Mamusie Lipcowe 2013

Qltoorka trzymaj się dzielnie kochana! I odpoczywaj, myśl pozytywnie, trzymamy kciuki!

Qltoorka dobrze, że jesteś bo już się martwiłyśmy o Ciebie. No i dobrze, że pojechałaś w końcu do szpitala bo ja właśnie tak myślałam, że to może łożysko....ale jak będziesz pod stałą opieką lekarzy, to możesz czuć się bezpiecznie.

Qltoorka dobrze że jestes pod opieką teraz juz nie musisz się denerwować bo w razie jakby coś się działo to będą dążyć do szcześliwego rozwiązania a odklejające się łożysko to poważna sprawa wiec dobrze, ze w końcu pojechałaś do szpitala. Trzymam za Was kciuki

bea ja leżałam na oddziale obserwacyjno diagnostycznym więc zupełnie gdzie idziej

Ufff... Qltoorka dobrze, że jesteś No i, że masz możliwość łączenia się z nami Ja nie miałam żadnego zasięgu w szpitalu i mało nie ocipiałam z tęsknoty Szpital to może nie jest najfajniejsze miejsce, ale tu masz opiekę 24h więc niczym nie musisz się martwić. Dobrze, że wszystko ok, bo kolejnej lipcówki rozpakowanej przed czasem chyba bym nie wytrzymała psychicznie Oczywiście, informuj nas o wszystkim, tak, żebyśmy były w kontakcie Buźki dla Ciebie i brzucholka

Qltoorka No i dobrze, że się odezwałaś ... bo jak sama widzisz tutaj stadko ciężarnych już się mega zamartwiało - będzie dobrze, grunt, że jesteś pod opieką lekarską

Qltoorka Super, ze się odezwalas! I dobrze, ze nadal w dwupaku. Miejmy nadzieje, ze krwawienie ustąpi i ze to nie odklejajace się łożysko. Najważniejsze ze jesteś pod opieka lekarzy. Trzymaj się tam :*

Ja właśnie powiesiłam ostatnie pranko i trzeba będzie wziąć się za prasowanko

No Qltoorko kamień z serca trzymaj się w dwupaku jak najdłuzej pobyt nie będzie miły ale w razie czego masz zapewnioną opiekę

A ja od rana mam schiza, bo Mały się zachowuje trochę za spokojnie. Czasem się troszkę przeciągnie, ale nie rusza się tak intensywnie jak zwykle. Wykąpałam się i wysmarowałam oliwką, zwykle wtedy zaczyna akrobacje po takim masażu. Zjadłam i czekam czy się coś zmieni. Nie chcę siać paniki, ale to już 37tydz, więc wszystko się może zdarzyć, tyle, że Sebek nie leży jak do porodu, trochę za bardzo w poprzek jest ułożony, więc to jeszcze nie to. Skurczy też nie mam.

Karolina śliczna mamusią z ciebie, rosnie tylko domek Poli:)

Natalia u mnie tez organki każdy inny, glowka 35tydz, brzunio 33, udo 34. No i data porodu z usg niby sie zmienila, jest 14 a byl 25 lipiec:)

Qltoorka trzymaj sie dzielnie, pociesz sie tym ze my ciotki z forum też juz niedlugo przywitamy szpital;) nie doluj się, ważne ze jestes pod opieką profesjonalistów, Buziaki

Qltoorka Kochana dobrze że jeszcze się nie rozpakowałaś. Ale wiem że się martwisz. My tu z Tobą jesteśmy sercem i duchem Leż sobie spokojnie a my zapewnimy Ci rozrywkę

Dobrze że się odezwałaś bo na niczym się cholerka nie mogłam skupić. Buziole.

uniuni ja niestety nie mam żyłki hazardzisty wierzę w jedno hasło: Toto-lotek nas wybuja. My mu wszystko on nam... stawia obiekty sportowe. Na 28 lat życia wygrałam coś ze dwa razy. W tym skakankę Ale w połowie się nie pomyliłam.

Dżołana89 wiedziałam że w tej wannie sama nie będziesz siedzieć

kasiak Mój Ksiąć też dziś spokojny tylko sobie tak nóżką wierzga. Ale zwalam to na to , że ma ciasno i że jest już ciut leniwy. Więc Kochana, nie schizuj. Może mu pośpiewaj- ja jak zaczynam to Młodzieniec się buntuje i zaczyna skoki

Kolejny dzień robię wszystko żeby tylko nie spakować torby. Jakoś mam wrażenie że jak ją spakuję to od razu będzie fruuu do szpitala... Może się jeszcze dziś zepnę w sobie.

Qltoorka no w końcu się odezwalas trzymaj się tam i będzie dobrze

Ja na wizycie dowiedziałam się, że nie powinien mi brzuch twardniec, a skurcze są też niewskazane dlatego dostałam skierowanie do szpitala. W dodatku za bardzo jestem spuchnieta na twarzy i rękach, ale to wiedziałam bo przyszło 2,5kg przez miesiąc a w sobie tego nie widze. Lekarz też powiedział że szyjka zamknięta i na dole ok. Tak więc przyjechałam na izbę, przyjęli mnie na oddział, zrobili ktg i przyszedł lekarz na wizytę. Okazało się że rozwarcie na dwa palce, szyjka skrócona, brzuch twardy chyba przez drogę to wszystko. dostałam zastrzyk na płuca dla małego, a teraz leże pod kroplowka trzymajcie kciuki żeby mały jeszcze posiedzial w brzuszku bo to jeszcze za wcześnie.

Pozdrawiam wszystkie mamusie

ooooooooo kolejna w szpitalu - dziewczyny nie wygłupiajcie się - ja z tym, że wszystkie się zaraz rozpakujemy w czerwcu żartowałam kaska odzywaj się - mam nadzieję, że będzie ok

Kaska1982 Pewnie,ze trzymamy kciuki!

Kochane, mamy początek czerwca a tu jedna za druga kładą się na oddział wiadomo - lepiej ze jesteście pod obserwacja lekarza niż jakby coś złego miało dziać się w domku. Życzę jeszcze powrotów do domków w dwupakach bo to jeszcze za wcześnie no ale jak nasze lipcowe dzieciaczki będą chcialy szybciej zobaczyc swoje mamusie to ich nie zatrzymamy więc duuuuuzo zdrówka dla wszystkich Maluszków! :*

Agusia26 Dziękuję, termin z usg przesunął Ci się na 14 lipca? To z usg mamy ten sam termin a ja zapisałam sobie Twój numer telefonu zeby dać znac ze rodze bo byłam pewna ze bede pierwsza Zobaczymy jak to wszystko się potoczy

Witam mamcie my już po badaniach i ( odziwo ) po usg miano przeciwcial niestety dość szybko przyrasta i wynosi juz 16 z 16 wzrasta na 32 i wtedy juz musimy do szpitala potem zależy wszystko od przepływów czy kończymy ciąże czy nie niestety już na dzisiejszym usg córeczka jest za mała jak na ten tydzień ciąży ale nawet nie wiem ile waży bo lekarz to jakiś babaj ( hindus ) mało rozmowny za tydzien kolejna wizyta u położnej a za dwa znowu usg i mam nadzieje ze nie pojdziemy jeszcze do szpitala boje sie dziewczyny


Co do Polaków za granicą zgadzam sie z wami w 100 % nawet rodzina za granicą to jakaś porażka zawiść i zazdrość to mało powiedziane


Wszystkiego naj naj naj Natalka

Hej dziewczyny:)

dzięki za miłe słowa odnośnie zdjęcia:) ja się czuję już jak wieloryb, więc czasem naprawdę miło usłyszeć że się wygląda ok

Qltoorka i Kaska- trzymam kciuki, żeby z Wami i Waszymi pociechami było wszystko ok i żebyście się jeszcze nie rozpakowały!!

Natalia- wszystkiego najlepszego!!

kaska1982 i ty w szpitalu??
kurcze trzymać sie tam dzielnie dziewczynki, trzymamy mocno kciuki !!

karolinap zaraz odnajde i twój nr tel i za kilka tyg zobaczymy która będzie pierwsza

bisbas kochana nie bój się, wszystko będzie ok!! to że kruszynka to nie znaczy że jest źle, glowa do góry, też długo nie wiedziałam ile mój pulpet waży, spokojnie, nie denerwuj się, za ciebie też trzymamy kciuki