Mamusie wrzesień 2013 =)

iwonta_kg: No i kolejna gwiazda! A tak a'propos to przypominasz mi bardzo moją kuzynkę. Z tego co pamiętam jesteś nawet w jej wieku (89')


Założymy chyba klub wzajemnej adoracji Tak w razie złego humorku

Dzięki Kasia

Tak jestem rocznik 89

Spoko, zakładamy klub

Tak wyglądałam 10 kilo temu...

Powiem Ci, że na jednym i na drugim zdjęciu wyglądasz szczuplutko A teraz dodatkowe kilogramy każda z nas będzie miała, więc się nie martw. Zrzucisz przy Maluszku

Jak tam nastroje przedświąteczne? Przez tą pogodę to ledwo odczuwalne będą te święta...takie jakieś inne. Ale dziś posiałam sobie rzeżuszkę, więc chociaż wielknocna trawka mi urośnie

Coś Ty!! Jak braliśmy ślub to byłam pare miesięcy po porodzie i jeszcze mam taką grubą szyję (została mi po ciąży) na zdjęciach. A to drugie zdjęcie jest sprzed dwóch lat, przed pierwszą ciążą.

A nastrój przedswiąteczny... Brak... Idę dziś do piwnicy i bede ozdabiać mieszkanie jajeczkami i zajączkami, może po tym złapie mnie nastrój.

Iwonta kiedys poruszalam temat szczepionek,ja z wlasnych i znajomych doswiadczen jestem bardzo przeciw,mimo iz wiem co beda mowic lekarze i farmaceuci(czyli mafia) biznes musi sie krecic,a naszym dzieciom wszczepiane sa choroby,zarazki,rtec i inny syf i niby to ma je zabezpieczac.Tak na prawde to obniza ich odpornosc,mozliwosc do walki z choroba.Ja juz nie szczepie i nie bede...
Mam na szczescie pediatre ktory sie z tym zgadza ale oczywiscie nie publicznie.
Kocham Cie szczepienia nie chronia przed powiklaniami ale powoduja powiklania czesto ze skutkiem smiertelnym,ale lekarze zawsze zgonia to na cos innego...no chyba ze bogaty rodzic sie tym zajmie.
Wpadla kiedys w moje rece ksiazka cala prawda o szczepionkach,wewnatrz wiele zdjec -powiem tylko szokujace,obecnie jej poszukuje bo chce ja dobrze przestudiowac.
Widzialam zdrowe dzieciaczki ktore w trzeciej dobie byly w stanie krytycznym po szczepieniu,moj syn walczy do dzis z alergia po szczepionce,sasiadki corka maluszek z cukrzyca przez szczepionke.A z doroslych jedna znajoma dostaje paralizu od 3 lat i guz w przysadce nagle sie objawil po szczepionce,a kto sie zaszczepil przeciw grypie to na nia naturalnie zachorowal i bardzo zle przeszedl( nieszczepiacy sie nawet nie zachorowali)
Kiedys bylo 5 prostych szczepionek i to tez za duzo,dzieci normalnie przechodzily wszystkie choroby i nabieraly odpornosci,teraz rodzi sie zdrowe malenstwo,i zanim zdarzy nabrac odpornosci w pierwszym roku zycia pakuja w niego takie ilosci syfu i chorob ze tylko sie modlic trzeba o cud i myslec co sie stanie z tymi dziecmi za kilka lat bo moze nie od razu( kto wtedy pomysli ze co miesiac kul dziecko potrojna,pieciokrotna i innymi szczepionkami kilka lat wczesniej???)

Ho ho, faktycznie same laski mają termin na wrzesień 2013 Ja się pokazywałam dawno temu, jak jeszcze nikt nie chciał się pokazać, ale może po ślubie jeszcze coś wkleję, bo mam mieć fotografa-profesjonalistę

Agamo, Nefeli, dzięki za pamięć i miłe słowa Chyba będę częściej zaglądać, bo tu z powrotem tak miło

Agamo, ja dostarczyłam mojej lekarce na ostatniej wizycie dowody na to, że jesteśmy zagrożeni konfliktem, ale ona tylko wpisała do karty i powiedziała, że jeśli dziecko będzie Rh+, to do 72h po porodzie podają zastrzyk, o czym już wiedziałam z Internetu. Ale wg niej skoro to pierwsza ciąża, to do czasu porodu żadnego zagrożenia nie ma... Cóż, babka jest naprawdę starej daty i nie da się z nią dyskutować. Pozostaje wierzyć i mieć nadzieję. Zresztą u nas 50% szans na Rh- u dziecka, bo mąż nie ma "czystego" plusa (jego ojciec był -) Ty masz lepiej, skoro lekarze tak poważnie do tego podchodzą. Ale nie zapomnij chronić brzuszek!

Co do ruchów, ja jestem w zasadzie pewna, że to one. Pojawiły się z początkiem 15. tyg. i występują codziennie raz na czas Ale to oczywiście jeszcze nie kopniaki (u mnie dopiero leci 16. tydzień), tylko coś bardzo subtelnego i dość przyjemnego.

Zmiana fryzury też mnie kusi. Jeszcze przed ciążą planowałam trwałą, jak mi odrosną po krótkich (naturalnie mam lekko kręcone, ale tylko na granicy włosów z twarzą i szyją). A teraz już trochę odrosły, ale trwałej raczej przed wrześniem nie zrobię... Za to na ślub poproszę fryzjerkę o zakręcenie

Co do imion, ja jestem z licznego tu grona Paulinek

Iwonta figurka na medal,ja tez chudzinka,moge zjesc tone slodyczy co zreszta cale zycie robilam i nie tylam nawet pol kilo.Z malym przytylam 12kilo i powiem Ci szczerze ze od codziennych 2-3 godzinnych spacerow z wozkiem szybko znow wrocilam do 50kg.Teraz od dluzszego czasu probuje przytyc ale w koncu stwierdzilam ze poczekam na dzidzie a pozniej ...hm jakos utzrymac te kilka kg wiecej.Nie lubie byc bardzo chuda

Sama nie wiem co myśleć o tych wszystkich szczepieniach. Ja osobiście nie spotkałam się z osobą, która od tego zachorowała, albo miała jakieś powikłania. Mój tata z siostrą od kilku lat szczepią się co roku przeciwko grypie i muszę przyznać, że w ogóle nie chorują, a kiedyś zdarzało się to często. Ja sama nie szczepię się, ponieważ mam naturalną odporność i choruję bardzo rzadko, może z raz na kilka lat Może dziecko też będzie takie odporne, za mamusią

Ja dziecka szczepić nie będę, tylko szczepienia obowiązkowe. Sama się nie szczepię przeciw grypie i pomimo,że jestem słabego zdrowia to nie choruję. W ogóle to ostatnio doszłam do wniosku, że media wciskają nam kit i nakręcają nas na kupno leków. Kiedyś nie było tylu specyfików tylko ziołolecznictwo i inne metody naturalne i ludzie sobie radzili

kurcze same laski na tym forum:)ja postaram sie cos wstawic jak sie farbne bo mam takie odrosty ze hej..widze ze tu przewaga blondynek.. a ja uwielbiam rudy:) co prawda ciemny ale odblask najwazniejszy. a kupuje farbe i nigdy nie wiem jaki kolor wyjdzie bo sobie mieszam 2 odcienie zeby byla niespodzianka:)

co do depilatora to ja bardzo lubie ale od poczatku ciazy dopiero wczoraj odkopalam bo wczesniej za bardzo wszystko mialam wrazliwe i przez oslabienie to tez nawet nie myslalam. ale jakos za pachy nie moge sie zabrac bo przez te 2 miesiace z powrotem mi wloski zgrubly po maszynce i sie troche cykorze a mialam takie juz fajne cienkie jak na nogach..

wlosy na brzuchu zrobily mi sie dluzsze i ciemniejsze.. i to nie kilka tylko caly zapas.. i sie zastanawiam czy moge depilatorem potraktowac czy za bardzo teraz wrazliwy.. bo jeszcze dzis mi wyszlo uczulenie na brzuchu. nie wiem czy od nowego zelu pod prysznic czy od oliwki.. tylko ze oliwke juz dluzszy czas stosuje i nic. a zel to dziwne ze tylko na brzuchu widac.. wiec odlozylam jedno i drugie. ale nie wiem czy mozna wapno pic??

jezeli chodzi o szczepionki to sama na grype sie szczepie bo naprawde mi pomaga. bez szczepienia zdarzalo sie nawet cala zime chodzic przeziebiona bo co przeszlo to lapalam znowu. a po zaszczepieniu sie rzadziej mnie lapie. wyjatkiem jest ostatni miesiac ale to organizm oslabiony. i az nie chce myslec co by bylo jakbym sie nie zaszczepila.. ale wydaje mi sie ze szczepionki jak leki.. co jednym pomaga, drugim szkodzi. zalezy od organizmu. a jezeli chodzi o dzieci to wszyscy znajomi szczepia i nie slyszalam zeby cos zlego mowili procz bolu po. chyba balabym sie nie szczepic. nie mialam do czynienia z powiklaniami to moze dlatego takie mam zdanie. ale jak was czytam to zaczynam miec metlik w glowie:)

uff iwona ale wywołałaś ciężki temat... każda postąpi jak uważa, zgodnie ze swoimi przekonaniami. Myślę że każda strona ma rację i ta "za" i ta "przeciw", a prawda jest taka ze jeśli by się coś stało przez szczepienie, czy też jego brak rodzic i tak będzie obwiniał siebie za podjęcie " błędnej" decyzji.
Kiedys każde z nas było szczepione i rodzic nawet nie miał mozliwości przeciwstawiać się panującym normom... teraz na szczęście mamy prawo wyboru i obyśmy podejmowały takie decyzje które będą najlepsze dla naszych przyszłych pociech

Witam z samego rana
Fajne fotki powrzucałyście - maluszki będą samymi ślicznotami po takich mamusiach

Z tymi szczepieniami to jest powazny temat i chyba żadb=na decyzja nie jest dobra!!!! Nie wiem jak w innych miastach ale w Warszawie nie przyjmą dziecka do państwowego żłobka jeśli nie ma wykonanych podstawowych szczepień!!!!!! W prywatnych żłobkach nie wiem jak jest ale w tym co chodzi mój synek spisywali które dziecko miało jakie szczepienia i bardzo niechętnie wypowiadają się o mamach które nie szczepią na podtswowe obowiązkowe szczepienia.

Zawsze jest wybór - jak ktoś jest przeciwny 5w1 czy 6w1 co załatwia się jednym kłuciem 5 albo 6 chorób (i kosztuje ok 300 zł za jedną) to może wziąść zestaw szczepionek takich jak my jako dzieci miałyśmy i do tego są one refundowane całkowicie przez nfz - minus jest taki że tych kłuc zamiast 3 w roku jest chyba ok 12, bo kazda choroba ma swoją szczepionke.

Decyzja jak wiadomo należy do rodziców, a że oni chcą jak najlepiej dla swojego dziecka napewno podejmą właściwą decyzję

Szczerze sie przyznam, ze poki co w ogole nie orientuje sie w szczepionkach. Nie mam pojecia, ktore obowiazkowe, ktore nie, ktore kupic itp.

Dziewczyny czytacie z ciekawosci watek np. mam marcowych? Ja przegladam i obserwuje, jak z dnia na dzien rodza sie maluszki Poza tym, mozna sie tam duzo dowiedziec o kolkach i innych dolgliwosciach, bo mamunie wymieniaja sie informacjami. Juz za niecalek pol roku, to bedziemy MY