Mamusie Lipcowe 2013

Cześć mamcie u mnie dziś ciężki dzień bo dopiero wróciłam do domku a wyszłam o 9 do Kościoła...ale to niestety przez to, że najmłodsza córeczka mojej siostry wylądowała w szpitalu za zapalenie płuc a że moja siostra jest krótko po rozwodzie i niestety z byłym mężem nie może się dogadać to akurat byłam jedyna z autem która mogła jej pomóc. Tak więc cały dzień stresik przez jej byłego męża bo akurat dzieci u niego były na weekend i gnojek nie chciał nam żadnych imformacji udzielić, krążenie między szpitalem a domem...masakra. W końcu siostra została z malutką w szpitalu, ja pomogłam mamie ogarnąć resztę obowiązków i padam na pyszczek


ja też do końca nie wiem jak liczyć te tygodnie bo mi z usg to wychodzi wcześniej poród niż z terminu ostatniej miesiączki

bea butelki będę miała bo mi siostra chce sprezentowac

lacrijka ślicznie wyglądasz

hejka

Natalia nie zazdroszcze takiego stresu jaka "świnia" z tego szwagra, nic tylko udusić

Ja jeszcze tez nie zaczełam pakowania ale mam zamiar w tym tygodniu juz sie spakowac,w razie "W", no i chce juz w tym tygodniu wyprac i wyprasowac wszystkie ciuszki i inne rzeczy.

Mateusz chyba znowu sie przekręcił, bo dziś czuje wyraxne kopniecia w dole brzucha i kopniaki w pecherz co nie jest przyjemnoscia :/ a miałam nadzieje ze juz zostanie główką w dół

Ja licze tak ze jak mam np.30 tydz i 4 dzien to juz jst 31 tydzien chociaz znowu suwaczek przestawił mi sie o jeden dzien do przodu choc nie wiem czemu

Ten tydzie zapowiada sie bardzo intensywnie, jutro wizyta u laryngologa, i przychodzi koles do remontu, ma ocenic co kupic i ile, zeby zrobic pokój od podstaw, we wtorek na glukoze rano a pozniej dentysta. Sroda to imieniny mojego taty, czwartek jeszcze sie cos wymysli, a piatek wizyta u ginekologa i znowu minie kolejny tydzien i coraz wiekszy stres we mnie narasta, dotyczacy porodu i tego co bedzie dalej i czy ze wszystkim zdaze

Wg suwaczka jutro zaczynam 32 tydzień a według mojej poloznej 31 tydzien

I bądź tu mądra z liczeniem grunt, że 8 lipca bedzie pełne 40 tygodni

Dobry wieczór i dobranoc od razu
Dziś pogoda cudowna, posadzilam kwiatki, ale muszę dokupić bo mi malo, a tak się kolorowo zrobilo i wiosennie mama pisala, ze wiśnia kwitnie, trawnik juz koszony a u nas w niektórych zakamarkach śnieg jeszcze leży i do wiosny daleko jak do nieba...byliśmy u męża w pracy, poogladalam male zwierzątka, akurat zaczal się poród jednej z owiec i się ewakuowalam żeby mnie nie zemdlilo Mieliśmy iść nad jezioro karmić kaczki ale zjedlismy obiad i juz mi się później nie chcialo

Butelek nie kupuje. Mam dostać niedlugo paczkę z próbkami itp i tam ma być i w zestawie z laktatorem z aventa tez jest butelka wiec w razie czego wystarczy. A potem w razie problemów z pokarmem jeszcze dokupie.
Jutro wizyta u lekarza, mam nadzieje, ze wyniki się poprawily i nie będzie bialka w moczu.

Witam my od piątku wieczora spędziliśmy z dala od kompa i internetu trochę u moich Rodziców trochę u Rodziców mojego męża
rozpoczęliśmy sezon grillowy mniam
kaska ja mam wrażenie, że Mikołaj cały czas gdzieś się obraca bo czasami czuje go po obu bokach, czasami czuje ruchy gdzieś na dole a czasami pod prawym żebrem taką okrągłą twardą kulkę ( główka pupka )

Lacra, cudnie wyglądasz Lacriuszki nasze dbają o mamusię Jeśli uważasz, że wcale nie to nie wiem jak Ty wyglądasz normalnie, nie w ciąży... Kokietka

Co do butelek, to ja kupuję... Nie mam zamiaru karmić tylko piersią, zamierzam też odciągać pokarm do butelki, by mężuś mój synka mógł również karmić Nie tylko wtedy, gdy mnie nie będzie w domu.

Qloorka też tak chce zrobić, tylko nie wiem jaką metodę wybrać. Czy najpierw karmić tylko piersia, a po jakimś czasie wprowadzic butelkę, czy od razu i tak i tak? Wiem, ze na początku na pewno samego dziecka nie będę zostawiać, wiec chyba nie bardzo te butelki beda potrzebne, a potem jak mi juz przejdzie to może się przerzucimy na styl mieszany

Zbieram się powoli na wizytę. Laboratorium od 8:15, lekarz od 8:30. Wiec oddam siuśki szybciej i po czekam na dr. Wczoraj specjalnie z łóżka wstawałam żeby znaleźć pojemnik na mocz i dobrze, ze znalazlam i polozylam w widocznym miejscu...Siadłam na kibelek rano zadowolona, że sobie ulżę i po kilku sekundach zobaczylam pojemnik i nie ma katastrofy. Bo tak to wizyta by sensu nie miala jak bym nie miala czym sikać

Hejo! Ja zaraz idę do lekarza, a stresuję sie jakbym pierwszy raz szła do gina nie wiem co mi sie stało chyba sie jakos nakręciłam. Boję się , bo będzie mnie dzis badał na 99% wziernikiem swoim wielorazowym metalowym i znowu zobacze gwiazdy z bólu.
Zapytam o moje skurcze , bo mam je prawie non stop no i bardzo jestem ciekawa czy się obrócił , bo według mnie tak.
Jestem tak zaspana jakbym wstała o 5 rano co najmniej,a w stałam o 8 masakra.
Zapytam jescze o te mięśnie czy to przepuklina czy mięśnie rozlazłe

Qltoorka bo ja licze tak jak w szpitalach - teraz mam 30 tydz i 1 dzień *jak urodze w 38 i 2 dniu to wpisza 38 nie 39) czyli zaczełam trzydziestke z przodu kazda liczy po swojemu podobnie jak z miesiącami ja wg @ zaczynam jutro 8 miesiąc
jeżeli masz jakieś duże wątpliwości warto sie wybrać do lekarza wczesniej. bo raczej nie jest to wina ucisku dziecka w to miejsce?

moonia bo ciąża trwa pełne 9 miesiecy - więc ten 9ty kończy sie i akurat zaczyna sie 10ty duzo osób ma z tym problem i licza mi ze za miesiac urodze hehe tylko 9ty miesiac trzeba przejsc cały
to wg tego wyjdzie ci termin na 3-ego! bo oni licza od ostatniej @, że po 2 tyg jest przecietnie owulacja. czyli jak u ciebie była tydzień po @ a tydzień przed prognozowana owulacja to termin mozesz miec na tydz wczesniej mi z usg wychodziło ostatnio na 5 lipca a z @ na 14ego a i tak wyjdzie jak bedzie chciała hihi a poza tym czy to na tym etapie na prawde takie istotne? czy ktos mówi 31 czy 32? jestesmy juz przy końcówce i to jest najwazniejsze!
nie jestem za pożyczaniem - bo potem juz sama nie pamietasz co jest czyje i ktos moze miec pretensje. a jak sie zniszczy? przeciez sie zdarza. albo ktos oddaje albo niech sobie na strychu trzyma-takie moje zdanie.

siwa hihi fajna foteczka

bea ja mam tylko dwie-jak przyda sie wiecej - do sklepu daleko nie mam :)ja chce karmic i piersia i butelka z moim mlekiem (zobaczymy jak wyjdzie)

Lacra slicznie wyglądasz! i powiem ci ze jak na bliźniaki wcale nie masz duzego brzucholka-wyglada jakby w srodku była 1 szt a buziaczek ci promienieje wrecz

NataliaK ech wspóczuje siostrze...niech sie trzyma kobitka :*

trzymam kciuki za wizytowiczki i te co ida na badania

my wczoraj pojechalismy nad Wisłe, posiedzieliśmy nad Wisłą, potem w ogródku i tak mnie te słonko zmęczyło że padłam o 20tej hahaha dzis ide zobaczyc czy roleta do pokoiku małej juz uszyta, zajrze do ogrodnika,wieczorem księgowa,jutro zus,skarbówka wrrrr no i oczywiście do pracki dzis i jutro
moja dupinka sie wypina wlasnie-nie lubi jak laptopa opieram o brzuchol hihi

O matko!
Cześć pleciugi
majówka a wy tyyyle naskrobałyście, nie wiem czy dam rade nadrbić całe pranie dla małego wyschło więc trzeba poprasować, przede mną ciężki dzień buziaki!

Dzień doberek słonko dziś świeci od rana cudnie! chciałam jechac do mamy na ogródek ale, że wczoraj mnie cały dzień nie było to dziś zostaje w domku zrobię porządki i upichcę obiadek a jutro od rana się wybiorę na byczenie na słonku

Też nie bardzo za pożyczaniem ciuszków jestem bo faktycznie nie wiadomo co kogo później do oddania. Jak ktoś chce dać to niech da a nie pożyczy bo coś się zniszczy i nie wiadomo jak to później załatwić

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty :*

U mnie właśnie ruszyła pralka z pierwsza turą pranka dla mojego maleństwa, sporo tego jest więc zaczynam co dzień po trochu szykować :)tak się bałam na początku, że kiedy ja uzbieram te rzeczy wszystkie a teraz mam tyle ciuszków, że nie wiem czy i tak nie oddam połowy komuś bo wydaje mi się, że tyle bodziaków i wszystkiego na początek będzie nie potrzebne...

Jamajka napisał:

Lacrusia wyglądasz bosko właśnie miałam pisać, że Ty dalej z tymi jabłkami się rozstać nie możesz? No i bardzo dobrze Samo zdrowie więc mniamaj ślicznie Pierzesz już ciuszki? Jak tam przygotowania?

Nooo, jak widzisz jabłka dalej męcze haha Mój mąż wczoraj kiełbaski z grila a ja jabłka Przerażóna jestem bo mi jabłka zdrożały z 6zł za kg na 10 a nawet i 11zł.. Co ja teraz będę jadła, bo jakos mi żal wywalic ponad dychu na jabłka

Co do ubranek i przygotowań, to dziś zaczynam. Właśnie leci pierwsza pralka. A podniete mam że hej Ciekawe czy przy desce do prasowania tez tak będę cieszyc miske hihi Nooo i mam nadzieje ze nie lunie bo chciałam suszyc na tarasku.. Nie wiem skad mi sie uzbieralo tyle tych szmat ale na 8kg wsadu do pralki zmiesciłam tylko kolorowe body z krotkim i długim rękawem.. a gdzie tam reszta. Z 5 pralek poleci na same ciuchy ! Chyba troche przegłam

Miłego dnia Wam życze i pomyslności na wizytach..Moja dopiero w czwartek

Cześć dziewczyny

Piękne słoneczko dziś świeci, pogoda taka sama jak wczoraj. Ja w sobotę wyprałam kolorowe elementy wózka i fotelika a dzisiaj białe i ciemne. Wózek i fotelik będę miała już gotowe. Ciuszki będę prała dopiero jak dostanę proszek. Mama się uparła, że kupi mi proszek, więc czekam Mam jednak dużo prasowania bo przez moje przeziębienie nie byłam w stanie a w między czasie 3 prania naszych ciuchów się uzbierały.

Dzisiaj idę do lekarki od cukrzycy ciążowej, ale dopiero na 21:40. Przeziębienie nie do końca mi odpuściło bo drapie mnie w gardle i mam katar. Zastanawiam się tylko, czy to czasem nie alergia się odzywa dodatkowo Trzeci trymestr nie zaczął się dla mnie pozytywnie.

Co do butelek to chyba rzeczywiście kupię laktator i tam jest jedna mała 125ml butelka i dokupię jedną dużą 250ml. Dwie powinny starczyć na wszelki wypadek i do dopajania wodą latem. Macie rację sklepy są blisko i jakby była potrzeba można dokupić więcej butelek

Ja juz się melduje po wizycie siuśki w porządku, zero dodatkowego białka. Moja mała potwora zrobiła psikusa i głową do góry "siedzi" i macha nogami widać ma jeszcze miejsce na akrobacje skoro się co jakiś czas obraca...a jeszcze wczoraj wisiał głową w dół dr zadowolony, brzuch miękki, oprócz bólu miednicy i czasem pleców to jestem okazem zdrowia a wizyta trwała standardowe 5min, tak jak lubię
Idę nastawić pranie, nastawie zmywarkę, zakupy juz zrobione. Można się zrelaksować
Spotkałam znajomą, podobno chce mnie odwiedzić koło weekendu, ale jakoś się nie nastawiam, bo słyszę to od grudnia

Miłego dnia i brzuszki do przodu

A ja prosze o wpis do tabeleczki MAJKA w końcu doszlismy do jakiegoś porozumienia i chyba się juz nic nie zmieni

muszę się ogarnąć strzelić sobie cotygodniowe focie i ide grzać dupe na ogrodku