Mamusie Lipcowe 2013

Trochę już mam mniej wątpliwości... Wygooglowałam temat "do czego używa się pieluszek flanelowych" i odpowiedzi miałam mnóstwo- do wycierania ulanego papu, na przewijak, do przewijania (w sensie jak ktoś zakłada dziecku tetrówkę to na to, żeby dzidziusiowi było miękko), pod główkę, jako kocyk w cieplejsze dni... Jedna nawet błysnęła i napisała, że "wyciera nim mężowi siusiaka po seksie". Normalnie ręce mi opadły (i nie tylko ręce) Wyczytałam też, że w szpitalach jest wymóg używania pieluszek flanelowych, ale nie rozumiem tego zdania... Jaki wymóg i po co??
Muszę przyznać, że jednak Wasze odpowiedzi bardziej mnie satysfakcjonują
Jeśli chodzi o butelki to wiem, że na pewno muszę kilka kupić, ale nie wiem czy Avent czy Canpol. podobno obie firmy są dobre, nie wiem jak cenowo, bo jeszcze się nie rozeznałam. Podobno smoczki są różne i to nie tylko względem rozmiaru. O tych "do ciomkania" to wiedziałam, ale te na butelkę też??
Znowu bierze mnie przeziębienie- od wczoraj przed wieczorem boli mnie gardło, a w nocy doszedł katar Chodzę dzisiaj jak pijana, bo niewyspana, a Młody nie daje mi spokoju Ból gardła to pewnie stąd, że przerwałam "kurację lodami" w ramach "odchudzania". Chyba znowu mąż mi będzie musiał kupić litrowe pudełko

Lacra to zaszalałas z tymi ciuszkami a moze tym tamn trójke chowasz i sie nie chwalisz hihi

bea daj koniecznie znac jak na wizycie czy dietka słuzy i czy wsio oki

kasiak no i super a maly sie jeszcze pewnie z 5 razy przekręci

siwa no i piekne imie!

dorkiszon 2 kg??!! serio juz taki duuuuży?? przestań z tymi lodami - teraz na sałate sie przerzuć hihi

moonia ja wziełam 3 szt - może robić za kocyczek, można podłozyć pod dzieciaczka, przykryć wózek od słońca,zawinąc dziecko w to a czasami niektóre dzieciaczki lubia sie do nich po prostu przytulać ale jakby ich nie było tez by sobie dały rade ja jedną uzyje jako "prześcieradełko" do wózka i jedna do przykrycia

magdalenagal - nie ma ze powinien, teraz dzieci rosna w swoim własnym indywidualnym tempie nie ma sie co martwic tym bardziej ze na wizytach wszystko ok i lekarz nic nie mówil nie zamartwiaj sie mamuska na zapas!
ach te nasze wypinaczki male hihi wiercioszki

Marta tez tak czasem mam - nie martw sie tym. u mnie nie ma zadnych himków, lekarz sprawdzał i jest ok. po prostu podrażnienie (a my teraz bardziej ukrwione jestesmy i podobnie jak z nosem jak za ostro to moze krew polecieć). ale na wizycie zapytaj, niech zajrzy

ja juz pierwsza tura w pracy zaliczona, zaszłam na miasto kupiłam kwiaty na taras i róze a teraz chwila relaxuuu potem znowu na 15 do pracy

Qltoorka chrzest bojowy mieszkanka?? hihi:P ja białego jelenia kupowałam na necie ale znajdziesz go tez w zwykłych sklepikach z chemia i gospodartwem domowym

No drogie jabłka, drogie. Bo ja mam smaka tylko na zielone (wiem, wiem chemia, chemia i jeszcze raz chemia) ale cóż zrobic ?? Chyba sie sezon kończy na nie że taka cena.. No nic, jeszcze troche i moze mi wrócą smaki Wole te jabłka niz słodycze

Qltoorka może nie tyle wisząca skóra co przerwa między mięśniami np. będziesz miała w tym miejscu tak miekko tak ja to odbieram pozatym on mówił co innego ,a czytałam też co innego na ten temat, że mogą się same zejść może nie nakręcaj się negatywnie czas pokaże, ale u mnie to paskudnie wygląda jak sie napne, bo normalnie widać zwykły brzuch. Tez łykałam nospe, ale na te skurcze macicy. Jeśli chodzi o ciuchy to ja wczoraj troche dostałam, ale niektóre dość poplamnione i nie wiem czy je uratuje i czy je moczyć i potem prać czy vanish kupić jakiś.

A wiecie, ja mam ze 3 pieluszki flanelowe...jeszcze po mnie Mama mi ostatnio wręczyła karton rzeczy dziecięcych po mnie i moim bracie, które trzymała dla wnuków... Ja pierdziu...niektóre z rzeczy to istny PRL, co chwilę darłam japę ze śmiechu Szczególnie z tzw. opalaczy Szkoda, że od razu poszły do wyrzucenia, mogłam Wam zrobić zdjęcie, też byście porechotały ale niektóre też wzbudziły we mnie wspomnienia z wczesnego dzieciństwa, szczególnie mojego brata... Dużo rzeczy powyrzucałam, ale troche też zostawiłam-szczególnie przydadzą mi się zwykłe wiązane kaftaniki, których mi brakowało i te pieluchy-flanelowe i tetrowe w ogóle nie używane...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Magda spokojnie - nie jest źle

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

emi87 śmiałam się do lekarza, bo fotke z usg mam juz tylko z głową i brzuchem nawet dupki nie ma nie mieści się w kadrze mówiła, że następnym razem to już chyba tylko głowę dostane hahahah , ale ogólnie paskudne ma to usg niezbyt wyraźne wolałabym jakieś 3D. Wogóle Kuba wygląda jakby całował łożysko biedak ładnie juz tam ciasno no i kopie tak, że juz coraz częściej mówię "ała". Kurczę czasami nie mogę uwierzyć , że będę miała syna jakie to jest wszystko czasami niewiarygodne.
Właśnie dzwoniłam do mojego szpitala, żeby sie umówić na wizytę przedporodową i babka się ucieszyła, że już dzwonię, bo są do tego lekarza duże kolejki więc wizytę mam 17 czerwca prawie tak miesiąc przed porodem.

Magdalena, zwal wszystko na swój stan.... Juz nie raz dawałyśmy tutaj temu dowody, że dzieci nam mózgi wyżarły Mój mąż codziennie mi o tym przypomina... Więc...to nie nasza wina

No właśnie Ł. mi ostatnio powiedział że się w tej ciąży jakaś bezmyślna zrobiłam.
Zaczęłam się wykłócać żeby podał powód... I jak na zawołanie.

Stare przysłowie mówi- nie wywołuj wilka z lasu...

Qltoorka Biały Jeleń jest na pewno w POLOmarkecie, ale nie wiem w jakiej jest cenie. Patrzyłam na niego ostatnio, ale jakoś nie zapamiętałam ceny. W zasadzie to jeszcze sama nie wiem, jaki proszek dla niemowląt jest najlepszy, bo wybór jest moim zdaniem zdecydowanie za duży Mi też mamusia chciała zostawić ubranka z lat młodzieńczych, ale te, co się nadawały jeszcze do czegokolwiek, wykorzystała siostra jak miała dzidziusia. A siostrzenica tak wszystkie ubranka zużyła, że nic się dla mnie nie zostało
Magdalenagal nie przejmuj się tak pomyłką! Wiem, że to beznadziejne pocieszenie, ale dobrze, że kasa poszła do mamy, a nie w obce ręce, bo wtedy nie miałabyś szans na odzyskanie. Mój Małżonek jakieś pół roku temu miał do zapłaty karę za parkowanie w tzw. strefie płatnego parkowania. Przelał więc kaskę na podane konto i jakież nasze zdziwienie było, jak mu przyszło upomnienie po paru miesiącach. Też widocznie pomylił konta, ale jak porównywaliśmy, to nawet oba konta nie były do siebie podobne. Skąd więc ten numer???? No cóż... musiał zapłacić po raz drugi, bo jak to przez internet, nie miał potwierdzenia przelewu... I w taki oto sposób całkowicie zraziłam się do wszelkich przelewów przez internet (a może to znak, że ja jeszcze zacofana jestem...???) W każdym bądż razie 3mam kciuki, żebyś przeżyła, no i, żeby mąż był dla Ciebie łaskawy...

moonia154 ja płacę chyba wszystko przez internet ale zawsze moge wydrukować sobie potwierdzenie,zależy chyba od banku...


dorkiszon moja gin mówiła że dzieci rosną teraz skokowo i nigdy nie wiadomo czy w tym miesiacu wiecej czy mniej przybedzie,raz za mało a raz w sam raz wiec teraz tylko liczyc ze nie bedzie ogromny nie zazdroszcze takim mamą porodu

Qltoorka ja białego jelenia kupuję proszek w realu 1,9kg za 19,99zł, a płyn do prania i płyn do płukania 1l za 8,99zł w hebe,
Magdalenagal nie przejmuj się, ważne, że już wszystko ok, a mąż zrozumie
Co do pieluch flanelowych to ja mam kupionych nowych z 5 sztuk i po synku z 4, i ja je wykorzystywałam do przykrywania, i do położenia na materacyku w wózku.
Pranie ubranek dla Hani zaczynam jutro, jak na razie wyprałam tylko kocyk co prababcia zrobiła - niedługo wstawię jego fotkę jak ogarnę mężowy aparat

gazetki.biedronka.pl/g89,modnie_i_radosn...0i%20rado%C5%9Bnie/0
Tu macie z biedronki oferta dużo rzeczy dla dzieci ma być i nawet koszula nocna do karmienia.

Magdalena, jak Ci mówi, że jesteś "bezmyślna" to jeszcze pieszczotliwie brzmi...A ja po prostu jestem teraz "głupia" I nawet nie protestuję, bo widzę sama, że ze mną coś nie tak... Pytam o coś, mąż mi odpowiada, a ja za chwilę powtarzam pytanie i się wykłócam, że wcale mi nie odpowiedział... Taka jestem rozkojarzona-przyznaję-myślę o tysiacach rzeczach na raz i na żadnej się należycie skupić nie potrafię...