Mamusie wrzesień 2013 =)

Dziewczyny Was też tak wylogowuje z portalu??
Kuźwa, napisałam wiadomość i wyszło mi, że kod nie taki, bo mnie wylogowało i wszystko poszło się pieprzyć.
Fuck.

Idę odetchnąć i spróbuję później jeszcze raz napisać.

dziendoberek:-) my wtorek sroda bylysmy u dziadkow. mloda zostala tak wylulana ze usnac nie chciala wczoraj.. ale tata sie za nami zdarzyl stesknic i bez gadania usypial mala:-)

aska nie denerwuj sie.. mi tak czesto sie robi bo zaczynam pisac. odrywam sie. i wylogowuje. jak ci wyskoczy zly kod to sobie cofnij. kopiuj cala wiadomosc cofnij znow zeby wrocilo do forum. daj aktualizacje badz wczesniejsza strone. i wtedy od nowa sie logujesz i wklejasz i loozik

papi gratuluje rozbuchania mleka:-) co do chlopa.. hm. najlepiej zwalic na ciebie. a jemu po prostu wygodniej bo sie wyspi a nie budzi w nocy.. moj tez ucieka do dtugiego pokoju mowiac ze szkoda malej i zebym sobie ja do lozka wziela. a wie ze od poczatku jej w lozku nie uczylam i moze ze 4x spala ze mna.. ale byla ostatnio porzadna rozmowa na ten temat i teraz ucieka jak faktycznie ma maraton w pracy i musi byc wyspany:-) a ty tez pogadaj. i zaproponuj ze na zmiane bedziecie siedziec i uczyc spania w lozeczku. szybko mu przejdzie jak bedzie sie wkurzal ze mlody spac nie chce:-) w koncu mogl powiedziec jak mu takie rozwiazanie sie nie podoba a nie teraz nagle mu sie odwidzialo i ma do ciebie pretensje. a co do slubu to sie nie przejmuj na razie. pewnie zostala urazona jego meska duma jak ty sie zastanawialas jak chcial w ciazy brac on..a nie masz gdzie zniknac mu z oczu na jakies 2 dni chociaz zeby mu lyso samemu bylo? goraco polecam. moj nagle stwierdzil ze mu sie nudzi samemu i mam nadz ze na razie wszystko wrovi do normy:-)
co do tesciowej to niezla czarownica:-P ale masz dwa wyjscia.. albo cierpliwie to znosic albo powiedziec pare slow.. ale to sie pewnievobrazi i nie bedzie przychodzix. no i chlop tez sie mozrle na ciebie wkurzyc. wiec kiepsko..
a hubert moze wlasnie przez nia zaczal pozniej spac?

no a moja dzis dobre 6h wytrzymala bez jedzenia. jednak wy chyba macie lepiej. bo ja budziki nastawiam i mnie nie budza i pozniej nie dosc ze rozsadza cycory to i mniej mleka jest bo sie organizm przyzwyczaja ze nie trzeba..

nuubi no nie bardzo damy rade dzis:-( a i pogoda ma sie popsuc a my tramwajka a to za daleka droga juz na to zimno sie wybierac..
co fitnes to nie pomyslalam ze mi moze przy niektorych cwiczeniach z cycow tryskac:-D
no i kiepsko macie z tym mieszkaniem.. szkoda ze on tu nie moze zjechac bo duzo latwiej by bylo

Hej
Wczoraj bylam z malym w Toruniu...
Na tej kontroli ucha lewego..i wszystko jest dobrze

Maly rosnie ma juz 10 tyg ..

Caly czas martwi mnie to ze maly malo podnosi glowe...19 mam lekarza to musze zapytac co dalej ;/

Zycze Milego dnia

dzień dobry mamcie:)

kurcze szerszeń spał więc wzięłam się za nadrabianie forum... i jak tylko stuknęłam pierwszą literkę na klawiaturze to się pierdoła obudziła i oczy jak pięc złotych... ufff masakra już nie pamiętam kiedy on ostatnio spał w ciągu dnia... no chyba że jesteśmy na spacerku

ciągle się zastanawiam jak ogranąć mieszkanie przed świętami, okna pomyć a już nie wspomnę o tej stercie prania która czeka na prasowanie... chyba bęę to robiła w nocy jak antoni sobie śpi

ooo widzę że w miniony weekend panowie sobie poszaleli... mój pan też musiał się z rozpaczy spić bo jego drużyna zajęła dopiero 5 miejsce na tym nieszczęsnym turnieju z piłki nożnej...jak po niego pojechałam i zobaczyłam w jakim jest stanie to myślałam że go zabiję ja z małym dzieckiem na rękach i ten ochlejtus za mną się zataczający... no maskara normalnie... a najlepsze jak księciunio obudził się o 24 i wypalił magda trzeba antka wykąpać dobrze że nie miałam niczego ciężkiego pod ręką bo by w czaszke dostała a reki mi szkoda na takiego barana!

kurcze nubi twój gin używał wziernika przy pierwszej wizycie??? mój na szczęscie podobnie jak u kalinki sobie odpuścił!

Kalinka cieszę się ze w końcu zawitałaś u gina i że wszystko jest ok... my to chyba we dwie najdłużej żeśmy z tym zwlekały, pamikary jedne ;p

papi słonce teściową bym zabiła!!!

kurcze miałam pisać dalej ale Ancioch się buntuje... ale tak na szybko jeszcze wiecie że w lidlu są zabawki z fisher price za 30 zł a i co to ta żyrafka sofi??? i jeszce co to ja chciałam... a widziała że dziewczyny na fb pisały że zaczynają roszerzać dietkę maluchą a mi położna powiedziaął że jak karmię piersią to dopiero jak antek będzie miał 5 miesiący

dobra więcej mi nie da gadzina napiać

magda wlasnie o tej zyrawce siostra mi ostatnio opowiadala ze jej corka nie rozstawala się z nia tu masz więcej:http://www.zyrafka-sophie.pl/pl/o-sophie/zalety-sophie tylko trzeba uwazac na podróby

dokoncze później bo ksieciunio się zbudzil

Dzień dobry

Madzia, u mnie ginekolog użyła właśnie wziernika. Ból niesamowity, że aż się wydarłam na całą japę Potem trochę krwi mi poleciało. Oj, chyba ten strach przed wziernikiem zostanie mi na zawsze. Do tej pory jestem spanikowana i czuję, że jeszcze nie jest tam tak jak było przed porodem... :/

magda nie panikary tylko po prostu byle komu nie dajemy w dupie grzebac:-P
jak mi sie podoba okreslenie szerszen:-) eh te chlopy.. szkoda gadac:-P

donatka byle trauma przeszla a i lepiej zeby nie bylo koniecznosci sprawdzania w najblizszym czasie:-P

papi a jak rozpoznac podruby zyrafki i w czym sa gorsze?

karolcia fajnie ze wszystko ok.. byle tak dalej..

bylysmy sie dzis zwazyc i 5040 wiec troche malo przytylysmy. pielegniarka mowi ze tygodniowo tak 140 powinno jej przybyc. zaczniemy butle raz dziennie dawac. a co do kupy to mamy obserwowac ale takie jednorazowe to moglo byc od czekolady np:-P

ależ tu cisza....

no wlasnie tez tak zagladam i nic sie nie dzieje...

hej.widze ze forum ucichlo.a jakies 4msc temu duzo sie tu dzialo...ale chyba bylo to.do przewidzenia.


a u nas wieje pada deszcz snieg i nawet burza byla;)
za to byl mikolaj;) maly sie usmiechal na prezent


26 mamy chrzest;-)

a tak to wszystko ok;)

i nawet glowke maly coraz lepiej podnosi;)

karolcia no to super:-) a pochwal sie co takiego fajnego przyniosl:-) u mnie mlodej podeszla szmaciana lala ktora ja bije po lapkach jak daje kciuka do buzi:-) no i ciufcia z przelatujacymi pileczkami i takim dzwiekiem ze nam sie podoba:-) reszta to jak bedzie wieksza to sie bedzie podobac.. w ogole dzis sobie same siedzimy bo tata do jutra w pracy gosciow ni ma wiec sie nudzimy mloda spi i wreszcie mama moze ogarnac troche co by w weekend jakos wygladalo:-) mam ochote na jakis wypiek ale jaj brak a przy takiej pogodzie to sie nie wybieralysmy nigdzie wiec nie mialam jak kupic. do jutra checi pewnie przejda wiec cuz..

Hejka,
Wrocilysmy z zakupow i krakowa i cala noc pradu nie bylo, przewijanie dziecka przy latarce jest srednio wygodne. No mam nadzieje ze dzis bedzie spokoj.
Halny szaleje i Zo chyba przez to taka marudna dziś!

Zyrafke mamy ale poki co tylko piszcymy i ogladamy, jak usypia to zdazylo jej sie polozyc reke, bez wiekszego wow... Jest oryginal bo ten sklep bierze je od wylacznego dystrybutora na polske... Fajna skromnie wygladajaca zabawka

Dobrej nocy mamusie

Hej mamusie,
Nerwus jestem okropny wiem. Walczę z tym.
U nas znowu jeżdżenie po dziwnych lekarzach, kombinowanie. Blech, jak ja tego nie lubię.
We wtorek kontrola bioderek - wszystko ok, środa - szczepienie, też bezproblemowo, no i kontrola wyników - lepsze, ale graniczne, więc żelazo dalej zostaje, aż do czasu kiedy Pat zacznie jeść mięsiwo w takiej solidnej ilości. No niech będzie na razie.
Do tego skierowanie do poradni rehabilitacyjnej, bo pani doktor dopatrzyła się jakiejś asymetrii. Nie jestem pewna czy sama takowej nie ma i jej się nie rzuciło, ale niech tam. Do poradni się możemy przejechać, może zaproponują nam jakieś ciekawe ćwiczenia, które pomogą bąbelkowi zdrowo i sprawnie się rozwijać. Najpierw jednak zdążyłam się nawkurzać, bo przecież dodzwonić się do jakiejś poradni to poważne wyzwanie, ale w końcu za pośrednictwem znajomej wieczorem udało mi się dodzwonić. No ale na wizytę czekamy do stycznia oczywiście.

No i miałam napisać więcej, ale sucz się domaga spaceru... ech, postaram się jutro dokończyć.
Słodkich snów

jestem dumna z corci.. po raz pierwszy sama usnela w lozeczku.. bez mojego stania glaskania gadania.. nakarmilam dalam smoka ktorego wyplula i zostawilam w lozeczku wychodzac na chwile. pokrecila sie po cichutku i zasnela. nawet mlaskania piastek nie bylo slychac:-)

u nas lekki katarek i kaszelek. choc on to pewnie z wysuszonego powietrza bo wilgoc duzo ponizej normy. wczoraj bylo ok bo pranie wieszalama dzis znow kiepsko. ale w razie w chyba tez dzis nie wyjdziemy. zreszta wieje nadal

na nas zyrafka juz czeka ale ciotka sie troche pochorowala wiec musi najpierw dojsc do siebie..

aska tak to juz z tymi lekarzami jest.. albo przesadzaja albo niczego nie zauuwazaja. z dwojga zlego to i tak na lepszego trafilas bo jak sobie przypomne do jakich my chodzilismy to wykorkowac by wczesniej a skierowania nie dal. moja siostra mogla by nie chodzic albo kulec gdyby mama w pore sie nie zorientowala po urodzeniu najmlodszej ze cos sie z nozkami dzieje. pediatra stwierdzil ze wszystko ok. a mama majac wtedy juz trojke i wiedzac ze jednak cos nie tak poszla do innego.. okazalo sie ze siostra miala jedna nozke krotsza i cos nie tak z bioderkami. od razu rehebilitacja i dzieki temu siostra nirmalnie chodzi
a co do dodzwonienia sie to nie bede komentowac.. czesto odloza sluchawke i maja spokoj

dzien dobry.
kalinko Kornelek od mikolaja (rodzicow)-dostal komplecik czapa szalik..panda u nas teraz taka moda ...

od dziadkow pampersy a od drugich zestawik talerzyk miseczka kubaczek.i sztuczce...w styczniu sie przyda
dostal tez mikolaja z czekolady stoi pod choinka..nie moglam sie doczekac i juz ubralam..maly jak patrzy na lampki.
dzis kolejni goscie wiec jakis prezent jeszcze wpadnie bo chrzestny malego wpada z zona :-P


czy waszw pociechy tez tak marudza przed spaniem.? bo moj bardzo.