BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 4 miesiąc temu #722278 przez Patrizia
Dzieki dziewczyny za wsparcie jestescie nieocenione :kiss: :kiss:

emi STO LAT KOCHANA :)




Ksawerek(*)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #722338 przez Jamajka
Hej Kochane!

Sorry, trochę się nie odzywałam, ale jestem na bierząco z postami. Ogólnie tez mam teraz mamę, bo przyjechali na tydzień i tak całe dnie lecą nie wiadomo kiedy. Poczytać forum jeszcze znajdę chwilkę, ale odpisać to już dłuższe posiedzenie. Ogólnie po ilości nowych postów stwierdzam, że forum wraca do normy i zaczynamy normalnie pisać :) Ruch w interesie :D

NataliaK strasznie się cieszę, że jesteś już w domku ze swoim ukochanym syneczkiem i mężem :) Cieszcie się teraz sobą :*

Mój Miki tez cały zsypany jakimiś potówkami.. kąpiemy w nadmanganianie ale póki co nie schodzą. Waży moje Szczęście 4700g :) Biały nalot na języku to nie pleśniawki więc dobrze, że mu niczym nie maziałam tego. Dr powiedziała, że to zwykły nalot mleczny. Skierowanie na bioderka mam.. muszę się umówić na badanie między 6-8 tyg, ale pamiętam, że z Leną długo czekałam na termin i miała badane chyba jakoś w 9-10 tygodniu :) i żyje :) Ogólnie widzę, że Wasze maluszki też stały się bardziej aktywne i marudzą. Mój początkowo grzeczniutko leżał a teraz bardziej wymagający jest. I też go niestety męczą gazy. Podaję Infacol, ale to działa chwilowo.. muszę kilka razy dziennie mu zapodać bo miałczy aż przez sen i wybudza się biedny. Musimy przetrwać :) kupiłam otulaczek jednak. Właśnie dziś przyszedł i się suszy.. spróbuję wieczorem czy działa ;-)

Dorkiszon mój Mikołaj też ma twardego sutka i jak byłam na patronażu to pediatra powiedziała, że to jest norma, ale żeby nic nie wyciskać a zaniepokoić się dopiero jak sutek byłby zaczerwieniony.

Patrizia
Kochana tulę Cię mocno.. wiem, że Ci ciężko, tym bardziej, że człowiek by chciał już to wszystko przejść, wyleczyć, mieć za sobą itd. A tu czasu potrzeba, pieniędzy, wsparcia. Ale na pewno swoją determinacją doprowadzisz do tego, że będziesz zdrową, szczęśliwą mamą :) Trzymam mocno za Ciebie kciuki :*

Emi ja herbatek z hippa nie stosuję, bo kiedyś oglądałam program w którym badali skład i jak już kiedyś pisałam na 100 łyżeczek takiej herbatki 97 to sam cukier :ohmy: więc sorry batory ale nie będę poić dziecka czymś takim.. jakbym chciała posłodzić wodę, to cukier 4 zł kosztuje a nie 14 :)
No i Wszystkiego Najlepszego Urodzinowego :)

Dziubas u nas też taka kropka w rożku paznokcia. Mój to ma takie rurki.. podwijają mu się i podejrzewam, że ten róg paznokcia tam się wciska.. myślę, że to przejdzie i że to nie wrastający paznokieć, tylko chwilowy stan zapalny.


Dziewczyny ja stwierdzam, że przy kolejnych dzieciach to człowiek jednak wyluzowuje trochę.. :) Jak Lenka była maleńka to ja tak jak Agusia czy Dorkiszon.. płacz ciężko znosiłam, bałam sie co to będzie jak się obudzi ze snu, spacerki z nerwówką (bo lala nie za bardzo w wózku lubiła jeździć) itp. teraz mnie nic nie rusza :) Płaczu spokojnie słucham.. opanowuję w miarę szybko i tak po prostu jakaś spokojniejsza ze wszystkim jestem :) Może i dlatego mój Mikołaj też spokojniejszy od Lali na tym etapie :) więc spokojnie.. wszytko opanujecie i za chwileczkę będziecie największymi specami od własnych dzieci :)

A upałów to mam już serdecznie dosyć. Z rana wietrze dzieci na balkonie bo mam duży.. ale później to już za Chiny z domu nie wychodzę.. mało tego.. mam wszystkie okna szczelnie zamknięte co pozwala mi utrzymać temperaturę w mieszkaniu o ok. 10 stopni niższą niż na zewnątrz :) a wieczorne spacery odpadają, bo Lena ma uregulowany dzień i kąpiemy ją o 20, a wczoraj o 20 to ja miałam dalej 32 stopnie na termometrze (i wcale nie jest zepsuty!). Więc jak nic czekam na oczyszczenie powietrza i dłuugi spacer na którym nie będziemy się męczyć!

Pozdrawiam Was Mamuśki Kochane :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #722378 przez dziubasek
Jamajkaa zbiera mu się w tej kropce ropa? Bo Julka wczoraj miała taki dość spory bombel pełen ropy, dzisiaj juz jest lepiej...ma tylko taki suchy strupek.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #722403 przez uniuni
Emi wszystkiego co najwspanialsze Ci życzę, by świat odwdzięczał Ci się takim samym optymizmem jaki Ty mu serwujesz :)

Czytam Was na bieżąco powoli :) zaczynam ogarniać temat macierzyństwa ;) ja raczej na luzie podchodzę do płaczu Nilsa.
Obecnie wizytuje u mnie Mamusia. Trochę nerwowo. Zresztą pisałam o tym na fb ;)
Muszę się chyba do niej przyzwyczaić :)

A teraz wracam do cyckowania :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #722413 przez Jamajka
Dziubasku tak, zbiera się ropa. Mikołaj ma to na 2 paluszkach, ale nie wygląda to groźnie. To na banq to samo co u Was. Muszę mu chyba dokładniej obcinać pazurki, ale tak jak mówię..jemu się boczki do wewnątrz podwijają i to nie jest takie proste :huh: ale ewidentnie róg pazurka dociska opuszek i stąd taki mały stan zapalny.. sama kiedyś coś takiego miałam więc easy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #722418 przez moonia154
Hej, Kobietki :)
Dziś w końcu mój Cycuś pozwolił mi łaskawie usiąść na spokojnie przed kompem, bo ostatnio to była masakra. Tak, wiem, że to przez te upały, ale na szczęście jest już trochę lepiej :dry: Ostatnia noc nie należała do zbytnio udanych. Patryś nie spał od popołudnia był strasznie nerwowy, nie chciał cyca i tak płakał aż się zanosił. Jakoś udało mi się go uspokoić, choć było ciężko :ohmy: Po kąpieli też nie chciał zasnąć. Udało się po 21., a o północy znów był w pełni sił :dry: Dałam mu cyca i nawet ładnie zasnął i trwało to do 2.00. Udało nam się go ululać po ponad godzinnej batalii, a o 5. to już przeszedł samego siebie :ohmy: Popłakałam się z żalu i bezsilności, bo coś mu było, ale nie wiadomo co :unsure: Dobrze, że był mó mąż, wziął go na ręce, trochę ponosił, pobujał, powoził w wózku i mały się uspokoił. Ale nie usnął :dry: Oczka zamknęły mu się po 9.- szczerze, to mi również- trochę pocycowaliśmy i jak dwójka dzieci :laugh: Wstałam przez południem, a mój Kruszynek pospał do 15.00. Szybki cyc, zmiana pieluszki i... śpi do tej pory :ohmy: Co chwilę sprawdzam, czy wszystko w porządku, czy dobrze oddycha itp. Teściowa wymyśliła, że on taki niespokojny, bo może za mało wartościowy mam pokarm :unsure: Wydaje mi się, że jakby tak było, to Patryk by ciągle wisiał na cycu, a od wczoraj nie ma apetytu i nie chce za bardzo- possie góra 10 minut i śpi :huh: Uważam, że te upały tak na niego wpłynęły, choć z brzuszkiem też może mieć problem- jem to samo co zwykle (czyli nic- :laugh: ) a mnie też jakoś gazy i zaparcia się pojawiły :ohmy: Co o tym sądzicie?
Kobietki, mam jeszcze jedno pytanko: zauważyłam, że skóra na moich udach jest mało jędrna (w ogóle moje ciało jest jeszcze jakieś miękkie i obwisłe) i zastanawiam się, jakich kosmetyków mogę używać. Liczy się skuteczność i bezpieczeństwo maluszka. Do ćwiczeń na razie nie wrócę, bo najpierw muszę zagoić ranę po cesarce. Jeśli macie wypróbowane mazidła godne polecenia, to byłabym wdzięczna :cheer:
Emi wszystkiego naj naj naj, Kochana! Niech Ci się spełniają wszystkie marzenia :kiss:
Patrizia trzymam za Ciebie kciukasy, żeby wszystko potoczyło się jak najlepiej, no i żebyś przezwyciężyła przeciwieństwa jakie rzuca los pod Twoje nogi. Dasz radę, jesteś mega silna :) :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #722483 przez emi87
dziekuje kochane za pamięć i życzenia :*

monia tez mi sie wydaje ze przez te upały nasze maleństwa takie marudne i niespokojne :) nam dokuczaja te temperatury a co dopiero takie nieporadne stworzonka :)

agusia ty złościuszku :) i samemu nie było tak źle na spacerku co? ;)

kasiak a moze gop przewialo? od wiatraka albo przeciagu? poobserwuj jak sie nic nie zmieni to dla spokoju do lekarza :)

Jamajka własnie tez mi sie w hipp nie podoba ze tam tyle cukru :( a np parzony koper taki z torebki można dziecku miesięcznemu podawać? albo jakis rozcieńczony czy cos?? ty masz wieksze doświadczenie :)

żeby nie było że ja taka nieczuła - oczywiscie serce mi pęka jak Milunia płacze ale wiem że czasami musi sobie pomarudzić i jeżeli słysze ze tak płacze dla samego płakania to nie wpadam w panike ale jeżeli słysze ze cos jej dolega to odrazu tule i staram sie pomóc i cierpie razem z moim dzieckiem...
własnie po 2h płaczu usneła, cos ja ewidentnie meczy. dałam jej infacol, jeszcze troche wymiotowała ...ech a do południa był w miare spokój z wymiotami. jutro ma być chłodniej to zobaczymy czy jej sie poprawi.jak nie w pon ide po badania..

wirtualnie dziele sie z wami urodzinowym tortem (bezowy z bita smietana, malinami i borówkami-sama dziergałam :P a przy okazji zobacze jak mała zareaguje na nowe owoce) a tak wyglądała dziś Milunia (opaseczke robiła mamusia z dzieciem na rękach hehe) :) elegancja francja :P skarbeniek nas zkochany :kiss:
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #722489 przez dziubasek
Emi nie wiem co słodsze Mila czy torcik... :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #722519 przez emi87
dziubasek dzięki :* jedno i drugie do schrupania hehe

a u mnie idzie taka burza że już sr*m po nogach :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #722528 przez dorkiszon
Emi Wszystkiego Najlepszego , ale mi zrobiłaś smaka na ten tort.
Melisa mówicie hahah nieźle , ale mogę mieć taka ksywke czemu nie w końcu nerwus jestem :P
Mojemu Kubulkowi obicnałam paznokcie jedynie to troche mu się strzępią , a taka rope to ja miałam ostatnio przebiłam skórę ropa wyciekła i psikłam octaniseptem i na drugi dzień mi się goiło.
Oczka teraz przemywam rumiankiem , bo mu ropieją i dzis byłam na wizycie u pediatry mały waży 4320 , a wyjściową miał 3600, 2 tygodnie temu.
Je nadal dużo właśnie go uspała, bo walczył ,ale widzialam, że już mu sie bardzo chce spać wziełam do łóżeczka pokołysałam dwa razy i spanko na 3 godzinki będzie.
Pozatym byłam dziś u matki na jakieś 2 godziny dała mi obiad i potem tuliła Kubusia nosiła, a on jej spał przytulała go bardzo.
Poczułam sie troche lepiej jak u niej byłam, bo jakoś mnie to męczy, że jest sama choc nikomu o tym nie mówię nawet jej.
Wogóle po tym porodzie to taka miękka się zrobiłam o wszystko bym ryczała.
To mówicie , że niektóre koleżanki nas już olały ? No cóż juz nas nie potrzebują urodziły to olewka ja jakos sobie nie wyobrażam teraz życia bez was :D tyle człowiek tu spędził czasu to się przywiązałam. Fakt faktem nie mam zawsze czasu, ale jak tylko ogarne to zaraz myśle kiedy by tu wejść i ciekawe co tam u was.
Zreszta nie umialam bym geraz was tak olać po tym jak zawsze tutaj zostaje pocieszona jak mam doła i zawsze sa jakieś cenne rady.
Z Hippa tez juz nie kupie herbatek to było z desperacji , że cos kupiłam z tej firmy.
Teraz nie pije tej herbatki, a jakos mam więcej pokarmu ładna ściema.
Kurcze monsz je sobie winogronka takie słodziutkie, a ja raczej nie moge, bo ja mam straszne wzdęcia zawsze po winogronach więć mały by pewnie umierał.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #722563 przez patrysia305
hej mamcie

Patrizia jesteś taką silną kobietką że to cholerstwo które się przypałetało do Ciebie to nic co mogłoby Ci przeszkodzić dalsze starania, wierzę ze niedługo uporasz się z tym wszystkim i napiszesz nam że pojawiły sie na teście upragnione 2 kreseczki - życzę Ci tego z całego serca.

Emi Stooo lat, pociechy z Mili i dużo zdrówka.


Dorkiszon my także mamy zaropiałe oczko, powiedziano mi że w żadnym wypadku nie mam przemywać rumiankiem (zdziwiłam się bo od dawna myślałam że tym można), a jak już to solą fizjologiczną lub czarną zwykłą herbatą.

Dziewczyny ja już nie oganiam jedzenia przez moje dziecko. jest głodny pije max 5 minut to nie zawsze, później ładnie beka i za chwile znów chce ale przy tym wygina się denerwuje i wypluwa mleczko, daję go na odbicie i znów to samo... wymiękam mam cichą nadzieję ze to przez te pieprzone upały ale czy napewno.`

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #722567 przez agusiaa26
emii ale pyszności aż mnie scisnęło, ehh ja jade na samych herbatnikach:/

mój ma kolke, tak wyczailiśmy, płacze co wieczór o tych samych porach, zawsze po kąpieli, pręży się i kopie nóżkami, płacze ale całe szczęście trwa to wszystko może z godzine- jak narazie- zobaczymy jak to bedzie później:/ no i zwymiotował mi dzisiaj ale już bez stresu bo wiem że to normalne u maluszków :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #722572 przez karolinap
U mnie dzisiaj mały kryzys. Jak dobrze, ze moge tu wejść i się wygadać :*
Powoli brakuje mi sił na wszystko. Zaległości w praniu, prasowaniu, sprzątaniu, Pola dzis byla bardzo niegrzeczna, marudna i praktycznie caly dzień wisiała na cycu. Na spacerku płakała wiec musiałyśmy wrócić do domku. Oby nocke dosyć przespała bo bede tylko siedzieć i płakać - jak teraz. Jak biorę Pole na ręce do odbicia to muszę na siedząco bo jak z nią wstaje to jakieś mroczki mam przed oczami z tego zmęczenia.
Kocham ja najmocniej na świecie ale chciałabym zeby choć trochę byla wyrozumiała i dala mi odpocząć. Powoli nie wyrabiam z tym wszystkim :(
Moze jutro bedzie lepiej, albo dopiero jak te upały miną.
Maz stara się jak moze ale sam jest zmęczony bo zaczął pracować a cyca jej nie da wiec też mało co moze zrobić.

Emi -bardzo chciałam znalezc dziś choć chwile zeby zdążyć z życzeniami dla Ciebie bo Cię bardzo polubiłam - taka dobra z Ciebie kobietka :* Wiec Sto Lat kochana! :* no i spełnienia tych innych marzeń bo jak pisałaś Milcie juz masz :)

Co do sklepów i zaltoczonych miejsc to ja jak narazie unikam mocno klimatyzowanych sklepów a zakupy maz robi bez nas - narazie chodzimy tylko na spacerki.
Ale jutro idziemy na wesele z Polcia. To znaczy na chwile obecna to się zastanawiam bo jak jutrzejszy dzień bedzie wyglądał jak dzisiejszy to zostajemy w domku, ewentualnie do kosciola złożyć życzenia.

A i muszę się pochwalić, ze musiałam rano dzis jechać samochodem a meza nie było i odbylysmy z Pola pierwsza wspolna podróż samochodem - tylko ja i ona :) dałam rade :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #722586 przez Qltoorka
dorkiszon, ja Cię świetnie rozumiem co do mamy... I jestem z Ciebie dumna, że utrzymujesz z nią kontakt... ;) Po tym jaką Ci końcówkę ciąży załatwiła pod wpływem brata to nie każdy umiałby się przemóc i wybaczyć... Dobrze zrobiłaś wyprowadzając się, bo na pewno teraz jesteś dzięki temu zdrowsza psychicznie i dobrze robisz teraz kontaktując się z nią... Myślisz nie tylko o sobie, wciąż jest dla Ciebie mimo wszystko ważna, ale już nie pozwalasz na to, by dyktowała Ci swoje warunki, dbasz o siebie i swoją rodzinę. Naprawdę podziwiam Cię za to :)

agusiaa26, no faktycznie, wszystko co opisujesz wskazuje jednak na kolkę... Podobno właśnie ten niesamowity płacz podczas kolek właśnie tyle mniej więcej czasu trwa... Wiem, że nie chcezs jeszcze eksperymentować z kropelkami, które są od miesiąca życia, więc może wypróbuj pomysły dr Herveya Karpa z filmu, który bea2a przesłała...? Ja jeszcze nie próbowałam tego, ale słyszałam i czytałam, że jego 5 zasad uspokajania dzieci działają...
Któraś postanowiła już wcielić w czyn jego pomysły? bea2a? skoro już nie pierwszy raz przesłałaś nam ten film, za który dziękuję, to pewnie pokusiłaś się o wypróbowanie czy dr Karp ma rację...?

emi, Ty zdolniacho!!! Jest coś czego nie potrafisz?

moonia, nadrabia zaległości w spaniu :) Też to przerabiałam.... Co do kosmetyków to nie pomogę, a specjalistka od tych spraw (Joanna) nas olała....

Jamajka, Uniuni, stęskniłam się za Wami... :kiss: Dawno Was nie było...

A powiedzcie Wy mi, czy macie tez coś takiego, że jak zaczynacie karmić jednym cycem to w drugim czujecie taki ból, jakby tam też miało miejsce ostre ssanie...? Bo mnie wtedy boli drugi sutek coraz bardziej, gdy mały zasysa... Dziwne uczucie...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #722596 przez karolinkanice16
karolinap u Nas jest tak samo mój mały marudzi codziennie oboje padamy na twarz, i tak dzień w dzień chciałabym choć chwile odpoczynku, kocham go mocno ale mógłby chociaż jeden dzień być spokojny bez marudzenia diabełek mój mały :).

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl