Mamusie wrzesień 2013 =)

niagara napisał:

Monia faktycznie jest coś takiego, jak dwutygodniowy urlop opiekuńczy i Twój mąż może się o niego ubiegać
Ja mam małą sportową torbę do szpitala i jakoś się pomieściłam Ciuszków nie biorę, tylko na wyjście, ale to mąż przywiezie, pampersów też nie pakowałam, myślę że dostaniemy, ale w razie czego wrzucę do samochodu Będę miała jeszcze dużą torebkę, tam schowam pozostałe drobiazgi

kurcze, problem w tym że Piotr nie jest moim mężem i z tego co doczytałam mojemu partnerowi chyba nie przyługuje taki urlop. Pozostaje tylko 2 tyg ojcowskiego

Chcialam wygnac swojego do drugiego pokoju na lozko spac...bo ja sie wierce rzucam ...a on ...wzial materac kolderke poduche i polozyl sie na podlodze obok mnie...mowi ze chce byc blisko wrazie czego ....i mam go budzic jak cos bd mnie bolalo...jakie poswiecenie...;/


Facetowi na pewno przysluguja dwa dni za urodzenia dziecka...i czy to maz czy nie na pewno takie wolne jest...co do urlopu ojcowskiego sie nie orientuje...bys musiala podejsc ...najlepiej do radcy prawnego...u nas raz w tygodniu w gminie udziela darmowych porad...moze u was tez ktos taki jest.



Ale mnie dzis gazy mecza ;p dobrze ze moj spi na materacu bo bym go zagazowala ;D ;D

Monika23083 napisał:

niagara napisał:

Monia faktycznie jest coś takiego, jak dwutygodniowy urlop opiekuńczy i Twój mąż może się o niego ubiegać
Ja mam małą sportową torbę do szpitala i jakoś się pomieściłam Ciuszków nie biorę, tylko na wyjście, ale to mąż przywiezie, pampersów też nie pakowałam, myślę że dostaniemy, ale w razie czego wrzucę do samochodu Będę miała jeszcze dużą torebkę, tam schowam pozostałe drobiazgi

kurcze, problem w tym że Piotr nie jest moim mężem i z tego co doczytałam mojemu partnerowi chyba nie przyługuje taki urlop. Pozostaje tylko 2 tyg ojcowskiego

Jak nie jesteście małżeństwem to chyba nie przejdzie. Urlop ten przysługuje na opiekę nad dorosłym członkiem rodziny (rodzicami, małżonkiem, rodzeństwem)

Monika23083 napisał:

Dziewczyny,

a czy słyszałyście o takim zwolnieniu lekarskim na opiekę nad matką?

mój Piotr przyszedł z pracy i mówi, że może od lekarza rodzinengo wziąć zwolnienie na 2 tyg na opiekę nade mną po porodzie, później dopeiro ten ojcowski 2 tygodniowy może jeszcze wziąć. Czyli wyszłoby mu miesiąc.

Któraś z Was wie może jak to jest?

a o zwolnienie: ja dostałam teraz na dwa tygodnie do dnia wizyty kolejnej. Ciekawe czy dalej mi da, czy to już z macierzyńskiego pójdzie. Kurcze, ja tych spraw zupełnie nie ogarniam:)

po porodzie niezależnie czy naturalnym czy przez cc ginekolog prowadzący ciąze może wystawić zwolnienie lekarskie dla meża na opiekę nad żoną na czas max 14 dni. jest to niezależne od urlopów ojcowskich itp. kase wypłaca zus a nie pracodawca.

zwolnienie dla ciebie ginekolog może wystawić do dnia porodu ustalonego w karcie ciąży - jak się rodzi po terminie to podobno to juz się liczy z macierzyńskiego - ale to da się nagiąć i zależy od lekarza prowadzącego, bo wiem że niektórzy lekarze wystawiają i po terminie zwolnie więc się da tylko chęci trzeba.

tak tak, ojcu przysługuje 2 dni okolicznościowego i 2 tygodnie ojcowskiego bo to z tytułu urodzenia jego dziecka, jaky z kobietą nie jest związane.

Dodatkowo może dostać 2 tyg zwolnienia na opiekę po porodzie dla matki dziecka, ale w tym przypadku z tego co doczytałam to tylko w przypadku małżeństw. Bo jak to ktoś łądnie na innym forum napisał z ironią konkubinom już się opiekować nie trzeba...

szpital, tak jak napisała Paulinawydaje takie zwolnienie nie patrząc czy to mąz czy nie maż, po prostu jest opiekunem i tyle. Ale zakłądy pracy nie przyjmują takich zwolnień jeśli nie jest się po ślubie. Tyle co wyczytałam na jakimś tam forum prawnym. A jak to jest w życiu to się pewnie okaże...

A mój mąż wczoraj wieczorem przyszedł się położyć koło mnie na kanapie i mówi, że dopiero teraz naprawdę do niego dociera, że będziemy mieli dziecko. Że nie potrafi sobie wyobrazić, jak to będzie i przeraża go to, że już nie będziemy mogli sobie tak spokojnie w ciszy wypocząć. A za chwilę zmartwił się, że nie mam skurczy i jeszcze musimy czekać. Ten mój wariat kochany, raz się boi, a za chwile doczekać się już nie może

dzieki ninka i Villemo za info na temat tego macierzyńskiego. Mój doktorek jest w porządku więc myślę że pociągnie mi dalej to zwolnienie ( no chyba że urodzę). Ale gdyby nie, to będę wiedziała że muszę takowe dostać do dnia pordu, a przynajmniej do jego planowanego terminu. Po co wykorzystywać urlop:)

natalia fajny ten Twój mąż mojego Piotra jeszcze interesują wiertarki, lasery i jakieś głowice taki typ, co zrobić ciągle coś montuje przy biurku mam nadzieję, że zauważy wśród tych swoich sprzętów jak zacznę odpływać kiedyś tam

Natalko...ale maz mial zyciowe przemyslenia
Polezycie sobie w trojeczke
Na pewno kazdy facet sie boi...a z drugiej nie moze doczekac.moj nie moze doczekac sie pierwszej chwili razem kapieli....i sie nabija ze bedzie Go uczyl chodzenia po piwo ;D

Ja mu dam piwo ;D (choc wiem ze zartuje)


Ale dzis sie przestraszyl jak mu pisalam ze boli itp to na piatek wzial juz wolne jutro nie mogl ;(

nike84 napisał:

A co do pakowania się do szpitala to już kiedyś się pytałam, czy któraś z was pakuje się może do walizki? Bo ja średnio widzę zmieścić się do torby ze wszystkim, ale z drugiej strony nie chce wyglądać jak głupek z walizką na porodówce

byłam w ostatnich dniach 2 razy na izbie przyjeć w szpitalu i widziałam łącznie 6 mam wychodzących z maluszkami już i wszystkie a właściwie ich mężowie ciągneli za sobą walizki. nie wiedziałam nikogo z torbą pod pachą ja też się spakowałam w walizkę bo lepiej się da w niej ułozyć rzeczy i znacznie wygodniej przemieszczać

nike mi np piersi wcale nie urosły tzn tylko tyle co jak zaszłam w ciaze czyli z miseczki małe b na miseczke d wiec wcale to nie prawda ze kazda z nas bedzie miala cyce jak donice w piatek rafal pojechal po staniki dla mnie akurat mialam ten nawal pokarmu kupil mi 75D i powiedzialam aby wymienil na wieksze i mial to zrobi na nastepny dzien a po nawale piersi troche zmalaly i ten d jest akurat.
radze kupic sobie jeden stanik na razie aby na wyjscie ze szpitala bylo a pozniej po paru dniach dopiero kupic wlasnie po tym nawale pokarmu

Eh nie mogę za wami nadążyć Rozgadlyscie sie ze szok! Przeczytałam polowe postów wiec na cześć dopisze i czytam dalej!

Donata u mnie na końcówce hmm powiem ze mało przyjemnie. Mały jak był spokojny to nie raz ma takie dni ze mam wrażenie ze robi mi na złość Wali po całości nogami czasami aż tak bardzo ze leze z łzami w oczach!co do puchniecia Nie puchne cała ciążę spuchly mi raz palce u stop i rak ale wtedy było na maksa gorąco. Położna mi powiedziała ze jestem szczesciara ze nie puchne. na szczęście woda mi sie nie zatrzymuje Mimo tego juz 16 kg na plusie! W sumie od wyjściowej wagi 14 ale liczę od najniższej wiec +16 juz mam! Nie mogę narzekać bo nie jest tak złe ale najgorsze mam klucia w pochwie i sa tak mocne ze zwala z nóg!no i czasem problem z wysikaniem bo mały jak sie złe ulorzy to naciska i nie daje rady!

Dzięki Natka za wiadomości od Izuli Biedactwo trafiła na jakichś debili w tym szpitalu na jej miejscu jakbym miała możliwość to zmienilabym szpital bo rodzic to ja bym tam nie chciała a na wyjście to bym taka pisemna skargę walnela ze babka następnym razem by sie zastanowila co robi wrrrrrrrrr!!

Iva śliczna ta nalepka bardzo mi sie podoba! No będziesz musiała ściany zadzierać jak sie synek urodzi hehehe a tak poważnie może ci sie pusto wydaje bo stoi tam narazie kosz a jak będzie łóżeczko to o wiele wiecej miejsca wypełni!

Monia u mnie mąż sie trzyma w swojej wadze Ostatnio mnie zapytał ile ja waże i jak mu powiedziałam to sie zaczął śmiać ze mi tylko dwóch kilo do niego brakuje! świnia nie? Ale powiem ze ja sie waga teraz nie przejmuje wiec śmiałam sie z niego ze my we dwójkę i tak ważymy mniej niż on To ze z niego klusek jest! Hehehe

Iwonka nie denerwuj sie będzie dobrze Będziesz mieć odrazu cc i wszystko pójdzie szybko i gładko A za tydzien będziesz juz pisać jaka jesteś szczęśliwa!i fotkami nam świecić!

Papi może faktycznie coś złe te pampersiaki zakladasz bo to chyba niemożliwe Podpytaj położna i daj nam znać co ci powiedziała!

Dobra czytam dalej!

co do podmywania się po porodzie to u nas w szpitalu polecają każdemu szare mydło w płynie z serii BIAŁY JELEŃ albo płyn do higieny intymnej z serii BIAŁY JELEŃ bo jest hipoalergiczne i dobrze się sprawdza do przysuszania rany krocza i po cc.

nefeli - może faktycznie lepiej w najszybszym możliwym i bezpiecznym momencie sprowadzić małą na tą stronę brzuszka niż męczyć i ja i ciebie takimi ciągłymi dolegliwościami i lekami. to że malutka jest to może taki jej urok i nie znaczy że wiele urośnie do terminu. meczysz się tak strasznie to na maleństwo to tez za dobrze chyba nie wpływa - martwie się strasznie o ciebie a tyle dolegliwości naraz to poprostu już nie do zniesienia jest więc trzymam kciuki za was i wasze zdrówko
my rodzimy w państwowych szpitalach na nfz i tu chyba troche inne zasady panują nież u ciebie ale na szczescie u nas się nie płaci za pobyt!!!

ninka333 napisał:

nike84 napisał:

A co do pakowania się do szpitala to już kiedyś się pytałam, czy któraś z was pakuje się może do walizki? Bo ja średnio widzę zmieścić się do torby ze wszystkim, ale z drugiej strony nie chce wyglądać jak głupek z walizką na porodówce

byłam w ostatnich dniach 2 razy na izbie przyjeć w szpitalu i widziałam łącznie 6 mam wychodzących z maluszkami już i wszystkie a właściwie ich mężowie ciągneli za sobą walizki. nie wiedziałam nikogo z torbą pod pachą ja też się spakowałam w walizkę bo lepiej się da w niej ułozyć rzeczy i znacznie wygodniej przemieszczać

Dziękuję za odpowiedź Ja też raczej sie do walizki spakuje ze względu na ilość rzeczy a poza tym łatwiej się później do takiej walizki dostać i znaleźć coś

Papi również dziękuję za odpowiedź odnośnie cycuchów Ty mówisz że ci urosły z B na D i że to nie dużo, a mnie tylko z B na C i martwiłam się że po porodzie mi je może bardziej wywalić Na razie kupię jeden do szpitala, a po porodzie będę obserwować ich zachowanie

Mnie jakoś torba na kółkach kojarzy się z taką damulką wolałabym unkiknąc komentarzy tego typu w szpitalu (zapobiegawczo) i postanowiłam zakupić porządną torbe do wózka mam ją na oku w piątek kupie i w nią się spakuje tylko przewijak wyjme

papi z B na D dla mnie to dużo:)
ja z dobrego C przeszłam na spuchnięte dobre C i to wszystko staniki ciągle te same noszę...tylko są troszkę bardziej wypełnione