BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 7 miesiąc temu #721862 przez emi87
Patrizia bidulo ty to masz ciagle pod górke... ale twardzioch jesteś i wiem że co jak co ale ty na pewno dasz rade!!! choć moge sie tylko domyslać jak ci ciężko...ale dla tej nagrody na koniec tej męczarni warto :) wiec jak zawsze trzymam kochana kciuki, głowa do góry i do dzieła! walcz z cholerstwem :* poczytałam przed chwilka o tym i pisza ze leczy sie 5-dniowa kuracja za pomoca leków :)

agusia pepkiem sie nie martw - nam odpadł jak mała miała 3tyg i 2 dni :) wiec spokojnie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #721867 przez Patrizia
emi dziekuje za kciuki :kiss: no wlansie to sie leczy antybiotykami ale musimy z mezem razem bo jedna osoba to nic nie da ja go napewno zarazilam wiec trzeba sie szykowac znowu na wydatki no i zęby musze wszystkie wyleczyc w ciagu dwoch miesiecy tak mi gin powiedzial wiec znowu kasa teraz na jednego zeba wydalam 900zl bo robie koronke jakbym wiedziala ze wyjdzie to cholerstwo to bym tego nie robila a tak zostalo mi jeszcze 8 zebow wymiana plomb ktore jeszcze mam za czasow szkoly i tam sie wdala jakas prochnica wiec musze miec zaswiadczenie od stomatologa ze wysztko jest wyleczone i wtedy moge cos pomyslec dalej troche sie boje tej chlamydii bo jak czytalam to moze prowadzic do bezplodnosci a tego sie najbardziej boje :/ nie mam z kim pogadac bo nie che mowic kolezanka ze mam chorobe weneryczna no boze jak to wogole brzmi pytalam sie w labo czy to tylko przez stosunek sie zaraza bo na necie sa sprzeczne informacje i powiedziala ze przez kapieliska tez nie tylko przez stosunek wiec jak pech to pech musialabym sie chyba zamknac w szczelnej kapsule zebym niczego nie zlapala no masakra jakas......




Ksawerek(*)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #721871 przez dziubasek
[/b]Patrizia[/b] kochana trzymaj się ciepło, i przestań pitolic ze nie masz się komu wyzalic( przecież jesteśmy my)... Ja ci mowie ze twoje cierpienie zostanie wynagrodzone- trzymam kciukasy zeby szybko to się stalo :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #721872 przez nala
Patrizia trzymam mocno kciuki za Ciebie. Na pewno dasz radę. Patrz prosto na wyznaczony cel i do niego zmierzaj. Nie myśl o całej tej drodze tylko o najbliższym zadaniu do wykonania i tak krok po kroczku dojdziesz do celu. Na spokojnie. Mogę się tylko domyślać co czujesz ale na pewno wszystko sie dobrze ułoży i dzidziuś wszystko wynagrodzi. Trzymaj się ciepło o myśl pozytywnie bo stres też nie sprzyja.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #721881 przez Qltoorka
agusiaa, oj bidulko Ty... tak Cię to wszystko przeraża? My nie raz wracaliśmy ze spaceru z jednym wielkim alarmem w wózku :laugh: Musieliśmy śmiesznie wyglądać, jak tak w jedną stronę wolny spacerek, sielanka rodzinna, cud, miód i orzeszki a z powrotem przyśpieszone tempo (jak w kreskówce) i jeden wielki wrzask w wózku... :laugh:
Pępuszkiem się nie martw, emi może Cię pocieszyć, bo Milcia miała kikutek pępowinowy długo... ;)

U nas z kąpielą jest tak, że mąż kąpie, ja przygotowuję przewijak z wszystkim co będzie nam potrzebne do pielęgnacji :) Taka asystentka jestem, by mąż czasem nie zapomniał o niczym :)

emi, a powiedział lekarz co może być przyczyną tych wymiotów? Biedna Milcia...

dorkiszon
, a to mama widziała Kubusia? Bo nic nie pisałaś... była u Ciebie w szpitalu czy jak?

Patrizia, teraz doczytałam Twoją wiadomość, więc edytuję posta... Jeszcze się nie zaznajomiłam co to za choróbsko Cię dopadło... Ale nie nakręcaj się kochana tak bardzo... Piszesz że może prowadzić do bezpłodności. Ale Ty płodna jesteś! Twój aniołek jest tego dowodem, więc nie martw się, kochana :kiss: Fakt, trudna droga przed Tobą, ale teraz jesteś w dobrych rękach, myślę, że ten lekarz teraz dopilnuje byście i Ty i Twoje przyszłe dziecko byli zdrowi... A dlaczego myślisz, że Cię w pracy zwolnią? I oczywiście, trzymam kciuki, by wszystkie Twoje plany o których wspominasz się ziściły... :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #721899 przez dorkiszon
Qltoorka , ale sie uśmiałam z tego, że tak wracaliście z płaczem hahah wyobraziłam to sobie.
Ja tez taka panikara jak agusia jak płacz to ja zaraz nerwowa.
Mojemu Kubulkowi dziś się cos stało jest taki spokojny i tylko budzi się zjada mleczko przebieram go i śpi i tak cały dzień od wczoraj daje mu koperkową jak już wspomniałam wcześniej i chyba dlatego tak mu dobrze.
Matka była u mnie w szpitalu pomagała mi niestety mogła byc tylko max 2 godziny, bo tam są takie zasady odwiedzin.
W domu też juz byłam po reszte ubrań i tez troche tam siedziałam.
No głupia sytuacja ona tu nie może przyjechac choćby chciała, bo mój nie zezwoli nawet adresu mam jej nie podawać.
Ja do niej też niezbyt , bo mój się denerwuje i niby mówi, że moge i mi nie broni, ale .... zaraz mi przypomina i wogóle oburzony, a ja milcze i chce mi się plakać.
Z babcią moja gadałam i mi powiedziała , ze mojej matce sie źle mieszka pewnie się żaliła do mojej babci i ciotki czyli jej siostry, bo codziennie gadają przez telefon.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #721919 przez agusiaa26
Qltoorko tak, niestety jestem nerwowa i niestety takimi blachostkami bardzo sie przejmuje;) ale mam nadzieje ze z biegiem czasu dam se na luz i bedzie ok.
A co do powrotu do domu to my dzis tak samo haha sprint aby jak najszybciej do klatki schodowej;)

Patrizia no jak sie wali to widze po calosci:/ nie stresuj sie kochana, wszystko sie ulozy, potrzebny jest na to czas, najwazniejsse ze masz takiego kochanego meza, razem zniesiecie wszystko:) oczywiscie trzymam mocno kciuki:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #721921 przez karolinap
Patrizia - tu zawsze możesz się wygadać! My byłyśmy z Toba, jestesmy i będziemy! Nasza Bohaterko! Jak czytam Twoje posty - mysle jakie to wszystko niesprawiedliwe! Ale trzymamy kciuki, ze wszystko szybko się ułoży, ząbki wyleczysz, wyzdrowiejecie z mężem i dostaniecie najpiekniejsza nagrodę o jaka tak wytrwale walczycie!

Agusiaa - Nam dzis odpadł pepuszek po kąpieli! Pola ma 14 dni - co to za szczęście jak go zobaczyłam jak odslonilam Pole z reczniczka po kąpieli i kikut był obok pępka :)
Na to czekałam! :)

My kąpiemy tak ze A. ogólnie kapie, myje w wanience a ja obok stoję i gadam do Polci :) wtedy A. wyjmuje ja na przygotowane wcześniej miejsce i ja przejmuje pałeczkę i pielęgnacja to moja działka :) wiec chyba podobnie jak qltoorka :)
No i wyciszona i zrelaksowana Polcia dostaje cyca i idzie spać :)
Wiec mam teraz chwilkę dla siebie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #721927 przez dorkiszon
No Patrycja na to się nie umiera życie takie jest nie taki problem to inny.
O kasie to mi nawet nie mów spłukalismy się nieźle przez tą przeprowadzkę troszkę zaś minie zanim nadrobimy fundusze.
Na zęby to ja tez kiedys wydałam może nie aż tyle , bo na wszystkie 1000 zł, a koronka to niezle kosztuje.
Kurde jak gorąco , aż mi sie brwi spociły w mieszkaniu mamy 30 stopni.
Agusia fajnie, że ktos ma tak jak ja z tym przejmowaniem się ja myslałam, że tylko ja taka jestem i do tego nerwus ze mnie.
Ciekawe czy niemowlakowi można dac melise skoro rumainek można i koperkową hmm
Czasami jak dziecko jest niespokojne to może wtedy by mu można zapodac meliske tym bardziej , że np. mój strasznie dużo teraz pije herbatki.
Wogóle on tak pije mleko 100 ml co 3 godziny plus czasami cycki i herbatke jeszcze czasami przed mlekiem lub po mleku.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #721933 przez karolinkanice16
U Nas też dzisiaj były szybki powrót do domu z alarmem w wózku, tzn A. szybko poszedł :D a ja kuśtykałam powoli bo odcisk mi się taki zrobił że ledwo szłam.

A Nam pępuszek odpadł po 4 dniach od porodu i też mieliśmy tą klamrę na nim.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #721939 przez dorkiszon
Agusia , a to teraz i tak luz , bo mój ma urlop , a ja bede sama kąpac niedługo stres :), bo co jak będzie miał druga zmianę to nie będę czekała do 22 żeby dziecko wykąpać także on w środę juz wraca do pracy ewentualnie poźniej jak dostaniemy pesel dziecka to dostanie jeszcze te 2 tygodnie. Wogóle jak wróci do pracy to ja już wiele nie zrobie w domu , bo bede cały czas się opiekować małym chyba, że jak będzie spał choć ja też odsypiam troche w dzień.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #721966 przez Qltoorka
dorkiszon, Ty to powinnaś mieć nowy nick...Melisa :laugh: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #722018 przez pasal
karolinkanice to jednak nie tylko moje dziewczyny tak mają.. one też tylko jak otworzą oczy to się wydzierają, jęczą, stękają..

agusiaa ja też na początku stresowałam się kąpielą maluchów, one byly na początku takie drobne ledwo po 2 kg. Teraz taśmowo sama obrabiam dwie dziewczyny i w między czasie sprzątam :) Ale macie fajnie że Wasi mężowie tak pomagaja. Mój mąż nie kąpie w ogóle, bo niby się boi.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #722035 przez kasiak
Witamy po nocy :) jestesmy wyspani i gotowi do dzialania ;) sniadanie lekkie zjedzone, maluch sam sie uspil :laugh:

Wczoraj kolo 16 go karmiłam i podnioslam na chwile zeby zmienic pieluche, jak mi chlusnal mlekiem :dry: zwymiotowal calkiem sporo, na mnie na siebie na podloge :angry: a ze i tak mielismy go kapac to wykapalismy od razu bo ciezko bylo wytrzec i cala gore mial mokra :dry: za to zdoil pozniej jeszcze troche i pospal dosc dlugo. Ogolnie po kroplach i wyleczeniu brzuszka calkiem dobrze spi, w dzien tez. I zaczyna sam zasypiac. Odkladam go jak jest spokojny a on sobie lezy i jak mu sie pod kocykiem cieplo zrobi to po kilku minutach zasypia, sam! Radoche mam bo nie musze bujac :laugh: jedyny problem, ze zasypia tak na kanapie a w wozku nie da rady. Do lozeczka go odkladam tylko na noc bo nie chce mi sie biegac, albo sie boje ze go od razu nie uslysze, a to nie tak latwo uspokoic...
Kurde wczesnie tak jest i nie wiem co ze soba zrobic :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #722056 przez magdalenagal
Elo :-)

Za nami spokojna nocka :-) spaliśmy dziś w sypialni Mamy bo u nas skwar, war i żar...
Wczoraj przez przypadek zmierzyłam Młodzieniaszkowi temperaturę i wyskoczyło 37,8 st. Mało się nie zesrałam. Dzwoniłam do położnej, kazała zejść na niższą kondygnację, przygotować chłodniejszą kąpiel i obserwować. Szalałam! Ale po niecałej godzinie było już 36,9 st. Przegrzałam Go... :( :( :( Na szczęście dziś wszystko jest ok, ale obserwuję czy jest w porządku.

agusiaa ja w sumie jem tylko rzeczy które jadłam w ciąży ( z pominięciem tych alegrogrnnych owoców- truskawek, cytrusów itp). I nie tylko Ty masz delirkę jak Dzieciątko zaczyna płakać... Ja też mogę nosić, tulić, śpiewać byle nie płakał, bo momentami wpadam w popłoch. Więc jesteśmy albo normalne albo nie normalne wszystkie na raz ;-)

MlecznaMama pytałaś o położną- u mnie była 3 razy i jest cały czas pod telefonem :-)
A hormonki przeszły po jakiś 2 tygodniach. Nastrój się poprawił i jakieś głupie lęki i obawy poszły w kąt :-) U mnie jak z cyca się lało to miałam je obłożone pieluchą- wystawały sz pod ramiączek bluzki czy stanika :D

bea2 ja zanim odłożę Michała do łóżeczka po jedzeniu, najpierw muszę Go uśpić na klacie bo na bank się obudzi jeśli wsadzę Go do kołyski. Więc zgłaszam się że w 9/10 przypadków po jedzeniu mam jak Ty. I tak działam w ciągu dnia. A w nocy tak jak Qltoorka, na poduchę i do cyca. Oboje śpimy jak ciaputki :D

patrysia305 nie smuć się! na pewno sobie poradzisz jak Mąż będzie w delegacjach. Ja też w sumie zostaję sama od jakiegoś czasu, bo Łukasz wychodzi przed 5:30 do pracy i wraca ok 20:00 bo jeszcze wykańcza nasz dom. Ale jak wraca to jest padnięty, niby chce mi pomagać ale ja nie mam serca Go czasem o cokolwiek prosić bo widzę że zasypia na stojąco.
Zawsze masz nas ;-) choćby na pocieszenie.

Dorkiszon vel Meliska cieszę się że glicerynka pomogła ;-)

emi87 STO LAT KOCHANA!

Patrizia ja wierzę że wszystko się u Ciebie jeszcze ułoży po Twojej myśli. I obraz jaki sobie wymarzyłaś stanie się prawdziwy :kiss: I tak jak Ci Dziewczyny powiedziały- jesteśmy tu z Tobą i będziemy Cię wspierać. Jesteś jedną z lipcowych bohaterek- bo na prawdę tylu dzielnych Dziewczyn jak wśród Was nie spotkałam.

My kąpiemy wg. klucza- ja w tygodniu a Monsz w weekendy, kiedy nie jest taki zmęczony pracą :-) a czasem pomaga mi Mama :-)

Dziewczyny mam pytanie, od trzech dni boli mnie brzuch jak na okres. Tak samo promieniuje mi do kolan. Czy któraś z Was ma cuś podobnego? Bo zaczynam schizować że mnie cuś toczy...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl