BezpiecznaCiaza112023

Mamusie wrzesień 2013 =)

11 lata 9 miesiąc temu #614770 przez Alivva
iwonta_kg napisał:

Alivva napisał:

Dobrze iwonta,że znalazl cos co lubi ;)
Ja ogrodnikiem jestem ale z zamiłowania ;) moja specjalizacja to trawniki,krzewy i kwiaty :) ogólnie to uwielbiam zajmować się wuglladem podwórka latem :) noooo i jeszcze szklarnia z pomidorami mmmmmmmmm uwielbiam :) a to chyba zostalo mi z dzieciństwa jak się kręciłam po dziadkowych szklarniach jako kilkuletni szkrab :)


A mój mąż pracował w firmie ogrodniczej u kumpla 4 lata i zakochał sie w tym zawodzie. Znaczy w tej branży bo z zawodu jest kucharzem;) ale wiadomo jak to z kolegami lepiej nie robic interesów. Przekonaliśmy sie o tym na własnej skórze. Okazalo sie po 4 latach ten kolega ze nie płacił za niego zadnych składek ani ubezpieczeń. Umowe tez obiecywał razem ze złotymi górami a tu jest okazał taki frajer ze masakra! Sprawa oczywiscie skonczyla sie w sądzie. I wygraliśmy odszkodowanie. Poza tym kregoslup mój mąż rozwalil sobie w tej pracy u niego. A kolega mial to z dupie. Wiec dostał po dupie. A raczej jego portfel. Praca po znajomościach to najgorsze co moze byc!




To tez zależy na kogo sie trafi.... ja pracuje u znajomych dalszych. Mialam umowę zlecenie ale jak zaszlam w ciążę to dali mi normalna umowe i kwote brutto tez mi wpisali taka,że na L4 i na macierzyńskim będę sobie spokojnie życ bez zamartwiania sie o pieniązki.
Ale prawda jest taka,ze wiecej jest frajerów i kombinatorów niz uczciwych ludzi.... niestety

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614771 przez iwonta_kg
Alivva napisał:

iwonta_kg napisał:

kocham_cie napisał:

iwonta_kg napisał:

kocham_cie napisał:

MyMelange napisał:

ja ogladalam te Polozne (nagralam), bo wczesniej X-factor lecial. Sympatyczny serial i nawet na zywo pokazuja sam porod :) Teraz powoli tez sie klade.

Spijcie dobrze!!!!


no kurcze świetny program, nawet się nie spodziewałam takich scen, mój biedny mąż który jak zobaczył wychodzącą główkę to uciekł z wrażenia z pokoju... ale się ubawiłam biedak zbladł i poleciał po piwo... po czym stwierdził że więcej takich programów oglądąc nie będziemy... hmmm a może biedak myślał że dziecko to pępkiem wychodzi :silly:


Ja nie moge na takie sceny patrzeć bo mi sie mój poród przypomina :( :( :( :( :(


:( iwonka w kwietniu rocznica prawda???


Tak. 16 kwietnia :( Probuje sie jakos nastawić psychicznie na ten dzien ale jest ZAJEBISCIE ciezko :( :( :( :( :( :( :(




pewnie wolałabys ten dzien przespać a ja odliczam do tego 16go bo mam akurat wizytę i kolejne usg.... :/ ale myslę o Tobie i o Twoim maluchu. ja mam podobnie 16go ale października bo wtedy miał przyjść na świat mój maluszek..... w tym roku miałby juz 13 lat..... ech....


Przykro mi Alivva:( Chcialabym przespać ten dzien. Na cmentarz chyba pojde dzien wczesniej bo 16go nie bede w stanie:( :( pierwsza rocznica chyba jest najgorsza :( tak mi sie wydaje...



Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614776 przez biedroneczka39
U mnie 10 na zegarku. Prubuje zwlec sie z lozka. Glowa mnie boli, jestem nie wyspana...tez wstaje siku pare razy w nocy co jest uciazliwe.

Ja do kina dzis z coreczkami na 13.45 wiec trzeba sie ogarnac. Najlepiej bym leniuchowala dzis.

Milego dnia kochane...na pewno tu zajrze jeszcze nie raz dzisiaj :)


<3 Oliwia i Alicja <3

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614777 przez Alivva
iwonta_kg napisał:

Alivva napisał:

iwonta_kg napisał:

kocham_cie napisał:

iwonta_kg napisał:

kocham_cie napisał:

MyMelange napisał:

ja ogladalam te Polozne (nagralam), bo wczesniej X-factor lecial. Sympatyczny serial i nawet na zywo pokazuja sam porod :) Teraz powoli tez sie klade.

Spijcie dobrze!!!!


no kurcze świetny program, nawet się nie spodziewałam takich scen, mój biedny mąż który jak zobaczył wychodzącą główkę to uciekł z wrażenia z pokoju... ale się ubawiłam biedak zbladł i poleciał po piwo... po czym stwierdził że więcej takich programów oglądąc nie będziemy... hmmm a może biedak myślał że dziecko to pępkiem wychodzi :silly:


Ja nie moge na takie sceny patrzeć bo mi sie mój poród przypomina :( :( :( :( :(


:( iwonka w kwietniu rocznica prawda???


Tak. 16 kwietnia :( Probuje sie jakos nastawić psychicznie na ten dzien ale jest ZAJEBISCIE ciezko :( :( :( :( :( :( :(




pewnie wolałabys ten dzien przespać a ja odliczam do tego 16go bo mam akurat wizytę i kolejne usg.... :/ ale myslę o Tobie i o Twoim maluchu. ja mam podobnie 16go ale października bo wtedy miał przyjść na świat mój maluszek..... w tym roku miałby juz 13 lat..... ech....


Przykro mi Alivva:( Chcialabym przespać ten dzien. Na cmentarz chyba pojde dzien wczesniej bo 16go nie bede w stanie:( :( pierwsza rocznica chyba jest najgorsza :( tak mi sie wydaje...


Chyba tak.... ja co prawda stracilam moje dzięcię w pierwszej polowie ciąży ale mimo wszystko....nie zapomina się. lata lecaa człowiek zastanawia się do kogo byloby podobne,jakim byloby człowiekiem :) tyle,że z upływem lat już tak nie boli.....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614779 przez iwonta_kg
Alivva napisał:

iwonta_kg napisał:

Alivva napisał:

Dobrze iwonta,że znalazl cos co lubi ;)
Ja ogrodnikiem jestem ale z zamiłowania ;) moja specjalizacja to trawniki,krzewy i kwiaty :) ogólnie to uwielbiam zajmować się wuglladem podwórka latem :) noooo i jeszcze szklarnia z pomidorami mmmmmmmmm uwielbiam :) a to chyba zostalo mi z dzieciństwa jak się kręciłam po dziadkowych szklarniach jako kilkuletni szkrab :)


A mój mąż pracował w firmie ogrodniczej u kumpla 4 lata i zakochał sie w tym zawodzie. Znaczy w tej branży bo z zawodu jest kucharzem;) ale wiadomo jak to z kolegami lepiej nie robic interesów. Przekonaliśmy sie o tym na własnej skórze. Okazalo sie po 4 latach ten kolega ze nie płacił za niego zadnych składek ani ubezpieczeń. Umowe tez obiecywał razem ze złotymi górami a tu jest okazał taki frajer ze masakra! Sprawa oczywiscie skonczyla sie w sądzie. I wygraliśmy odszkodowanie. Poza tym kregoslup mój mąż rozwalil sobie w tej pracy u niego. A kolega mial to z dupie. Wiec dostał po dupie. A raczej jego portfel. Praca po znajomościach to najgorsze co moze byc!




To tez zależy na kogo sie trafi.... ja pracuje u znajomych dalszych. Mialam umowę zlecenie ale jak zaszlam w ciążę to dali mi normalna umowe i kwote brutto tez mi wpisali taka,że na L4 i na macierzyńskim będę sobie spokojnie życ bez zamartwiania sie o pieniązki.
Ale prawda jest taka,ze wiecej jest frajerów i kombinatorów niz uczciwych ludzi.... niestety


A u nas bylo tak ze bylam jakos w 4 miesiącu ciąży i jego pracodawca wiedział o tym. Mój mąż mial zabiegi na kregoslup i byl na urlopie. I po powrocie miala czekac na niego umowa. Bo robil na czarno. A tu dupa wyszła. Tak sie pokłócili o to ze ich współpraca sie skonczyla. Jego szef ten kolega twierdził ze nie ma kasy na to żeby dac mu umowe a sam jeździł sobie na narty do austrii czy gdzieś tam. Zlecenia brał takie ze starczyłoby na cztery umowy ale jak sie jest frajerem to tak sie wlasnie postępuje.



Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614792 przez iwonta_kg
Alivva napisał:

iwonta_kg napisał:

Alivva napisał:

iwonta_kg napisał:

kocham_cie napisał:

iwonta_kg napisał:

kocham_cie napisał:

MyMelange napisał:

ja ogladalam te Polozne (nagralam), bo wczesniej X-factor lecial. Sympatyczny serial i nawet na zywo pokazuja sam porod :) Teraz powoli tez sie klade.

Spijcie dobrze!!!!


no kurcze świetny program, nawet się nie spodziewałam takich scen, mój biedny mąż który jak zobaczył wychodzącą główkę to uciekł z wrażenia z pokoju... ale się ubawiłam biedak zbladł i poleciał po piwo... po czym stwierdził że więcej takich programów oglądąc nie będziemy... hmmm a może biedak myślał że dziecko to pępkiem wychodzi :silly:


Ja nie moge na takie sceny patrzeć bo mi sie mój poród przypomina :( :( :( :( :(


:( iwonka w kwietniu rocznica prawda???


Tak. 16 kwietnia :( Probuje sie jakos nastawić psychicznie na ten dzien ale jest ZAJEBISCIE ciezko :( :( :( :( :( :( :(




pewnie wolałabys ten dzien przespać a ja odliczam do tego 16go bo mam akurat wizytę i kolejne usg.... :/ ale myslę o Tobie i o Twoim maluchu. ja mam podobnie 16go ale października bo wtedy miał przyjść na świat mój maluszek..... w tym roku miałby juz 13 lat..... ech....


Przykro mi Alivva:( Chcialabym przespać ten dzien. Na cmentarz chyba pojde dzien wczesniej bo 16go nie bede w stanie:( :( pierwsza rocznica chyba jest najgorsza :( tak mi sie wydaje...


Chyba tak.... ja co prawda stracilam moje dzięcię w pierwszej polowie ciąży ale mimo wszystko....nie zapomina się. lata lecaa człowiek zastanawia się do kogo byloby podobne,jakim byloby człowiekiem :) tyle,że z upływem lat już tak nie boli.....


A jak to sie stalo u ciebie? Jeśli nie chcesz o tym mowic zrozumiem.



Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu - 11 lata 9 miesiąc temu #614794 przez Villemo
Dzień dobry, ugotowałam obiadek, zrobiłam sałatkę, po obiedzie muszę jeszcze ogarnąć chatkę bo wpada do mnie koleżanka z którą widziałam się ostatnio na naszym weselu prawie 4 lata temu :-) Cieszę się jak nie wiem chcąc nie chcąc odkąd mamy dziecko znajomi nas trochę zaniedbali... mają inne tematy do rozmów, nie myślą jeszcze o dzieciach i stabilizacji więc nie do końca jesteśmy fajnym towarzystwem. Przykre ale jakże prawdziwe...

Iwonta -Życzę dużo siły na nadchodzące dni i jednocześnie bardzo się cieszę, że wam się ułożyło! My też jeszcze nie dawno myśleliśmy poważnie o wyjeździe tyle, że chcieliśmy to zrobić, żeby mieć po prostu święty spokój od rodziny. Ale, że udało się, i drugie maleństwo się niebawem urodzi no to musieliśmy przystopować z tymi planami. W każdym razie marzy mi się mieszkanie baaardzo daleko od mojej teściowej a mojemu mężowi od swojej matki więc to nie jest tak, że tylko ja mam jakiś awers :-)

U mnie nocka tak sobie, rozkłada mnie choróbsko na całego :/ muszę szybko zrobić morfologię przed czwartkową wizytą bo czuję, że coś się pysypało.

Wiecie co, oglądałam wczoraj ten program położna na tvn style. Dawniej jeszcze nim urodziłam Klaudiuszka takich widoków unikałam jak ognia a teraz podchodzę do tego zupełnie inaczej. Jak widzę takie maleństwo wychodzące z mamusi to ciężko mi opanować łzy to jest naprawdę piękne.

Kocham cię- mój męż też uciekł z pokoju a najlepsze jest to, że przy Klaudiuszu twardo obstawał że będzie ze mną przy porodzie i wstawił się w szpitalu dokładnie o 8:00 kiedy podłączono mnie po oxy. :) Ciekawe w takim razie jakie wcześniej miał wyobrażenie o porodzie :side: Co do wstawania w nocy to będziemy wstawać do końca coraz częściej :-) Bo wraz ze wzrostem macicy i swoim dzidzior będzie uciskał na pęcherz więc nie będzie tyle miejsca :-) A jakie fajne uczucie jak maleństwo kopie po pęcherzu i ma się w jednej sekundzie uczucie jakby się miało zsiusiać do majtek leci się do toalety a tam nie ma się czym wysikać :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614795 przez słonko
Dzień dobry dziewczyny :) Ależ Wy dużo piszecie!

Fajnie Wam, że macie słońce. W Krakowie jeszcze chmury :/

Iwonta, gratuluję, że mąż znalazł pracę, którą lubi w Pl. Mój dostał wymarzony kontrakt w styczniu - do końca września. Czyli prawie tak, jak ciąża! Do tego odbiór prac mają 18 września, czyli bardzo blisko naszego terminu porodu :)

Ja urlop macierzyński wezmę na rok. Myślę, że ten rok powinno się być z maleństwem.

Paulinka, jak zdrówko? Mnie okropny katar męczy od dwóch dni. Do tego doszedł ból gardła. Wczoraj dodatkowo głupia zmarzłam łażąc po mieście i już myślałam, że mnie zupełnie rozłoży. Na szczęście magiczne mikstury (piwo bezalk. grzane z imbirem i goździkami, czosnek, cebula i herbatka z lipy) zadziałały i dziś jako tako żyję ;)

Nefeli, niech zgadnę, mieszkasz w Salonikach! Moja siostra mieszkała tam przez 2 lata z narzeczonym grekiem. Kryzys sprowadził ich do Pl. Odwiedziłam ich dwa razy. Widok na Olimp jest stamtąd faktycznie piękny :)

Paulina i Piotruś

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614797 przez SerekWaniliowy
Dzień dobry z samego rana :D

Biedroneczka nie mogę się przestać uśmiechać jak Ciebie "widzę". :woohoo:

Iwonta cieszę się razem z Tobą, że mąż zostaje w domu, 3 lata temu przeżywałam to samo, kiedy wrócił z Irlandii i próbował znaleźć coś tutaj, ale też się udało :)
Nie wiedziałam o Twojej rocznicy wcześniej, bardzo Ci współczuję, ale wpadaj 16 na forum to znajdziemy jakiś zajmujący temat i przeżyjesz ten dzień ze wszystkimi dziewczynami, razem będzie raźniej, a przynajmniej myśli na troszke zejdą na inny tor :kiss:

MyMelange ja też codzień spałam tylko do 2, a później siusiu i oczy jak 5 złotych do rana, czasem rano koło 6-7 udało mi się zasnąć na godzinkę lub 2 ale za każdym razem bardzo tego żałowałam, bo śniły mi się same horrory, ale od kilku dni kładę się koło 23 i wstaję o 10-11, po omacku tylko przekąszę coś o 2 i 5 oczywiście obowiązkowo małe sikanie i spowrotem spać, nie wiem czy tak ma być, ale jeśli tak to już niedługo i Ty pośpisz :)

Aga

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614798 przez Villemo
słonko napisał:

Dzień dobry dziewczyny :) Ależ Wy dużo piszecie!

Fajnie Wam, że macie słońce. W Krakowie jeszcze chmury :/

Iwonta, gratuluję, że mąż znalazł pracę, którą lubi w Pl. Mój dostał wymarzony kontrakt w styczniu - do końca września. Czyli prawie tak, jak ciąża! Do tego odbiór prac mają 18 września, czyli bardzo blisko naszego terminu porodu :)

Ja urlop macierzyński wezmę na rok. Myślę, że ten rok powinno się być z maleństwem.

Paulinka, jak zdrówko? Mnie okropny katar męczy od dwóch dni. Do tego doszedł ból gardła. Wczoraj dodatkowo głupia zmarzłam łażąc po mieście i już myślałam, że mnie zupełnie rozłoży. Na szczęście magiczne mikstury (piwo bezalk. grzane z imbirem i goździkami, czosnek, cebula i herbatka z lipy) zadziałały i dziś jako tako żyję ;)

Nefeli, niech zgadnę, mieszkasz w Salonikach! Moja siostra mieszkała tam przez 2 lata z narzeczonym grekiem. Kryzys sprowadził ich do Pl. Odwiedziłam ich dwa razy. Widok na Olimp jest stamtąd faktycznie piękny :)


No właśnie pisałam że mnie rozkłada :( A miałam was właśnie pytać o piwo bezalkoholowe czy pijecie. Ja zawsze byłam strasznym amatorem piwka i brakuje mi teraz takich smaków

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu - 11 lata 9 miesiąc temu #614803 przez iwonta_kg
Słonko gdzie bylas jak cie nie bylo ;)
masz jakies zdjęcia z tej grecji? Zapodaj cos :)

Dzieki serku za wsparcie. Gdybym nie byla w ciąży to bym sie upiła tego dnia. Tak do nieprzytomności. Ale w ciąży alkoholu nie ruszam wiec musze wymyslic sobie cos innego :(

Ale powiem wam ze piwo mi pachnie. Jak mój mąż pije jak sobie gdzieś pójdziemy na jakies zarelko na miescie to normalnie mam na nie ochote! W pierwszej ciąży ciągnęło mnie do papierosów. Teraz odrzuca... Fuuuu... Ale piwa bym sie napiła:)



Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614808 przez SerekWaniliowy
No i nie upilnowałam dziada! Nawet nie wiem kiedy zabrał piłkę, bluzę i cichaczem wyszedł, no nie zauważyłam kiedy, a teraz odbieram telefon zdziwiona, że do mnie dzwoni - mąż - Aguś idę obejrzeć nowe boisko, długo nie będę. Koniec rozmowy. :unsure:

Aga

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614810 przez Alivva
Przez całą ciążę bardzo obawiałam się, że stanie się coś niedobrego. Najpierw w 8 tygodniu krwiak w macicy, który na szczęście się wchłonął. Później bardzo często miałam robione usg i zauważyłam, że zawsze jest jakieś opóźnienie paru dni do tygodnia. Największe opóźnienie było w 18 tygodniu, gdzie usg wykazało, że jest to 15 tydzień. Jednak lekarze mówili, żeby się tym nie przejmować, bo może dziecko jest mniejsze, a najważniejsze, że wszystko się u niego dobrze rozwija. 2 tygodnie później przestałam odczuwać ruchy dziecka. Po przyjeździe na izbę do szpitala dowiedziałam się, że nie żyje. Po urodzeniu wymiary miało na 18 tygodni, ale to i tak o jakiś tydzień za mało. Nie wiem, jakie to ma znaczenie. Od jakiegoś 16 tygodnia miałam bezbolesne napinanie się - skurcze brzucha. Tydzień w szpitalu, ale i tak nie przeszły, brałam całą ciążę no-spę i magnez od jakiegoś 10 tygodnia, kiedy to lekarz stwierdził, że mam za mało rozkurczoną macicę. Sekcja zwłok dziecka wykazała krwawienie śródmózgowe, co lekarz odbierający poród uznał za przyczynę śmierci, jednak inny lekarz stwierdził, że nigdy się nie spotkał z sytuacją, gdy wylew był przyczyną i jego zdaniem nastąpiło to np. podczas porod.
Dodam jeszcze,że przed zajściem w ciążę leczylam endometrioze i lekarz ostrzegal mnie,że ciężko w tym stanie utrzymać ciążę..... Nie winie nikogo,do nikogo nie mam zalu.
Chociaz wtedy bylam zla na cały swiat....

wiecie co jest dla mnie dziwne i zastanawiające?? Moja babcia (mamy mama) stracila pierwsza ciążę, moja mama tez no i ja..... może dlatego chciałabym drugiego syna?? nie wiem sama ale.... dziwne to prawda?? Fatum jakies rodzinne....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614811 przez iwonta_kg
SerekWaniliowy napisał:

No i nie upilnowałam dziada! Nawet nie wiem kiedy zabrał piłkę, bluzę i cichaczem wyszedł, no nie zauważyłam kiedy, a teraz odbieram telefon zdziwiona, że do mnie dzwoni - mąż - Aguś idę obejrzeć nowe boisko, długo nie będę. Koniec rozmowy. :unsure:


Ale sie uśmiałam hehe :lol: dobre to bylo :lol:

Czy wy wiecie ze ja jeszcze leze w lozku!!!!! :lol:



Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #614813 przez SerekWaniliowy
Iwonta ja też w piżamie a komputerek przy łóżku, mam dziś okropnego lenia, ale chyba ubiorę się i pójdę dziadowi uszy ponaciągać ;) coś chyba słonko zaczyna wychodzić, było by super :)

Aga

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl