BezpiecznaCiaza112023

Mamusie wrzesień 2013 =)

11 lata 9 miesiąc temu #614814 przez Alivva
iwonta_kg napisał:


Czy wy wiecie ze ja jeszcze leze w lozku!!!!! :lol:[/quote]


tez bym jeszcze lezała jakbym nie musiała isc do pracy :) korzystaj kochana,korzystaj :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614817 przez słonko
Villemo uprzedziłaś mnie :) No to obydwie się pochorowałyśmy. I tez spotykam się dziś z koleżanką, którą widuję bardzo rzadko, tyle, że na mieście. Muszę się b. ciepło ubrać :)

Co do rozchodzenia się dróg ludzi dzieciatych i bezdzietnych... Trudno niestety, żeby było inaczej. W końcu dzieci reorganizują tryb życia. Trudno o nocne imprezy, wypady na narty itp. Choć jest jeszcze jeden problem. Są rodzice (zwłaszcza matki), dla których po narodzinach dziecka przestają istnieć jakiekolwiek tematy poza tymi dotyczącymi dzieci. A nie każdy bezdzietny wytrzyma taką monotematyczność... A są takie, których horyzont nie zmienia się aż tak dalece (oczywiście nie wiem, do której grupy Ty należysz, piszę to tak ogólnie). A jeszcze i tak bywa, że mama na spotkania i rozmowy na różne tematy jest chętna, a jej dziecko nie... Mam taką przyjaciółkę. Dopóki mały nie mówił i siedział w wózku, odwiedzałam ją i były pogaduchy. A ostatnio, kiedy ja odwiedzam (mały ma 2 lata), ciężko jej przysiąść i spokojnie podgadać. Mały jest tak absorbujący i wymagający ciągłej uwagi... A raz wpadł w histerię, tak że podczas mojej 3 czy nawet 4-godzinnej wizyty nie wiem czy pogadałyśmy pół godziny...

Oj, coś coraz słabiej się czuję :( Idę zmierzyć temp.

Paulina i Piotruś

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614819 przez iwonta_kg
Alivva napisał:

Przez całą ciążę bardzo obawiałam się, że stanie się coś niedobrego. Najpierw w 8 tygodniu krwiak w macicy, który na szczęście się wchłonął. Później bardzo często miałam robione usg i zauważyłam, że zawsze jest jakieś opóźnienie paru dni do tygodnia. Największe opóźnienie było w 18 tygodniu, gdzie usg wykazało, że jest to 15 tydzień. Jednak lekarze mówili, żeby się tym nie przejmować, bo może dziecko jest mniejsze, a najważniejsze, że wszystko się u niego dobrze rozwija. 2 tygodnie później przestałam odczuwać ruchy dziecka. Po przyjeździe na izbę do szpitala dowiedziałam się, że nie żyje. Po urodzeniu wymiary miało na 18 tygodni, ale to i tak o jakiś tydzień za mało. Nie wiem, jakie to ma znaczenie. Od jakiegoś 16 tygodnia miałam bezbolesne napinanie się - skurcze brzucha. Tydzień w szpitalu, ale i tak nie przeszły, brałam całą ciążę no-spę i magnez od jakiegoś 10 tygodnia, kiedy to lekarz stwierdził, że mam za mało rozkurczoną macicę. Sekcja zwłok dziecka wykazała krwawienie śródmózgowe, co lekarz odbierający poród uznał za przyczynę śmierci, jednak inny lekarz stwierdził, że nigdy się nie spotkał z sytuacją, gdy wylew był przyczyną i jego zdaniem nastąpiło to np. podczas porod.
Dodam jeszcze,że przed zajściem w ciążę leczylam endometrioze i lekarz ostrzegal mnie,że ciężko w tym stanie utrzymać ciążę..... Nie winie nikogo,do nikogo nie mam zalu.
Chociaz wtedy bylam zla na cały swiat....

wiecie co jest dla mnie dziwne i zastanawiające?? Moja babcia (mamy mama) stracila pierwsza ciążę, moja mama tez no i ja..... może dlatego chciałabym drugiego syna?? nie wiem sama ale.... dziwne to prawda?? Fatum jakies rodzinne....


Przykro mi :( a poznalas płeć? I jak rodziłas? Naturalnie czy cc?
Czy to moze byc rodzinne...? Zastanawiam sie nad czymś... Moja ciocia (siostra mojego taty) straciła synka bo po urodzeniu mial zapalenie płuc i zmarł. U mojego męża w rodzinie siostra jego mamy zmarła po urodzeniu. Nie wiem nawet dlaczego.



Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614824 przez Alivva
Naturalnie rodzilam.... Nie bardzo przyjemne uczucie jak wiesz,że radości z tego nie będzie a wręcz przeciwnie. Miał byc Mrcel chociazlekarze tego nie potwierdzili,dopiero po porodzie okazało się,że mieliśmy z mężem rację.....
czasem mam wrażenie,że opowiadam nie swoje a czyjeś przezycie.... wyparłam calkowicie ból i cierpienie juz dawno temu. Myslę,że duża w tym zasługa Filipa. jego pojawienie się na świecie było najlepszym lekiem :) Mysle o Marcelu,pamiętam ale wspominam już bez bólu....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614828 przez słonko
Iwonta, ja tu zaglądam i piszę co najmniej raz na tydz., ale chyba ginę w tym Waszym potoku postów ;) Zdjęcia z Grecji niech wstawi Nefeli. Moje, sprzed 2 lat, byłyby mocno nieaktualne...

Co do śmierci dzieciątek, kiedyś były na porządku dziennym. Mój ojciec (rocznik 44) też miał brata, który zmarł 2 tyg. po narodzinach. Wieś, daleko do szpitala, przyszło jakieś zapalenie i dziecko zmarło.

Tak czy siak współczuję Wam dziewczyny strat. To musi okropnie boleć. Dobrze, że wszystkie mamy w sobie teraz powód do radości i nadziei :)

Paulina i Piotruś

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614853 przez Kasia :]
Dzień dobry Mamusie ;)

Iwonta: Ja też jeszcze nie zwlekłam się z łóżka ;) tydzień był bardzo intensywny i teraz nadrabiam.

Wczoraj miałam wizytę u lekarza i muszę się pochwalić, że tak jak przypuszczaliśmy z mężem lekarz stwierdził, że najprawdopodobniej będzie to dziewczynka :) Tak więc w moim brzuszku mieszka ZOSIA :woohoo: :side:

Jeśli możesz Natalia, to bardzo proszę o dopisanie do tabelki :kiss:

A w ogóle to Iwonta takiej mi ochoty narobiłaś na wypad nad morze ... no ale niestety w tym roku pewnie odpada :( od nas za daleko, a w wakacje to już brzuś będzie spory

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614860 przez nefeli
Iwonta gratuluje mezowi nowej pracy i przykro mi z powodu 16kwietnia.Ja tez stracilam malenstwo i od tamtej pory jestem przewrazliwiona,kazdy tydzien ciazy to inne ryzyko i tak 40tyg w strachu :( Nie wiem jak byc spokojna,staram sie jak moge myslec pozytywnie,ale wiecie jak to jest...
Paulinka zdrowiej szybciutko bo 2 maja idziemy nasze dziewczyny podgladac.
Probowalam wstawic fotke ale mi nie wyszlo,podejrzewam ze ze wzgledu na rozmiary wiec przykro mi.
Slonkomieszkam niedaleko Salonik,z salonu mam piekny widok na Olimp,do morza jakies 15minut,jestem otoczona miejscowosciami wypoczynkowymi,wiec niedlugo zacznie sie nawal turystow :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614865 przez kalina
Iwonta a maz bedzie przy tobie w ten dzien czy przez to ze nowa praca to sie nie uda?
wole sobie nawet nie wyobrazac przez co przechodzilyscie i mam nadzieje ze nie bedzie mi dane sie o tym przekonac.
zazdroszcze ze juz duzo z was czuje dzidzia bo moj leniuszek nie chce sie ujawniac a juz bym byla spokojniejsza:-)

ja dzis w miare przespalam a dzis od rana mdlosci bol glowy i bol brzucha na dole. mam nadzieje ze to nic takiego. i chyba dzidzi nie lubi podrozy bo po raz kolejny jak planuje wpasc do rodzicow to mam akcje rzyganko. no a wtedy boje sie busem jechac zeby nie musiec robic przedstawienia kierowcy. wystarczy ze nawet jak sie dobrze czuje to choroba lokomocyjna wrocila i ciezko sie jedzie

wlasnie kawalek slonca zawitalo do mnie:-)



[img]http:// www.zapytajpolozna.pl/ components/com_widgets/ view.php?sid=61621 [/
url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614879 przez agamo
U mnie już drugi dzień słoneczko i coraz ciepłej sie robi Wczoraj było 5 stopni dzisiaj już 9 Boshe chyba wiosna idzie!!!!!!
Kasia gratuluje Zosienki! Kolejna dziewczynka! Super!

Aga

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614882 przez nefeli
Kasia gratulacje Zosi!!!!
Mysle ze juz za miesiac wszystkie bedziemy wiedzialy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614887 przez agamo
A i z tym wstawaniem w nocy na siku To ja od samego początku zaczęłam wstawać w nocy mimo iż przedtem nic nie było wstanie mnie wybudzic! I od pierwszego miesiąca pobudki nawet Moj mąż sie budził jak wstawalam i oboje mieliśmy problem by spowrotem zasnąć! No ale z biegiem czasu sie tak przyzwyczailiśmy ze ja na wpół zamkniętymi oczami idę do kibelkai jak wracam i przylorze głowę do poduszki odrazu zasypiam A mąż już wogole sie nie budzi! Czasem jak z dwie godzinki przed snem nic nie wypije to nawet nie wstaje w nocy ale ostatnio bardzo mnie suszy i pije wodę dość często wiec w nocy trza wstawać!

Aga

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614889 przez Alivva
Wczoraj późnym wieczorem czytałam forum kwietniówek....ale im zazdroszczę,że to JUŻ :)
A dzieciątka marcówek.....mmmmm same slodziaki :)
Za 5miesięcy nasze słodziaki zaczna sie pojawiac na forum :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614895 przez Kasia :]
Dziękuję Dziewczynki :woohoo:
za niedługo cała tabelka wypełni się na niebiesko i różowo :)

Ja właśnie też zaglądałam na forum kwietniowe i ciągle czekają na kolejne Maluszki :) aż łzy napływają do oczek...oczywiście ze wzruszenia. Za niedługo to będziemy my.

Jeśli chodzi o siku, to ja mam podobnie Agamo. Nie ma nocy, żebym nie musiała wstać na siku :/ na początku strasznie mnie to denerwowało, bo nie mogłam później zasnąć, ale teraz się już przyzwyczaiłam i robię to automatycznie :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614896 przez agamo
Iwa tak sie zastanawiam czy w tym całym natłoku bo nowy członek rodziny w domu Bo ja w bolesciach nic nie będę wstanie zrobic bo rodzina zacznie zjeżdżać żeby zobaczyć pierworodnego czy ja jeszcze znajdę czas na forum :(
Ale tez zazdroszczę ze dziewczyny już maja swoje pociechy! Choć cieszy mnie to ze jak macierzyńskie będzie nam sie kończyć i dzidzie bedą mieć już około 10 mcy to będziemy mieć całe lato z nimi!

Aga

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614900 przez MyMelange
Tez czytam kwietniowki, tam poki co sama radosc. Za to w marcowkach juz lzy coraz czesciej - takie uroki maluszka. Ja jak czytam, ze spia po godzince, to mnie strach ogarniaaaa! Chyba zaopatrze sie w eter ;P

Prawdziwa milosc zaczela sie 4.10.2013 :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl