Mamusie wrzesień 2013 =)

kalina a ty masz racje nawet jezeli sie pomylil to dobrze ze zasugerował to czas wybierac imie dla chlopca

papi88 napisał:

witam z rana
ja dzis nie mogłam spac bo po pierwsze w nocy obudzilam sie z placzem bo snilo mi sie wlasnie ze bede miała chłopca!cala poduszka mokra moze ja powinnam do psychiatry isc?pamietam jak w snie mowilam komus tak: wozek wybrany wszystko wybrane dla dziewczynki a tu chlopak i obudzilam sie z mokrym polikiem wariatka ze mnie nie zla a pozatym wczoraj wziełam ten MONURAL tak mi nie dobrze po nim bylo dzis tez mnie mdli i boli glowa mam nadzieje ze to nie jakis skutek uboczny moze to od tych wczorajszych przezyc w kazdym razie trzymajcie kciuki za mojego bobasa nawet jak to bedzie siusior ja trzymam za was

a i lekarz kazał mi odstawic juz duphaston ciekawe czy zaczne sie teraz lepiej czuc w koncu to były hormony a po nich rozne samopoczucie natomiast witaminy nauczyłam sie brac przed samym zasnieciem nie mam wtedy mdlosci i nadmiernego apetytu

Papi mnie po odstawieniu duphastonu głowa przestała boleć i przestałam być tak strasznie senna. Z witaminami robię tak samo jak Ty, przynajmniej przesypia się skutki uboczne

Jestem zadowolona bo udało mi się wczoraj posprzątać sypialnię na błysk. Oczywiście wszystko dzięki mojemu synkowi który był wczoraj nadpodziw grzeczny. Zawsze mam problem z posprzątaniem sypialni bo nie mogę zrobić tego jak młody śpi no bo śpi właśnie tam a jak nie śpi to wymaga dużo uwagi i przy nim nawet do sypialni nie wchodzę bo od razu biega po naszym łóżku a mi serce podchodzi do gardła. Wczoraj jednak pięknie zajmował się sam sobą więc spokojnie mogłam posprzątać.


O rany popatrzyłam na suwak... nie do wiary dziś stuka mi dokładnie 17 tygodni. Jestem przerażona faktem jak ten czas szybko leci. Ani się nie obejrzymy a będziemy tuliły w ramionach swoje maleństwa.

papi88 napisał:

kalina a ty masz racje nawet jezeli sie pomylil to dobrze ze zasugerował to czas wybierac imie dla chlopca

hihihi co do imion to wiesz co Papi... my jak w pierwszej ciąży nie wiedzieliśmy z mężem jeszcze kto jest w brzuszku i rozmyślaliśmy nad imionami to tylko byliśmy zgodni co do imienia dla chłopczyka a nie mieliśmy kompletnie pomysłu dla dziewczynki. A teraz zupełnie odwrotnie mamy wybrane imię dla dziewczynki a dla chłopca brak pomysłu

Witajcie Sloneczka

Przespalam dzis pierwszy raz cala noc! Tralalalalalla Tzn. do 6.30, ale to i tak duzy sukces.

Co do plci, mi jest zupelnie obojetne, modle sie oby zdrowe bylo Intuicja mowi, ze chlopak, ale to roznie moze byc.

Milego dniaaaa

vilemo a my dla dziewczyni wlasnie bardziej mielismy wybrane w sensie kompromisu a moze i nie bo w sumie powiedzialam ze i tak ja zadecyduje ale dla chlopca to juz zupelnie teraz nie wiem...niby jest jeszcze sporo czasu ale nie chce pozniej decydowac sie w biegu na ostatnia chwile a pozatym tak sie mowi duzo czasu a jak sama widzisz jak on szybko leci lepiej nie zostac ze wszystkim z reka w nocniku
zazdroszcze porzadków ja nie mam nawet na to ochoty choc przed ciaza jak wariatka wiecznie sprzatalam ale powiedzialam mojemu partnerowi ze na sierpien dom musi lśnic chocby mial sciany myc tym bardziej ze po porodzie roznie bywa moge nie miec sily przez dluzszy czas na porzadki

papi88 napisał:

vilemo a my dla dziewczyni wlasnie bardziej mielismy wybrane w sensie kompromisu a moze i nie bo w sumie powiedzialam ze i tak ja zadecyduje ale dla chlopca to juz zupelnie teraz nie wiem...niby jest jeszcze sporo czasu ale nie chce pozniej decydowac sie w biegu na ostatnia chwile a pozatym tak sie mowi duzo czasu a jak sama widzisz jak on szybko leci lepiej nie zostac ze wszystkim z reka w nocniku
zazdroszcze porzadków ja nie mam nawet na to ochoty choc przed ciaza jak wariatka wiecznie sprzatalam ale powiedzialam mojemu partnerowi ze na sierpien dom musi lśnic chocby mial sciany myc tym bardziej ze po porodzie roznie bywa moge nie miec sily przez dluzszy czas na porzadki

papi ja wyjechałam na porodówkę z bałaganu a jak wróciłam to było posprzątane wszystko na błysk także nie musiałam palcem kiwnąć

VILEMO ja tez na to licze w koncu pare dni sie jest na porodówce wiec zdąży ogarnąć caly dom

Kobietki powiedzcie mi jakie jest pierwsze wrażenie czucia dziecka jego ruchów???
Boje się ze to przegapię...
choć ostatnio mnie coś kuje i tak jak by były w brzuch latały motylki...

POZDRAWIAM WAS

karolcia nie wiem dlaczego to sie nazywa motylki w brzuchu bo ja tak tego nie czuje to z poczatku dziwne uczucie czujesz ze cos w srodku ciebie jest ja doslownie czuje ze dziecko rozpycha sie nóżkami jaby cos od srodka mnie popychało kurcze nie umiem tego opisac w kazdym razie coraz czesciej czuje ruchy i pewnie nie długo beda to zdecydowane kopniaki

Boże może i ja już na dniach to poczuję w końcu moja ciąża wg usg jest dwa tygodnie starsza, a maluszek duży więc... czekam z utęsknieniem na ten ważny moment

kurcze czy wy też tak bardzo się stresujecie przed wizytą u gina??? ja przy drugiej wizycie, na której miało się okazać czy w pęcherzyku jest żywy płód czy nie tak się stresowałam że przed gabinetem puściły mi nerwy i dostałam dosłownie histerii, mój biedy mąż nie wiedział co się dzieje... a gdybyście widziały miny innych pacjentek w przyszły wtorek mam wizytę i już fiksuję...

Paula natomiast jeśli chodzi o płeć to naprawdę wszystko z tobą ok ja bardzo liczę na córeczkę a mój mąż jest wręcz pewny że będzie dziewczynka... kurcze nawet nie chce widzieć naszych min jak się okaże że to chłopiec... no i okropnie się z tym czuję, tzn mam okropne wyrzuty sumienia że tam w środku może być chłopiec a ja go tak dyskryminuję.... straszna matka ze mnie prawda...

a teraz coś z innej beczki... myślicie że trzymanie laptopa na brzuchu może zaszkodzić dzieciaczkowi???

i kolejne pytanie do mamusiek z doświadczeniem a raczej tych które dużo utyły w ciąży... zastanawiam się czy te kobiety które utyły w ciąży 25-30 kg to tyły od początku ciąży czy dopiero pod koniec... czy kobieta jest w stanie to w jakiś sposób kontrolować czy też nie, strasznie się boję że dużo utyję, jak na razie jest +2 kg więc mam nadzieję że będzie max +15 kg... ale czy jestem w stanie nad tym zapanować???

MAGDA dobrze ze nie jestem jedyna ktora tak sie nastawiła na dana plec
co do tycia to chyba roznie bywa moja siostra mi ostatnio opowiadala ze jej kolezanka taka drobniutka przytyła tylko 8 kilo do 8 mc a w 9mc kolejne 10! i dziecko urodzila z waga 4500 to w sumie przytyla 18 kg to nie tragedia ale aby przez miesiac przytyc 10 kg!

a jezeli chodzi o laptopa na brzuchu ja odradzam on sie przeciez nagrzewa i to tak jakbys polozyla sobie cieply oklad na brzuch wiec ja bym radzila ostroznie aby nie doszlo do krwotoku no zechyba kladziesz pod laptop nakładke chlodzaca lub cos na brzuch

Jejku wy o imionach a mnie przeraza ze na prawde nie wiem nie wiem nie wiem!!!
Od ponad roku staralam sie o dzidzie i mialam juz chyba od dwoch lat wybrane imie i nagle cos mi sie odmienilo i go nie chce,nie wrozy dobrze na przyszlosc itd
Wiec poki co czekam na 100% diagnoze plci i zaczne myslec... ale bedzie ciezko.
Kinga u mnie tez 14 tydzien sie konczy w niedziele,wedlug okresu,ale gin tego juz nie bierze pod uwage i jest to koniec 15stego.Ja tam sie trzymam jeszcze starych wyliczen z okresu
No i czekam na wizyte bo mam od kilku dni wrazenie ze mam skurcze i pobolewania bardzo nisko-szyjka? plus nadal nie jem wiec wysle mnie na pewno na badania zelaza,hematokrytu...

kocham_cie napisał:

a teraz coś z innej beczki... myślicie że trzymanie laptopa na brzuchu może zaszkodzić dzieciaczkowi???

i kolejne pytanie do mamusiek z doświadczeniem a raczej tych które dużo utyły w ciąży... zastanawiam się czy te kobiety które utyły w ciąży 25-30 kg to tyły od początku ciąży czy dopiero pod koniec... czy kobieta jest w stanie to w jakiś sposób kontrolować czy też nie, strasznie się boję że dużo utyję, jak na razie jest +2 kg więc mam nadzieję że będzie max +15 kg... ale czy jestem w stanie nad tym zapanować???

No to może ja napiszę jak to było u mnie bo przytyłam 26 kg. Z ciekawości popatrzyłam na kartę ciąży

W ciążę zaszłam mając wagę 60 kg

w 19 tc 62,5 kg

w 22 tc 65 kg

w 27 tc 68,5

w 29 tc 70 kg

w 32 tc 74 kg

w 35 tc 78 kg

w 38 tc 82 kg

w 40 tc 86 kg

w 41 tc 86 kg

Tendencji do tycia nie miałam przez całe życie ważyłam koło 55 kg jedynie jak zaczęłam planować zajście w ciążę to zaczęłam się odżywiać porządniej żeby organizm przygotować więc w chwili zajścia w ciążę ważyłam 60 kg - najwięcej w swoim życiu ale przy takiej wadze i wyglądałam i czułam się najlepiej.Jak widać pierwsze kg pojawiły się dopiero w 19 tc. Jeśli chodzi o rozłożenie kg to 4 kg dziecko i 4 kg woda i łożysko bo po porodzie jak się zważyłam to ważyłam 78 kg. Tyłam równo, miałam apetyt ale też nie żarłam bez opamiętania, słodyczy nie jadłam w ogóle bo nie lubię słodkiego. Faktem jest jednak, że od około 35 tygodnia zaczęły mi solidnie puchnąć nogi i palce u rąk więc troszkę tych kg to pewnie woda zatrzymana w organizmie. Nogi spuchnięte jeszcze miałam prawie do miesiąca po porodzie.

A tu brzuszek z rozstępami 38 tc

Villemo ja tez taka pilke mialam to chyba prawda,ze na chlopca ma sie pileczke,a na corcie rozlany na boki.Ja mimo duzego brzunia przytylam 12kg a zaczelam tyc w 4-5 miesiacu dopiero ze wzgledu na mdlosci,rozstepow na brzuszku nie mialam ale w 9 miesiacu wyskoczyly mi na udach drobne Teraz mysle ze i na brzuszku sie cos pojawi...
Villemo Ty na taka chudzinke wygladasz gdzie Ty te 60kg mialas na poczatku ciazy?chyba w biuscie ?
Ja zaczynam teraz z 49 i poki co 48-49 bez zmian,ale powiem ze tez bardzo dobrze sie czuje jak mam 55-58kg,wiec po ciazy bede chciala tym razem utrzymac kilogramy na dluzej