Mamusie Wrzesień 2015

Hej!
U mnie dzis noc świra!
Dziewczyny kp jak wasz biust? Czy jak dluzej nie karmicie to macie pelne piersi czy flaki.
Nie wiem czy to kryzys czy tak juz zostanie ale nie lubię miec flaków. Lenie ciężko złapać brodawkę, wyślizguję sie jej z ust. Ja musze trzymać pierś bo to taki flak ze ucieka spod usteczek.
Czytałam ze po pewnym czasie piersi flaczki to normalne i juz tak zostanie... NIE CHCEEEEEE

Ju w nocy kamienie w dzień flaki. A dlatego ze śpię z nią to podtykam cyca ile popadnie.

U mnie jak kilka godzin to twardsze, ale to juz nie to co na poczatku, wtedy byly doslownie kamienie, a tetaz po prostu sa zwyczajnie 'pelne' -a jak tylko podlaczam Bobaska to się mięciutkie robią i tez musze trzymać aby załapał ładnie

Jak sobotni poranek mija ?
Ja juz zaliczyłam bieganie z piesa i ćwiczenia w donku -Dumna z siebie

Jurada u nas zalezy ale mnienwiecej mam tak posrodku bo my karmimy raz z jednej raz z drugiej i czasami jak mam pelniejsza tzn twarda to zaczynam od tej pusciejszej bo jakbym dala twarda to byla by walka ciagle odbijanie po zalewaniu chyba rozumiecie
A tym sposobem lilla podje i spokojniej je i wtedy do tej pelniejszej i wyglada jak balonik po takiej akcji
Doslownie peka
Ale staram sie nie dopuscic do takich twardych jest tak po nocce bez karmienia a tak to mam to chyba juz uregulowane

Zaz u nas poranek mija na sprzątaniu teraz usypiam Laure i zamarynuje fileta na obiad i wskakuje na oribtreka jak mi da córka. chyba ze tatuś przyjedzie to po południu na spokojnie pocwicze:)

Jurada u mnie po nocce są pełne i przeważnie odciagam z jednej piersi i zamrazam chyba że Laura wyspa i nie ma co.

Gloria ja robie jak ty pierw flaka podaje a później pelniejsza.

Kasia gratulacje dla koleżanki

a czytałam o tych spiralach i ciekawa sprawa... w przyszłości chyba zdecyduje się na takie rozwiązanie bo za dwa trzy lata chce mieć rodzeństwo dla Laury chociaż w sumie można wcześniej zdjąć to... pomyślę nad antykoncepcja jak wróci mi okres

Czyli to kryzys. Cyce flaki a L chce non stop ssać

Pesq ale mnie wczoraj rozbawiłaś tą foremką na pierniczka i tym co później z niej wyszło świetne zdjęcie

Me.ch a Twoje pierniczki cudowne. Normalnie perfekcyjna Pani domu z Ciebie wow!

U nas po dwóch nocach przerwy Kubuś dziś znowu przespał 6h i w ogóle w takim dobrym humorze dzisiaj wszyscy wstaliśmy. Z rana pojechaliśmy do teściów i do szwagierki, zostawiłam im na chwilę Kubusia a sama sobie chwilę pochodziłam po sklepach

w poniedziałek robie pierniczki Meszka pochwale się jak mi wyszły nawet jak wyjdą takie jak na zdjęciu Pesq


Basia o to dzień wyjazdowy dzisiaj fajnie tak gdzieś wyrwać się i u mnie tak samo L. śpi wstała o 2 a poszła spać o 20 dałam jeść i kimono. później następna runda godz 5:30 biorę ja do łóżka żeby dać cyca a ta zasnęła od razu. wiec juz do rana spaliśmy w trojeczke.

a dzisiaj kilka razy przewróciła się na bok a później na brzuch i takie rundki robiła kładę na plecy a ta na bok i dalej na brzuch. tylko jedna rączka klinowala się pod brzuszkiem...

my jutro jedziemy rezerwować sale na przyjęcie chrzscin i będę zamówienia zamawiać te co Mysia bo tanie w sumie a wiem ze każdy zaraz wyrzuca zaproszenia. przyjęcie ja tak robię a później obdzwaniam wszystkich o której ślub/komunia czy inne przyjęcie

Basiek dzięki:) ja to nazywam zespół niespokojnych rąk, jak nie robię czegoś kreatywnego to mnie smutek dopada heh, więc muszę działać

Asiek, napewno wyjdą super:) mój mąż mówi że to są jedyne ciastka które lubi a to już coś
No i Wielkie graty dla Laury:) zdolniacha:))))

U nas dziś aktywne leniuchowanie, tata wziął syna na spacer a mama maszynę do szycia w obroty i mamy rodzinne dresiki na świąteczny wyjazd:)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Wielkie dzięki tu dla Kas:* za inspiracje i podesłanie stronki z tkaninami z wysyłką do uk:*

Mech ty zdolniacho!!!

Hej,tak na szybko o mojej ulubionej nocnej porze
Jutro jadę z mamą do Ikei,czuję się jak małpa wypuszczona z dziczy,mam obawy jak sobie mąż poradzi,ale w sumie Tomek u teściów na noc został do jutra,to z rana mąż sam będzie z Laurą,mleko jest,także z głodu nie umrze mi córka chyba,że nie będzie chciała pić z butli,bo jeszcze próby nie było
Ale co tam,ja sobie radzę z 2 to i mąż też powinien dać radę Po prostu potrzebuję już wychodnego.
Laura zaczyna przesypiać mi całe noce,pfff pffoby się nie odwidziało

Basiek super wiadomości,będzie dobrze. Ze świecą szukać takich lekarzy
Asiek Tomek szczepiony do 7 miesiąca,już po roczku nie dostał MMR.
Też nie rozumiem jak można nie ratować komuś życia u nas z tym nie ma problemu.(w sensie o oddawanie krwi,czy przetaczanie)
Mech Ty artystko! zazdroszczę i talentu i zapału,i czasu. Planowałam kiedyś uszyć piżamy dla naszej 3 ale na planach się skończyło

Rita jak dobrze,że piszesz. Polecam się

Sylwia tu znalazłam taki formularz zgłoszenia nop,jeśli zmiana u Natalki się gdzieś kwalifikuje i się martwisz to zgłoś lekarzowi. www.pssenysa.pl/druki/Formularz%20zglosz...eniu%20niz%20BCG.pdf

Lenka siłaczka Ach te włosy jeszcze troszkę i kiteczki będziesz robić

Zaz co ćwiczysz??

Kas, przez Twój wpis o przecenie też się skusiłam na chustę Uśmiechnij się,jutro będzie lepiej

Miłej nocki

Mech jesteś mega zdolna.
Koleżanka szybko dość urodziła, w jakieś 5h.
Asiek kiedy wyprawiacie chrzciny?
Fajnie, że już Wam dzieci przesypiają noce, mój też, ostatni posiłek 22 i potem 6 rano jest mega różnica, wreszcie zaczęłam się trochę wysypiać

Dziewczyny wreszcie, zmieściłam się w swoje jedne dżinsy sprzed porodu, ale mi się humor poprawił

me.ch jesteś niemożliwa hehe
ja już przedstawiłam plan zdjęć świątecznych mojemu mężowi i mam nadzieję, że na dniach uda nam się coś ciekawego stworzyć według pomysłu Meszki

Jurada - Lenka jaka silna i w ogóle taka śliczna jest i podobna do Ciebie Twoja mała kopia

Asia wow! super, że Laura już takie akrobacje robi! Nie mogę się doczekać aż mój Łobuziak zacznie się przekręcać fajnie się patrzy na te nasze Robaczki jak każdego dnia się rozwijają <3

Mech jejku ja to żadnych zdolności nie mam gatki super

Kasia robie 24stycznia juz zamówiłam zaproszenia

Magda mąż na pewno da rade ja bez najmniejszych obaw pozostawiam ich samych

ja juz od ponad miesiąca chodzę w starych ciuchach no chociaż te 5kg nie chce mi zejść

Kasia w spodnie sprzed porodu to ja tez wchodzę
Gorzej z tymi sprzed ciąży... A tobie pewnie chodziło właśnie o te.

Dziewczyny, dlaczego ja nie chudnę??? Nie jem dużo produktów, ani smażonych i tłustych rzeczy, słodkiego tez nie jem a waga taka sama jak po wyjściu ze szpitala.
Ćwiczyć nie mam kiedy ale spacery i opieka nad Lena to tez gimnastyka.

Buuuuu!