- Posty: 381
- Otrzymane podziękowania: 33
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Wrzesień 2015
Mamusie Wrzesień 2015
- sabina
- Wylogowany
- budujemy zdania
Czekamy dalej ....gloria byc moze urodzimy tego samego dnia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
A tak dziewczyny super zazdroszcze Wam bardzo
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jurada
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1944
- Otrzymane podziękowania: 174
Zaz miałaś racje tu lekarze sa na prawdę ok. I nie czekają do ostatniej chwili.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sabina
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 381
- Otrzymane podziękowania: 33
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sabina
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 381
- Otrzymane podziękowania: 33
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anisia27
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 414
- Otrzymane podziękowania: 34
Tylko martwi mnie od wczoraj zoltawy sluz po badaniu....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anisia27
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 414
- Otrzymane podziękowania: 34
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- glooria
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 836
- Otrzymane podziękowania: 108
Kasandra co do wody to my uzywalismy kranowki przegotowanej tzn
Jak robie 100 ml to 40 goracej i reszta przegotowanej ostudzonej z dzbanka
Jak nie ma to mineralka zeby nie bawic sie w studzenie bo jak dziecko placze to sekundy sie liczyły
Jak uwazacie ze kranowa jest zla to radze zainwestowac w filter na kran lub dzbanek z filtrem bo woda jak zloto droga
Zreszta zywienie dzieci jest strasznie drogie nie tylko chodzi o mleko ale i sloiczki i deserki i obiadki .. kaszki ehhh studnia bez dna
Nawet jak bedziecie chciały gotowac swoje warzywka to i tak kasy idzie co niemiara
Ale o tym to pozniej bedziemy rozprawić
Kasahdra usmiakam sie z kupek ... chociaz i u nas wpadki byly z emilka .... ps my kapaoismy dwie na raz .... to dopiero byl problem jak byla niespodzianka
Sabina ja mysle ze u ciebie szybciej ruszy
Juranda fajnie ze sie nie ociagaja .... jeszcze chwila.... i bedziecie razem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jurada
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1944
- Otrzymane podziękowania: 174
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- me.ch
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1069
- Otrzymane podziękowania: 245
Pozostałe dziewczyny też!
Gloria, czemu ja jeszcze na to nie wpadlam żeby mieć zimna wodę przegotowana w dzbanki na noc na wszelki wypadek? Wprawdzie dajemy mm tylko okazjonalnie jakby nie było a trzeba na szybko w nocy, ale już się zdazylo że gorące i co zrobić.... Ach. Dzięki za cynk:)
A co do kąpieli - my ostatnio Wzięliśmy Kornelka pod prysznic zamiast do wanienki - ale jazda, nie dość że cieplutko, szumi woda, przytulamy się do mamy - normalnie odjazd, Kornelowi tak się podobało że zaczął zasypiac tam
Życzę wszystkim nierozpakowanym owocnego w dzieci weekendu
A wszystkim gotowym, chwili wytchnienia!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anisia27
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 414
- Otrzymane podziękowania: 34
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rita87
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 391
- Otrzymane podziękowania: 95
Gratuluję świeżo upieczonym mamusiom, a za wszystkie, które jeszcze czekają na maleństwa trzymam kciuki!
U nas non stop coś się dzieje, Staś dostał katarek Na razie lekarz mówi, żeby się nie martwić, został osłuchany, zbadany, wszystko jest ok, czekamy aż przejdzie, dostał specjalne kropelki plus solą morską mu psikamy i odciągamy. Na szczęście przez większość czasu oddycha normalnie, a tylko jak się obudzi to tak charcholi i potem po przewijaniu i nakarmieniu przechodzi. Martwię się, żeby w coś poważniejszego się to nie przerodziło i skąd to paskudztwo się wzięło? Takie ładne pogody były jak sobie spacerowaliśmy...
Oprócz tego od wczoraj Stasia bardzo męczą gazy. Stęka strasznie, aż się robi czerwony, spać przez to nie może. A mi się serce kraje jak nie mogę mu pomóc. Położna mówi, że dopóki nie płacze to znaczy, że go to nie boli i musi sobie postękać.
W szpitalu podobnie jak Pesq miałam bardzo mało mleka i dokarmiałam mm, w domu zaczęłam odciągać i tak jak Kasia karmię tylko moim mlekiem z butelki, a do cyca jak nie zdążę mu odciągnąć, albo jak jest czkawka, albo jak zje i jeszcze szuka. Staś też rzuca się na wszystko z buźką co widzi, łącznie z tetrami i ubrankami własnymi Z odciąganiem jest masakra, bo trzeba zadbać, żeby zawsze na czas mleczko było, a nie zawsze chce ładnie lecieć i trzeba trochę posiedzieć... Z piersi miałam wrażenie, że się nie najadał, a potrafił po 1,5 godziny ssać. A jak dam mu z butelki to wiem ile wypił i ładnie przesypia, jest najedzony. Będę jednak próbować z piersią, bo nie wyobrażam sobie tak kilka miesięcy odciągać. Jak byśmy się przemęczyli z piersią to potem obydwoje mielibyśmy wygodę.
Co do ubranek to u nas z przewijaniem i przebieraniem jest koszmar to w sumie jedyne chwile kiedy on płacze. Nie lubi jak jest golutki, a tym bardziej głodny. No ale muszę go przebierać przed jedzeniem, bo po karmieniu od razu zasypia i jakbym go rozbudziła przewijaniem to już by mi nie zasnął... Dlatego u nas na razie póki co tylko body i pajace, bo najłatwiejsze do zakładania i przewijania. A dziś już zaliczyliśmy 3 zmiany garderoby... Najpierw był sik w powietrze podczas przewijania, potem poszła kupa jak tata zdążył wyjąć pieluszkę spod pupy i wszystko poszło na body, a potem dałam mu mm jak go tak gazy męczyły bo myślałam, że to może po moim mleku, no i wszystko zwymiotował...
No i to takie właśnie uroki... Ale jesteśmy zakochani w nim po uszy, jest przepiękny, przekochany, przenajważniejszy.
Niesamowite jakie uczucia się w człowieku budzą. Tak chciałam, żeby był już na świecie, żeby się nie martwić co tam u niego w brzuchu, a teraz ten niepokój o jego zdrowie, chociaż dzielony z D. na pół, to i tak jest ogromny...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Scarlett86
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 276
- Otrzymane podziękowania: 34
Dziewczyny powodzenia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rita87
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 391
- Otrzymane podziękowania: 95
Zaz, ja też miałam strupki na brodawkach i aż mi skóra schodziła, smarowałam sobie, ale co z tego jak co chwila musiałam zmywać do karmienia. Po odciąganiu laktatorem, jak Stasia rzadziej przystawiam jest już ok.
Pesq, dla mnie monitor to też wybawienie Choć ostatnio prawie umarłam ze strachu bo nam się w nocy dwa razy włączył alarm jak Staś spał... Nie wiem czy to coś sprzęt ześwirował czy co, bo Staś spał sobie normalnie... Chyba, że alarm go pobudził do oddychania...
U mnie waga już niemal jak przed ciążą Ważyłam tak w granicach 69-71kg i wczoraj już mi się 71 na wadze pokazało. A pod koniec ciąży to było tak ok. 83 kg. I weszłam w spodnie sprzed ciąży nawet Wczoraj teściowa została na trochę ze Stasiem i wyskoczyliśmy na bardzo szybkie zakupy. Kupiłam sobie trochę nowych ciuchów i też mnie czeka przegląd w szafie do zrobienia Nie miałam w ogóle rozstępów, jedynie troszkę na jednej piersi, a teraz te na piersiach się powiększyły i na brzuchu z jednej strony zaczęły pojawiać się takie bladziutkie i robią się coraz bardziej widoczne... Dziwne, bo zawsze myślałam, że najpierw są czerwone a potem bledną Ale i tak jestem pozytywnie zaskoczona, bo brzuszek ładnie się wciągnął, myślałam, że skóra będzie wisieć, a tu jest naprawdę ok, jakbym trochę więcej zjadła
Ten czas w ogóle tak mija. Dziś już dwa tygodnie nam minęły... Z jednej strony chcę, żeby Staś rósł jak najszybciej, a z drugiej nie mogę się nim nacieszyć i szkoda, że ten czas tak szybko leci, a on każdego dnia jest już inny i zła tylko jestem na siebie, bo tyle się dzieje, że zdjęć nawet nie ma czasu kiedy robić...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jurada
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1944
- Otrzymane podziękowania: 174
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- me.ch
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1069
- Otrzymane podziękowania: 245
Jurada, nie martw się, ja miałam afi poniżej 5 przez 6 tyg i wszystko ok! Kornel rośnie jak na drożdzach a skórkę ma gladziutka jak - uwaga - pupcia niemowlęcia;)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.