Mamusie wrzesień 2013 =)

Niagara mi lekarz powiedzial na pierwszej wizycie ze mozna bez zadnych obaw malowac paznokcie,wiec poniewaz mu ufam to maluje.Mysle ze to co wdychamy,zjadamy codziennie jest duzo gorsze niz lakier na paznokciach
Wiecie tak czytam ta dyskusje na temat okien i nie moglam juz wytrzymac,Aliva juz na poczatku kiedys pisalam jesli pamietasz zeby nie przejmowac sie opiniami wszystkich wokolo,nigdzie nie ma na wszystko jednej regulki ze tak czy inaczej musi byc,ale kazdy chce narzucic swoja teorie.Ja jestem pewna ze wiedzialas co robisz,w koncu jestes dorosla kobieta,ktora wychowuje dziecko od 10 lat,mama z doswiadczeniem,z praktyka a nie teoria.No i chyba kazdy czuje na ile go stac i co moze zrobic!!! mam taka znajoma ktora zawsze wie najlepiej jak wychowywac dzieci,dlaczego placza kurcze wiecie tylko ona nie ma dzieci,jak mozna rzucac teoria z netu,ksiazek itp...moim zdaniem(zaznacze kazdy ma prawo do swojego!!!),kazda ciaza,kazda kobieta i jej dziecko jest inne,durnota jest mowienie o jakis regulach,uwazanie ze sie wie najlepiej,ja lubie posluchac opini innych ludzi co nie oznacza ze musze zrobic tak jak chca,albo ze oni maja racje.Mam bardzo fajna mamusie,ktora zawsze ze mna rozmawia na temat mojego synia ale nigdy w jego obecnosci i wspolnie probujemy znalezc jakies rozwiazania na jego zachowania,zadna nie narzuca,moja mama bardzo szanuje moj sposob wychowywania dziecka a ja jej!!! Wiec Aliva nie przejmuj sie ta cala sytuacja ,kiedys kobiety cale 9miesiecy ciezko pracowaly w polu i wszystko robily same w domu i dzieci rodzily zdrowe,nie dajmy sie zwariowac.kazda czuje na ile ja stac!!! milego dnia mamusie

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. napisał:

Alivva nie bede Tobie odpisywać priw bo to nie ma sensu nie mam nic do ukrycia przed forumowiczkami masz coś do powiedzenia w sprawie dyskusji na temat okien to pisz na forum a nie tylko do mnie:/ a jak nie masz już nic do powiedzenia to weź odpusc sobie tego focha i zachowuj sie norlanie umylas okna to umylas i sie cziesz ze masz ładny widok jak sie chcesz sie boczyc to sie obrazaj nie odzis wiadomo ze na tym forum każdy moze sie wypowiedzieć na każdy temat a tematy sa mniej lub bardziej drażliwe. W związku z tym ze jesteśmy w ciąży nie bede ani ciebie denerwować ani siebie i cisnac dalej ciebie nie bede jezeli bylo za mocno to mi przykro od kiedy jestem w ciąży mak ciety język;/

Moja wiadomość-żeby nie było,że "po kimś POCISKAM"
"Jeśli o mnie chodzi-nie pytałam się nikogo o to czy MOGĘ myć okna.To co mi wolno a czego nie mam wyznaczone przez lekarza i ściśle się tego trzymam. Wczoraj pochwaliłam tym co zrobiłam (i żałuję) i stąd ta zajadła dyskusja.....
Pozdrawiam Iva"

Tez mam cięty język,ale tez swój wiek i doświadczenia więc potrafię wziąć głęboki wdech,policzyć do dziesięciu i czasem odpuścić....
I własnie dlatego NIE będę wypowiadać się więcej na tym forum,bo nerwy są mi teraz najmniej potrzebne.

Amen.

Ale cisza zapadła... Wszystkie się poobrażały czy co? Przez jakąś durną dyskusję ma nam forum upaść? Dziewczyny...

powiem wam dziewczyny ze od wczoraj sledze wasza zacieta dyskusje i zrobiło sie na tym forum bardzo nie przyjemnie....aliwa nie przejmuj sie kochana ja jakbym czuła sie swietnie nie miała zagrozonej ciazy to tez bym pomyła okna tym bardziej ze uwazam ze nie moze to zagrozic dziecku przy zdrowej ciazy.ja mam specjalna szczotke do mycia okien nie musze wchodzic na stołki czy parapety a pomachac troche rękoma to nic sie nie stanie wiecej wysiłku wkładam aby umyc moje długie włosy wiec nie popadajmy w paranoje

papi88 napisał:

powiem wam dziewczyny ze od wczoraj sledze wasza zacieta dyskusje i zrobiło sie na tym forum bardzo nie przyjemnie....aliwa nie przejmuj sie kochana ja jakbym czuła sie swietnie nie miała zagrozonej ciazy to tez bym pomyła okna tym bardziej ze uwazam ze nie moze to zagrozic dziecku przy zdrowej ciazy.ja mam pecjalna szczotke do mycia okien nie musze wchodzic na stołki czy parapety a pomachac troche rękoma to nic sie nie stanie wiecej wysiłku wkładam aby umyc moje długie włosy wiec nie popadajmy w paranoje

Taa... Bo nawet jak sie z kimś nie zgadzasz to należy potakiwac...
Dziwczyny dajcie spokój z tymy zasranymi oknami lepiej odliczajcie dni do następnego usg a nie ciagniecie ten temat.... Jak tam wasze samopoczucie brzusia rosną?

dziewczyny, apropo badań.. Jutro z rańca idę na tzw.badania prenatalne. Mam mieć badanie usg, oraz test Pappa. Zastanawiam się, czy powinnam być na czczo przed tym badaniem na Pappa? Miała w ogóle któraś je? W pierwszych tygodniach byłam bardzo chora, miałam straszną grypę. W związku z tym lekarz wysłał mnie na takie badanie.. Że usg, to norma, wiem, wiem tez naczym polega, ale ten test mnie trochę przeraża..

lost_moth napisał:

dziewczyny, apropo badań.. Jutro z rańca idę na tzw.badania prenatalne. Mam mieć badanie usg, oraz test Pappa. Zastanawiam się, czy powinnam być na czczo przed tym badaniem na Pappa? Miała w ogóle któraś je? W pierwszych tygodniach byłam bardzo chora, miałam straszną grypę. W związku z tym lekarz wysłał mnie na takie badanie.. Że usg, to norma, wiem, wiem tez naczym polega, ale ten test mnie trochę przeraża..

Prenatarne czy genetyczne? Bo to różnica

lost_moth napisał:

dziewczyny, apropo badań.. Jutro z rańca idę na tzw.badania prenatalne. Mam mieć badanie usg, oraz test Pappa. Zastanawiam się, czy powinnam być na czczo przed tym badaniem na Pappa? Miała w ogóle któraś je? W pierwszych tygodniach byłam bardzo chora, miałam straszną grypę. W związku z tym lekarz wysłał mnie na takie badanie.. Że usg, to norma, wiem, wiem tez naczym polega, ale ten test mnie trochę przeraża..

Nie musisz być na czczo. Wiem, bo miałam robiony test Pappa

mszydłowska to są badania prenatalne nieinwazyjne

kurcze mnie dlugo trzymalo przeziebienie wiec zaczelam sie teraz zastanawiac czy by didatkowych badan nie zrobic. mam za tydzien usg bo mialam robione 3 tyg temu ale wtdaje mi sie ze bylo zrobione niedokladnie. bo po brzuchu jezdzil mi z 3 min i to wszystko. a tez w miedzyczasie przeziebienie pow tygodnia trzymalo i jeszcze te wymioty. a mam za nisko dzidzie i chce sie upewnic ze wszystko w porzadku. tylko sie zastanawiam czy wystarczy zwykle usg czy moze w3d bedzie dokladniejsze. bo ogolnie duzo sie naczytalam ze to dobra pamiatka a tylko w kilku miejscach znalazlam ze jest dokladniejsze od zwyklego. miala ktoras stycznosc z 3d?

Ja byłam na 3d. Mam filmik i zdjęcia. Koszt 200zł. Fajna pamiątka. Powinno sie jechac dosc wcześnie, ja jechałam w 6 miesiącu.

Pokażę wam jak rośniemy:)

Hej.
Dawno mnie nie było- przepraszam ale mam dużo pracy w pracy i problemy ze starszkiem (22 mc)- ostry alergik z początkowymi objawami astmy i brakiem kompetentnych lekarzy, którzy pomogą na dolegliwości, a sami partacze co karzą mi go syropkami leczyć bo przy nich nie kaszle!!!!

Czytam Was na bieżąco i oststnio gorąco było!!!!!

Ale fajnie bo spopro nowych przyszłych mamusiek dolączyło

Iwonta - fajny brzusio, pnie się do przodu - ja też mam już podobnej wielkości.

W czwartem mam usg i może poznam płeć!!!! Nie moge się doczekać!!!! Z synkiem w 12 tyg powiedzieli mi płeć na 100% się potwierdziło.
Ostatnie miałam tydz temu i okazało się że mi się o tydzien termin przesuną bo dzidzia z usg starsza o tydzień niż z OM ale poczekam na to usg bo robie je w super klinice, i wierze w to co tam powiedzą. Rozbią w 3d i zawsze nagrywają na płyte.

Co do znieczulenia to ja się zdecydowałam perzy pierwszym porodzie i żałuje tylko że tak późno!!!! Oczywiście upierałam się że nie bo dam rade, ale miałam wywoływany poród oksytocyną przez cukrzyce i co chwile podkręcaną tak, że nie kapała tylko strumieniem leciała, żeby szybciej było i w pewnym momencie już nie dałam rady. U mnie znieczulenie było rewelacją, miałam lekko odrętwałae nogi ale czucie miałam i nawet wstawałam z łóżka a po porodzie ok pół godz miałam już całkowite czucie. Nie odczuwałam, żadnych bóli pleców później i przy tym porodzie od razu poprosze o znieczulenie. Jedyny minus to koszt -500 zł.

Co do malowania pozanokci to ja maluje, jedynie z włosami się wstrzymałam do końca 1 trymestru - ale w piątek ide już na malowanie odrostów

Współczuje Wam dziewczyny z tymi mdłościami - potrafią odebrac chęci do pozytywnego myślenia Ale na szczęście 2 trymestr juz tuż tuz i tylko dobre samopoczucie będzie i WIOSNA idzie!!!!!!!!!!! Ja już przez to zimno i śnieg to doła łapałam ale teraz mi w okno słoneczko świeci i aż sie żyć chce

Ja na szczęście tą ciąże znosze prawie bez objawów - czasami, aż sie zastanawiam "czy ja faktycznie jestem w ciąży"??? Tylko z rana nie wiem co zjeść bo na nic nie mam ochoty - i dość często nachodzą mnie bardzo dziwne zachcianki. np. śledzie, których standardowo nienawidze!!!!

A jak u Was z zachciankami???

cześć kobietki dwa dni nie wchodziłam a tu takie zaległości ... deszczowy weekend miałyście czy cos że tyle aż napisałyście teraz będę nadrabiać.
Mam nadzieję że u was tak samo pogodnie jak u mnie. Chciałam napisać że jak słonko zaświeciło to widać jakie mam brudne okna ale widzę że to temat tabu się zrobił Dobrze, że jesteście i możemy się wymienić doświadczeniami :*
Iwonta sexy brzuszek, superrrr -nosisz już rzeczy ciążowe?

pozdrawiam Was wszystkie i słonecznego dzionka