BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 5 miesiąc temu #694596 przez judytejsza
emi87 nie ma problemu moge pomyc okna u Ciebie, jak masz jakies jeszcze zajecia typu schody na kolanach wyszorowac tez biore:P heh

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #694598 przez dorkiszon
Ja mam dzis spokój znowu. Tylko troche mi się zachciało płakać , bo zobaczyłam panele w jakim są stanie. Nowe panele położone dla dziecka obiecaliśmy sobie, że nic juz tu nie zrobimy w tym mieszkaniu. Jakbyście się czuły jakbyście zrobiły pokoik dla dziecka, a ktoś przyjeżdża i robi z tego pokoju miazgę. Nawet na parapecie jest nakruszone tytoniem i popiołem z blantów, a dosłownie tydzień temu myłam tam okno i parapet , a na podłodze nie było ziarenka śmiecia.
Jakbym to przewidziała w życiu byśmy nie dali tyle kasy na remont żałuje.
Kamilka, a ty się nie martw tym terminem tak się zdaża najwyżej pójdziesz na wywołanie co zrobisz lepsze to niż jakbyś miała za wcześnie urodzić. na wywołanie przynajmniej będziesz gotowa, spakowana i wyszykowana jedyny minus to taki większy pewnie stres, bo wiesz po co idziesz.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #694604 przez siwa342
dorkiszon masz kobieto cierpliwość ja bym chyba zabiła,należe do cierpliwych osób ale jakieś granice są

MAJA


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #694609 przez judytejsza
dorkiszon łeb urwałabym przy samej dupie i nic wiecej, biedna jeszcze na sama koncowke sie musisz denerwowac, tyle Twoich staran zeby było wszystko elegancko a tu brak szacunku:(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #694611 przez dorkiszon
Ja nie mam cierpliwości ja poprostu nie mogę się denerwować. Wystarcza mi jazdy z matką.
W teorii możemy w tym mieszkaniu wszystko, a w praktyce tak to wygląda, ale panele najwyżej zdewastowane jak u pijaków i ściany tez wytrzymają te 4 lata maksymalnie zanim się stąd wyniesiemy. Mój nie chciał w ten remont inwestować, ale ja się uparłam i mam za swoje.
Dziecko by jakos przeżyło w tym starym pokoju ze starą tapetą i wykładziną, a my byśmy teraz nie ubolewali. Zesztą pewnie i tak większość będzie w naszym pokoju. No , ale odwaliło mi , bo cieszyłam sie dzieckiem i tez chciałam miec pokoik nowy dla niego i namówiłam mojego na remont, właściwie to wymusiłam. I nie dopuszczałam żadnych argumentów typu nie będziemy inwestować. Szkoda, że za niektóre błedy trzeba tyle płacić.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu - 11 lata 5 miesiąc temu #694612 przez uniuni
Dorkiszon współczuję z całego serca.. ja sama się denerwuję jak czytam Twoje opowieści :angry: Wczoraj znalazłam swoją starą mp3 i jaką ja mam tam fajną muzę :) Ale do rzeczy - słuchałam piosenki O.N.A - jestem silna
i tak myślałam sobie o Tobie :) Posłuchaj może doda Ci otuchy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #694613 przez dorkiszon
Teraz tam wietrzę, bo on wrócił o 4 rano i śmierdziało tam kacem, a ja tam mam wszystko wyprane ubranka, kocyki , ręczniki, pieluchy. W szafie są i mam nadzieję , że nie prześmierdną.
Na ścianie znalazłam tłuste plamy próbowałam to zmyć szmatą i ciepła woda , bo zmywalna lateksowa farba, ale niestety nie da się.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #694615 przez MałgosiaSz
dorkiszon Masakra z taką sytuacją w domu. Ale nie denerwuj się tyle, bo dzieciaczek najważniejszy. Choć sama po sobie wiem, że łatwo się tak mówi. Od wczoraj też mam takie nerwy, najprościej było by wygarnąć niektórym co się myśli, ale jakoś się hamuję i ja z Zosią na tym wychodzę najgorzej.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #694618 przez dorkiszon
uniuni O.N.A. to ja słucham od zawsze, bo to mój ulubiony zespół.
Nie denerwuj się za mnie ciesz się, że tak nie masz jak ja.
Kurde zaczyna mnie ostro mdlić chyba rzygnę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #694623 przez dorkiszon
No juz zwróciłam całe śniadanie, zrobiłam sobie mięte i zimno mi jakoś. Ciśnienie mierzyłam mam bardzo dobre. Rozmowy, kłotnie i jazdy nic nie dają. Wczoraj robilismy sobie kolacje i zaraz po tym matka juz leciała do kuchni co robiliśmy, ale żeby nie było, że z tego powodu to podniosła czajnik i postawiła i tyle, myśli, że ja taka głupia jestem po co tam była.
Dzis jej wygarnę ona jutro robi to samo.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #694625 przez osobka85
Hej :) ja właśnie wróciłam po 3 godzinach (!!!) czekania w szpitalu na ktg i wizytę... ale tłumy ciężarówek na izbie... No i ktg wyszło ok, ale skurczy brak, mały się nie spieszy- szyjka jeszcze zamknięta, choć krótka i przygotowuje się już podobno do porodu... Tylko przed chwilą zauważyłam krew na wkładce :/ mam nadzieję, że to po badaniu- któraś z Was chyba też tak miała? No nic.. jak nie przejdzie to zadzwonię do lekarza. Mam nadzieję, że nic się nie stało, bo na USG wszystko było ok...

Dorkiszon- strasznie współczuję Ci sytuacji w domu... na końcówkę ciąży rodzinka takie nerwy Ci funduje- masakra :/ a Twojego brata to bym chyba na Twoim miejscu udusiła za ten syf w pokoju. Jak wróci to każ mu pomalować ścianę i sprzątnąć ten syf.

synek- Jaś <3

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #694629 przez emi87
karolinkap współczuje z tymi nogami - tez mi puchna i jedyne co wcisne na nogi to japonki :dry: może jak sie jeszcze poskacze to niedługo odzyskamy "swoje stopy" hehe

judytejsza oj by sie znalazło hehe :P

osóbka no w sumie ty to za 5 dni masz juz termin :) pewnie po badaniu albo jakis czopek?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #694630 przez Jamajka
Dzięki Mamuńki za miłe słowa :)

agusiaa wszystkie lipcówki są sexi-mamuśki, więc nie czuję się jakoś wyjątkowo :P i specjalnie dałam 2 zdjęcia, żeby bebol z innej perspektywy ocenić :D

Karolinap ja Ciebie doskonale rozumiem, że nie chcesz odwiedzin w szpitalu. Dla mnie to jest oczywiste i poza najbliższą rodziną to sobie nie wyobrażam zabawiać gości i opowiadać o porodzie. To są dopiero pierwsze wspólne chwile razem, trzeba się siebie nauczyć, ogarnąć emocje, ból.. czas zupełnie inaczej biegnie.. doba się znacznie skraca.. Często Młode Mamy nie przyjmują gości nawet w domu przez pierwsze dni i tygodnie, bo chcą mieć po prostu spokój, dziecko przy piersi, piżamę na grzbiecie i tyle.

Dorkiszon cóż mogę powiedzieć. Cham i prostak. Twój brat jest starszy czy młodszy od Ciebie? Nawet sobie nie wyobrażam, jakby Kubuś się miał na dniach urodzić.. nawet pewnie by nie miał kto sprzątnąć tego pokoju na przyjście Dziecka ze szpitala :( Odliczaj dni do wyjazdu i przywołaj delikatnie do porządku. Albo lepiej nie przywołuj, bo się pożrecie i poród gotowy!

Uniuni O.N.A też lubię :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #694632 przez dorkiszon
Kurcze, ale teraz wymiotowałam. Czytałam czy to normalne i pisało, że pod koniec mogą być wymioty i biegunka.
Jamajka on chyba 5 albo 6 lipca już jedzie musze jeszcze wytrzymać prawie z nim nie gadam tyle co musze unikam jego i matki, nichce teraz urodzić.
Dzięki za wsparcie ide sie położyć , bo słaba jestem po tych wymiotach. Mam nadzieję, że to nie oznaki porodu. Wczoraj miałam uderzenia gorąca, twarz mi sie robiła czerwona i uszy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #694636 przez Qltoorka
emi, sushi??? Ale chyba nie z surowej ryby? Wiesz, że nam nie wolno....

judytejsza, kaska, ja też od kilku dni miewam już wieczorne skurcze regularne co 15 minut. Każdego kolejnego wieczora są bardziej wyczuwalne, ale ja się z góry nastawiam na to, że to tylko przepowiadające i wiem, że rano już ich nie będzie ;) Niemniej, faktycznie coś wieczorami tylko się dzieje, więc pewnie jak nas chwyci akcja porodowa to wieczorem lub w nocy...

Mam mały apel do sierpniówek, które czasem z nami piszą... bo my tu u siebie już dawno ustaliłyśmy, że staramy się jak najmniej cytować swoje wypowiedzi, bo się trochę bałagan robił i źle się to potem czyta...

karolinap, Ty już lepiej skończ się chwalić tym swoim idealnym mężem, bo ja przez to coraz większą zołzą jestem do mojego, że on taki nie jest.. :P poważnie...

dorki, to Twoje samopoczucie to pewnie bidulko przez nerwy... Kurczę, jak ja Ci współczuję... :( Ile jeszcze ten Twój brat będzie?

osobka, ja miałam plamienia po badaniu przez 4 dni... Jeśli to nie jest żywa krew to nie masz się czym martwić.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl