Mamusie wrzesień 2013 =)

SerekWaniliowy napisał:

kocham_cie napisał:

Boże Paulina to wasze łożeczko jest cudne piękne i wogóle naj... ja na allegro wynalazłam piękne w którym się zakochałam no ale cóż, moge sobie na nie tylko popatrzeć i pomarzyć

allegro.pl/lozeczko-dzieciece-drewniane-...cor-i3113529065.html

Rany Julek! To się naszukałaś hehee, piękne, ale te pieniądze ja to myślałam, że mniej wydamy na całą wyprawkę dla Bączka łącznie z wózkiem

A właśnie, kupujecie jakieś używane rzeczy dla swoich maluszków, wózki, łóżeczka, ubranka itp? Bo nie wiem co myśleć a dla siebie to nie mam oporów i w sumie jedną nową sukienkę na imprezę rodzinną kupiłam, a poza tym to allegro i używane ciążówki w weekend kupiłam

no wiem cena zaporowa, hahah mój mąż się śmieje że nasze auto jest chyba mniej warte co do używanych rzeczy to wózek i łóżeczko chcę nowe, wyprawkę ciusszkową typu bielizna (body, spioszki itp) też kupię nową, natomiat na później takie ubranka wyjściowe których się mało używa to będę szukała na allegro używanych, bardzo często one wyglądają jak nowe i wogóle nie są zniszczone... ja na początku najarałam się własnie na takie ubranka, spodenki , sweterki, sukienki ale moja sąsiadka która urodziała 4 miesiące temu powiedziała że jest to zupełnie nie potrzebne, bo przez pierwsze 3 miesiące używała tylko pól body i do tego albo śpieszki albo pól spioszki... reszta naprawdę okazjonalnie i teraz już wszystko za małe... a poza tym mam siostrę w NL i ona nakupuje mi takie ubranka wyjściowe za grosze:)

słońce, słoneczko... piękna pogoda i +9 stopni cieszmy się bo od jutra podobno w PL deszczowo ale, ma byc ponad +10

Dzieki Madzia ze pytasz o moje samopoczucie:) dzisiaj jakos kiepsko sie czuje... W glowie mi sie Kreci. Teraz leże po ogromnej dawce kawy z mlekiem. Byla u mnie siostra mojego męża. Zanudziła mnie swoimi opowieściami o nowym chłopaku i nowej pracy. Chyba sie kimne...

Ja do mojego Filipa miałam praktycznie wszystko nowe..... Mój ex nie wyobrażal sobie inaczej. A ja bylam za głupia i malo przekonująca,żeby wtedy się z nim klócic o to. Za to miałam wóżek bebe confort o jakim zawsze marzyłam Łózeczko....nie pamietam ile wttedy zaplaciliśmy ale było takie normalne,tradycujne. Talkie mi sie podobało i momo,że drogie nie było w tej chwili "wychowyje" się w nim 5tetą dzieciątko w rodzinie za to zainwestowaliśmy w porządny materac (wiem,że kosztował prawie tyle samo co lóżeczko) i mam go do dziś więc moj drugi maluszek z niego skorzysta. Nie wiem dlaczego akurat materaca nikomu nie wydałam Filip w łóżeczku spal jakies 2 lata,potem łozeczko pozyczylam bratowej a sami kupilismy łóżko pod zamówienie z płytą zabezpieczającą

Teraz łóżeczko i wóżek 3 funkcyjny dostaje od znajomej,ciuszków już tez troszkę nazbieralam bo znajome zwożą,troszkę mam po Filipie i dzieciakach brata.... Kupuje też w ciuchlandach,bo nie moge sie opanowac jak widze ciuszki z postaciami z Kubusia Puchatka
Nowe kupiłam już butelki,smoczki,laktator i takie pierdołki..... na pewno kilka pieluszek tetrowych,sliniaczków,jeden kocyk,ręczniczek..... z resztą.....w czerwcu postanowilam sobie zaszaleć w H&Mie albo w podobnym jakimś takim sklepie No i oczywiście ciuszki na wyjście ze szpitala koniecznie muszą być nowe Do dziś mam komplecik w którym przywieźliśmy Filipa ze szpitala Tez nikomu ich nie wydalam,nie pożyczyłam.... lezy w pudle z pamiątkami.....na prezent osiemnastkowy-TZW Pudełko Wspomnień

iwonta_kg napisał:

Dzieki Madzia ze pytasz o moje samopoczucie:) dzisiaj jakos kiepsko sie czuje... W glowie mi sie Kreci. Teraz leże po ogromnej dawce kawy z mlekiem. Byla u mnie siostra mojego męża. Zanudziła mnie swoimi opowieściami o nowym chłopaku i nowej pracy. Chyba sie kimne...

śpij, byle nie na plecach

kocham_cie napisał:

iwonta_kg napisał:

Dzieki Madzia ze pytasz o moje samopoczucie:) dzisiaj jakos kiepsko sie czuje... W glowie mi sie Kreci. Teraz leże po ogromnej dawce kawy z mlekiem. Byla u mnie siostra mojego męża. Zanudziła mnie swoimi opowieściami o nowym chłopaku i nowej pracy. Chyba sie kimne...

śpij, byle nie na plecach

Hehe leże sobie pod kocykiem i szperam po internecie w komórce. Jakos mi niedobrze:( zjadlam kisiel niedawno.

Myslicie dziewczyny, ze spanie na plecach jest az tak szkodliwe? Mysle, ze nic sie nie stanie jesli troche tak pospimy. Gdyby to bylo na tyle niebezpiczne, kazdy lekarz by o tym informowal i jakies dyby by nam zakladali na noc Ja poki co czesto budze sie lezac na plecach - widocznie tak mi wygodnie.

Ja chyba pokusze sie o taki zestaw allegro.pl/klups-safari-komoda-lozeczko-...era-i3129448725.html

iwonta_kg napisał:

kocham_cie napisał:

iwonta_kg napisał:

Dzieki Madzia ze pytasz o moje samopoczucie:) dzisiaj jakos kiepsko sie czuje... W glowie mi sie Kreci. Teraz leże po ogromnej dawce kawy z mlekiem. Byla u mnie siostra mojego męża. Zanudziła mnie swoimi opowieściami o nowym chłopaku i nowej pracy. Chyba sie kimne...

śpij, byle nie na plecach

Hehe leże sobie pod kocykiem i szperam po internecie w komórce. Jakos mi niedobrze:( zjadlam kisiel niedawno.

a ja właśnie wcinam mus malinowy, i nadal za mną goferek chodzi- przez ciebie paskudo!!! choć wczoraj zaspokoiłam troszkę swoje zachcianki bo zjadłam w zielonej budce deser bezowy z ciepłymi malinami i lodami jogurtowymi.... mmmm pyszny był

MyMelange napisał:

Myslicie dziewczyny, ze spanie na plecach jest az tak szkodliwe? Mysle, ze nic sie nie stanie jesli troche tak pospimy. Gdyby to bylo na tyle niebezpiczne, kazdy lekarz by o tym informowal i jakies dyby by nam zakladali na noc Ja poki co czesto budze sie lezac na plecach - widocznie tak mi wygodnie.

Ja chyba pokusze sie o taki zestaw allegro.pl/klups-safari-komoda-lozeczko-...era-i3129448725.html

fajny zestawik, ja niestety nie mam miejsca na taką komodę, bo maluszkowi musimy zrobić miejsce w naszej wypialni więc wejdzie tylko łożeczko i mały przewijak niestety ale moje mieszkanko ma 40 m2 więc muszę kombinować z miejscem... no cóż ciasne ale własne a co najważniejsze bez kredytu:) mieliśmy zamiar w tym roku kupić coś większego ale w związku z ciążą musimy się chwilowo wstrzymac... może za rok, dwa jak maleństwo troszkę podrośnie

Ja tez juz nie moge sie doczekac pierwszych zakupow,widzialam juz tyle ladnych rzeczy,moze w sobote po badaniu jakies ubranko kupie.
Ja poki co musze uzbierac na nowy materac,posciel,spacerowke i laktator,kilka butelek a chce medeli,wiec troche kosztuja no i moja hustawke ukochana
A co do ubranek mam kilka po syniu,reszte dokupie,nie mam tutaj teraz niestety zadnej znajomej ktora miala by ubranka po maluszku,ciuchlandow u mnie nie ma ale powiem szczerze ja do nich w Polsce tez nie wchodze.Dla synia mi ciotka cos w ciuchlandzie kupila jak juz byl starszy,ale tym razem wszystkim powiedzialam ze nie chce nic,wole mniej ale nowe...z roznych powodow...Jesli bym miala od znajomych ubranka z tym nie mam zadnego problemu!

Ja też czekam tylko do piątku i ruszam z zakupami dziś pełna parą oglądam wózki, bo to najdroższa rzecz, która musimy kupić, wiec daje sobie najwięcej czasu, może jakaś okazja się trafi, bo myślę o QUINNY 4w1 a są bardzo drogie, dlatego też zastanawiałam się nad używanym.
Jeśli w piątek wyjdzie szydło z worka to pierwszy kupuje kocyk od razu po wizycie, już mam upatrzone 2 kolorki
Poza tym łóżeczko, ochronki i rożki mamy od teścia po moim 3 letnim szwagrze, i chyba ze 3 torby ubranek od kuzynek, my tak jak kocham cie mamy 46m2 mieszkanko więc mebelków nie będziemy kupowali, ale może chociaż namówię męża na kołyskę, która wstawimy do dużego pokoju rzuciłam okiem na allegro i nie mogłam przestać ich oglądać

Nefeli a dlaczego wybrałaś butelki Medeli? Pytam, bo nie mam własnego zdania ani doświadczenia, myślałam jedynie, że kupie butelki szklane, bo za plastikiem nie przepadam, ale nic na ich temat nie wiem, tzn ogólnie o butelkach

agamo napisał:

papi88 napisał:

u mnie tez juz coraz bardziej wiosiennie ale jeszcze to nie to ale juz czuc ze ta wiosna wisi gdzies w powietrzu mam nadzieje ze sie nie przestraszy i jak najszybciej nadejdzie

agamo tak nisko spokojnie to ruchy malenstwa ja mialam wrazenie jakbym czula dzieciatko zaraz jak sie zaczyna owlosienie łonowe tak nisko lekarz potwierdzil ze to ruchy dziecka bo na takiej wysokosci mozna pomylic z praca jelit ale ja wiedzialam ze to powtarza sie o podobnej porze wiec dzieciatko zaczyna miec swoj wlasny rytm dnia i nocy a teraz czuje juz coraz wyzej obok pepka pod pepkiem czasiem kopnie troszke nizej widac ze ma tam jeszcze duzo miejsca i swobode do robienia fikołków

Papi skarbie dzięki wielkie uspokoilas mnie trochę Nie wiem cos od ostatnich dwóch dni sie zamartwiam a to to a to tamto Nie wiem czy to dlatego ze wizyta wkrótce i jakoś już przeżywam czy co! No ale nie wiedziałam jak wysoko sie czuje maluszka a przeraża mnie myśl ze malnstwo mogło by być za nisko!

Ewka mam nadzieje ze zadowolona jesteś z wizyty Pisz tu nam jak tam bo aż sama nie mogę sie doczekać! Napewno wszystko będzie dobrze i nieprzejmuj sie bez tłumacza dasz radę!

Nic się nie stresuj kochana to gdzie czujemy maluszki zależy w dużej mierze od tego jak dzieciątko jest ułożone i jak głęboka jest miednica. Przy płytkiej miednicy przeważnie dno macicy znajduję się wyżej i jak maleństwo jest główką w dół to ruchy też czuje się stosunkowo wysoko. Ja przeważnie czuje maleństwo na samym dole po lewej stronie :-)Od wczoraj słabo czuje ruchy ale staram się zachować spokój dzieciątko jest jeszcze malutkie wystarczy, że zmieni pozycję i znów ruchy mogą być nie wyczuwalne.

Jakąś chandrę złapałam, a jeszcze niedawno wózki oglądałam. Tak czytam, że czujecie ruchy swoich maluszków, że znacie ich pory harców i odpoczynku a ja nic nie czuję, kompletnie nic. To już 19 tydzień a niektóre z Was od 15 czują swoje Bąble regularnie. A ja się nad płcią zastanawiam, zamiast nad tym czy maluszek jeszcze tam jest

kocham_cie napisał:

Boże Paulina to wasze łożeczko jest cudne piękne i wogóle naj... ja na allegro wynalazłam piękne w którym się zakochałam no ale cóż, moge sobie na nie tylko popatrzeć i pomarzyć

allegro.pl/lozeczko-dzieciece-drewniane-...cor-i3113529065.html

Dziękuję dziewczyny cieszę się, że się podoba


Kocham Cię ja nawet nie wiedziałam, że tyle może kosztować łóżeczko

A z przewijakiem to właśnie też dokupiłam koszyczki Najłatwiej w ten sposób zapanować nad tymi drobnymi duperelkami.

Serek waniliowy - Klaudiuszek mnóstwo ubranek ma po innych dzieciach z rodziny właściwie nie wiele nowych dokupowałam. Swoją drogą na pierwsze miesiące dopóki dzieciątko nie siedzi to tak jak pisała Kocham Cię - nie bawiłam się kompletnie w bluzy jeansy i takie duperelki bo zwyczajnie dziecku leżącemu jest w tym nie wygodnie. Nawet jak gdzieś wychodziliśmy to ubierałam mu jakiegoś fajnego pajacyka na wyjście. Inne rzeczy takie jak kojec czy leżaczek też kupowałam używane zważywszy, że to wszystko są rzeczy na chwilę.

Co do spania na plecach to owszem będzie niebezpieczne gdy nasze dzieciątka będą większe póki co nacisk macicy jest nie wielki później jak dzieciątka będą większe to same stwierdzicie że wam nie wygodnie bo będzie się ciężej oddychać.