Mamusie wrzesień 2013 =)

SerekWaniliowy napisał:

biedroneczka39 napisał:

Kiniu dziekuje za slowa otuchy hi hi..bede swiadkiem waszych wykluc i opowiesci z porodu...jak sie naslucham to ze strachu szybciej urodze

Aga co to jest kosz Mojzesza he he ? Pierwszy raz slysze o czyms takim. Az sie posmialam hi hi

Popatrz Biedroneczka to taka gondolka jakby wiklinowa stawiana na stelażu nieruchomym albo na płozach, bardzo mi się podoba, albo taka kołyska słodziutka

allegro.pl/kolyska-bukowa-materac-kokos-...let-i3140177313.html

Wiem, że to taki zbędny wydatek, ale wydaje mi się, że sprawi nam w dużym pokoju wiele radości, bo tam najczęściej przebywamy, bo sypialkę mamy maleńką, mała szafa, małe łóżko, komódka i łóżeczko i już kiepsko będzie się tam poruszać

o ja też chcę kupić taką kołyskę ale wstawię ją do rodziców, bo wiem że będę tam spędzała masę czasu:) a u siebie w salonie nie mam miejsca:(

Serku no sliczne te mojzeszowe koszyki

Magda M ciuszki pikne tez lubie bez...a ze nie znam plci i jeszcze z 10 tygodni zanim sie dowiem postanowilam kupowac wszystko w kolorach bezu,slonecznego zoltego,cieplego pomarancza i swiezej zieleni

Słodziaki, to prawda Czekam z niecierpliwością na zakupowe szaleństwo

biedroneczka39 napisał:

Serku no sliczne te mojzeszowe koszyki

Magda M ciuszki pikne tez lubie bez...a ze nie znam plci i jeszcze z 10 tygodni zanim sie dowiem postanowilam kupowac wszystko w kolorach bezu,slonecznego zoltego,cieplego pomarancza i swiezej zieleni

no ja planuję wszystko w takich kolorach, pościel do łóżeczka też będzie beżowa:) za wszystko zapłaciłam 130 zł (2*body, 2*spodenki, ten niby kocyk, i króliczek)

Madzia śliczny komplecik! Tak to jest tak kobieta jedzie do supermarketu po ziemniaki a wychodzi z calym wózkiem i czymś słodkim na czele;)

Ja bardzo ubolewam że nie moge biegać po sklepach i kupować ciuszków. Mam pełną piwnice... Poza tym mój mąż jest zaboboniec i nie pozwala mi kupować nic wczesniej niż w sierpniu. Chyba ze bedzie dziewczynka to wtedy troche wczesniej.

Magda śliczne ciuszki Ja jutro też coś kupię

biedroneczka39 napisał:

Serku no sliczne te mojzeszowe koszyki

Magda M ciuszki pikne tez lubie bez...a ze nie znam plci i jeszcze z 10 tygodni zanim sie dowiem postanowilam kupowac wszystko w kolorach bezu,slonecznego zoltego,cieplego pomarancza i swiezej zieleni

Biedroneczka a jak to się stało, że lekarz wcześniej tak się pomylił w ocenie wielkości Twojego Maluszka?

no wlasnie tez ostatnio jak bylam w tesco nie wiedzialam ze tam tyle jest fajnych rzeczy dla dziecka (oczywiscie w tych duzych tesko bo nie w kazdych)i te ceny nawet rozsadne wiec chyba sie wybiore w koncu cos kupic bo ostatnio moj nie chcial nic kupowac bo nie znalismy plci.
mi podobaja sie ubranka w bardziej stonowanych kolorach beż szary jakies pastelowe zielenie i nie nawidze niebieskiego!a wszystko dla chlopcow niebieskie dlatego bylam nastawiona na dziewczynke bo róż lubie

SerekWaniliowy napisał:

biedroneczka39 napisał:

Serku no sliczne te mojzeszowe koszyki

Magda M ciuszki pikne tez lubie bez...a ze nie znam plci i jeszcze z 10 tygodni zanim sie dowiem postanowilam kupowac wszystko w kolorach bezu,slonecznego zoltego,cieplego pomarancza i swiezej zieleni

Biedroneczka a jak to się stało, że lekarz wcześniej tak się pomylił w ocenie wielkości Twojego Maluszka?

Ano wiec oto cala historia...Na poczatku grudnia odstawilam tabletki antykoncepcyjne po prawie roku ich przyjmowania.Okres dostalam w Wigilie a juz w styczniu nie mialam. Zrobilam sobie test w ostatnich dniach stycznia i nic nie wykazal zrobilam drugi pare dni pozniej i tez nic.W lutym dopiero zaczelam sie zle czuc wiec zrobilam kolejny test kolo 6 lutego no i wyszly sliczne dwie kreseczki Poszlam do lekarza by to zglosic bo na 20 marca mialam zaplanowana operacje na kamienie w woreczku zolciowym ktora oczywiscie zostala juz przesunieta na po porodzie.Pani doktor sie uparla i pomimo tego iz mowilam jej o wczesniejszych testach wyliczyla termin z ostatniego dnia miesiaczki.I ot cala historia.Ja od poczatku domyslalam sie ze ciaza jest mniejsza niz ona mowi no ale nie bede sie przeciez klocic z polozna.Plus taki ze za dwa tygodnie znowu bede ogladac mojego malutkiego bejbika

SerekWaniliowy napisał:

Villemo Ty jesteś jak encyklopedia ciążowa, pewnie ze względu na to, że jesteś młodą mamusią i wszystko tak na prawdę masz świeżo przerobione

Aleś mnie podsumowała hihi No tak, nie dość, że jestem młodą mamusią który przerabiała temat ciąży niespełna 2 lata temu to w dodatku jestem pedagogiem specjalnym z wykształcenia zakręconym na punkcie tematyki okresu prenatalnego. Dużo też dowiedziałam się od lipcowych mamusiek z którymi mam na co dzień kontakt do dnia dzisiejszego. To chyba największa skarbnica wiedzy dla mnie była jako pierworódki

Biedronka - a co to w ogóle za pytanie? Jakie to ma w ogóle znaczenie, czy to będzie wrzesień, październik czy sierpień? Jesteś już jedną z nas tutaj Najważniejsze, że maleństwo ma się dobrze! Obiecujemy, że o swoich ekstremalnych doznaniach z porodów opowiemy dopiero jak się rozpakujesz ;D

Co do rozmiaru ubranek to kupuję na początek 56 i 62. Synuś urodził się 4 kg i spokojnie wszedł w rozmiar 56 a większego dzieciątka jak 4 kg nie planuję rodzić

Serek - aleś zaszalała Ja się jeszcze nie przełamałam ale boję się że jak zacznę to nie będę mogła przestać

Papi Ja to wcale nawet nie zachodzę na ten dział w Tesco, bo bym najchętniej połowę wyniosła!

Biedroneczka to Twoja Ciąża będzie trwała 10 miesięcy

Dziewczyny oglądacie regularnie jakieś seriale albo programy?

Ja lecę na M jak miłość hehee

SerekWaniliowy napisał:

Papi Ja to wcale nawet nie zachodzę na ten dział w Tesco, bo bym najchętniej połowę wyniosła!

Biedroneczka to Twoja Ciąża będzie trwała 10 miesięcy

Dziewczyny oglądacie regularnie jakieś seriale albo programy?

Ja lecę na M jak miłość hehee

Ja ogladam barwy szczescia,m jak milosc,lekarze,przepis na zycie

Witam wszystkie mamusie,ja wlasnie po zjedzeniu sterty plackow ziemniaczanych...hm jak zwykle na zdrowo
Bylam w markecie i chyba czulam swoje malenstwo,calym cialkiem jakby zmienialo pozycje,ale poniewaz to 16-17 tydzien dopiero to mowie chyba.
Teraz siedze w panice bo od zjedzenia tych plackow kreci mi sie w glowie i mimo iz siedze od pol godziny ciemno mi sie robi przed oczami.
Biedroneczkaoczywiscie zostan z nami!!!
Madziasliczne ciuszki,ja tez lubie pastelowe kolorki,ale teraz po wielu latach wraca mi ochota na roz...
Co do butelek,ja osobiscie nie uznaje plastiku i nie uzywam,synia 7 lat temu karmilam tylko ze szklanych,nuk z szerokim smoczkiem,polecam,smoczek rewelacja!!! teraz medela ma ta wade ze to plastik i mala pojemnosc a wysoka cena,ale to tylko na poczatek,powiedzmy pierwsze 2 miesiace badz krocej,dopoki maluszek ssac piers bedzie musial pic z butelki.Bo podobno to najlepsze butelki gdzie dziecko sie nie rozleniwia jak na innych i sa najbardziej porownywalne do cycuszka mamy sprawdze kupie 2 sztuki,a jakbym nie dala karmic swoim i bede musiala mieszanki stosowac to na pewno szklane nuk.
Ktora teraz szykuje sie na badanie???

No jasne, że Ewa zostaje z nami

Dziewczyny, ja już ciuszki pomału kupuję, ale za łóżeczkiem jeszcze nie planowałam się rozglądać. A niektóre z Was już zdecydowane!
Villemo, super masz to łóżeczko.

Ja też dziś byłam na wizycie, ale bez usg (tylko bicia serduszka słuchałyśmy z panią doktor). Jeszcze nigdy nie byłam z tatą Młodego, zawsze sama chodzę.
Ale wiecie co usłyszałam od mojej lekarki? Że zdecydowanie za dużo przytyłam (3kg w miesiąc) i czas zaprzestać obżarstwa! A ja taka chudzinka byłam i jestem nadal! Tylko brzusio mi wywaliło i może ciut w boczki poszło... I nie jem dużo więcej niż dotąd! Ale mnie babcia wkurzyła! Jeszcze mnie jednym wnerwiła: "w pierwszej ciąży niemożliwe, żeby kobieta czuła ruchy przed 20. tyg." Oczywiście nie wykłócałam się z nią, bo to babulinka, której już się przekonań nie zmieni...

Z ruchami ja mam tak, jak pisze papi - cały dzień jakieś pojedyncze ruchy (których mogę nie czuć, jeśli jestem czymś bardzo zajęta, albo chodzę), a w godzinach aktywności to już jest w moim brzuchu najczęściej taka mała imprezka Ale są dni, kiedy czy to z zabiegania, czy przez inne ułożenie lub nastrój dzidzi, czuję dosłownie tylko parę muśnięć lub mini-kopniaczków (bo od paru dni mam takie nowe doznania). Wiem, co czują te z Was, które się trochę martwią. Pisałam Wam już o moim jednym ataku obaw, kiedy aż poszłam prywatnie na usg i poznałam przypadkiem płeć. Ale od tamtej pory wyluzowałam i już jednym spokojnym dniem się tak nie martwię, tylko wczuwam się następnego dnia i najczęściej już rano coś czuję

A Wy, które jeszcze nie czujecie ruchów, to macie w pewnym sensie powód do radości - jak już zaczniecie czuć, to zaczną się też obawy, kiedy ruchów nie będziecie czuły... Każdy kij ma dwa końce.

Nie dostałam dziś skierowania na obciążenie glukozą (zaczęła pisać, ale się rozmyśliła, ze jednak później)! Hurra! Z drugiej strony co się odwlecze, to...

Buziaki, dobranoc

Tyle napisałyście, ale przeczytam jutro, mąż woła, muszę lecieć, bo on się ostatnio mnie coś boi, a jak woła, gdzie Jego żonka, to muszę lecieć i korzystać a może On się tak Pana Doktora boi bo mamy zakaz a nie mnie ;P

Spokojnej nocki i życzcie mi udanych łowów