Mamusie wrzesień 2013 =)

Właśnie wiem i modlę się żeby się dalej nie skracała. Chyba któraś na forum ma też problemy z szyjka?

akina_zet mnie ostatnio na usg też coś pokazało chyba 28 września, ale lekarz powiedział, ze jeden dzień to żadna różnica i nadal utrzymuje termin 29 ja się ponoć urodziłam 3 tyg przed terminem a mój mąż to w ogóle nie chciał wychodzić więc zobaczymy w kogo się wda nasz synek. A co do opijania, to ja może zaszaleję i wypiję colę, bo już powoli mam dość samej wody. A jak nie to moja koleżanka robi świetne drinki bezalkoholowe

A ja swoja 100dniowke przegapilam

Wode tez pije Naleczowianke i to gazowana. Nie znosze niegazowanych wod. Bleeeee.

MyMelange napisał:

A ja swoja 100dniowke przegapilam

Wode tez pije Naleczowianke i to gazowana. Nie znosze niegazowanych wod. Bleeeee.

Polecam Nałęczowiankę delikatnie gazowaną, nie smakuje jak woda z kranu, ale nie jest też tak strasznie napompowana bąblami

nike84 napisał:

MyMelange napisał:

A ja swoja 100dniowke przegapilam

Wode tez pije Naleczowianke i to gazowana. Nie znosze niegazowanych wod. Bleeeee.

Polecam Nałęczowiankę delikatnie gazowaną, nie smakuje jak woda z kranu, ale nie jest też tak strasznie napompowana bąblami

Si si, pijam ja Pytalam doktora, gazowane napoje sa niewskazane ze wzgl na wzdecia, a ze ja nie mam nic a nic, to moge pic.

Nike takiego bezalkoholowego,zimnego drinka to bym wciągnęła

Kinia nigdy nie jest za późno by uczcić to,że już bliżej niż dalej do zobaczenia naszych maluchów

akina_zet napisał:

Nike takiego bezalkoholowego,zimnego drinka to bym wciągnęła

Kinia nigdy nie jest za późno by uczcić to,że już bliżej niż dalej do zobaczenia naszych maluchów

Oj ja tez bym sie napiła jakiegos dobrego zimnego drinka bezalkoholowego Cole czasami pije, taka zimna pycha

Ja tez ominelam moja stódniówke, Mi zostalo 90 dni Szybko zleci

hejoooo ja tez dzis siedze i sapię

ale byłam na zakupach 2xpajacyk(piżamka) dla Niuni,1xbodziak,1xbluzeczka w groszki,1xspodenki dresowe i 1x odgrodniczki z maleństwem z kubusioa puchatka pochwalę się może jutro albo poźniej bo teraz się wszystko pierze

Teraz siedzę w samej bieliźnie przed tv i oglądam Catfish Ale zaraz śmigam na basen....

Wode to ja chlam żywca i polarisa biedronkowego... ale ostatnio mnie naszło na gazowaną pomarańczową żywca.... Uwielbiam Od początku mnie nosi na mmmmocno gazowane i za cholerę nie moge sie opanować,ale doktorek mowił,że ok,że nie widzi przeciwwskazań

Dianka witaj ponownie

Mi zostało jeszcze 75 dni do domniemanej cesarki

W koncu sie doczekałam zobaczcie

Dziewczynki u mnie byla burza, teraz czuc w koncu swieze gorskie powietrze
Pije Naleczowianke niegazowana albo krople beskidu ale mniej. Kinia ja slyszalam ze gazowane nie tylko wzdecia powoduje ale tez wyplukuje magnez dlatego tak sie piszczy ze kobiety ciezarne nie powinny... Gdyby z drugiej strony sie do wszystkich tych wskazowek stosowac to nic bysmy nie jadly ani nie pily zreszta postaw przede mna Fante i zobaczymy czy nie rusze ;p

iwonta_kg napisał:

W koncu sie doczekałam zobaczcie

eeeee no to wbijam na kawusię mrożona

Iwonka teraz w cieniu możesz rozsiadać się jak Księżna

Iva ale Ci zazdroszczę,że tylko tyle Ci zostało A przypomnij mi dlaczego masz cesarkę? Ja ciągle myślę o tym porodzie i nadal nie wiem jak rozmawiać z lekarzem,bo porodu naturalnego b. się boję W ogóle się boję, cesarki też

iwonta_kg napisał:

Karolcia ja to słyszałam że od rodziców sie pożycza na wieczne nieoddanie ale żeby od dzieci...?

Pytanie do ogółu: jaką wodę pijecie? Jakąś specjalną na przykład "mama i ja"? Ja pije PRIMAVERĘ źródlaną. Ma rekomendację Centrum Zdrowia Matki i Dziecka więc dla ciężarnej akurat. A swoją drogą raz kupiłam tą wodę "mama i ja" i za dobra to ona nie jest

Co do Wody na początku teściowa mi kupowała wodę taka dla mam..a teraz pije magnezową lub jakaś inna - woda jak woda..no ale na pewno jest jakaś najlepsza.

Ale kochane wam współczuje tych upałów aż prześle wam chłodnym przyjemny wiaterek ode mnie! Ja narazie nie puchne i nie wiem czy to z powodu braków 30 stopniowych upałów czy akurat takie mam szczęście! Ale jakbym puchla to chyba bym w pracy umarła!

Wode to ja pije jaka mi pod rękę podejdzie wiec bez znaczenia bylebylo mokre! gazowanego nie pije juz od dwóch lat bo bardzo po gazowanym zelondek mnie bolal! Jedynie bombelki do drinkow których teraz juz tez nie pijam!

A ja tez przegapilam swoją studniowke ale za to obleje ostatni dzien pracy hmm bezalkoholowy drink to chyba jednak nie to samo ale z braku laku bardzo chętnie bym sie napila!

co do gazowanego....


ja tez od początku mam pragnienie....jeśli trochę się wypije to chyba nic się nie stanie

10 min i kończę pracę
Jutro pracuje sama bd lajcik


Iwonka no teraz to możesz sobie odpoczywać na świeżym powietrzu )))))))