- Posty: 2486
- Otrzymane podziękowania: 278
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Wrzesień 2015
Mamusie Wrzesień 2015
- asiekasiek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- basiek149
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1128
- Otrzymane podziękowania: 170
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pesq
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2308
- Otrzymane podziękowania: 313
Basia kochana pamiętaj przy laktacji jest spora szansa ze to zatkany kanalik wiec spróbuj spokojnie... Na ile sie da. Przypomnialas mi zeby poprosić giną o zbadaniu piersi na wizycie.
Ja natomiast znów butle ze swoja mrożonką dalam bo masakra. Cyce pelne mleka wracajcie
Kochane a jak Wasze samopoczucia? U mnie nadal różnie.. Jak mala się uśmiecha to aż placze ze szczęścia a czasem czegos mi brakuje... Czy dawnego zycia czy czego sama nie wiem. Nawet dzis poczułam cos dziwnego w brzuchu i zatesknilam przez chwile.. Za dzieckiem w brzuchu Ale tylko przez chwile
Dobranoc kochane
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasia888
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1199
- Otrzymane podziękowania: 182
Basiek nie martw się mam nadzieje, że wszystko będzie ok.
Asiek to normalne, ale spróbuj wytrzymać do końca trzeciego miesiąca a potem już zobaczysz.
Mysia u mnie dziś znowu brak kupy w pon mamy szczepienie pogadam z lekarzem, w ogóle się zastanawiam czy przypadkiem nie będzie potrzebna wizyta u alergologa.
W ogóle
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasia888
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1199
- Otrzymane podziękowania: 182
Może chodzi o to, że wcześniej byłyśmy wolne a teraz świat diametralnie się zmienił, bo jesteśmy już odpowiedzialne za drugą istotę i nic już nigdy nie będzie takie same.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasia888
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1199
- Otrzymane podziękowania: 182
Teraz to wiem, ciąża w porównaniu do zajmowania się dzieckiem to urlop
No nic to już nie zapycham forum uciekam spać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiekasiek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2486
- Otrzymane podziękowania: 278
Basiek aż mi pezypomnialas kurde jak w pierwszym tygodniu po porodzie również takie coś miałam... i tez do męża polecialam ale powiedzieliśmy sobie ze jak nie przejdzie dzień to wtedy lekarz. i faktycznie po wypompowaniu piersi zniknął. i tak mnie to bolało wtedy... ale dobrze ze mi pezypomnialas bo przy wizycie tez poproszę o zbadanie piersi... jejku jakie ja juz miałam wizję co to może być...
Pesq co do samopoczucia to różnie i i m ie bywa. ale jak na przykład spala mi ciągle u tej koleżanki obok w pokoju to z trzy godziny to już tak byłam steskniona za nią ze jak lekko przebudzila się to już wzięłam ja i spala mi na rękach chociaż mogłam spokojnie ja położyć dalej i spala by sama :
nie wiem właśnie co z tym moim dzieckiem bo w domu śpi mi maksymalnie po 15 minut jeszcze musze być przy niej. a u kogoś śpi mi przez cały okres bycia tam... taka ta moja towarzyską istotka...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiekasiek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2486
- Otrzymane podziękowania: 278
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agatagama
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 341
- Otrzymane podziękowania: 67
też mam takie myśli, ale to chyba normalne.Życie się zmieniło o 180 stopni, nie ma luzu, swobody. Za to jest płacz, bąki, ból brzuszka. Ważne, żeby o tym rozmawiać.
Co do karmienia też mam takie odczucia, ze może lepiej byłoby z butlą, ale potem przypominam sobie jak po rezonansie musiałam karmić Jasia butelką i trzeba było wstać, zrobić to mleko, w między czasie on już płakał...potem dobrze odbić, wyparzyć butlę, itd...więc pod względem wygody jednak Cycuś wygrywa... mi to bierze się stąd, że jak Jaś ma bąki podczas karmienia to tak ciągnie mi sutki, szarpie i zagryza, że czasem aż łzy z bólu cisną się do oczu...potem sutki obolałe bolą i to karmienie nie jest przyjemnością...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pesq
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2308
- Otrzymane podziękowania: 313
Ja przez tydzień karmiłam i cycem i butla i wtedy leżała na cycu godzinę po cym Lukasz szykowal butle.. Później odbijalismy. Później mylismy i wyparzalismy. Po drodze sie krztusila. Wtedy doszlam do wniosku ze po prostu musze wywalczyć laktacje bo tego nie zniose- Kasiu dlatego chyba mi się udalo bo po cc naprawde bity tydzień nie miałam mleka. Ale musiałam bo ona chciała i ja nie radzilam sobie z tym butlowym pierdolnikiem. Po jakimś czasie jak przyszlo karmienie po 7-10 min co 3-4 h na zasadzie wyciągnę cyca nie zdążą się skonczyc reklamy w tv i dziecko szczęśliwe aż poplakalam sie ze szczęścia.
Ale niestety. Rozumiem tez matki które mają dość cyca. Sutki bola, to nawal to zastój to kryzys, uważać co się je, nie ma mowy o winku czy papierosie (swoja droga ja nie paliłam i nie pale ale marze o kieliszku zimnego wina.. Na święta odciągnę porcje i wypije ) . Ja osobiście nie przeszlabym na butle bo tak jak Agatagama wole mimo wszystko latwosc cyca. Ale dla każdego co kto tam chce
Basia trzymam kciuki za poniedziałek.
Dziewczyny doradźcie. Co kupic ze smyka? Mam sprezentowany bon na 200 zl i nie wiem. Mate i karuzele mam (używane ale nie wiem czy jest sens kupowac byle kupic nowe), ciuszki tez, posciele też.. Doradźcie co tam fajnego. Moze ten śpiwór co ma zaz? Zaz wrzuć kilka fotek jak znajdziesz moment i napisz jak się sprawuje. A może cos innego fajnego widziałyście?
U nas dzis polozna. Ostatnia wizyta. Szkoda
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pesq
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2308
- Otrzymane podziękowania: 313
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karoolyna
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 2
- Otrzymane podziękowania: 1
Może się zdarzyć, że zapytam Was o coś, o czym była już tutaj mowa, z góry za to przepraszam, ale trudno wyszukać na tysiącu stron ten konkretny temat
Pozdrawiam Was serdecznie!
Brunoś
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karoolyna
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 2
- Otrzymane podziękowania: 1
pesq napisał: A jeszcze w kp wkurza mnie to ze jestem niezastąpiona.. Co z tego ze w weekend moge budzić Lukasza żeby w nocy ja przewinal skoro i tak musze otworzyc oko i wyjąć cyca na karmienie. I nawet jeśli to 10 min to juz się wybudze i szkoda mi ze dwie osoby maja nie spac wiec juz i ja przewine skoro i tak musze sie obudzić. Mech pamiętam odciagala i mąż raz karmil w nocy ale ja się boje ze cycki by wybuchły to raz a dwa i tak bym się obudzila bo cala procedura karmienia butla przez Lukasza z odbijaniem itd. By mnie rozwaliła :/ takze o...
Mnie przede wszystkim przeraża to, że jestem niezastąpiona! Ostatnio Mały marudzi u taty na rękach, a od 22 do 2 w nocy cały czas na rączkach. Tak, wiem, głupio zrobiliśmy, ale na razie taki mamy model na spędzanie wieczoru. I cały czas u mnie. Mały zanosi się płaczek, kiedy idę wziąć prysznic. Wracam, przytulam i jest super! Z jednej strony to cudowne, że jest do mnie tak przywiązany, ale z drugiej strony jest to spore obciążenie dla mnie. Tyle tylko, że Mały przesypia nam już noc. Kiedy zasypia o 2, budzi się zazwyczaj po 6-7. Więc śpimy co najmniej 4 do 5 godzin
Brunoś
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agatagama
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 341
- Otrzymane podziękowania: 67
ja właśnie staram się robić tak, zeby Jaś spędzał tyle samo czasu ze mną co z tatą. Tzn wieczorem, bo w ciągu dnia wiadomo, ze się nie da, bo M. pracuje
ale odkąd wróci to daję mu go od razu po karmieniu na odbicie np, żeby nie był przyzwyczajony tylko do mnie. No i M. potrafi go uspokoić tak samo dobrze jak ja
zmiana pieluch idzie mu nawet lepiej ostatnio w przychodni pielęgniarka nie mogła się go nachwalić i nie wierzyła, że to jego pierwsze dziecko, aż przyszła do mnie i chwaliła, ze niejedna matka nie ma takiej wprawy w przebieraniu i ubieraniu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agatagama
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 341
- Otrzymane podziękowania: 67
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.