Mamusie Wrzesień 2015

Mialam iść do sklepu, ake w końcu podjechalam do biedronki i kupiłam co trzeba (mam ochotę na smażone buraczki!!!) , oprócz mięsnego, bo nie chciało mi sie wchodzić. Aptekę za to z łaską zaliczyłam;) takze skurczów nie bedzie! Mama dzwonila, rety, chociaz raz wyczula temat! Bo nic jej nie mowilam, a ona, ze jutro przyjeżdża (normalnie prawie się wzruszylam z radości!) i kupiła torbe ubranek dla Agatki (to jej pierwszy zakup dla wnuczki:)). Jutro bede jeść zatem buraczki i kto mi pomoże! aż powoli energie odzyskuje. Teraz robię wielkie i pyszne śniadanko w nagrodę, łącznie z salatka grecka! A potem musze przynieść resztę z auta, bo die nie zabrałam.
Pesq, szumissss!!!!<3 to bedzie pierwsza rzecz, która powiem, jak ktos zapyta, ci nam kupić

Pesq, naprawde nie prasujesz?;D o rety, ja bym nie mogla:D u mnie to wszystko na kant byc musi:P

Nareszcie najedzona i szczęśliwa!

Kas ja tak samo budzę się nie wypoczęta tylko jakbym przebiegła maraton
Pesq będziesz miała szumisia!! Jak fajnie właśnie tak też zauważyłam że osoby które nie mają dzieci to tak hmm nie ma o czym rozmawiać a ja właśnie jestem po prasowaniu
Mysia coś nie odzywa się długo ale chyba miała mieć też remonty...
Basia ja niby przesypiam całą noc ale kurcze budzę się co siku co godzinę
Kas ja też prasuje wszystko... teraz może nie na kant ale przeprasowane musi być

Ciekawe co tam Zaz z lekarką dzisiaj wymyślą

idę coś zjeść bo robimy się głodne

Asiek, zapraszam Was na sałatkę grecką))))bo zrobiłam duużo:P
Haha, Zazanka jak przemowę ułożyła to hoho:P

Dziewczyny ja Wam już mowilam ze jestem ch..ową panią domu Naprawde... No i tak, nie prasuje nic oprocz koszul i sukienek, reszte roztrzepuje i jest git jak na mnie

Od rana sie nie zabralam za prasowanie Agatowych szmatek.. za to probowalam sie ogolic tam i jakis dramat jest coraz gorzej.. lawirowalam w tej wannie a i tak mało co tam porobilam, wyglada to smiesznie i zle...

Zaraz poprasuje

Oj Pesq, na pewno nie jest tak źle;))) Hehe, to widzę, że każda z nas z depilacją cierpi Rety, już niedługo się będziemy z tego śmiać!
U mnie zupka wstawiona, kwiaty na balkonie podlałam, idę do samochodu po te rzeczy (napoje i bańkę oleju), wstawiam pranie i trzeba się szykować mniej wiecej...miałam się kąpać, ale jakoś mi teraz nie pasuje....chyba wieczorem to zrobię:/// jakoś się zaczeszę i już...oj tam, w końcu to tylko cukiernia w Twierdzy Modlin
a w ogóle wiecie na co mam ochotę...na taką spódnicę czy sukienkę maxi...mam chyba ze 3 takie spódnice...spróbuję dziś założyć...pewnie będę wyglądać jak okręt:D

Zrobiłam pranie no i w końcu wzięłam się za prasowanie ubranek dla maluszka.
Pesq nie przejmuj się, ja też poza sukienkami i koszulami to nie prasowałam swoich rzeczy.
Jednak prasowanie takich maleńkich rzeczy dla dziecka sprawia mi przyjemność, kto wie może polubię prasowanie
Kasandra fajnie, że mama Cię odwiedzi i że ma rzeczy dla Agatki
Jeszcze ten obiad trzeba ogarnąć ech i pójść do sklepu a mi już po tym prasowaniu nic się nie chce

Kasiu, tez się cieszę niezmiernie:) W sumie to fajną mam mamę, mam wrażenie, że po prostu trochę
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
...wiadomo, że też już najmłodsi nie są, bo mama 60 lat w tym roku skończyła, tata 2 lata starszy jest.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Mam nadzieję, że my będziemy innymi rodzicami - nie chodzi o to, że moi są źli, bo zawsze starali się pomóc na tyle, na ile mogli, ale mnie trochę brakuje takiej mamy do wszystkiego - nie wiem, czy to właśnie o tę różnicę wieku chodzi, pewnie nie do końca, ale żebym miała większy kontakt z córką swoją (choć ja niby codziennie do swojej dzwonię, więc to nawet nie o częstotliwość chodzi), może też nie takie klimaty, że razem na disko będziemy śmigać, ale żeby czasem gdzieś wyjść razem, coś porobić "babskiego", itp. Ale wyjdzie wszystko w praktyce, hahaha;))))

Kas - po pierwsze wiek a po drugie siedzenie w domu.. tak to działa :/

Dziewczyny mam kurczaka + smietane + jogurt + koperek i por.. musze zrobic jakis sos z tego do kaszy - jak sie robi jakis sos taki bez mąki? Help

Hej dziewczynki.. Czytam Was na bieżąco ale nie mam siły pisać. Teraz akurat usiadłam do laptopa a tak to z tel Was podglądam...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
We wtorek mam wizyte to wypytam doktorka co i jak i czy to mi jakoś wpłynie na poród... Oby nie

Wczoraj latalam jak na skrzydlach dzis od rana nie zrobilam nic oprocz kąpieli... Wstaje do tego kurczaka ... Prasowanie dalej wisi

Jurada-takie dni bywaja ze sie pisac nawet nie chce i sil nie ma

Ciekawe co tam u Zazki

hej dziewczynki,
dołączam do tych co dziś miały skurcze !
nigdy w życiu takiego nie miałam, płakałam i wyłam z bólu, a jak chciałam odciągnąć stopę, to skurcz łapał także ją...no masakra...nie wiedziałam, że skurcze mogą być takie długie i hardcorowe ehhh
Zaz odzywaj się ! czekamy !
Pesq równowaga w przyrodzie musi być, dziś tylko odpoczywaj w takim razie
Jurada współczuję dolegliwości...trzymam kciuki, żeby po porodzie wszystko wróciło do normy !
Co do prasowania to ja mam większość rzeczy, których prasować po prostu nie trzeba a mąż na szczęście koszule do pracy prasuje sobie sam ;D