Mamusie wrzesień 2013 =)

hej
my po wizycie u fizjoterapeutki powiem ze jestem zachwycona i każdej z was polecam~!pani sprawdzila jak nasz maluszek się rozwija wymeczyla go trochę dla niego to było jak trening na siłowni pokazala nam jak prawidłowo nosic małego jak z nim cwiczyc i powiem wam ze 90% rodzicow zle nosi swoje dzieci co skutkuje w późniejszym okresie wadami kregoslupa.hubercik preferuje prawa strone i dlatego lapie wszystko prawa reka co ja myslalam ze to oznacza ze będzie praworęczny a to nie prawda bo dopiero przy drugim roku zycia to się określa,przekreca się tez na prawa strone częściej dlatego musimy zachecac go do lewej strony.powinnismy dawac mu tez mniej zabawek aby mobilizować go do cwiczen mniej zabawek =gimnastykę a nie oblozyc go do okola zabawkami i wtedy leniuchuje.mamy cwiczyc tez aby roztwierał piąstki.i nie pozwalac mu się przekrecac z brzucha na plecy bo to nie jest odpowiednie na ten wiek

Kalina gratuluje sukcesu z lozeczkiem tez juz bym chciala Zo uczyc pewnych rzeczy, niestety przy dziadkach nie ma szans bo onak tylko pisnie i juz na rekach ja nosza... Eh

Asiek skorzystaj z wizyty w tej poradni, tak jak piszesz mozna zawsze cos nowego sie nauczyc a papi jeszcze potwierdza, sama bym sie wybrala, w koncu wszystkim nam zalezy na zdrowiu maluszkow

Karola nonZo od 2dni dosc marudzi ale przy takiej pogodzie to sie nie dziwie. A i bez pogody czasem jej sie poplacze ale to ze zmeczenia jak juz jest padnieta to ciezko jej usnac i ryczy... Wtedy szybki cycus i tym sposobem pakuje sie w uzaleznienie jej do karmienia przed lulaniem

Papi tak jak wyzej napisalam, chcialo by sie isc do fizjoter, moze namowie p i zabierzemy Zo

A poki co uciekam bo slysze mamamama z kuchni, Zo gaworzy i mowi mama

Dobry wieczór, już dobry , bo te ostatnie do takich nie należały od wtorku do piątku praktycznie leżałam i zdychałam, teraz już jsst lepiej, ale katar ciągle mam. Dobrze, że Agata nie zaraziła się ode mnie. A wczoraj to już w ogóle była u nas masakra. Drogi nieprzejezdne, co kawałek wypadek, wiatr wiał tak, że strach było nawet w domu siedzieć, a mąż wracał z pracy ponad 3 godz co zazwyczaj zajmuje 30 min, bałam się o niego jak cholera.

Dziś dopiero odzyskałam internet, więc udało mi się zalogować, resztę nadrobię jutro. A tak z ciekawości Papi mogłabyś opisać jak nosić dziecko? Mi pokazywał ortopeda jak nosić małą, ale może Tobie fizjoterapeutka pokazała to lepiej.

Miłej nocy, oby Ksawery już sobie odpuścił

Ps
Agamo te lodówkowe igraszki mogą w końcu skończyć się nadwagą

Papi, no super że byliście u tej fizjoterapeutki. A to tak z własnej woli, czy skierowanie dostaliście?
Kurczę co specjalista to opinia... jeden mówi, że w wieku 3m-cy, niespełna nawet, dziecko powinno trzymać główkę i być bardziej "obrotne", a ktoś inny że nie powinno się obracać. Tak samo z noszeniem - doktorek od bioderek od początku każe nosić przodem do siebie jak żabkę, a pediatra nam zasugerowała, że więcej nosić pleckami do siebie. Masakra, i zgadnij człowieku komu ufać :/. Tym bardziej, że to nie jest kwestia jakaś nieistotna, tylko wpływająca na rozwój maluszka.
Co do teściowej to miałabym w nosie, że może się obrazić, no bez przesady. Na pewne rzeczy nie można sobie pozwolić, bo inaczej im dalej tym będzie gorzej.

Nubi, jasne, że pojedziemy, już mamy umówiony termin. Chętnie sobie porozmawiam z rehabilitantem
Oj z tym noszeniem na rękach to oby nie przesadzili, żebyś później problemów nie miała. Ja czasem pozwalam Patrykowi pokwękać sobie, jeśli nie płacze tak na poważnie, żeby się sam sobą troszkę uczył zajmować i nie egzekwował płaczem noszenia na rękach.

Ta pogoda chyba wpływa na wszystkich negatywnie. Pat jest niesamowicie senny i kompletnie rytm dnia mu się posypał. Oby szybko się to skończyło.

Kalinka, powaliłaś mnie kontrargumentem dla fitnessu, mam zbyt wybujałą wyobraźnię
Ja bym strasznie chciała się na jakąś zumbę zapisać najlepiej, ale u nas nie ma opcji, a do Olsztyna dojeżdżać nie będę przecież. I doopa.
A powiedz coś więcej o tej lali Natalci, bo ciekawie brzmi
Jeśli chodzi o lekarzy to w ogóle brak słów... Cholera, wydawałoby się, że to lekarz powinien być osobą, której rodzice mogą zaufać w pełni, a okazuje się, że trzeba samemu być specjalistą w każdej dziedzinie. :/

Karolka, spokojnie, zacznie podnosić główkę A kładziecie go często na brzuszku?
Super, że z uszkiem wszystko ok.

Madzik, ja przy kp też bym się nie spieszyła z rozszerzaniem diety. Skoro maluszek ma wszystko czego mu potrzeba w mleku mamy to po co samowolnie mu to zmieniać? No nie rozumiem
A o tych zabawkach w lidlu nie wiedziałam kurczę.

Asiu, zdróweczka, nie dość, że aura do kitu to jeszcze Cię dopadło...

No i stało się - pierwszy kwartał, określany jako "kontynuacja ciąży" i okres adaptacji właśnie minął. Patryś skończył 3 miesiące Rany, jak ten czas leci!

Hej u mnie ranek bez prądu ale dobrze ze mam tel nie uwierzycie ale mój Hubert jeszcze śpi z tym ze zasnol wczoraj po 23 nie wiem co się z nim dzieje ze tak się przestawił i przy usypianiu chisteryzuje nie wiem dlaczego,wczoraj mi się juz zamykały oczy a on uparcie nie chciał spać w końcu obydwoje zasnelismy przebudzilam się w nocy z cycem na wierzchu i bez piżamy bo nie zdążyłam ubrać wcześniej.

Apropo ile razy zmieniacie pieluszkę w nocy??ja raz a ostatnio nawet nie zmieniłam i rano przestraszona ze pewnie przecieklo a to spokojnie z 2h mógł jeszcze w niej być,nie lubię go przebierać w nocy bo mi się rozbudza

U fizjoterapetki byłam z własnej woli bez wskazań.trudno wytłumaczyć jak nosić moze później wstawie parę zdjęć jak prawidłowo trzymam hubcia na pewno tyłem do siebie brudka dziecka podpiera się na klatce a pupa lekko uniesiona w górę ale to później zaprezentuje

Acha i wszelkie chusty i nosidełka nie wskazane w chuście jedynie na boku można nosic

eh u nas ciezki dzien.. mloda placzem gosci wypedzala:-P taka maruda biedna. tera tez sie na brzuszek naplakala.
kupy zaczely byc zielone i ciutu krwi. ale dzis troche wiecej zjadlam i jakby uczulilo to nie wiem od czego.. dodatkowo lekki katarek i kaszelek. choc to moze ze slabej wilgoci. ale jutro raczej odwiedzimy lekarza..

papi no piekne.. az nabieram ochoty na wizyte. a ile taka przyjemnisc kosztuje?

Kalina ja płaciłam 100 zł o meczyla małego godzinę.sluchajcie moje dziecko jak widzi babcie to ryczy wczoraj przyszli dziadkowie-dziadek był dopiero drugi raz i co babcia Huberta na ręce tarmosić to później dluga chisteria aż widziałam ze dziadek miał dość i boje się świat jak cholera bo są i nas w tym roku ze się umecze bo hubcio będzie chciał tylko do mamuni bo u kogoś będzie ryk.rafal też szykuje się na chlańsko wiec juz widzę jak ta moja moczymorda mi pomoże.

Zalilam się ze R śpi obok i nie chce ze mną to ostatnio wladowal nam się do łóżka bo zachciało się przytulanek a pozatym dobre filmy lecialy-fałszywy drań i powiem ze się tal przyzwyczaiłam spać sama z hubciem ze nie mogłam zasnąć było mi niewygodnie ciasno duszno a teraz R z przymusu śpi obok w pokoju bo jest mega chory a mu z hubciem znow mamy przestrzeń w łóżku

A i mój synek ma problem z kupami cały czas potrafi zrobić raz na tydzień!a jak zrobi to taka po pachy ze odrazu kąpiel i robi zielone...nie podoba mi się to zastanawiam się czy nie zasięgnąć konsultacji gastrologa dziecięcego bo dlaczego zielone kupy skoro cherbatki koperkowej juz nie daje od długiego czasu o nie dokarmiam a wiem ze w nam było dużo żelaza

papi88 napisał:

A i mój synek ma problem z kupami cały czas potrafi zrobić raz na tydzień!a jak zrobi to taka po pachy ze odrazu kąpiel i robi zielone...nie podoba mi się to zastanawiam się czy nie zasięgnąć konsultacji gastrologa dziecięcego bo dlaczego zielone kupy skoro cherbatki koperkowej juz nie daje od długiego czasu o nie dokarmiam a wiem ze w nam było dużo żelaza

Pappi88, u nas już 2 tydzień zielone kupki. Mówiłam pediatrze, ale nic na to nie powiedziała. A kupę robi od dłuższego czasu raz na 4 dni. Myślałam, że te kupki może przez to, że zmieniłam mu mleko NAN AR przeciw ulewaniu na zwykłe, ale potem znowu zmieniłam i dalej to samo.

A z Tym swoim R. też masz przeboje... Ja Szymusia nie biorę do łóżka, bo nie chcę, żeby się przyzwyczaił. Śpi w wózku obok łóżka. Potem może być ciężko odzwyczaić.

Dzień dobry. Wczoraj ktoś wyłączył wifi czego nie zauważyłam i zjadło mi 50zł z konta

Papi ja zmieniam pieluszke dopiero jak Agata się obudzi, wcześniej jej nie ruszam, skoro się nie wierci i śpi to widocznie jej nie przeszkadza no a nam ortopeda powiedział, że mamy kupić nosidło i bądź tu człowieku mądry
Temat facetów i babć to temat rzeka. Można by na ten temat pracę naukową napisać.
Agata najdłużej jeden dzień kupy nie robiłam, ale jak zrobiła to z pampersa się wydawało. Jednak zielonego koloru nie miała.

Donata my kładziemy małą spać do łożeczka i tam śpi praktycznie całą noc, a do łóżka biorę ją rano bo tak mi wygodniej

Wczoraj złożyliśmy wniowek o mieszkanie do urzędu miasta. Pewnie i tak się nie uda, ale nic to nie kosztuje więc warto spróbować.
A Agatkę dopadł katar, na szczęście delikatny i niech tak zostanie.
Muszę uciekać, bo już krzyczy z głodu

papi no przegwizdane z tym chlopem.. a hubert moze tylko babci sie boi wiec u kogos innego moze byc mu dobrze,, chyba ze na wigilii tylko dziadkowie to lipa

u nas kupska co jakis czas zielone inie mama pojecia od czego. moze cos zjem?
kupska dalej czesto z mala iloscia krwi. wczoraj pediatra kazala przejsc mi na diete bezmleczna to mam nadzieje ze mlodej przejdzie. jak nie to robie na wlasna reke badania czy to nie jakas cholera bakteryja..

natalka dzis pierwszy dzien tak na powazne ze mna rozmawia:)akurat babcia dzis byla to szczesliwa tak sobie z mala pogadala..

zaczelysmy sie dzis zyrafka bawic i.. podobala nam sie najbardziej piszczalka. jak mlodej piszczalam to sie cieszyla. do momentu az jej nie zalalam woda i piszczec przestala no i uszy zaczely byc gryzione.. co prawda sama jeszcze nie zlapala tylko ja jej poddalam ale jestem dobrej mysli:)

aska przykro tak przekichac kase na nic.. moj maz niedawno nie zauwazyl ze mu sie pakiet skonczyl i poszlo sie je..c 70zl:)

u mnie tez mloda w lozeczku. przyzwyczaila sie od poczatku i chyba lepiej sie tam wyspi niz jak ja czasem bralam do lozka

asiek no zumba tez mnie ciagnie.. bylam raz na zajeciach i bardzi mi sie sppodobala.. ale pieerwsze to by mi sie cwiczenia nakregoslup przydaly bo juz mi siada powoli a miesiac temu nastawialam :-/
co dolalki to taka zwykla szmaciana. ale uzywam jej do bicia malej po raczkach jak je wpycha do buzi bo to takie nieszkodliwe.. choc malej sie to podoba zamiast zeby przestraszyla sie i przestala:P

aska a tobie przeszlo? mam nadz ze core nie rozlozy

Mi katar już przechodzi, Agar9ta troszkę smarka, ale tragedii nie ma. Liczę, że się nie rozwinie. W ogóle dziś miała jakiś zły dzień, teraz wierci się przez sen, mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.

Ostatnio zostałam zapytana o to kiedy przebiję uszy córce. Jak narazie nie planuję, jakoś nie kręci mnie widok małych dzieci, takich w wieku ok 1 roku, w kolczykach. A po drugie balabym się, że mała zahaczy o coś i sobie krzywdę zrobi. A wy vo sądzicie na ten temat?

ja mam synka to nie będę miala problemu z przekluwaniem ale gdybym miała corke poczekalabym az podrośnie i sama nabierze checi bo to ma być dla niej nie dla ludzi a uszy czasem się potrafią babrać i u takiego malucha to dopiero chisteria często konczy się na wyjeciu kolczykow

Oj duzo czasu minelo, podczytywalam sobie, na nieszczescie duzo nadrabiania nie ma

Kolczyki fajna sprawa ale tak jak papi pisze dzieciakowi moze nie spasowac, za to poddalyscie dobry pomysl na 4 urodziny chrzesnicy jest z niej mala strojnisia i juz na tyle duza ze moze nosic

Co do kupek u nas zielonkawe a raczej takie szarawe sa jak kawy sie napije, dlatego rzadko sobie pozwalam :/

Asia ustaw piszczalke zeby zciekla woda no i u mnie tez sama nie gryzie tylko jej trzymam, kolano i kark podaje poki co bo to gryzienie z ssaniem polaczone a no i piszczalka kojarzy mi sie z zabawka dla psa

Aska oby malej katarek szybko minal i dobrze ze Twoj nos zdrowszy
Dziewczyny co ja na swieta mam zrobic? Moi rodzice beda sami, wypadalo by zostac z nimi, P nie chce, woli u siebie byc... A ja bym chciala w trojke spedzic swieta... Znow mozna powiedziec ze Zo jest caly czas z u moich rodzicow i wypadalo by na swieta jechac do P ... No ale nie chce zeby starsi spedzali swieta sami, moj brat z dziecmi 13 rok z rzedu jedzie do tesciow, siostra za granica a mlody swiat nie obchodzi i bedzie że swoimi ciziami co zrobily byscie na moim miejscu? P rodzice maja jego siostre z dziecmi i brata ... Co robic?

A zmieniajac temat dzis z kolezanka i jej miesiecznym dzidziem jedziemy do kolezanki i jej 3 miesiecznego syna, male przedszkole