Mamusie Lipcowe 2013

Jeśli chodzi o znieczulenie oponowe to częsciej czytam na forum tego szpitala u mnie co je dostają, że po znieczuleniu zaraz maja rozwarcie 10 cm i przyspiesza im to poród, bo to znieczulenie przyspiesza bądź przedłuża, ale jak mówię narazie dziewczyny , które się wypowiadały to pisały, że szybko urodziły. No, a bóle głowy czy ból kręgosłupa to skutki uboczne tego znieczulenia, które tez nie każdy ma. No ja tam nie lubie bólu i podejżewam, że nie jedna kobieta mówiąc, że chce świadomie cierpiec nie wie co mówi takie jest moje zdanie.
No i ciekawe jest, że w tym szpitalu nie stosuja wogóle prożnociągu i kleszczy i każda po znieczuleniu normalnie urodzi, a w Irlandii stosują, ale myślę, że nie po znieczuleniu tylko, bo tam prawie każda rodzi ze znieczuleniem tylko poprostu się tak zdaża jak dziecko jest niedotlenione, bo np. jest duże i parcie nie pomaga, go wycisnąć. Z tego co wiem to po znieczuleniu oponowym czuję się normalnie parcie tylko bez bólu więc to nie jest tak, ze kobieta nie wie kiedy przeć, bo całkiem nic nie czuje. No, a przy CC jest na bank mocniejsze znieczulenie, bo nie czuje się nóg, a przy normalnym porodzie ze znieczuleniem czuje się normalnie nogi i wszystko prócz bólu więc nie można tego porównywać. Pozatym często kobieta po oponowym czuje bóle parte te ostatnie, bo nie zawsze znieczulenie u kazdej kobiety działa 100%, ale podobno te parte da sie wytrzymac w porównaniu do tych wcześniejszych
Czytałam, że kobieta po zszyciu krocza ma takie same szanse na rozejście się szwów jak po CC.
No i racja , ze co kraj to obyczaj, ale każdy co mieszka lub był w Irlandii to wie, że medycyna tam jest dużo do tyłu i np. nie nacinają krocza jak w PL, ale chyba lepiej mieć nacięte niż pęknąć tyle, że w PL nadużywają nacięć i robią je bez zgody pacjentki.

dorkiszon pytałam o te nacinanie położną - powtórzę co powiedziała - w sumie bezpieczniej jest mieć nacięte niż pęknięte - nacięcie jest pod kontrolą wiadomo jak jest duże - natomiast pęknięcie nie wiadomo jakie będzie duże no i bywa dość bolesne jeśli jest w kierunku odbytu
to słowa położnej
a znieczulenie - tak samo jak poród niby to samo a każda kobitka inaczej przechodzi jedna nie ma skutków ubocznych inna ma
a co bólu zgodzę się z Tobą dorkiszon, że kobitki czasami nie wiedzą co mówią upierając się na cierpienie - u nas w szkole położna opowiadała, że w planach porodowych piszą kobitki by "nie podawać im znieczulenia nawet jak będą błagały" ( autentyk!)a potem wyją z bólu, że zmieniły zdanie i chcą drą się przy tym tak, że słychać je daleko poza salą i stresują niepotrzebnie inne pacjentki - cóż przeceniają swoje możliwości.... najgorzej ma wtedy personel - no bo podać czy nie podać to znieczulenie ?

W Polsce jest zaszczepiona psychoza poród = ma boleć. Szkoda, że jak boli brzuch przy okresie to zaraz tabletki biora na ból no i np. u dentysty też każda wyrywa zęba bez znieczulenia .
Więc to jest taka mentalność dziwna.
Moja babcia była pielęgniarką widziała poród , gdzie babka pękła w tzw. gwiazdkę, ani to ani nacięcie nie jest jakąś przyjemnością wiadomo.
Takie co zmieniają zdanie było widać na kanale TLC w programie "porodówka"
Ja się dość nacierpiałam jako nastolatka jak myślałam, że umrę z bólu jak miałam okres ruszać się człowiek nie może już wtedy, a ból porodowy ileś razy mocniejszy więc ja sobie w takim bólu nie wyobrażam jeszcze przeć. Teraz jak mnie czasami boli dół brzucha tak lekko to ja już sztywnieje i nie wierzę, że ktoś jest odporny na taki ból.

dorkiszon Twoja Babcia była pielęgniarką ? a moja była położną (odebrała mnie i moją młodszą siostrę)
dlatego ta położna apelowała by zostawić sobie możliwość zmniejszenia bólu a nie wypisywać tak kategorycznie, że nie i już

No i babcia pracowała na różnych oddziałach więc poród tez sie jej trafił.
Zastanawia mnie jedna rzecz, bo dziewczyny pisały o masowaniu krocza oliwka czy tam olejkiem z migdałów, żeby właśnie nie pękać , ale przecież oni nacinają zanim się pęka czy żle rozumuję ? No chyba, że można pęknąć mimo nacięcia ?
Nikaa ,a gdzie Ty mieszkasz u Ciebie daja znieczulenie ?

ja mieszkam pod Poznaniem teoretycznie daje to dużo możliwości ale w praktyce... ;/ żałuje, że nie ma tu prywatnych klinik w których można urodzić
co do pękania w szkole położna powiedziała, że nacinają właśnie po to by niekontrolowanie nie pękło a widzą to po tym, że główka napiera a skóra robi się podobno tak charakterystycznie napięta i biała - wtedy wiedzą, że zraz pęknie i trzeba działać

Nikaa powiem Ci, że bardzo dużo kobiet przyjeżdza z dalekich okolic rodzić do Bielska do eskulapa, bo jest to jedyna taka tania prywatna klinika wszędzie biorą więcej za porody prywatne. Więc jakbys się uparła to bys też mogła przyjechać ja właśnie się zapisuje na wizyte przedporodową w poniedziałek, bo muszę to zrobic juz teraz, bo do tego lekarza co chce jest duzo pacjentek. Aha i robia cesarke na życzenie wystarczy argument, że masz niski próg bólu, albo, że tak sobie zyczysz.

oooo to aż takie kolejki tam są ? że w 30 tygodniu trzeba się zgłosić ?

hej kochane
my dziś leniwie w łóżku bo pogoda coś nie zachęca

ja do szpitala mam trzy koszule-zwykłe na ramiączka,rozciągliwe wiec no problem wyjac cyca ja ogólnie nie lubie spac w tych "sukienkach" wiec kupiłam je sobie na ciuchach i na okres szpitalny wystarcza. w domku zwykła rozciagliwa bluzka na ramiączka i stołówka na wierzchu

moonia my bierzemy z fioletem - teraz mamy dziewczynke ale bierzemy również z nastawieniem na drugie dziecko które może sie okazać małym mężczyzną i mysle ze fiolet pasuje równiez do chłopca

Joanna slicznie-ciąża ci słuzy

kaska chyba sie goździk wsadzało z tego co kojarze no i przykładanie lodu...apap nie pomaga? albo jakis paracetamol? współczuje ci kochana nie ma nic gorszego jak ból zeba...

Nataliak no i super! dobrze ze trafiłas na taka świetną lekarke możesz wreszcie spać spokojnie i cieszyc sie ciążą

karolinap super ze juz doszliście do siebie zakupki na pewno pomogły no i teraz urządzanie swojego gniazdka i czekamy na fotki kąciku Poli jak juz bedzie gotowy

bea podkłady kupiłam belli a wkąłdki belli, tomme tippe i jeszcze jakieś - przetestuje sobie, na pewno sie nie zmarnuja

jesli o poród chodzi - na nic sie nie nastawiam. mam zamiar słuchać położnej. chce naturalnie ale jak bedzie trzeba cc tez nie mam nic przeciwko nacięcie - zdaje sie na położną, ona bedzie widziec czy trzeba czy nie (lepsze czasem małe naciecie niz popekanie np tez węwenątrz). znieczulenie-jak bedzie koniecznosc i bede czuła ze nie dam rady ineczej to wezme, jesli dam rade to dam. to nie zakupy ze mozna zaplanowac i zrobic liste - zycie pokaze. porody sa rózne,kazdy inny i niepowtarzalny. tu idzie sie na żywioł

magdalenagal Michaś pilnuje mamusi hihi

No do tego konkretnego lekarza tak, bo podobno jest jakis znakomity pozatym przyjeżdżają też do niego na zwykłe wizyty.
Przedporodowa kosztuje niecale 300 zł robią wywiad z anestezjologiem do znieczulenia bada cię ginekolog robią KTG i usg.
Znaczy sie ja tylko sie zapisze pewnie wizyta w czerwcu będzie.

wooow nie pomyślałabym, że tyle naprzód ... nieźle

Ja mam podkłady z firmy "panda" z allegro, a wkładki z canpola.

Ja wkładki kupuje z BabyOno (dostępne w Pepeco po 19,99) - moja kuzynka bardzo sobie je chwali a pokarm to leciał jej na początku non stop i te sprawdziły się najlepiej.

Dzień dobry!

Przelotem w domu dopadam komputer

Dziś planowaliśmy kuchnię więc musiałam wszystko teoretycznie rozplanować. Za godzinkę jedziemy do Siostry na grilla w garażu bo pogoda na lepszy sposób grillowania nie pozwala

Kasiak wiesz że Cię ściskam?

Qoolturka, tak pytałam lekarza czy mogę masować krocze. W związku z tym, że miałam zapalenie, a to wykluczałoby jakiekolwiek działania. Ale wczoraj badał mi podwozie i powiedział że nie ma przeciwwskazań. Wybrałam olejek migdałowy. Zacznę jak tylko przyjdzie, więc pod koniec przyszłego tygodnia.

Bea2 wkładki kupiłam w Rossmannie- takie z paskami samoprzylepnymi. Była promocja- dałam 5 zeta. Podkładów jeszcze nie mam. Biorę rozpęd z zakupami z apteki więc w ciągu dwóch najbliższych tygodni zamknę temat

Chcę rodzić naturalnie ale boję się że mój Pyzolek się nie obróci.

Miłego popołudnia Mamusie

hej

Ja bede pisac z moja polozna plan porodu i tez tam napisze ze nie chce znieczulenia ale to nie jest tak ze nie moga mi go podac poprostu nie moga tego zrobic bez mojej wiedzy a jesli sie jednak zdecyduje bo bardzo bedzie mnie bolec to zmienia sie plan porodu i ja podpisuje ze zgadzam sie na znieczulenie wiem ze weszla nowa ustawa dla kobiet rodzacych w pazdzierniku 2012 wiec świeża musze ja przeczytac tam ponoc jest napisane jakie mamy prawa i czego mozna zadac od lekarzy itd Jesli chodzi o koszule mam takie byle jakie bo i tak do kosza wszystkie pojda bo nienawidze spac w pizamie
Uciekam do znajomych trzymajcie sie mamuski