Mamusie Lipcowe 2013

Pasal, dzięki za przydatne rady, trzymamy kciuki za Twoje dziewczyny, zaglądaj do nas i informuj na bieżąco... Sama widzisz, jak tutaj wszystko wspólnie przeżywamy...

Joanna, widzę, że bardzo przejęłaś się tym badaniem na paciorkowca... Ale to super, dbasz o nas Mnie lekarka zapowiedziała, że teraz na najbliższej wizycie (w środę) zleci te wszystkie badania potrzebne do szpitala.
Znalazłam w necie taki opis "wynik posiewu z przedsionka pochwy i odbytu w kierunku Streptoccocus agalactiae - wykonanego po 35 tygodniu ciąży"-to to samo chyba?

Na stronie rodzić po ludzku jest lista rzeczy do szpitala, sprawdzam sobie teraz jakie wyniki badań są potrzebne, by przypilnować mojej lekarki, by czegoś nie przeoczyła...
www.rodzicpoludzku.pl/Jak-przygotowac-si...rba-do-szpitala.html

nala nam powiedziano, że czasami jak kobitki trafiają do szpitala w późnej fazie porodu to już nie czasu na takie badania i wtedy jak nie masz tych badań to dziecko ma profilaktycznie podawane na to antybiotyki - czyli tak jakbyś miała tego paciorkowca - Myślę sobie, że będę spokojniejsza mając te badania i wiedząc, że jest ok Poza tym po co faszerować dziecko w tym momencie antybiotykami - jak będę miała wyniki badań to tego uniknę i Mikołaj nie dostanie dodatkowych niepotrzebnych leków
pasal jak dobrze, że się odzywasz cieszymy się, że chociaż u Ciebie i dziewczynek jest coraz lepiej bo po informacji od patrizii cały dzień chodzę przygnębiona
Agniesia kochana trzymam kciuki by wszystko było w porządku ... daj znać co i jak bo tu widzisz całe stado ciężarnych będzie czekać na informację

Qltoorka no pewnie,że dbam , jesteśmy jak wielka rodzina hehe to badanie o którym piszesz to właśnie to.
Pasal- trzymam kciuki za Was ! Fajnie,że coś napisałaś,chociaż jedna dobra wiadomość...


Mój mąż zrobił gulasz...ide jeść

Kasiak tez jestem w Norwegii. Larvik 100km od oslo. Poczytam zaraz o tych badanoach i wypyt moja lekarke. Joasiu smaka mi narobilas

Hej kochane my zaliczyliśmy spacerek.

Nie wiem czy któraś tak ma ale od dwóch dni mam spuchnięte wargi sromowe, troszkę swędzą poczytałam na necie i dużo dziewczyn piszę, że to tak zwane żylaki że dziecko uciska i puchnie się a po porodzie wszystko mija, wizytę mam dopiero za tydzień i poproszę o zbadanie mojego podwozia, bo jak to tak że ani razu mi go nie zbadali.

Ja też się trochę ogarnęłam więc podręczę Was szczegółami z mojej wizyty.
Podwozie ok. Mam sobie zapodać kolejną dawkę Gynazolu żeby się grzyb nie powtórzył.
Szyjka zamknięta brzunio miękki. Mam zrobić jeszcze przeciwciała bo mamy ze Starym konflikt (nic nowego )

A z takich tam wieści, Mały- bo lekarz dziś pytał, czy znam płeć i mówię że Chłopak, na co on tak dziwnie w monitor patrzył... i mówi że nie widzi bo zasłonięte, a zgadywał nie będzie (qrwa co ja powiem Menżowi???. Ale skoro już trzy razy był Synek to będzie Synek- dalej głową do góry. Jeśli stan się utrzyma do następnej wizyty to będę umawiać cesarkę.

To badanie na obecność paciorkowca wiem że u nas robią ok. 37 tygodnia ciąży. Więc pewnie na następnej wizycie dostanę skierowanie... A jakoś średnio chciałabym żeby mi ktoś grzebał w d...

Ja wymaz będę miała robiony jak nie u mojego lekarza to w moim szpitalu, bo tam jest to obowiązkowe. Właśnie 17 czerwca mi zrobią w szpitalu to KTG i wymaz. Chyba, że mój gin mi zrobi w środę. Do szpitala muszę mieć wynik wymazu aktualny, grupe krwi oryginał oraz wynik krwi i moczu z ostatnich 3 tygodni.

karolinkanice16 chyba miałam coś podobnego kilka mcy temu tylko że mnie akurat strasznie swędziało, dostałam maść Clotrimazolum i jak ręką odjął.
Z tego forum wyniosę napewno to, że w ciąży można spodziewać się wszystkiego cholerstwa które atakuje nasze kobiece ciałko, no ale warto cierpieć dla zdrowego dzidziusia,jeszcze chwila i organizm wróci do stanu normalnego

Fuck noga mi cierpnie ta co miałam skurcz. Teraz nie wiem czy mam jakiś ucisk na nerw czy tylko takie nadwyrężone.
magdalenagal ty to juz lepiej nic nie pisz, bo zawsze mnie rozwalisz twoim postem hahaha
Żal mi mojego dziecka jak jemu tam jest ciasno chciałabym mu jakos pomóc. Borok ciągle się tak próbuje wyginać. Jeszcze troszke i dam mu swobode ruchów

pasal dobrze ze u ciebie dobre wiadomości dziewczyny dają rade a my je tu wszystkie dopingujemy ucałuj je od nas

agniesia imponujący ten twój brzuchol coś czuje pismo nosem że niedlugo sie rozpakujesz

karolinka to tez może być grzybek albo podrażenienie - warto sprawdzić co tam sie dzieje

madzia to na wizycie widze ok i jeszcze na porodówke sie nie wybierasz

Ja piernicze , a u nas cały czas leje i tak pokazują do środy.
Oczywiście w TV juz dramat o powodziach hahah będzie można podnieść ceny owoców i warzyw.
Pretekst jest zawsze jak nie susza to powódź.

dorkiszon nie martw sie u mnie nie lepiej... co chwile pada i przestaje i tak cały dzień...:/

mam ochotę na kiełbase haha

Kochane Mamusie:)

Tak Was podczytuje z tymi Waszymi lekarzami i szczerze jestem zdziwiona...

Ja do 8 tygodnia byłam badana, tzn. USG dopochwowo.

Później od 12 tygodnia miałam robione badanie ginekologiczne i USG.

Wizyty zawsze zaczynały się od rozmowy, jak się Pani czuję, czy wymiotuje, czy jakieś objawy, ciśnienie, waga, badanie ginekologiczne, USG.

W tym czasie miałam regularnie badania morfologii, moczu...a mam tendencje do infekcji oraz wszystkie inne badania. 24 kwietnia wykrył skrócenie się szyjki macicy o połowę, ale była zamknięta, jednak zabronił seksu. Po 3 tygodniach na wizycie stwierdził całkowity zanik szyjki macicy i skurcze i od razu mnie skierował do szpitala i od razu dostałam 3 zastrzyki w pupę - sterydy na płuca dla Juniora na wszelki wypadek, gdyby się urodził w 8 miesiącu, od razu dostałam antybiotyk dożylnie na rozwarcie macicy, od razu dostałam magnez w kroplówce i tabletki na skurcze. Dwa dni wcześniej robiłam badania - wymaz bakteriologiczny i nawet jak nie miałam wyniku, bo jest on dopiero po 7 dniach, to lekarz od razu dał tabletkę dopochwową na grzybicę macicy i też miałam badanie GBS i wynik ujemny...i powiem Wam, że mój lekarz ginekolog był w szpitalu i on sam zapisywał mi wszelkie antybiotyki, leki, pytał o samopoczucie...i to on mnie badał w szpitalu i się mną zajmował...To on właśnie jutro będzie mnie przyjmował w szpitalu i badał i obiecał, że będzie przy porodzie...tak więc mam ogromne szczęście trafiając na tego lekarza ginekologa, który jest naprawdę oddany swojej pracy.
Szczerze polecam każdej takiego lekarza;)

Joanna89 hahah na jaką kiełbase ?

Agniesia fakt, dobry lekarz to skarb, ja również od 6 tygodnia chodzę do tego samego, usg co wizyte,badanie dopochwowe także, rozmowa itp, ogólnie ok 40 min jestem w gabinecie.. zawsze punktualnie i w miłej atmosferze. Wydaje mi się ,że każda zasługuję na dobrego lekarza, a jeśli ma obawy powinna go zmienić na innego.

Agniesia daj znać jak było na wizycie, moja za 10 dni teraz chodzę co 3 tygodnie do gina..większy wydatek, ale dla maluszka wszystko.