Mamusie Lipcowe 2013

Uniuni glokometr mam od mamy Pielęgniarka, więc czasem sobie pożyczam, ona robi często badania swoim pacjentom, a że teraz jest na zwolnieniu to sprzęt ma w domu. Dobrze czasem sobie sprawdzić Aparat do cisnienia też mam od mamy i też sprawdzam od czasu do czasu, bo z reguły mam niskie cisnienie i bardzo czesto mnie głowa boli. A odkąd jestem w ciąży to mama każe mi sobie mierzyć różne takie

U mie irl.pln jednym robia ta glukoze a innym nie... Niewiem od czego to zalezy... dzisiaj ide do poloznej to zapytam... Ja to omijam polskich lekarzy tutaj bo to konowaly ktorych w polsce nikt nie docenial... U mnie sloneczko ale taka wichura ze masakra... mnie z 10kilowa nadwaga zarzuca wieszalam pranie na ogrodzie to musialam sie trzymac

Kasiak ja zapłaciłam 84nok, ale nie wiem czy za glukozę czy za badanie. Położna wykreśliła, bo nie było u mnie w rodzinie cukrzyków, a lekarz powiedziała, że trzeba zrobić, bo nawet jak nie ma nikogo w rodzinie kto na cukrzyce choruje lub chorował, to ciąża sama w sobie może być katalizatorem.

Kaska1982 teraz już pamiętam Wiedziałam, że któraś ma mamę pielęgniarkę, ale na pewno sama bym na to nie wpadła, że to Twoja Mamcia

Dziubasku ja też się zapierałam rękami i nogami byleby tylko nie do Polskiego lekarza. Zanim się do niej zapisałam zrobiłam wywiad środowiskowy i sprawdziłam info na jej temat. Szczękę zbierałam z podłogi po wszystkim, bo kobieta po prostu mi zaimponowała
Skończyła studia medyczne w B-stoku w tym roku w którym ja przyszłam na świat Ma doświadczenie z zakresu chirurgii i ortopedii, jest instruktorką jogi i medytacji czym się zajęła jeszcze będąc nastolatką, by bardziej kontrolować swoje ciało. A większa kontrola nad ciałem potrzebna jej była, by wielokrotnie zdobyć medal w mistrzostwach polski w Judo. Jest też hipnotyzerką i jako jedna z nielicznych ma certyfikat od Scandinavian Centre of Awarness Training. Co oznacza, że prowadzi również zajęcia kontroli stresu czyli Mindfulness. Przekonała mnie do siebie tym, że jest ambitna i wszechstronna

No to masz szczescie Uniuni, taki lekarz to skarb, u nas jest cala masa polskich lekarzy(niestety z niezbyt dobra opinia ) na dodatek moj M pracuje w szpitalu i ma jakies porownanie co do lekarzy... irolscy leakrzy stosuja zupelnie inne metody leczenia niz w pl(raz lepsze raz gorsze)ale dzieki nim od 7 lat niemam problemow z zatokami, alergia tez ucichla(moze przez klimat) i moje dziecko ma 2 lata i jeszcze nie byla chora(bo stosuje sie do tutejszych zalecen)... w chwili obecne tzn od 4 lat moim lekarzem prowadzacym jest hinduska(i dzieki niej po 9 m-cach staran zaszlam w ciaze i mam moja Miss)a teraz dzieki szczesciu i wpadce bede miala kolejna Piczke-kierowniczke ...

E tam, jeśli uważacie, że 50 twarzy Greya to zboczona i hardcore'owa książka to ja się lepiej nie przyznaję jakie książki "z tej tematyki" ja czytam

Uniuni, też pomyślałam, że może to była alergia na poprzednie lokum, bo już nienawidziłam tego mieszkania...

Jutro mam wizytę, nie mogę się już doczekać, bo dostanę skierowanie na ostatnie USG (to już...), jestem też ciekawa czy teraz wizyty będą częściej, bo gdzieś tam kiedyś wyczytałam, że w III trymestrze wizyty powinny być już średnio co dwa tygodnie, a nie co miesiąc. Idę też po wyniki ostatnich badań. Toxo miałam drugi raz robione, bo poprzednio wyszły wyniki ujemne, co oznacza, że mogę zachorować...

Magdalena, ja się wcale nie smucę... Ostatnio wmawiam sobie, że nie warto przejmować się sprawami na które nie ma się wpływu... Muszę sobie to wmawiać na siłę, bo jestem taką osobą, która ZAWSZE znajdzie sobie jakiś powód do martwienia się i do niezadowolenia... Taka niewdzięczna życiowo pierdoła ze mnie Mam nadzieję, że synuś będzie pod tym względem inny niż mamusia

Qltoorka napisał:[/b
Taka niewdzięczna życiowo pierdoła ze mnie Mam nadzieję, że synuś będzie pod tym względem inny niż mamusia [/quote]

To zaczynają nas łączyć kolejne rzeczy Ja mam zawsze powód do przejmowania się

Co czytasz!? Dawaj! Ja chyba najbardziej zboczoną czytałam Śpiącą Królewnę i jakieś tam inne ale to było wieki temu

kaska1982 ja też na czczo miałam max 80 mg/dl a nawet 60 mg/dl ale po teście glukozowym wyszło, że mam cukrzycę ciążową, więc lepiej sobie zbadaj cukier. Oczywiście u mnie to głównie obciążenie genetyczne ale różnie bywa.

moonia154 możesz mieć po 1h testu maksymalnie 140 mg/dl a po dwóch godzinach 120 mg/dl. Wtedy możesz być spokojna. Jeśli jednak te wartości zostaną przekroczone to lekarz może zlecić badanie ponownie albo wysłać do diabetologa od razu. Ale spokojnie, na pewno wszystko wyjdzie ok

Magdalena,

bea2a zapytam o te badania w piątek na wizycie, ale przepytałam mamę i jak sie okazuje u nas w rodzinie nikt nie chorował na cukrzycę nigdy, więc genetycznie nie mam żadnego obciążenia. Ale tak jak mówisz, lepiej dmuchac na zimne i dla pewności sie zbadać

Chciałam dzis kupić sobie buty, bo w moich obecnych to jest mi strasznie gorąco. I wiecie co, przeżyłam szok w sklepie. zawsze kupowałam buty w rozm. 36 a czasem tylko 37, w zależności od fasonu i producenta. A tu dziś żadne 36 ani 37 nie pasowało. Wszystkie wydawały mi sie ciasne. Niby stopy mi nie puchną ale zmieniły rozmiar :/ i z zakupów nici bo większych rozmiarów nie było w takim fasonie jak mi sie podobały

kaska1982 ja tez wczoraj zaopatrzylam sie w buciki i musialam kupic rozmiar wieksze niz zawsze ale z takich ciekawostek to powiem wam ze moj gin pisal prace na obrone na ten temat i udowodnione jest ze kobiecie w ciazy rosnie noga o jeden rozmiar i tak juz zostaje ale to tylko przy pierwszej ciazy pozniej juz nie rosna naszczescie

Oltoorka
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ja mam jeszcze Plomien Crossa(tez zboczona)
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kaska ja po 1szej ciazy mam troszke wieksze stopy... wczesniej mialam 37/38 teraz tylko 38

Dziubasku a przeczytałas Crossa? Bo ja zaczelam czytać e-booka ale kiepska jakość byla i dalam sobie spokój. Ale może warto? Podobno bardziej pikantna niż 50 twarzy Greya?

Qloorka sama okładka działa na wyobraznie

Weźcie mnie nie straszcie z tym rozmiarem... Ja mam niby 39, ale wiele bym dała, by mieć mniej... chude nóżki jak patyczki + długie kajaki = śmiech na sali....

A ja przed chwilą w radu Tok Fm słuchałam rozmowy z lekarzem na temat tej książki:
lubimyczytac.pl/ksiazka/170727/moje-dziecko-zawsze-zdrowe
Ponoć bardzo polecana i przydatna...

ja też nie miałam glukozy ale jutro mam wizytę i na pewno jak co miesiąc pójdę do szpitala do mojej gin na badania pod koniec tygodnia i dostane do badania glukozę bo już mi ostatnio mówiła, ze między 24 a 28 tyg trzeba zrobić a że ostatnio miałam KTG to nie chciała żebym tyle tam siedziała i glukozy nie robiłyśmy.

Też słyszałam o tym, że stopy robią się większe...szkoda by mi było jak bym się nie zmieściła w buty z przed ciąży

byłam na spacerze a teraz będę leniuchować po obiadku mąż zrobił pieczone banany w cieście na deser więc jestem pełna umył też okna jak mnie nie było więc dziś się wykazał hehe

kaska1982 super brzusio i zdjęcia