliczny aniołeczek w niej leży!

Pippin, póki co po szczepieniu dobrze, humorek oki, zobaczymy co wieczorem...

Renatka, mój M chce się wybrać do Kamieńska, to może do Ciebie z Fifim na kawkę wpadnę

beti to zapraszam... a tak w ogóle to Ty z Wa-wy jesteś prawda?
madzia... a ja jakbym miała takie wykształcenie to pracowałabym w elektrowni i jeszcze swoją firmę bym założyła... se se se se se

Renatka, tak z W-wy

Biedna mała Madzia

Ja tak w ogóle pochodzę z Białegostoku...

To co Cię do Bełchatowa przygnało??

Mój tata pochodzi z małego miasteczka Przedbórz 60 km. od Bełchatowa. A mama to dziewczyna z Mazur. Spotkali się jak tata służył w wojsku w Orzyszu, a mama kończyła liceum medyczne w Piszu (Mazury). Pobrali się, zamieszkali w Białymstoku, bo tam cała mojej mamy rodzina mieszka. Ja przyszłam na świat, ale zaczęły się pewne konflikty z rodziną i tatuś mój się wkurzył zabrał mnie i mamę i wyprowadziliśmy się do Przedborza. Potem znalazł pracę w elektrowni Bełchatów, mama w szpitalu w Bełchatowie i tak już zostało..

biedna Madzia i zaś się poryczałam

Renatko ja mam duzo z najomych z Bialegostoku dobrze mi sie kojarzy
my juz po spacerku
silvia lezy w lozeczku i bawi sie pielucha wtdobywajac znane wam dzwieki yyyyyyyyyyy
Madzia co do Julitki radze przeczekac
a wogole co do dzieci ja tez juz miec nie mam zamiaru chodz mam zlote dziecko to musze sie poswiecac w 1000000 procentach ja nigdy nie bylam poukladana zawsze pelen spontan a tu nagle dziecko i pelna obowiazkowosc wszystko musi byc poukladane jedzenie spanie kapanie no i tym sposobem jestem kura domowa ale przeczekam ten pkres i mysle ze moze byc tylko lepiej ide bo maruda marudzi

Edytka a Ty pisałaś, że z Łodzi jesteś. Co cię wygnało poza granicę naszego kraju?

a) chory system
b) praca
c) mężczyzna

No dobra, to ja też spadam, bo teraz Celinka już naprawdę się obudziła. Jeszcze raz mi dziecko obudzą, to jak Boga kocham wpadnę i porozpierdzielam im te świeżo położone panele.

Trzymajcie się moja kochane. Dziś już pewnie nie zajrzę, ale jutro na pewno.


Acha... I bądźcie oszczędne w postach, żebym jutro nie musiała mówić


Buziaki