Mamusie Wrzesień 2015

Tak w ogóle to teraz robie obiad dopiero mięso z sosem, ziemniaczki surowke z kapusty kiszonej zrobie, mąż wraca dopiero po 17 ....A byłam przejść się z mala i usunęła mi po drodze☺

Kapusta kiszona ! Mniam ! poproszę troszeczkę

A co do przesądów to lekka przesada z tym wizjerem... ktoś zadzwoni do drzwi a ja nie mogę zobaczyć kto to Haha

Misia zapraszam na kapustę ale się na jadłam jak robilam surowke

Zabobony niby nie wierze ale obcielam synowi włosy przed pierwszym rokiem życie a mówi się ze głupi wtedy będzie no i masz co los, na córkę jadlam słodkie, na śniadanie jeden tost potem ciastka sukierki ciastka cukierki i dopiero na wieczór kolacja i tak mi zostało 5 kilo po 1 ciąży. A syn mięso i wszystko co słone dosalalam wszystkie potrawy, teraz jem wszystko wiec nie wiem kto z tego wyjdzie ale czuje ze chłopiec, chociaż chciałabym dziewczynke

ja po obiadku mniam były kluski śląskie z gulaszem i surówka z czerwonej kapusty
to u mnie chyba będzie chłopak bo nie mam ochoty na słodkości ale obojętnie byleby było zdrowe
jak mi się nic nie chce :/ wkurza mnie wszystko!!!

Witajcie!
A ja jeszcze nie zjadłam ani jednego pączka, za to jestem w trakcie produkowania rogalików i bułeczek drożdżowych z marmoladą

Te wasze obiadki tak smakowicie brzmią, a ja jakoś dzisiaj nie miałam ochoty na nic i skończyło się na tostach z szynką i serem. Wiem, ze to nie na obiad, ale raz nie zawsze, nie będę wmuszać na siłę przecież.

Też bym chciała kapustkę kiszoną.. Mam wrażenie, że za dużo jem
No nic, spisałam co mi smakuje itd. i wysłałam właśnie T. listę zakupów, no i już nie będę marudzić i się zapychać, bo będę miała pełnoprawne produkty
Np. "zamówiłam" sobie jogurty owocowe -na co dzień jem tylko naturalne, bo są zdrowsze, ale teraz nie mogę na nie patrzeć, a taki jogurt nawet owocowy to na pewno lepsza opcja niż tabliczka czekolady Poprosiłam też o mieszanki warzyw, więc będą zupki. Trudno skoro jestem taka śpiąca i zmęczona, to po prostu trochę sobie ułatwię właśnie m.in. taką mrożonką
A jutro naleśniki

Sylwia sama pieczesz? A wiesz, że mi nigdy drożdżowe nie wyszło? Nie wiem co robię nie tak, ale za każdym razem jest źle ehh -dobrze, że inne mi wychodzą

Mi się od początku zdaje, że dziewczynka. I w sumie cięgnie mnie do słodkiego -ale to raczej i przed tak miałam, ogólnie uwielbiam słodycze

Dziewczyny jak to jest z podziałem obowiązków u Was? Panowie pomagają w domu? Bo ja to sobie czasami myślę, że mam anioła

Pożarłam 4 paczki a teraz rzygac mi się chce...

zdrzemnelam sie. Wstalam idę do łazienki, siusiu, papier a tam znów te plemienia... Śluz taki przezroczysty zabarwiony ciut na różowo...
Kurna niech mi mój lekarz nie gada że wszystko jest ok.

Zazanna mój s robi wszystko, jak Natalia sie urodziła to nawet wstawał w nocy żeby mleko zrobić ja przewijalam, obiady tez czasami gotuje, posprzątać tez jak ma wolne, narzekać nie mogę , nawet na zakupy częściej chodzi niż ja

Sylwia rogaliki, mniam

Ojej ale się najadlam, obiadek smakowity☺

mysia5 napisał: Smacznego Basiek
Niezapowiedziana a jak tam rodzice? Wrócili juz , powiedziałaś im ?

Mieli wrócić w piątek tydzień temu ale mama postanowiła zostać jeszcze tydzień... Więc użeram się z bratem i tatą którzy nic nie wiedzą i traktują mnie jak zawsze czyli dwa koszyki do ręki i leć po drewno
Ale już jutro wraca i teraz to się już nie moge doczekać aż im powiem.... Kartki z gratulacjami już ponad tydzień czekają i się kurzą na szafce
W dodatku okazało się że teść wraca w sobote z Francji na pare dni, więc sie ciesze że mu powiemy osobiście a nie przez skypa

A Ty kiedy przekazujesz dobrą nowine?

Co do brzuszka to aż sama się zdziwiłam ostatnio bo spodziewałam sie że przynajmniej do 4 miesiąca nie będzie widać (koleżanki tak mówiły że tak miały) ale schudłam ostatnio dużo (zanim zaszłam w ciąże) i teraz widze różnice bo już się spodnie nie trzymają na kościach biodrowych tylko na wystającym brzuszku pomiędzy kośćmi
Chociaż jakby ktoś nie wiedział o moim stanie to wygląda to jak mega pełny pęcherz

Co do pączków to upiekłam sobie dzisiaj sama takie malutkie i przepyszne pączuszki i rozpuściłam czekolade i jem takie pączuszki w czekoladzie
www.domowe-wypieki.pl/przepisy-paczki-i-...s-na-bozener-crostoi
tu macie przepis jak coś bo bardzo szybkie do zrobienia są i mało składników jest potrzebne!
Kupiłam sobie też karmi o smaku tiramisu! jak ja dawno karmi nie piłam! Na codzień tylko woda niegazowana no i sok z wyciśniętych pomarańczy jak akurat mam pomarańcze
Fajnie wypić takie gazowane i słodkie Chociaż coli itd. nie lubie

I zrobiłam sobie też przepyszną "sałątke" z zacierki makaronowej, ogórka zielonego, czosnku, vegety i majonezu! Babcia mi zrobiła taką dwa lata temu jak byłam u niej w Niemczech i dzisiaj mi się o niej przypomniało!
Jakie to pyszne!
Już mi przechodzą powoli te mdłości!

Sama robię i bułeczki i ciasta drożdżowe. Mi tez kiedyś się nie udawało, bo dodawałam tylko lekko cieple mleko do drożdży i ciasto nie wyrastało, ale od jakiegoś czasu jak daję cieplejsze, to wyrasta i nawet dobre wyszły dzisiaj

Jurada, a Ty nie masz np.nadżerki? Słyszałam, ze często to wlasnie nadżerka plami w ciąży i nie ma to większego wpływu na dzidziusia. Ja mam i nawet podczas pobierania cytologii ostatnio krwawiła. Zastanawiam się czy to moje wcześniejsze plamienie nie miało z tym związku, bo wtedy brałam luteinę dopochwowo i możliwe, że tabletki mi podrażniły.

Eh ja robiłam tylko z suchych drożdży, spróbuję z prawdziwych zatem -choć od zawsze mam takie coś (jako dziecko wyrabiałam ciasto z drożdżami raz u cioci), że obrzydza mnie to takie uczucie na dłoni, że te drożdże "zaczynają działać" takie ciepłe się robi i łeeee Albo jako dziecko mnie to przeraziło i do tej pory mam po prostu uraz, bo byłam wtedy pewna, że "te grzyby mnie przenikają"

Jurada właśnie spytaj o to lekarza, bo skoro z Maluszkiem ok, to może niepotrzebnie tylko się stresujesz

Niezapowiedziana ja wcześniej je uwielbiałam i tiramisu zwykłe też, a teraz na samą myśl heh
Super, że w końcu powiecie, ja bym zniosła przysłowiowe jajko

Malinka to u mnie tak samo Z tym że on nie lubi sprzątać, a ja lubię, więc on się tego nie tyka, ja za to w ogóle nie chodzę na zakupy Pisze mu listę i po pracy po prostu wszystko kupuje, co z resztą ma dodatkową zaletę, bo ja jestem zakręcona i nie zwracam uwagi na ceny albo zapominam i w ogóle, a w ten sposób i wszystko mam i zaoszczędzone i nie tracę czasu i nie dźwigam No i ludzie w sklepach mnie denerwuję, więc tego też mi oszczędza:)
A jak potrzebuję coś specjalnego, to wtedy idę sobie tylko po tą jedną konkretną rzecz w ramach spaceru
Aaaa i jak jestem na uczelni to on gotuje i ogarnia rzeczy typu zmywanie, takie codzienne. I w nocy wstaje jak kot płacze albo zrobi kupę -trzeba od razu sprzątać kuwetkę aby szczeniałka nie poniosło (raz się taki przypadek zdarzył i mała zjadła kupę kota -.-' ) albo szczeniaka jak wzięliśmy, to na początku wstawał co 3-4 h zanieść go na siku żeby nam w łóżku nie narobiła
Mogłabym tak mnożyć i mnożyć... o rany ależ mam teraz przypływ miłości do nie go ! Niech już wraca

Dziewczyny, ja juz wrocilam i powiem wam ze sama nie wiem co o tym myslec.

Jak dotarlam do lekarza to znow dostalam plamienia, ktore ustalo prawie calkiem jak bylam jeszcze w poczekalni, ale doktor je widzial, wiec przynajmniej wiem ze nie moze powiedziec ze go nie bylo.. Ale pobadal, zrobil nawet usg na wszelki wypadek i mowi ze wszstko gra, dzidzius okazuje sie ze od piatku urosl ponad dwa razy wiekszy z 6.1mm do 13.4 mm!!! a serduszko tez bije prawidlowo a w macicy nic nie znalazl co by moglo krwawic, wiec on twierdzi ze wszystko jest ok.
Zwiekszyl mi dawke progesteronu (bo w piatek mi moj przepisal bo mialam tez z rana plamienie zanim poszlam) i powiedzial ze mam sie nie martwic az tak bo wszystko jest dobrze.

Jurada, Sylwia - ja mialam lekka nadzerke stwierdzona na pierwszym badaniu kiedy potwierdzalam ciaze i tez myslalam ze moze to od tego, ale ani w piatek ani dzis zaden z dwoch ginow nic nie wspomnial o tym.
Pytalam sie tez czy moze to ma cos wspolnego z przemeczeniem i intensywna praca, ale dzis powiedzial ze to nie to jest przyczyna i ze to pewnie za niski progesteron.

ja jestem po drzemce jak fajnie spało się tylko teraz coś kluje mnie brzuszku:( w sumie nie coś tylko ktoś rozpycha się
Jurada na pewno będzie dobrze, kiedy idziesz do lekarza?
mój mąż też jest pomocny jak jest w domu, ale czasem musze mu powiedzieć ze trzeba coś zrobić teraz to mąż robi zakupy bo mi coś w sklepach śmierdzi:P nie wiem czym...