Mamusie sierpniowe 2013

MamaBąbelka napisał:

Co do sutków i karmienia, to podobno można je jakoś hartować wcześniej, wiecie coś na ten temat?

Ja w pierwszej ciąży stosowałam taki żel MALTAN. Od bodajże 7 miesiaca smarowalam nim co wieczór sutki żeby były bardziej twarde i przygotowane do ugryzien malucha:)

Monia koniecznie czekamy na zdjecia, bliznieta w brzuszku to niesamowiata sprawa w ogole moglabym patrzec na dzidziusie w brzuszku caly czas

Matko nie wiem jak ja przezyje wasze opowiesci z polowkowych kurza twarz jeszcze 3tygodnie !!!

Się rozpisałyście...
Ja spadam, a mam powód w postaci FLACZKÓW

I zaraz do łóżeczka, seriale i lulu bo jutro od rana przychodnia i znów cały dzień robienia EKG i oglądania tyłków przy zastrzyku

dobranoc

Trzeba bylo isc do jakiegos pulku piechoty albo co to bys sie na tylki przystojniakow przypatrzyla

Niesia jak byś miała wcześniej dzieciaczka, to zapewne teraz byłabyś ekspertem Jednak teoria to nie to samo co praktyka niestety

Ewelina no mam nadzieję, że mi da jakieś zdjęcia, bo ostatnio nie dostałam, poza tym ona ma taki ch**owy sprzęt, że nie wiem czy cokolwiek zobaczy i czy zdjęcie wyjdzie wyraźne

Cześć
Jestem tu nowa, to moja I ciąża termin na 1 sierpnia, 1marca poczułam ruchy dzidziusia.
Jeszcze nie wiem jak płeć bo nie byłam na USG dopiero za 2 tyg mam wizytę już nie mogę się doczekać.
Co do zachcianek to nie mam wcale mdłości tez nie i nie miałam, wogóle nie czuje się jakbym była w ciąży ale się już trochę zaokrągliłam

Kurcze to niefajnie, sorki ze jestes dla Mnie taka atrakcja, ale to dla mnie niesamowity cud i szkoda ze nam nie pokazujesz swojego brzuszka czesciej

ja dzisiaj bede miec królika, zawsze uwielbialam to miesko jednak teraz w ciazy jakos srednio toleruje przyprawy do niego

EwelinaB87 napisał:

Kurcze to niefajnie, sorki ze jestes dla Mnie taka atrakcja, ale to dla mnie niesamowity cud i szkoda ze nam nie pokazujesz swojego brzuszka czesciej

ha ha W obecnej sytuacji sama dla siebie jestem atrakcją A brzuch oczywiście mogę pokazywać częsciej, po prostu nie chciałam Was zbytnio zamęczać

Witaj katarzyna rozgość sie w naszych skromnych progach

Agata mnie też krew zalewa jeśli słyszę o śmierci dziecka z powodu nie przyjęcia do szpitala bo coś tam, coś tam. Ech no nóż się w kieszeni otwiera! Dziecko z byle kichnięciem powinno się przyjmować na oddział! A już z wysoką gorączką to w ogóle...

Dzięki za powitanie.

Idę wykąpać moją gwiazdę i lulu. Mnie też należy się chwila odpoczynku

katarzynaxxx89 witamy na naszym forum
Odnośnie nie udzielenia pomocy przez lekarzy czy w szpitalach to dziś się dowiedziałam że trzymiesięczna córeczka kolegi zachorowała na zapalenie ucha i coś tam jeszcze. Byli z córcią u lekarza rodzinnego który przepisał małej jakieś leki które wogóle nie pomagały. Pojechali w końcu z nią do szpitala, a tam...-brak miejsc i lekarz tak zajęty że nawet nie pofatygował się żeby dziecko zbadać! masakra jakaś Kolega wrócił z małą do domu i zadzwonił po pogotowie i co lepsze i miejsce w szpitalu w którym byli 2 godziny wcześniej się znalazło i lekarz miał bardzo dużo czasu żeby się maluszkiem zająć...Tak działa nasza służba zdrowia

Witaj katarzynaxxx89



nom masakra ze szpitalami, lekarzami ... i cała opieką medyczną.

Ja wciąż nie mam ochoty nic robić i nie potrafię się pogodzić ze śmiercią kolegi... po prostu nie potrafię w to uwierzyć

idę poszperać w internecie... patrzyłam na wanienki anatomiczne, łóżeczka i t d....
Kupować zacznę gdzieś w kwietniu lub w maju.

sikoreczka myslałam, że chodziło Ci o inną dostawkę o coś takiego:

Ten podeścik, który pokazałaś jest całkiem, całkiem Zastanowię się nad nim w sumie...

ojej przypomniałyście mi o dramacie jaki był na początku z karmieniem piersią... masakra... tym bardziej że byłam po cesarce a na dodatek jak stwierdzili w szpitalu miałam za mało wyciągnięte sutki... Tak więc pani od laktacji przychodziła i mi wyciągała strzykawką sutki MASAKRA
Później karmiłam przez nakładki ale tylko ok tygodnia. Jak Kuba załapał normalnie samego sutka to nic mnie nie bolało i przez cały okres karmienia nie działo mi sie nic z sutkami żadnych kremów nie stosowałam. Gorzej było z nadmiarem mleka i cyckami twardymi jak skała ale to już inny temat.

Monika z taką dostawką z boku to bym ani chodnikiem nie przejechała ani w drzwiach sie nie zmieściła U mnie czasem jest problem żebym normalnym wózkiem przejechała bo tak samochody zastawiają

Całą noc nie spałam!!! Zawsze mi się to musi zdarzyć, gdy mam szpital lub przychodnię grrr

Witam nową mamusię.

Monix Masz rację teoria mija się z praktyką. Ja jestem właśnie praktykiem, nie teoretykiem dlatego nie zamierzam robić magistra bo to w pracy w szpitalu na nic mi się nie przyda a uczyć nie zamierzam...

Kiedyś, jak znajdę pokarzę Wam standardy postępowania przy kąpieli dziecka. Śmiech na sali ile autorka każe marznąć maluchowi, żeby wszystko było "po kolei wg teorii". Na szczęście matki wypracowały własną praktykę oszczędzającą dziecku wrażeń.

Miłego dnia!