Mamusie Lipcowe 2013

U mnie dziś rano słoneczko świeciło aż przyjemniej się wstawało teraz jakoś zaszło

Jeśli chodzi o suknie to będę miała szytą bo w ciąży znaleźć coś odpowiedniego to sztuka. Muszę tylko wybrać jakiś krój i chodzić później na przymiarki

Mój narzeczony zawsze wchodzi ze mną już od pierwszej wizyty.
Trzymam kciuki za wizyty wszystko na pewno będzie dobrze.

marta27 też miałam szytą i teraz się z nią bujam, chce ją sprzedać ale nie ma chętnych, może do komisu oddam bo wisi i się marnuje

Przy synku tez wchodził na każdą wizytę, no oprócz tych, kiedy był w delegacji. Na przyszła wizytę też wejdzie, akurat będzie połówkowe

Kasik88 to trzymam kciuki
Dziś robie na obiad polecam, bo juz wiele razy robiłam kotlety drobiowe inaczej
www.wielkiezarcie.com/recipe50489.html

dorkiszon widze że ty już o obiedzie- ja to samo, siedze i patrzę na przepisy na gołąbki, może w końcu pierwszy raz zrobię. Ostatnio ciągnie mnie do kuchni

Hmm wyglądają supper, a ciekawe czy z polędwiczki by wyszły ???

Myślę, że by wyszły i ja dodaje jeszcze drobno pokrojona czerwoną paprykę pycha są wtedy.
Do tego robie sałate lodową z żółtą papryką i pomidorem wszystko w kostke i polewam oliwą z oliwek trzeba zjeść trochę surowych warzywek
No i myślę, że przy moim obrzydzeniu do mięsa, które niestety nadal we mnie siedzi to taki kotlet spokojnie zjem.

Dziewczyny rozmawialam przed chwila z kolezanka ktora jest farmaceuta na temat tych kremow do buzi. Powiedziala zeby uzywac Penaten(jest niby taka specjalan seria na spacerki dla niemowlat) lub niveababy (le ten moze niektore dzieci uczulac) wie trzeba samemu wyprobowac. Mowila tez zeby po m-cu zaczac przyzywczajac dzidzie do niesmarowania(tzn smarowac tylko w sloneczne dni) bo skora sie przyzwyczai do smarowania i potem bedzie problem.

Uwielbiam zapach tego kremu Penaten nie wiem czemu na odparzenia

gratuluje Chłopczyka ))

ja czekam na sobote i prenatalne oby dzidzia sie ujawniła... ostatnio nie dośc, że miała skrzyżowane nózki to jeszcze pepowine w kroku

któraś pisała o zgadze - też mnie meczy i najbardziej pomagają mi migdały ! ale te całe brązowe

do listy polecam dopisac jeszcze Tribiotic - antybiotyk w maści, jeśli maluszek nas tam rozerwie , czego oczywiście nie życze !

darkiszon to chyba też zrobię, a co, bo pomysłu dziś na obiad nie mam,
carmelove mnie nacinali i położna po prostu mimo krwawienia kazała wietrzyć i zagoiło się po tygodniu

Ja dziś mam taki dziwny dzień nawet mi się mrugąc niechce wszystko robie na siłe może sobie lekka kawe stukne

Leniuch dopadł mnie też, ale to przez męża, bo non stop go wzywają do pracy;/ i wtedy dołek człowiek łapie i nic się nie chce. No w sumie nie przez męża a przez jego pracę;/

Udało mi sie poskładać pranie WOW, a wogóle to przydałaby mi się szafa ubraniowa, bo mam problem sie pomieścić w mojej klitce, ale narazie to kupiłam dziecku szafe.
Ciuchów coraz więcej, a szafa ciągle tej samej wielkości
Kasik88 nie wiem jak cie pocieszyć z tym wyjeżdżaniem męża, ale wiem co to znaczy.
A znam takie dwie co ich faceci wogóle za granicą pracują, a obie mają nowo narodzone dzieci mieszkają u mnie w bloku to jedna mieszka z mama, tata i braćmi na kupie, a druga lata codziennie do matki, ale na takie coś juz bym sie nie zgodziła, że mąż sobie pracuje za granicą, a ja sama iw idzimi się raz na kilka miechów no porażka. Albo razem wyjeżdżamy, albo wogóle.

U mnie w klatce mieszka taka rodzina co mąż w Niemczech pracuje, ona dwójka dzieci i non stop są u niej jak nie jej rodzice to teściowie. Z kolei w bloku też mieszkała babka co miała 3 synów 5, lat, 2 latka i rocznego, mąż jej też w Niemczech robił i z czwartym w ciąży, no ale już razem mieszkają, facet mimo wszystko jej nie pomagał, pamiętam jak przy przeprowadzce ona z 3 dzieci i z czwartym w drodze, musiała wszystko zrobić a on dzwonił tylko z Niemiec i wydawał rozkazy no normalnie porażka, ja takiego bym w dupę kopnęła i tyle by było. No a po za tym jak siedziała z dzieciakami na dworze to kompletnie sobie nie radziła;/