Mamusie Wrzesień 2015

O CHOLERA! Wlasnie przed chwila na dole brzucha cos mi PODSKOCZYLO!!!!!!!!! Czy to mozliwe w 13 tygodniu ? Wczoraj na usg byl mega ruchliwy ale to chyba nie możliwe.. Jest za mały.. Ale nigdy czegos takiego nie czułam!

pesq Nie wiem czy to możliwe...mi też się wydaje, że jest jeszcze za maleńki ale na to pytanie możesz chyba sobie tylko ty odpowiedzieć jako mama co czułaś
ja w pierwszej ciąży poczułam na dobre ruchy jakoś w 16-17tyg, wcześniej miewałam jakieś bulgotanie ale do tej pory nie wiem czy to były jelita czy maleństwo
a teraz zobaczymy kiedy Bąbelek zacznie kopać mamusie :] już się nie mogę doczekać tego uczucia...

a tu wam pokażę moje dzisiejsze pulpeciątka niestety dzisiaj z mężem mamy lenia i nikomu nie chciało się skoczyć po surówkę ale i tak było pysznie

aj będę płakać...
moja siostra poroniła ta co miała termin na listopad...
a jeszcze wczoraj z nią gadałyśmy z drugą siostrą bo wiedziałyśmy, że plami. była u lekarza, jeden nie wiedział czemu i w ogóle nic jej nie przepisał i co lepsze powiedział, że nie ma przeciwwskazań do pracy. to poszła do innego a ten natychmiast przepisał tabletki, zwolnienie na miesiąc i absolutnie miała z łóżka nie wstawać. a dzisiaj pisze ze szpitala, że już nie jest w ciąży... okrutne to wszystko...

w ogóle druga siostra też na początku tej ciąży plamiła, też od razu dostała zwolnienie, tabsy, poleżała kilka dni i plamienie przeszło. dlatego tak wczoraj pocieszałyśmy tą drugą siostrę, że pewnie u niej to samo. poleży i wszystko się unormuje a tu masz...

do dupy z tym wszystkim...

kurcze basiek przykro mi ja teraz coraz bardziej boję się o mojego bąbelka, żeby wszystko było dobrze... bo już taki duży jest mi tak wydeło brzuch w tym tygodniu że szok ale tez mam problem z toaletą a nie mogę sobie pomóc ziółkami jak przed ciążą:/

ojjj basiek smutne to bardzo od razu płakać się chce. Ogromnie współczuję wszystkim, którzy to muszą przejść. Nawet nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić;/ i ile siły potrzeba aby jakoś się potem pozbierać...
ja dzisiaj na samych jogurtach właściwie, nic mi nie chce wejść bez próby wyjścia ;/

Oj basiek wspolczuje wiem jak się może czuć ja tez sie trochę boje bo w poprzedniej ciąży poronilam w 13 tygodniu a właśnie się zblizam do niego

Basiek to smutne strasznie, jeju te poronienia tak często się teraz zdarzają.
Nasze pokolenie jest mniej odporne
Dziewczyny dzięki za słowa pocieszenia odnośnie braku brzuszka.
Nie słyszę, też bulgotania ani nic, może się nakręcam, ale nachodzą mnie czarne myśli i to mimo, że już 12tydz za mną...

Basiek a jeśli mogę zapytać, Twoja siostra miała krwawienie, upławy? Czy samoistnie? Dowiedziała się na wizycie?

Kasia ona krwawiła. wczoraj dostała właśnie tabletki, zwolnienie i miała leżeć ale niestety dostała takiego bólu, że pojechali do szpitala i tam się dowiedziała, że poroniła. a bóle takie miała, że aż mdlała w szpitalu i ją zostawili jeszcze na obserwacje. i czekała czy będzie miała zabieg czy dostanie tabletki na oczyszczenie.

biedna naprawdę. Nawet nie wiem co więcej napisać. Strasznie mi przykro.
Tak jak już pisałam wcześniej ode mnie z pracy dwie koleżanki już poroniły i każdy taki przypadek jest naprawdę dla mnie przygnębiający...
Wszystko co dotyczy dzieci i kobiet w ciąży, bardzo mnie dotyka, teraz szczególnie

Kurcze mnie tez jest przykro szczególnie ze przez to tez przeszła i wiem jaki to bol i fizyczny i psychiczny pamiętam ze po stracie dziecka przez kilka miesięcy plakalam szczególnie wieczorami po pracy dramat, kiedyś wyczytalam ze co czwarta kobiet a traci dziecko, także bardzo duzo, mnie tez się czasem wydaje ze cos mnie tam puknie i stukanie ale sama nie wiem czy to juz to czy jeszcze nie powiem wam ze czuje się czy raz lepiej, czasami wieczorami zlapia mnie jakieś delikatne mdłości ale tylko jak robię sobie drzemke chociaż tez rzadko juz drzemie, w nocy nie spis za dobrze ale burze się kolo 7 rano i juz zasnąć nie mogę teraz juz leże w łóżku oczy powoli zaczynaja mi się zamykać także życzę wam dobrej i spokojnej nocki

Hej
Pesq moze to Twoje jelita szaleją

Basiek, bardzo mi przykro z powodu siostry... Strasznie często się słyszy o tym, że kobiety tracą dzieci.

Ja wczoraj sobie urządziłam "drzemkę". Położyłam się o 17, bo mnie glowa rozbolała. Mój kochany tez dołączył i obudziłam się o 23 Tzn. telefon mnie obudził... Tak więc wstałam, poszłam pod prysznic i dalej spać. Szaleństwo po prostu

Hej Wam


Basiek przykro mi Dziewczyny siostra mojego T. też już nie jest w ciąży. Maluszek przestał rosnąć i serduszko przestało bić. Wczoraj się dowiedzieliśmy
Teraz w ogóle nie wiem co zrobić, bo mieliśmy mówić o nas jego rodzinie jakoś niedługo, a teraz nie wiem ile powinniśmy poczekać, 2 miesiące, 3 ? Strasznie to dołujące

Spotkanie wczoraj się udało. Dostała nawet prezenty -heh jak dziecko Od Mamy dostałam złoty łancuszek z zawieszką i kolczyki -takie to malutkie i delikatne tak jak lubię Oczywiście miała mi nie kupować prezentu, bo w grudniu już mi kupiła "na poczet urodzin", bo musiałam wtedy zapłacić za semestr i potrzebowałam drobnej pożyczki, bo mi nic z pensji nie zostało, ale oczywiście Mama się tłumaczy, że oooojjj bo to pamiątka, na dzidziusia i w ogóle... No i pozostało mi podziękować To było super miłe
Ciasto wyszło pycha, tylko trochę mi krem zbyt rzadki wyszedł, a w smaku był super, a to najważniejsze Przed ciążą jakoś lepiej mi się gotowało -śmieję się, że przez Maluszka straciłam mój gen perfekcyjnej kury domowej

Peqc ale fajnie, że masz takie wrażenia
Ja mam tak, że co jakiś czas mnie brzuch łaskocze tak na wysokości pępka i mi się wydaje, że to właśnie jak mały szaleje, to się bąbelki robią i mnie łaskocze/swędzi -tak śmiesznie

Basiek, Zazanna strasznie mi przykro.....

Dziewczyny strasznie to jest przykre, naprawde... dopiero jak czytam takie rzeczy "z zycia wziete" to mysle sobie kur#a mać, a ty dziewczyno myślisz czy tam nie wracac czy coś zamiast o siebie dbać... jaka ja jestem glupia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

W ogóle co do tego pukniecia to to było 1 raz, 1 jedyny raz jakby mnie ktos nie wiem pyknął tak pięścią - myśle ze moze zrobil jakiegos mega fiksańca. No oczywiscie mogly byc to jelita, ale to nie było jelitowe uczucie o nie