Mamusie Lipcowe 2013

Marta a juz myślałam - nie strasz ludzi!!! słodziaczek jeden a usteczka ma takie czerwoniutkie jakby go tam jakas połozna dorwała i wycałowała

judytejsza tobie tez widze sie ten czerwiec podoba - bedą czerwcówki zamiast lipcówki hihi

madzia tez przez chwile myślałam że o ciebie chodzi ale rano pisałaś wiec nie mogłas jednoczesnie rodzić i pisac...chociaż znając ciebie wszystko mozliwe hihi

ja dziś jestem nie do życia..duszno, parno, nogi puchną wiec ide gdzie moje miejsce-na kanape

ciekawe jak tam Lacrijka, bo chyba na dzisiaj zostało przeniesione to "ostre cięcie"

Kochane ciężarówki:)

Strasznie miło mi się Was czyta:-)

U mnie w cieniu 36 stopni. Przez te gorączki Seweryn dostał potowki w pachwinach, ale dziś leży cały dzień tylko w koszulce i z gola pupa, tylko ma pieluche tetrowa i co nasila to zmieniam piore, prasuje i wymieniam:-) I pachwiny są już ok:-)
Ją miałam podczas porodu obrączkę i łańcuszek.
Mój gin dawał mi takie rady, ze:
po każdym posiłku położyć się na boku i w ciągu godziny muszę czuć od 6-10 ruchów dziecka, wtedy jest ok,
jeżeli w ciągu godziny mamy min. 6 skurczy zgłosić sie do szpitala,
MÓJ SYNEK MA DZIŚ. DWA TYGODNIE:-)

Hmmm na podkarpaciu 36 st w cieniu, człowiek się poci samym mruganiem...nie zazdroszczę naprawdę. Chyba bym zdechła spuchła i spędziła dzień z nogami we wiadrze. A tak to byczę się na kanapie w chłodzie i z kuflem soku pod ręką.

Mój Bąbel gad mały nie ma zamiaru dać mi spokoju. Ułożyć też się nie chce tylko się kręci i wierci po całym brzuchu.

Marta tak mi się coś właśnie nie zgadzało, wiec poczekałam na rozwój wydarzeń wiem, że się powtarzam ale mały jest cudowny. Kocham wsyyystkie maluszki
Dajcie sobie spokój z tym rodzeniem przed terminem! Wszystkie się wyklujecie a ja będę chodzić z brzuchem jak słonica. Wg lekarza termin mam na 8lipca, ale sama od początku liczyłam wg OM i powinno być koło15lipca. Lekarz nie wziął pod uwagę, ze mój cykl nie miał 28dni, bardziej jak 35 no i w sumie spodziewam się wyklucia po terminie wyznaczonym przez lekarza.

Marta ty nicponiu lipcowy wiedziałam że to jeszcze nie twój bobasek

Agniesia ale ten czas szybko leci, pewnie synio rośnie w siłę co? dużo zdrowka dla synia!:*

Lacra trzymamy wszystkie kciuki!!

Rozmawiałam dziś z połozną i tak pytałam z ciekawości o to dlaczego teraz szybciej sie dziewczyny rozpakowujemy. Ona na to, że jeśli ma sie termin na miesiące letnie, upalne, w których jest często duszno i gorąco, to można szybciej urodzić o kilka tygodni. A jeśli ma sie termin na zimę to łatwiej przenosić ciążę, albo urodzic blizej terminu. Dzieje sie tak dlatego ze upał sprzyja przedwczesnym porodom, a od października do maja to raczej upałów nie ma i pogoda nie wpływa na ciąże i poród. Choć niby to tylko jej zdanie, ale moze cos w tym jest?

Ale parówa na dworze Burza przeszła bokiem i u nas tylko parę kropel spadło. Ale niebo w dalszym ciągu niewyraźne, mimo iż świeci Słońce
Dokonałam dziś strasznego odkrycia... Otóż zauważyłam kilka małych (aczkolwiek istniejących) rozstępów na moich cyckach Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że wcale za bardzo mi nie urosły (bardziej bym powiedziała, że zrobiły się pełniejsze), natomiast brzuch jest nienaruszony Codzień smaruję (dwa razy dziennie) wszystkie narażone na rozstępy miejsca, a tu suprise w TAKIM miejscu Nic z tego nie rozumiem

Ferrari Misiała

Kaska1982 też się zastanawiałam nad tą kwestią, czemu za szybko rodzimy i doszłam do podobnych wniosków Czyli jednak coś w tym musi być, że lipcóweczki stają się czerwcóweczkami Ja na szczęście, w sposób naturalny unikam dworu w duszne i upalne dni (zawsze uwielbiałam wręcz siedzieć latem na dworku), bojąc się chyba przedwczesnego rozpakowania Dlatego też, pierwszy raz od niepamiętnych czasów, jestem blada jak ściana

Madzialenko fiu fiu fiu... furka jak marzenie No to się Książę będzie woził

kaska1982 może faktycznie tak jest, moja siostra przenosiła sowją hanke o kilka dni w październiku ale czy napewno pogoda ma wpływ na poród to nie wiem:/

magdalenagal nizła fura dla synia

mamuśki w aptece rzucili promocje:
www.doz.pl/apteka/p65377-Oceanic_Oillan_...i_kapieli_2w1_400_ml

co wy na to? warto kupić? ja już płyn kupiłam z ziajki, kiedyś chyba natalia dała linka a nad tym można się zastanowić

No, wczoraj dostałyśmy wiadomość przecież, że Lacra ma przesuniętą cesarkę na czwartek lub piątek...

Qltoorka to ile nas- nierozpakowanych- się już zostało? Tak liczę i liczę o doliczyć się nie mogę, choć mam tą świadomość, że coraz mniej Dobrze, że czerwiec już się kończy- jest szansa, że wytrzymamy do lipca
A za Lacrijkę 3mam mocno kciuki

Seweryn i Jego Przyjaciel:)

Tu masz naszą tabelkę... Link do niej: pokazywarka.pl/lipcowki2013/

Na dniach rozpakuje się jeszcze Lacra, TyszAnka, magda...
Więc to już pewne, że będzie 8 rozpakowanych lipcówek w czerwcu...
Może jeszcze judytejsza, tak jak dziś pisała...
Reszta może być również niespodzianką...