- Posty: 2341
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Lipcowe 2013
Mamusie Lipcowe 2013
- dorkiszon
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moonia154
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 381
- Otrzymane podziękowania: 0

Wczoraj nic nie pisałam, bo nawet nie miałam szans włączyć komputera


Agusiaa mój też mi wczoraj takie akcje urządzał, że głowa mała



Wczoraj miałam o tyle stres, że ciągle przechodziło mi przez myśl, że albo go brzuszek boli (płakał przy robieniu kupek, puszczaniu bączków i przy cycu- strasznie się czerwony robił, napinał się i wręcz krzyczał), albo też, że ząbki idą, bo to wręcz niemożliwe, żeby cały dzień na płaczu spędził



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agusiaa26
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1027
- Otrzymane podziękowania: 0

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolinap
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 984
- Otrzymane podziękowania: 0
Czytam Was codziennie ale jakoś weny brak zeby coś napisać.
U nas w porządku, Pola grzeczna, zaproszenia na chrzest rozwiezione - gościom się podobały

Chuste wiążemy juz bez problemu, jedynie pora kapania Nam się zmieniła bo ostatnia drzemka przed nocka jest później przez ostatnie kilka dni i kapanie Nam się przesunęło o jakieś 1,5h. Ale to w sumie dobrze, bo przynajmniej A. spędza z Nią więcej czasu po pracy

Mnie coś ostatnio stawy bola i to coraz mocniej - głównie kolana i łokcie. Chyba Qltoorka coś pisałas krótko po ciazy ze tak miałas, bralas coś na to czy samo przeszło?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Jamajka
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Dzieci ani szklanek w domu nigdy nie za dużo :)
- Posty: 631
- Otrzymane podziękowania: 0

Dzisiaj będzie długi dzień. Zaraz zadzwonię do pediatry, bo mamy szczepienie w środę i potrzebuję receptę. Przy okazji pójdę z Mikusiem do przychodni, to może go obejrzy i powie, czy to ta miękka krtań, czy co, że on mi tak furczy i charczy.. wolę wiedzieć wcześniej niż w dzień szczepienia, wykupię szczepionki a ona mi powie, że nie zaszczepi, bo coś..

Powiem Wam, że masakrycznie dzieci chorują teraz... zawiozłam Lalę do przedszkola a tam wiatr hula.. pewnie nawet połowy grupy nie ma


Uniuni a bierzecie ślub w Krakowie? Jesteś pewna, że zamawianie sali rok wcześniej to nie będzie za późno?



Jak tam po wizycie u Teściowej?



KarolinkaniceTwoja 'szanowna mamusia' też widzę nie pozwala Ci sie nudzić i funduje 'atrakcje'



ale wiem jak to jest.. ja też czuję żyłkę podniecenia jak mam teściową poobgadywać i pożalić się do mojego M.



Dorkiszon No w końcu pokazałaś nam zdjęcie jako mama



Co do tranu, to wiem, że Uniuni i Kasiak podają, bo pewnie w Norwegii jest takie zalecenie. Ja podaję omegamed, czyli kwasy DHA te same co łyka się w ciąży. Ale to jest dobrowolne i nikt nie każe tego robić


Dawaj, co tam teściówka znowu wymyśliła?

Agusia i jak tam Dżulian? lepiej? Czy nadal niespokojny??
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- NataliaK
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 721
- Otrzymane podziękowania: 0
karolinkanice teściową najlepiej olać, tylko fakt takie gadanie jest wkurzające...
agusia może faktycznie Julkowi nosidło pomoże i polubi noszenie w nim, szkoda bidulka, że tak płacze
Mi synek też dał popalić ostatnie dwie nocki śpi tak do 3 a później marudzi i zasnąć nie może...myślieliśmy, że ma katar bo strasznie charczy ale z noska nic nie leci czasami też ma kaszelek. wczoraj włożyliśmy mu do pokoju nawilżacz powietrza bo pomyslałam, że mu się bedzie lepiej oddychało to będzie spał sle niestety znowu to samo ni nadążałam już do niego wstawać więc w końcu wziełam go do łóżka i troche pomogło. Wczoraj mąż się nim zajął rano więc mogłam odespać a dziś spał do 10 więc też nie było źle


Jamajka masz rację chorubsko teraz jest wszędzie!
kupiłam młodemu w piątek karuzele do łóżeczka za całe 28zł


w sobote mąż jechała na grzyby z moim ojcem i swoja matka i powiedział teściowej o tym katarku i ta już mi wydzwaniała i lotała, ze na pewno jest chory! myślałam, że wybuchne! ona i te jej cenne rady.
Mąz był bardzo pomocny w ten weekend, pomagał w sprzątaniu a w sobotę wziął małego do kolegi a ja mogłam pojechać na zakupy i miałam trochę czasu dla siebie. W sobote wybieram się do mojej koleżanki i chcemy gdzieś wieczorem wyjść i też się zdeklarował, że małym się zajmie


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Qltoorka
-
- Wylogowany
- Moderator
-
- Posty: 1614
- Otrzymane podziękowania: 0
Mikołaj, jak wiecie zaczyna chyba ząbkować. Nawet ostatnio koleżanka zaglądając do paszczy podczas jego płaczu wydała z siebie okrzyk zdziwienia "Czy jemu czasem ząbki nie wychodzą?!" A więc jednak...skoro inne, doświadczone mamy widzą to z daleka...
przy okazji-osobka-u nas też w kilku miejscach na dziąsłach dolnych są białe twarde "plamy", niektóre bardziej widoczne, niektóre mniej. Wydaje mi się, że to nie tylko jeden ząbek zbliża się do przebicia przez dziąsło, tylko jest ich więcej, ale któryś na pewno będzie pierwszy

Więc moim zdaniem to zęby u Was.
W związku z ząbkowaniem pojawiły się wymioty i to czasem tak intensywne, że trzeba przebierać całe ubranko i całą pościel. Wcześniej wymioty się nie zdarzały, więc tłumaczę to ząbkowaniem. Tylko ciekawi mnie jaki ma związek jedno z drugim....

Poza tym Mikuś mój kochany wymaga coraz większej uwagi, obecności przy nim i prowadzenia konwersacji. Gdy się zdrzemnie zaczyna swoje dyskusje ze mną. Nie da rady, by odejśc wtedy od niego, bo się nudzić zaczyna. Zresztą, sprawia mu taką radość gdy jestem blisko i gdy może mi coś poopowiadać, że nie chcę mu tej przyjemności odbierać


No i jedzenie.... To jakaś męczarnia ostatnio. Zamiast jeść to się gimnastykuje. Skłania się do cyca, raz pociagnie i się prostuje, wygina i ogląda sufity, ściany, okna, skłania się do cyca, raz pociągnie i znów się wygina-i tak w kółko... Normalnie, wiercipięta jeden. A mnie szlag chce wtedy trafić, bo nie dość, że ciągnie mnie wtedy to jedzenie wtedy nie trwa 5-10 minut tylko pół godziny, a czasem dłużej.... Ale rozumiem, że już tak panuje nad swoim ciałem i tak potrafi sam poruszać głową i tułowiem, że teraz może zwiedzać i to jest czasem ciekawsze od jakiegoś tam cycka

W piątek miałam znów wychodne wieczorem, a w sobotę byliśmy na imprezie urodzinowej u znajomych całą trójeczką i zostaliśmy do niedzieli. Mikołajowi bardzo spodobał się pokój gościnny i wielkie łoże w nim i spał jak zabity od godz 20tej do 6tej





No. To właśnie tak to u mnie wyglądały ostatnie dni...
siwa, no jestes w końcu



Co do płaczu to moge tylko gdybać czy czasem ją brzuszek nie boli...

Natomiast w sprawie spacerków w foteliku samochodowym to chyba jedyną osobą, która tak wozi dziecko na swe wycieczki jest Joanna, a ona to persona non grata tutaj...

Ja jestem przeciwna spacerom w takiej formie.
Jamajka, kurczę, puściłam Twój link do teledysku i niestety - chyba mój Mikołaj ma jednak inne gusta muzyczne

madzia, i Ty TERAZ to piszesz, że jakbyś wiedziała, że warsztaty Mamo to ja są fajne to być poszła



I faktycznie, mata super

do innych postów odniosę się w moim następnym...no niestety, znów muszę na raty


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiak
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Sebek- mój mały Piszczuś Pan :-)
- Posty: 973
- Otrzymane podziękowania: 0
Młody daje w palnik ile wlezie. Nie wiem co on taki dziki się robi. Bawić się od rana nie chce, przy jedzeniu strasznie kombinuje. Przez to je mało, ale za to czesto, więc wiekszosc dnia leże z cycem na wierzchu


A i do tego powoli trzeba dumać o wyjezdzie. W sobote samolot. Juz mnie radosc roznosi

Wczoraj mielismy gosci. W sumie przypadkowo bo nic nie bylo w planach. Znajomy z 15-miesiecznym synem, potem jeszcze matka młodego przyjechala. Gnojek rozwydrzony. Rozwalił Sebkowi grzechotke


Ona tez madra nieludzko. Do wszystkich mowi, zeby przy mlodym nie przeklinac, a sama do niego z tekstem ”uspokoj sie bo wpierdol dostaniesz i pojdziesz spac" Matka Roku normalnie. Mowila mi ostatnio zebym Sebka w nosidle nie usypiala bo go tak naucze i bede musiala nosic, a co ja to obchodzi to nie wiem

Marudziciel woła, więc uciekam...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Qltoorka
-
- Wylogowany
- Moderator
-
- Posty: 1614
- Otrzymane podziękowania: 0



nala, tiaaaa....zloty regionalne... spadajcie, ja do nikogo blisko nie mam...

karolina_p123, witaj dolna dwojeczko

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- osobka85
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 157
- Otrzymane podziękowania: 0

qltoorka- u nas na bank zęby, ale te krostki mnie przestraszyły... byliśmy dzisiaj u pediatry i według niego to są torbielki, które absolutnie nie bolą małego (uff!!) i znikną, jak pojawią się zęby także czekamy na nie z utęsknieniem

natalia- super, że mąż taki pomocny i że masz czas dla siebie


jamajka- baaardzo Ci dziękuję, że dodałaś ten link do piosenki Bednarka. Dziewczyny- kilka pierwszych dźwięków i mój synek się uspokaja nawet z największego płaczu!! a po 2 piosenkach śpi jak zabity


karolinap- to pewnie niedobór witamin i minerałów, może wapń?
u nas w sobotę byli znajomi na KSW. Bałam się, że przy takim hałasie Jasiek co chwila będzie się budził a on przebiła grzecznością samego siebie!! Zasnął o 20 (po 2 piosenkach


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MlecznaMama
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- PINK FLOYD - LEARNING TO FLY
- Posty: 761
- Otrzymane podziękowania: 17
Qltorka i Kasiak mam to samo przy jedzeniu. Zamiast jedzenia to gimnastyka... hmm. I tak karmienie wówczas trwa dużo dłużej. U mnie często jest to oznaką pustych już piersi (choć nie zawsze)
Oj ostatnio coraz słabiej z tym moim karmieniem, ale nie zrezygnuje. Martwi mnie natomiast inna rzecz. Czy karmienie w cyklu mieszanym... czyli naturalnie i mm nie zaszkodzi dziecku? Nie wiem czy go od tego przypadkiem brzuszek nie boli... może to głupie pytanie z mojej strony ale nie wiem już czy dobrze robie. Niestety na razie nie ma szans karmić tylko piersią, jak Wam już mówiłam ze względu na praktyki, a i oprócz praktyk coś mleka niestarcza pod wieczór.
Emi jak tam z Twoją laktacją, lepiej?
Dziubasku czy nadal podajesz Julci mm dodatkowo czy już nie? Bo z tego co wiem to tylko w nocy było.
Jamajka.... płakałam cały wieczór po tym filmiku z Dzidziusiem.. wzruszający , cudny film.... później oczywiście retrospekcja mojego porodu... tej chwili kiedy Robert się urodził... Najpiękniejszy dzień w moim życiu... mogłabym go przezywać na nowo cały czas. Ogólnie po porodzie, stałam się bardziej wrażliwa w kwestii cudu narodzin, niemowląt...
Qltorka i Osóbka już ząbkowanie? super! uściskajcie chłopaków ode mnie

Dziękuję Wam za rady w związku z pobudzeniem laktacji... każde dobre słowo sie liczy
Buźka!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dziubasek
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1622
- Otrzymane podziękowania: 1

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- uniuni
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- ..I have dark soul you will never see through it..
- Posty: 943
- Otrzymane podziękowania: 0


Teściowa mieszka jakieś 250km od nas


Policzyła paluszki, obejrzała stópki i oczywiście 'dobre' rady jak nosić, że w ogóle nosić, głaskać i śpiewać i bla bla bla.. Nils marudził trochę po całym dniu i spać mu się chciało, a teraz jak juz umie sam zasypiać to lubi święty spokój. Kładziemy go do łóżeczka i zasypia, a u teściowej mieliśmy tylko fotelik do auta (jak wspomniałam nie przepada za nim) wiec trzymałam go na rękach siedząc w fotelu, bez gadania do niego i bez bujania, bo tego nie lubi. Wtula noska w cyca i wkrótce zasypia kwekajac tylko, że nie w łóżeczku. A ta, że mam wstać, bujać, śpiewać, chodzić, bo ona tak robiła. Tłumaczyła jej ze to go tylko irytuje gdy próbuje usnac. Aaaaa szkoda się rozwodzić -usadzilam ja mówiąc, że jak chce, to ja go zostawię u niej na noc, mi się sen przyda, a ona przecież wie co mu pomaga usunąć


Mleczna ja też na noc tylko mm karmie, bo cyca mały nie chce ssać w ogóle juz, ale się doję co 3h (w nocy też) żeby utrzymać chociaż trochę produkcję i tak w dzień mieszamy 60-80 mojego plus tyle ile mu się zechce zjeść mm. Kupę robi raz lub dwa razy dziennie. Raczej nie ma problemów z brzuszkiem

Dziubasku jakie nauka? Wyrabiasz się ze wszystkim? Odpoczywasz czasem?
Qltoorka czyli jednak ząbki idą



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dziubasek
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1622
- Otrzymane podziękowania: 1



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiak
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Sebek- mój mały Piszczuś Pan :-)
- Posty: 973
- Otrzymane podziękowania: 0
W nocy spał ładnie, jadł też normalnie. Kupę zrobił i był zadowolony, a teraz sam nie wie co chce. Mama mówiła, że może to przez uszy, ale raczej nie. Nie wiem, a może zęby? Pielegniarka mówiła zeby stuknac w dziaslo łyżeczką, no i nic nie słychać, ale gryzie mnie intensywnie, łyżeczka była zimna i też ją gryzł i mu się podobało...nie mam nic żeby mu ulżyć

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.