Mamusie Lipcowe 2013

Hmmm u nas w pracy wydają druczek raz w roku - w styczniu za cały poprzedni rok a jak chcesz na bieżąco to musisz iść osobiście poprosić ;/
z tego co piszecie to co szpital to inaczej - jednym wystarczy ewus innym nie co za kraj :P nie ma to jak "uprościć" życie ludziom ...
Ja mam tzw. "przegląd" standardowo co wizytę - nic nie mówię gin sam mówi, żebym się przygotowała do badania i tyle - się wie do czego

Patrizia Dziwne, prawda? Jedne laseczki są "oglądane" co wizyta, a inne, np. my- chyba spławiane... Nie wiem, która opcja jest lepsza, choć z drugiej strony, jak lekarz nie umie oglądnąć ciężarnej, to może niech się za to nie zabiera Tylko, żeby przy porodzie jakieś jaja nie wyszły, że nie mamy podstawowych badań czy cuś

monia i patrizia - im rzadziej się tam zagląda i gdzebie tym lepiej, jeżeli nas nic nie szczypie, nie boli i nie mamy skurczy to oni wolą tam nie grzebać. Tak mi się wytłumaczył mój gin jak zapytałam czemu mnie nie bada na samolocie. Wszystkie podstawowe badania to: GBS, Wr, HBs, glukoza, morfologia na bieżąco i mocz (niektóre mają dodatkowo hiv, cytologię i różne rozmaite). To nas najbardziej powinno interesować. Jeżeli coś nie dobrego by się działo to lekarz widziałby to na podstawie wyników moczu.

Wiecie o co chodzi z tym ewusiem ? nie które Panie po prostu nie potrafią wyszkukać w systemie (brak umiejętnosci obsługi komputera niestety) i chcą na kartce jak za starych czasów :/ a i bez tego jako ciężarne mamy prawo do bezpłatnej opieki zdrowotnej

pasal mówisz, że o to chodzi nooooo nieeeeeee na to bym nie wpadła i co nie nauczą się obsługi systemu, który przecież będzie teraz obowiązywał latami he he he dobre ... ale niestety w Polsce jak najbardziej możliwe

Ojj, Pasal z tą niekompetencją niektórych pań to masz rację ! Jeszcze w listopadzie, jak zakładałam kartę do ginekologa w swojej przychodni, to miałam jazdy bez trzymanki. A to, że potrzebuję nowy dowód osobisty (byłam świeżo po ślubie i nie zdążyłam wyrobić), akt zawarcia małżeństwa nie wchodził w grę, więc miałam na panieńskie nazwisko, do noszenia paska płac już się przyzwyczaiłam, ale raczej już nie wołają. Jak już wyrobiłam sobie dowód, to się okazało, że był potrzebny tylko po to, żeby SKREŚLIĆ z karty moje panieńskie i wpisać obecne!!! Normalnie jak tą jedną babkę widzę jeszcze w okienku, to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera! Zdarzało się, że jak szłam po zwolnienie to ona akurat siedziała (u nas to w okienku wypisują zwolnienia) i, jak poszłam dzień wcześniej (bo tak mi pasowało), to ona jak zwykle NIE UMIAŁA wypisać zwolnienia z jutrzejszą datą, a jak wpisała moje panieńskie nazwisko (u siebie w pracy już byłam pod nowym) i jej zwróciłam uwagę na błąd, to ona znowu, że nie wie jak to poprawić, bo "przecież widnieję jeszcze pod starym nazwiskiem". AAAAAA!!!! Tak więc wierzę w to bardzo, że w szpitalach pracują jeszcze mało inteligentne osoby, bez właściwego przeszkolenia, które tylko parzyć kawkę potrafią

Nikaa w naszym kraju z obsługi komputera to potrafią tylko włączyć i wyłączyć... i to na poziomie podstawowym

Dzień dobry

Wróciliśmy z glukometrem do domku, mamy zapas paseczków, igiełek i będziemy się dziabać do 7 razy dziennie

Czytałam właśnie dziś o PESELU i EWUSI zgodnie z informacją w przychodni, np. do przyjęcia do szpitala wystarczy pesel i dowód tożsamości. Nie ma mowy o żadnych dodatkowych dokumentach. Mam nadzieję że nie każą mi zacisnąć nóg do czasu aż dowiozę np. rmua
I tak jak mówicie, najłatwiej jest powiedzieć że czegoś nie ma "w systemie" niż się wysilić czy podszkolić.

Obejrzymy chwilę co tam Panie w TV i bierzemy się za sprzątanie.

Spokojnego dzionka.

Mój mąż nie był wpisany do systemu przez co doktor nie mogła wydrukować recepty a co za tym idzie wypisała ją ręcznie na 100% wściekła jak osa zrobiłam awanturę i Pani pielęgniarka powiedziała: nie wpiszę, bo nie potrafię jak Ewa przyjdzie to go wpisze. Niestety tak jest, że niektóre Panie świetnie cisną w pasjansa, ale żeby się coś zaznajomić z systemem to ni chu chu.. taki ładny dzień a ja nie mogę się zebrać do roboty

mój gin prawie na każdej mnie bada.... raz dokładniej,raz mniej bo jak nie ma potrzeby to tylko paluchami sprawdzi raz wogóle nie miałam badania na samolocie.
Patrizia ja mam włąsną działalność wiec nie wiem jak to jak sie jest pracownikiem a temu ewusiowi to ja NIE WIERZE wole miec papier przynajmniej bede sie czuła pewniej bo wiadomo system sie zawiesi albo cos-lepiej dmuchac na zimne. pani połozna powiedziała ze lepiej miec- to tylko papierek ale o ile mniej stresu. w razie co macie 7 dni na dostarczenie dowodu ubezpieczenia wiec bez paniki w kazdym szpitalu inne reguły ale zawsze macie te 7 dni

jeszcze czesto dziewczyny pakuja reczniki papierowe ale mysle ze jak ma sie papier toaletowy i reczniki to styknie
ach no i oczywiscie szczoteczka do zebów i pasta jeszcze mam mały krem do twarzy spakowany.

gdyby człowiek miał jechac wczesniej i na wywoływanie to warto miec ksiazke,krzyżówki jakies albo sudoku (ale to zawsze małz moze podrzucić)

dobra mykam z psiesem do weterynarza i do pracuni trzymajcie sie brzuchatki :*

Jamajka, no z kotami to będzie tak, że nie będą miały wstępu do tamtego pokoju... Już teraz nie mają i czatują pod drzwiami... Pewnie okaże się niestety, że ja będę spać z małym w pokoju, a mąż z kotami w drugim... Z tymi balonami też dobry pomysł w sumie, choć ja, zanim pokój gotowy nie będzie, to łóżeczka od znajomych nie przytaszczam jeszcze do domu, bo musiałabym je postawić w salonie a wtedy to już na bank by tam spały te moje melepety
Moja lekarka do samego końca umawia wizyty co miesiąc, dla mnie zrobiła wyjątek, bo jak stwierdziła trzeba te badania zrobić skoro tu może być wcześniejszy poród, a za miesiąc to może być już za późno...

Ja byłam wczoraj na małych odwiedzinach w Rossmannie i Pepco z przyjaciółką, która rodziła 15 lat temu...Robiła takie oczy ze zdziwienia nad tym co jest dostępne na półce i co chwilę komentowała, że teraz to przesada itd. bo kiedyś niczego takiego nie było i się jakoś rodziło i chowało dzieci normalnie... Pranie w proszkach dla dzieci? To są w ogóle takie proszki? Koszule do karmienia? A co to jest? Ona dostała w szpitalu... Podkłady do przewijania? Wkładki laktacyjne? A nie daj Boże jakieś maści na sutki??? Na co to komu....
Normalnie sama się dziwiłam jej zdziwieniem... Przecież 15 lat to nie dużo czasu, a miałam wrażenie jakby ona rodziła w czasach kiedy ja się rodziłam...-czyt. PRL

karolina_p123, no niestety, mnie wg kalkulatora, który podesłałaś wychodzi dziewczynka. Ale ja od początku też czułam, że synuś będzie I nie sugerowałam się tymi internetowymi wynalazkami, po prostu ja wiedziałam "skądś" i już

dorkiszon, a po ile te cyckonosze?

Polecam artykuł "jak ubierać noworodka"

babyonline.pl/niemowle_noworodek_artykul,14229.html

U nas dziś brak słonka, ale dość ciepło. Rano zmieniłam zasłony i firany, obiadek zjedzony
Popołudniu idę do mamci , a potem na grilla.

Jutro idę na dni otwarte do szpitala, dowiem się dokładnie co i jak
Qltoorka moje znajome też robią wielkie oczy na niektóre rzeczy Ale po to to jest żeby nam ułatwić życie Ja osobiście z tymi gadżetami nie przesadzam. W razie czego kupię

W Poznaniu dość ciepło pełno chmur na niebie ale pranie mi schnie na balkonie zaraz biorę się za prasowanie.

Mnie moja pani doktor bada w tych miejscach na każdej wizycie a więc jestem spokojniejsza że jest tam wszystko ok

Ja jak byłam ponad miesiąc temu na badaniach w szpitalu to nie potrzebowałam żadnego papierku założyli mi taką opaskę na rękę i to wszystko dowód oczywiście był potrzebny.

Ja teraz jestem w trakcie wymiany dowodu i są z tego powodu małe kołomyje

My dzisiaj z mężem jedziemy na wieś do rodziców. Jutro mój szanowny małżonek wybiera się wraz z tatą na konkurs sygnalistów i wabienia jeleni na szczęście nie bierze tam udziału może pojadę z nimi zobaczę jak będę się czuła

A co macie dziś na obiad ja robię naleśniki z tartymi jabłkami

askan2, fajny ten komplecik, ale jesteś już którąś z kolei z moich znajomych, które ubierają w ten komplet swojego smyka Widać, cieszy się ogromną popularnością

kasiak, jak kopie po żebrach, to chyba nie jest jeszcze na samym wylocie Bo mój to już przestał matkę okładać w górnych partiach brzucha, teraz jak się wstawił w kanał rodny to czuję ruchy już dużo niżej, na wysokości połowy brzucha.
A tak w ogóle to podziwiam Cię za cierpliwość do tego Twojego dużego dzieciaka... A tak za nim tęskniłaś jak go nie było... Oby ten imprezowy tryb życia mu minął wraz z pojawieniem się synka na świecie, bo wtedy to bidulko zostaniesz z tymi wszystkimi obowiązkami sama...

mycha7, wpiszę jak się tylko przełączę na stacjonarny komputer


moonia154, aleś nas do gimnastyki zmusiła Ładne zdjęcie

dorkiszon, może zastanów się przed zakupem, skoro myślisz o finansach czy jest sens jeszcze kupować "ciążowe" ciuchy-za długo już w tym nie pochodzimy A ostatni okres przed porodem to pewnie już będziesz coraz mniej się pokazywać publicznie
A co naszego tematu przepukliny ciążowej... Lekarka mnie wymacała i z miną "współczującą"lekko (takie wrażenie odniosłam) potwierdziła u mnie ten stan i powiedziała, że teraz nic z tym nie zrobimy, i tak jak Twój gin, że one się nigdy do końca po porodzie nie zejdą... Ale to co? po połogu bierzemy się ostro za trening, nie? Trzeba będzie się zmobilizować i nie dać się

patrizia, moonia154, ale to co Wam lekarze wpisują w kartę ciąży w rubrykę o stanie szyjki macicy? Jest tam przecież na to miejsce przy każdej wizycie... Gdyby np. agnesii lekarz też nic nie sprawdzał to by nikt nie dowiedział się, że ma rozwarcie już na 1,5 cm....

A to my z wtorkowego clubbingu po Katowicach

I najlepsze... My z wczorajszej wizyty u koleżanki... Badajcie, jacy wielcy jesteśmy na tym zdjęciu....

mnie tez lekarz bada co wizytę, nie jest to wiadomo super sprawa ale wolę mieć pewność

jejku ja tak kocham żabki a u mnie w h&m nie ma ich ;/ ;/ ;/ może napotkałyście się gdzieś na necie gdzie można ten komplecik kupić ?