Mamusie Wrzesień 2015

Pesq na którą masz do lekarza??

Asiek ja ostatnio robiłam tort na urodziny mojego narzeczonego. Wyszedł bardzo dobry skromnie powiem
Najpierw upiekłam ciemny biszkopt. Wyszedł dość wysoki, więc 2 razy przełożyłam. Pierwsza warstwa to był dżem z czarnej porzeczki i na nim krem waniliowy do tortów (kupny). Do drugiej warstwy kupiłam takie rurki waflowe puste w środku, które pokruszyłam i wymieszałam z Nutellą (wyszła taka masa chrupiąca o ciekawym smaku, chociaz ciężko ja potem rozsmarować) i na tą masę ułożyłam śmietanę bitą o smaku brzdącowym (mam nadzieję, ze wiesz o jaką chodzi). Do tej śmietany dodałam żelatynę żeby nie popłynęła. No i na wierzch dałam tą śmietanę i udekorowałam.

Kasia888 napisał: Sabina w życiu bym dziecku nie kupiła używanego materacyka, to zbyt osobista rzecz. To samo się tyczy kocyka, pościeli dla dziecka, ręczników.
Są rzeczy, które po prostu dziecko powinno mieć nowe.

Dokładnie, pewnych rzeczy nie można mieć używanych:)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Wpłynęła wypłata męża, obiecał mi że z każdej coś kupimy maluchowi, także zamawiamy zaraz pościel z sennej sówki

No i nadejszła wiekopomna chwila i zaczełam oglądać wózki...... koleżanka napisała "ja i wszystkie moje znajome miałyśmy ten - wszystkie zadwolone"

www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=6325

jakoże ja nienawidzę, niecierpię kupować takich rzeczy (bo się na nich nie znam kompletnie), najchętniej bym go juz zaklepała.. ale że i tak teraz nie mam tyle kasy, to poczekam i zapytam - co sądzicie? Widzicie jakieś wady ?

My też po wypłynięciu wypłat przelewamy na konto oszczędnościowe stałą sumkę - od tamtego miesiąca zaczęliśmy i w budżecie naszym excelowym mamy nowy punkt "dziecko"

Jezuuu ja już nie wiem kiedy zacząc dziecku kupowac:D tez kupilabym posciel ale sie narazie wstrzymuje hihi i sobie ogladam

Cały dzień ta głowa mi dokucza. Może mam nadciśnienie po mamie?
Myślicie, że mogę wziąźć paracetamol?

Kasiu ja jak byłam ostatnio u lekarza to właśnie skarżyłam się na bóle głowy i mówił ze mogę wziąć paracetamol wiec myślę że możesz spróbować choć mi nie pomaga wiec nie truje się po prostu.

Mysia wiesz co ja już sama nie wiem, od wczoraj męczy mnie taki uporczywy ból który nasila się przy zmianie pozycji, schylaniu itp.
I dziś od samego rana znowu to samo.
Najpierw były mdłości to teraz bóle głowy czy jak?

Pesq ja znalazłam taki wózek używany w mojej okolicy za 949zł czarny. Mężowi nie podoba się bo się świeci na zdjęciach, no a jak wiadomo jak zdjęcia prywatne wyglądają... A pokazałam mu taki ze sklepu strony internetowej to inaczej mówi, ale nie przekonasz go co do koloru...ehhh


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej dziewczyny jest Was coraz więcej,że nie nadążam z nadrabianiem mam nadzieję,że mnie pamiętacie?

Zazdroszczę Wam tych częstych wizyt u gina i usg, chodzicie prywatnie? bo ja na NFZ ,tak dobrze nie mam wizyta raz na miesiąc, usg (drugie) pewnie w maju dopiero..

Czas tak mi leci przy tym moim Tomku,jak ładna pogoda to korzystamy i na dwórku jesteśmy, brudzimy się w ogródku zwłaszcza jak nie synek to popołudniami do pracy jeżdżę i jak wracam to nie mam siły już pisać, czy jak Tomeczka usypiam, to przysypiam i budzę się jedynie na szybkie mycie i dalej spać

Widzę,że szalejecie już z zakupami, ja większość rzeczy mam po synku, ale wózek nowy by się przydał lub używany w dobrej cenie, i chusta do noszenia, łóżeczko mam i na razie będzie stało w sypialni,żebym miała bliżej do karmienia w nocy miejsce na pokoik dla dziecka nr 2 jest,tylko trzeba ściankę zrobić, ale to myślę,że za rok albo 2 lata się zrobi,aktualnie robimy Tomkowi pokoik, do urodzin ma być gotowy

Ach tych koszul to nie cierpię, mam jedną po pierwszym porodzie co w sumie tylko w szpitalu nosiłam,dokupię jeszcze jedną a do porodu to od męża dłuższą koszulkę wezmę jakąś gorszą co będzie można bez żalu wyrzucić, koszule z jednej strony do połogu ok, żeby w "tych miejscach" przewiew był, ale już w domu to zwykłe piżamki będę nosić

jako,że to moja druga ciąża to mogę Wam podpowiedzieć,że na razie nie trzeba kupować takich pierdół, jak śliniaczki,butelki,mleko sztuczne(no to trochę zależy czy ktoś chce czy nie chce karmić cyckiem) podgrzewacz do mleka, jakieś nianie i monitory,jeśli stwierdzicie,że jednak chcecie to można później dokupić,ale nie trzeba od razu.

Co do używanych materacy i śmierci łóżeczkowej...hmmmm.... Bardziej bym obawiała się śmierci po szczepionce na błonice tęzec krztusiec tutaj linki dla ciekawych: profilaktykazdrowotna.pl/?p=1177 I tu przykra historia ,dziecko dostało naraz 8 szczepionek vactruth.com/2015/02/26/infant-dies-after-8-vaccines/
sorry nie chce Was straszyć,ale musiałam napisać w odpowiedzi do tego materaca.

Ja już od dwóch tygodni czuję ruchy maleństwa i bardzo bym chciała poznać płeć,wiem już to pisałam
Mój mąż ma 14 kwietnia urodziny a synek tydzień później 21. Mąż lubi torty bezowe takie słodkie, i w tym roku planuję sama zrobić, w weekend będę eksperymentować, a synkowi muszę jakiś bezjajeczny tort zrobić bo alergia to będzie wyzwanie

Właśnie Lidziun jak testy,kiedy będziesz miała wyniki? i jakie Olek ma objawy uczulenia?

Mnie trochę dziś brzuch i głowa boli, trochę się na męża powkurzałam, ale na szczęście idzie wytrzymać i nie muszę nic brać
sorki,że nie odniosę się do wszystkiego co napisałyście, ale postaram się być na bieżąco,żebym nie miała zaległości.
UFF.. to dałam znak życia, lecę do wanny i spać, dobranoc

Dzień dobry

Jak tam samopoczucie w ten piękny słoneczny dzień?
U mnie tak słońce świeci, że aż mi się buzia cieszy Już byłyśmy na spacerku z małą, a teraz jem śniadanko ahhh chlebek żytni, allmette z ziołami, ser żółty, pomidor polski i rzeżucha I berlinki z serek heh -piesowej też smakują
Postanowiłam, że skoro już jem takie ilości jedzenia, to jednak postaram się wybierać te zdrowsze. Więc zamiast masła serek, zamiast pszennych ciemne itd
Ze słodyczy nie rezygnuję -nie umiem i nie chcę

A co myślicie o imieniu Bartek ? Bartłomiej dokładnie ? Tak mi się spodobało znowu, oczywiście nie wiem jak T. na to zareaguje, pewnie jak zwykle bee, ale co mi tam, to jego problem, że wybrzydza. Najwyżej wybiorę sama to co ja chcę i nie będzie miał nic do gadania

Bartek Bartłomiej ładnie: kojarzy mi się ze ślicznym chłopcem

mój mąż usłyszał imię Laura i mu się spodobało i do brzuszka mówi Laurka:) mi się bardziej podoba Amelia :(ale niech ma wybór imienia bo myślał że będzie chłopak